Ostatni post z poprzedniej strony:
W kostce zatoczków już nie ma, Heleny wszystkie wyżarły. Czekam aż się teraz same zjedząDzień dobryDodano po przerwie do tego postu:
Bardzo lubię Was męczyć moimi zdjęciami ;P
Parametry wody bez zmian, czyli NO3 i PO4 testy nie zmieniają koloru, Fe-0,1, K-6, pH 6,6, KH-4
Nawożenie także bez zmian.
Sobota rano, przed niedzielnymi porządkami.
Próbowałam ogarnąć całość ale mi to nie wychodzi nie ogarniam w tym wąskim pokoju, brakuje kawałka lewej strony.
I po wczorajszych porządkach.
Wyrwałam ogromną kępę Eriocaulona Taiwan i zrobiłam miejsce dla Nesea gold i Pilosy. Dosadzona także "świeża krew" Limnophili aromatici.
I moja ulubiona gwiazda