AMPULARIA
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
AMPULARIA
Dostałem wczoraj dwie, olbrzymich rozmiarów j.w.
Jedną pozostawie w moim domowym 150l baniaku a drugą wyemigruje dzis do pracowniczego 60l zbiornika. Pytanie czy w jednym i drugim nie narobią mi dużego bałaganu? Nie przeorzą dna i nie wytną w pień roślinek? :p
Jakie macie doświadczenia z tym żyjątkiem?
Aha i co ważne nie mam pokrywy. Otwarty zbiornik z belką osw. nad nim. Czy ślimaczek nie spierdzieli gdzieś?
Jedną pozostawie w moim domowym 150l baniaku a drugą wyemigruje dzis do pracowniczego 60l zbiornika. Pytanie czy w jednym i drugim nie narobią mi dużego bałaganu? Nie przeorzą dna i nie wytną w pień roślinek? :p
Jakie macie doświadczenia z tym żyjątkiem?
Aha i co ważne nie mam pokrywy. Otwarty zbiornik z belką osw. nad nim. Czy ślimaczek nie spierdzieli gdzieś?
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
AMPULARIA
Może pójść na spacer. To prawda.Filippoinzagi pisze:Czy ślimaczek nie spierdzieli gdzieś?
Nie sądzę. To nie są szkodniki w akwarium. Często są trzymane w akwarium roślinnym i nie robią bałaganu.Filippoinzagi pisze:Pytanie czy w jednym i drugim nie narobią mi dużego bałaganu? Nie przeorzą dna i nie wytną w pień roślinek? :p
Dna nie przekopują.
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
AMPULARIA
Dzięki Lech-u
ciekawi mnie ten "spacer"...
co prawda w pracy jestem w ciągu dnia więc jakąś tam kontrolę mam ale pozostają noce a co gorsza weekendy kiedy tej kontroli może zabraknąć
Muszę przemyśleć w takim razie kwestię przykrycia przynajmniej części akwa dodatkową szybą...
ciekawi mnie ten "spacer"...
co prawda w pracy jestem w ciągu dnia więc jakąś tam kontrolę mam ale pozostają noce a co gorsza weekendy kiedy tej kontroli może zabraknąć
Muszę przemyśleć w takim razie kwestię przykrycia przynajmniej części akwa dodatkową szybą...
-
- Arcymistrz
- Posty: 4197
- Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
- Lokalizacja: Saska Kępa
- Płeć:
AMPULARIA
Moje trzymają się akwarium i nie wychodzą z niego. A przynajmniej jeszcze żadnej poza akwarium nie przyłapałem. Ale możliwe jest, że po prostu widząc, że idę, szybko się chowają za jakiś mebel.
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
AMPULARIA
Chyba zatem załatwię im tę szybę ażeby im utrudnić nieco tę ucieczkę jak sprawy się tak mają...
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
AMPULARIA
Możliwe, że boją się czegoś, co jest u Ciebie na zewnątrz akwarium (w pokoju).Drottnar pisze:Moje trzymają się akwarium i nie wychodzą z niego.
Filippoinzagi, przykryj akwarium i po bólu. A jeszcze na szybie mogą Ci złożyć jaja (jeśli będą mogły się rozmnożyć).
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
AMPULARIA
Póki co nie będą bo w akwa jest 1 sztuka co prawda są też trzy małe niebieskie z wcześniejszego wsadu ale nie podejrzewam kopulacji dorosłego wyrośniętego osobnika z którymś z młodziaków
-
- Arcymistrz
- Posty: 4197
- Rejestracja: czw paź 23, 2008 9:11 pm
- Lokalizacja: Saska Kępa
- Płeć:
AMPULARIA
One nie wiedzą, że Ty nie podejrzewasz
No, ale otwarte akwarium nie zawsze oznacza wędrówki ślimaków. Tak, jak pisałem - u mnie nie wyłażą. Może próbowały, ale lęk wysokości sprawiał, że wolały wrócić do wody? Nie wiem. A wartością dodaną otwartego zbiornika jest to, że ampularie nie składają jaj, bo nie mają gdzie
No, ale otwarte akwarium nie zawsze oznacza wędrówki ślimaków. Tak, jak pisałem - u mnie nie wyłażą. Może próbowały, ale lęk wysokości sprawiał, że wolały wrócić do wody? Nie wiem. A wartością dodaną otwartego zbiornika jest to, że ampularie nie składają jaj, bo nie mają gdzie
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
AMPULARIA
W sumie tak bo jak je dostałem od gościa to to co mnie zdziwiło najbardziej to swego rodzaju kokony przyklejone od spodu pokrywy oświetleniowej..dopiero potem uprzejmy kolega mnie oświecił, że to są właśnie kokony rzeczonej ampularii
-
- Arcymistrz
- Posty: 4346
- Rejestracja: ndz cze 07, 2009 6:12 pm
- Lokalizacja: Warszawa -Bielany
- Na imię mam: Ilona
- Płeć:
AMPULARIA
W otwartym akwarium też składają kokony, na wzmocnieniach na przykład. Na roślinkach w hydroponice, na półce nad akwarium... Moje raz zasuszone nie ożywają niestety. Ale też czasem kocice rozgrywają nimi mecz...
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
AMPULARIA
Ja mam u siebie w akwa swego rodzaju ryuboku zatem kolka odnug korzenia wystaje ponad wodę.Domyślam się że one również mogą stać się miejscem złożenia jaj ślimaka?
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
AMPULARIA
Daj spokój zatem z tym przykrywaniem akwarium (zmieniam zdanie). Szczególnie jak jest ładne i coś z niego wystaje (korzenie).Filippoinzagi pisze:Ja mam u siebie w akwa swego rodzaju ryuboku zatem kolka odnug korzenia wystaje ponad wodę.
Jak będą chciały Ciebie opuścić to i tak znajdą sposób.
A jak złożą kokon, to najwyżej komuś oddasz.
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
AMPULARIA
żaden problem bardziej obawiam się, że którejś pięknej wiosennej nocy moja ampularia może mi po prostu zwiać z akwa stąd te wszystkie pytania..no nic ,zobaczymy jak będzie
-
- Początkujący
- Posty: 14
- Rejestracja: pn gru 09, 2013 5:47 pm
- Lokalizacja: białołęka,tarchomin,
- Płeć:
AMPULARIA
Ja mam jednego olbrzyma od kilku miesiecy i nigdy nie uciekł ale moze jest poprostu domatorem:)
-
- Zapaleniec
- Posty: 349
- Rejestracja: pn wrz 30, 2013 3:55 pm
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Płeć:
AMPULARIA
Mój "Jurek" siedzi w akwarium od pół roku i ponad lustro wody nie wychyla nawet czułka jednego. Mam szkło zamiast pokrywy i 5 centymetrową przestrzeń przy wężach więc drogę ucieczki ma ale nie korzysta
64 litrowy zakamarek
20 litrowy słoik z bojownikiem
105 litrowe czarne wody
10 litrowe ślimakarium
30 litrowe krewetkarium
20 litrowy słoik z bojownikiem
105 litrowe czarne wody
10 litrowe ślimakarium
30 litrowe krewetkarium
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
AMPULARIA
Ufam , iż mój "Zenek" również nie podejmie się akcji ucieczki partnerki nie ma więc do kopulacji nie dojdzie. Wierzę, że jak nie będzie potrzeby składania jaj to i potrzeba opuszczenia zbiornika odejdzie w daleką niepamięć...
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
AMPULARIA
No w takiej sytuacji to juz nie wiele zdziałam bo zeby rozpoznac plec mojej ampularii to musiałbym sprowadzic chyba szwadron specjalistów bo sam zielonego pojęcia nie mam jak to zrobić.
no nic,pozyjemy zobaczymy.
pzdr
no nic,pozyjemy zobaczymy.
pzdr
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
AMPULARIA
Poczytaj tu:
http://www.applesnail.net/content/anato ... uction.php
Dość ciekawe informacje i zdjęcia. Na pewno rozróżnisz płeć po tej lekturze.
http://www.applesnail.net/content/anato ... uction.php
Dość ciekawe informacje i zdjęcia. Na pewno rozróżnisz płeć po tej lekturze.
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
AMPULARIA
HE HE, dzięki Lech-u za świetny artykuł.
Okazuje się, że w domu mam samicę a w pracy chadza sobie po zbiorniku samiec..
i wszystko jasne.
Okazuje się, że w domu mam samicę a w pracy chadza sobie po zbiorniku samiec..
i wszystko jasne.
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
-
- Zapaleniec
- Posty: 349
- Rejestracja: pn wrz 30, 2013 3:55 pm
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Płeć:
AMPULARIA
Moja "Jurkowa" siedziała samiuteńka w bańce i w ciągu 3 miesięcy 4 kładki złożyła po czym odeszła w zaświaty niestety
natomiast Jurek kładek nie robi i nie ucieka widać, że "macho z niego w kapciach"
natomiast Jurek kładek nie robi i nie ucieka widać, że "macho z niego w kapciach"
64 litrowy zakamarek
20 litrowy słoik z bojownikiem
105 litrowe czarne wody
10 litrowe ślimakarium
30 litrowe krewetkarium
20 litrowy słoik z bojownikiem
105 litrowe czarne wody
10 litrowe ślimakarium
30 litrowe krewetkarium
-
- Admin
- Posty: 21851
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
AMPULARIA
Boi się uciekać. Po tym jak mu Jurkowa odeszła to nawet nie pomyśli o ucieczce...Alix pisze:natomiast Jurek kładek nie robi i nie ucieka widać, że "macho z niego w kapciach"
-
- Gaduła
- Posty: 152
- Rejestracja: ndz lut 23, 2014 9:11 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Bemowo
- Na imię mam: Filip
- Płeć:
AMPULARIA
Przychodzę dzisiaj do pracy, rozglądam się po akwarium i odkrywam, że mojej ampularii nie ma...
Skubana wyszła na spacer, pytanie czy w nocy z piątku na sobotę czy może z soboty na niedzielę ..nie wiem. W każdym razie leżała na podłodze lekko okaleczona od upadku z wysokości. Wyglądała na nie dającą znaków życia jednakże wyczytałem gdzieś w bardziej lub mniej mądrym piśmie, że ampularie są na tyle wytrzymałem, że mogą przetrwać do 3 dni poza zbiornikiem. Włożyłem więc tę bidulkę z powrotem do zbiornika i czekałem...czekałem..Po około 1h zauważyłem, że coś zaczyna się dziać. Po upływie następnej godziny moja , zdawać by się mogło martwa już ampularia, zaczęła już śmigać jakby ta cała przygoda poza zbiornikiem nigdy nie miała miejsca
Skubana wyszła na spacer, pytanie czy w nocy z piątku na sobotę czy może z soboty na niedzielę ..nie wiem. W każdym razie leżała na podłodze lekko okaleczona od upadku z wysokości. Wyglądała na nie dającą znaków życia jednakże wyczytałem gdzieś w bardziej lub mniej mądrym piśmie, że ampularie są na tyle wytrzymałem, że mogą przetrwać do 3 dni poza zbiornikiem. Włożyłem więc tę bidulkę z powrotem do zbiornika i czekałem...czekałem..Po około 1h zauważyłem, że coś zaczyna się dziać. Po upływie następnej godziny moja , zdawać by się mogło martwa już ampularia, zaczęła już śmigać jakby ta cała przygoda poza zbiornikiem nigdy nie miała miejsca