Chwaliłem, chwaliłem i ..... przechwaliłem
Przez 6-7tyg glony były w wyraźnym odwrocie, w zasadzie pozostały pojedyncze długie nitki a i to głównie na roślince której szkoda mi było wywalić a ciężko było doczyścić, natomiast wszystko co wyrastało nowe było czyściutkie.
Niestety od 2-3 dni widzę że jest gorzej, sesiflora zaczyna mieć takie "obwisłe" liście, limnophila jest coraz mocniej pokryta "meszkiem" a szerokie liście żabienicy i nadwódki są porośnięte takimi cieniutkimi i krótkimi (5-10mm) włoskami.
Porównując to co mam z różnymi zdjęciami z netu wychodzi mi że albo to Chlorophytaceae albo Oedogonium, często ludzie na to polecają femanga algen stop general (ale to ostateczność, nie chce lać chemii)
Najgorsze w tym wszystkim jest to że nic nie robiłem przy akwarium (nie licząc podmiany), nic nie zmieniałem ze światłem, niczym nie nawożę, więc nie mam najmniejszego pomysłu co jest źródłem tego ponownego wysypu glonów
((
Jakieś pomysły??
Ja mam tylko jeden, czas chyba zajrzeć do kubełka, przez miesiąc pracował bez prefiltra, więc może na pierwszych gąbkach i fizelinie zrobiło się błoto??
Dzięki Marcin za poradnik, przyda się jak znalazł, filtr co prawda inny ale kolejność czynności będzie podobna/zbliżona
Przy okazji wymieniłbym zeolit, pytanie tylko na co? obecnie mam zeolit, ceramikę, gąbki i fizelinę, zamienić go na drugi koszyk ceramiki, czy może kupić coś lepszego np azoo active filter 4in1, matrix, lub coś podobnego.
Wymienię też watę/fizelinę w pierwszej warstwie, czy są różnice między poszczególnymi producentami czy tu raczej kierować się tylko ceną (najlepiej cenowo wychodzi azoo filter sponge 2,5l za 7pln?