FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

rudy1986 pisze:[post]Zwlaszcza jezeli zaklada sie konto tylko i wylacznie oczernic sklep...... no ale taka mentalnosc Polaka:)

Ma do tego dziewczyna prawo, żeby sobie założyć konto dla jednego posta pasującego do tematyki forum. I ja bym tego nie nazwał oczernianiem.

Trochę chaos, ale chaos robi się tez wtedy, kiedy nie dopuszcza się do głosu kogoś, kto ma inne doświadczenia, tylko się osacza, bo nam się nie przytrafiło, wszystko widzieliśmy, wiemy lepiej, a w ogóle to tam pracujemy, więc dlaczego ktoś nas oczernia.

Więcej szkody robicie sklepowi, wchodząc w polemikę, niż te kilka odosobnionych negatywnych komentarzy niezadowolonej klientki. Ani to uprzejme, ani obiektywne.

Dein pisze: rudy1986 pisze:
[post]Zwlaszcza jezeli zaklada sie konto tylko i wylacznie oczernic sklep...... no ale taka mentalnosc Polaka:)


Ma do tego dziewczyna prawo, żeby sobie założyć konto dla jednego posta pasującego do tematyki forum. I ja bym tego nie nazwał oczernianiem.

Mielismy nie raz przyklad na forum fal hejtu na dany sklep:) i po jednym poscie kontakt sie urywal

Dein pisze: Trochę chaos, ale chaos robi się tez wtedy, kiedy nie dopuszcza się do głosu kogoś, kto ma inne doświadczenia, tylko się osacza, bo nam się nie przytrafiło, wszystko widzieliśmy, wiemu lepiej, a w ogóle to tam pracujemy, więc dlaczego ktoś nas oczernia.

juz nawet nie chodzi o to.... znam rozne przylkady reklamacji, badz prob zgloszenia reklamacji z wlasnej winy.
Jestem jak Fox Mulder......... chce znac prawde:)

Jak chcesz znać prawdę, zaproś panią na priv, niech zrelacjonuje na spokojnie w lepszej atmosferze. Będzie przyjemniej, a całe forum nie zostanie z łatką sitwiarzy klepiących się po pleckach, a "obcych" sztorcujących dla zasady.
Nie oskarżaj o hejt (co za bzdura) na podstawie tego, co kiedyś na forum widziałeś. Każdy ma prawo się wyżalić, a forum oferuje taką opcję. Kiedyś to się nie nazywało hejt, tylko negatywna opinia.

Dein pisze: Jak chcesz znać prawdę, zaproś panią na priv,

napisalem w innym poscie ze zapraszam na priv:P

Glonislawa pisze: Pani nie insynuowała tylko pan

Przecież rozmawiałaś z panią przy kasie o klipsie.
Szukała Twojego paragonu na laptopie i nie mogła znaleźć.

Dodano po przerwie do tego postu:

W zasadzie to nie ma co dyskutować.

Tak, nie mogła znaleźć nie tylko klipsa, ale w ogóle moich wcześniejszych zakupów- to właśnie ta słynna "awaria". Ja mam nauczkę- choć przy zakupach internetowych nie trzeba mieć paragonu, od tej pory będę je zbierała, nauczona doświadczeniem, że można trafić na nieuczciwe sklepy . Albo takie z "awariami", rzeczywistymi lub nie.

rudy1986 pisze: A tak z ciekawosci?? W jakim akwarium klips byl uzytkowany?? co Pani przypinala do klipsa??

prosilbym o odpowiedz na moje pytanie

W kwestii organizacyjnej - chętnie bym te posty przeniósł do jednego wątku, ale teraz to już chyba nie ma sensu - powtarzają się.
Glonisława - czy możemy wybrać jeden wątek w którym będziemy o tym pisać? Sama wybierz który.

marcinzabki29 pisze:

Glonislawa pisze: plastik pękł po dwóch czy trzech użyciach -też podobno nie umiałam używać

Czyli jednak to byłaś Ty.
Przecież sama sugerowałaś, że jest źle skonstruowany.
Czemu teraz piszesz coś innego.
Przecież Pani która z Tobą rozmawiała, nic takiego Ci nie insynuowała.
Rozumiem to, że możesz być nie zadowolona, masz prawo, ale wypisujesz dziwne rzeczy. Nieładnie

Czyli kolega też był świsdkiem tego?? :p widze fawa króluje w clariasie też słyszałem większość rozmowy ale już niechciałem teraz drążyć

No popatrz jaki ten świat mały

Do rudego1986. Pisanie prawdy to nie oczernianie. Trzeba było się uczciwie i przyzwoicie zachowywać - to takiego pisania by tu nie było. Ale Pan woli tkwić w samouwiebieniu. I proszę nie obrażać Polaków swoimi postami, że mają taką czy owaką mentalność. Proszę się sobie przyjrzeć, co Pan sobą reprezentuje !!!! Wyjatek od reguły.

Glonislawa pisze: Do rudego1986. Pisanie prawdy to nie oczernianie. Trzeba było się uczciwie i przyzwoicie zachowywać - to takiego pisania by tu nie było. Ale Pan woli tkwić w samouwiebieniu. I proszę nie obrażać Polaków swoimi postami, że mają taką czy owaką mentalność. Proszę się sobie przyjrzeć, co Pan sobą reprezentuje !!!! Wyjatek od reguły.

moze i taki jestem......... ale chcialbym wrescie uzyskac odpowiedz na moje pytanie jak Pani ma zbiornik i jak byl uzytkowany klips

Zbiornik kupowany w Clarias Aquael 96 l chyba albo 94. Klips był sprawdzany na sucho i włożony raz do akwa żeby sprawdzić czy się będzie dobrze trzymać. Glonisław miał dostawać w nim glony lub cienkie plasterki ogórka bo sprzedawca z Clariasu na moje zapytanie powiedział, że cienki plasterek ogórka można. Pękł po dwóch,trzech razach. Widzę, że z braku argumentów będzie Pan szukał dziury w całym żeby tylko udowodnić jakąś Pana wyższą rację. Czy kolor ścian w pokoju z akwarium też mam podać? Mógł mieć przecież wpływ na klipsa.

Glonislawa pisze: Zbiornik kupowany w Clarias Aquael 96 l chyba albo 94. Klips był sprawdzany na sucho i włożony raz do akwa żeby sprawdzić czy się będzie dobrze trzymać. Glonisław miał dostawać w nim glony lub cienkie plasterki ogórka bo sprzedawca z Clariasu na moje zapytanie powiedział, że cienki plasterek ogórka można. Pękł po dwóch,trzech razach. Widzę, że z braku argumentów będzie Pan szukał dziury w całym żeby tylko udowodnić jakąś Pana wyższą rację. Czy kolor ścian w pokoju z akwarium też mam podać? Mógł mieć przecież wpływ na klipsa.

nie tyle co sie czepiam ale rozne "przypadki" zlaman w tego tupy konskturcjach. Element w postaci "ciekniego plasterka ogorka" jest nie raz bardzo wygorowany...........
Zrobmy inaczej.... Zapraszam do sklepu na mala prezentacje:) Na pw prosze sie okreslic kiedy ewentualnie by byla w stanie przybyc do sklepu.


Prosze mi wierzyc ze przerabialem rozne reklamacje.... te z winy klienta i te ktory nastapily poprzez zanidbania

Dodam jeszcze żeby zaspokoić Pana niezdrową ciekawość, że użytkuję od pewnego czasu klips innej firmy, przezroczysty,prostokątny i nic się z nim nie dzieje. Myję go, wyjmuję, wkładam, rybka podrosła, jest silniejsza, mocniej szarpie jedzenie z klipsa, nic się nie dzieje. To bardzo duża wygoda przy jedzeniu dla zwierzaka taki klips.
Ja już nie chcę przyjeżdżać do tego sklepu żeby Pan mógł dalej zaspakajać swoją ciekawość moim kosztem. Będę traciła tylko czas i nerwy.Naprawdę ma Pan tupet ! Plasterek był bardzo cienki, tak że trzymające go dwie płaszczyzny były w niedużym kącie zwartym do siebie.

a jest mozliwosci zeby wyslal mi Pani zdjecie tego pekniecia??

Przerabiał Pan zlamania w tych konstrukcjach ??? Wcześniej Pan pisał, że sprzedał ich z 1000 i żadnej reklamacji, czy to nie Pan pisał ? To proszę się zdecydować bo jedno drugiemu przeczy !
Nie mam takiej możliwości bo mam bardzo stara, klawiszową komórkę, zdjęcie da się zrobic , ale wysłać to juz sie nie da. Nie przyjmie tez żadnych mmsów. Srodek klipsa pękł na dwie części.

poprostu chce zobaczyc jak to zlamanie wyglada. A ewentualnie wyslanie na maila zdjecia jak to wyglada??
Pekniecia konstrukcyjne odrazu widac, od upadku tez:)

Glonislawa, Ty tak na poważnie walczysz o jakiś klips. Bez jaj. Po Twoich wypowiedziach już mam wyrobione zdanie na Twój temat.
Podaj mi na PW swój numer konta to prześle Ci te 16zł i nie pisz już więcej bzdur tu na forum.
Gdybyś miała jakieś głupie domysły na mój temat to przeczytaj stopkę pod moim postem. Po prostu nie lubię durnego biadolenia.

sumie- odpowiedziałam Ci na priv, ale się jeszcze powtórzę, czytaj uważnie i ze zrozumieniem. Nie o tego klipsa tu chodzi, ani o te 16 zł, ale o to jak ludzie z tego sklepu się zachowują, jak traktują klientów, jak łamią prawo konsumenckie. Jeśli sobie wyrobiłeś sobie zdanie na mój temat po kilku postach - to gratuluję geniuszu- i miałkości twojej oceny. Pozdrawiam.
Forum jest również od innych spraw, a nie tylko od poklepywania i kadzenia.

Dodano po przerwie do tego postu:

I poza wszystkim nikt Pana nie zmusza do czytania tych postów. Jak Pana nie interesują lub irytują to po Pan je czyta. Jakiś przymus jest? Pozdrawiam rybę przydenną.

Glonisława - byłam drugą osobą poza Marcinem, która była tego dnia w sklepie kiedy walczyłaś o swoją reklamację.
Powiem tak - cierpliwość Pani pracującej w sklepie była godna podziwu. Byłaś niemiła i opryskliwa, adziewczyna tylko Ci tłumaczyła, że nie może przyjąć reklamacji bez paragonu (co mi sie wydaje oczywiste). Oczywiście to nie jest istotne czy klips kosztował 16 czy 160 złotych. Każda z tych kwot dla różnych osób może być albo duża albo mała. Zasada jest jedna jest paragon, jest reklamacja. I tyle. Nie rozumiałam burzy, którą robiłaś w sklepie i nie rozumiem jej tutaj. A sposób w jaki się zwracasz do Rudego jest poniżej krytyki.
I tak masz rację - forum jest nie tylko od kadzenia i zdarzały się tu tematy "zażaleń". Kwestia jest tylko taka - do tej pory załatwialiśmy to w miły i kulturalny sposób, a Ty przyszłaś się po prostu wyżyć

Glonislawa pisze: sumie- odpowiedziałam Ci na priv

nic nie mam.
Tu nie chodzi o poklepywanie. Po prostu znam ten sklep i Twoja opinia jest baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo odosobniona. Jesteś taką marudą i tyle. Także nie fisiuj, daj ten numer konta i nie psuj powietrza...

Pozdrawiam

Gdybym ja, człowiek, który w Clariasie nie był, miał sobie wyrabiać zdanie o sklepie na podstawie ostatniej wymiany zdań, to sklep cienko wypada. Uznałbym, że słabo przygotowują obsługę do konfrontacji z klientem. Można taką błahostkę załatwić od ręki, pokazując klasę i niewiele tracąc (przecież tylko wspomniane 16 PLN). Abo można zorganizować koślawe "przesłuchanie", poprzedzone oskarżeniem o hejt. W takiej właśnie kolejności. Najpierw lekceważące insynuacje, że ktoś przybywa, żeby uprawiać hejt, potem jakieś podchody, grzeczniejsze, konkretniejsze, ale nadal mało profesjonalne i podbite przekonaniem, że intruz się przypałętał, który robi awanturę, nie mając racji. A na koniec rzesza adwokatów, która nigdy problemów nie zaznała i nie życzy sobie, żeby źle traktować sprzedawcę.
Groteska.

Nie wyrabiam sobie ostatecznego zdania na podstawie jednego przypadku i zaprezentowanych wątpliwych zdolności dyplomatycznych jednego pracownika.
Niepotrzebne to wszystko.

a te 16 zł bardzo proszę przeznaczyć na bezdomne zwierzęta dokarmiając jak ja - bezpośrednio albo kupić karmę i podrzucić do schroniska Zawsze są jakieś głodne mordki w okolicy.
Do Lei- oczywiście, że po kilkunastu minutach tłumaczenia w kółko tego samego przestałam być miła, kupowałam przez sklep internetowy- nie muszę wtedy mieć paragonu, a pani sprzedająca powinna to wiedzieć. Sprawdź sobie najpierw zasady, proszę, a potem się wypowiadaj. Poniżej krytyki to potraktowano mnie w sklepie łamiąc prawo konsumenckie, odmawiając reklamacji - ja tylko odpowiadam w tym samym tonie. Niestety uprzejmie nie docierało. Dziwi mnie, że nie znając całej sytuacji tak łatwo się wypowiadasz. Życzę Ci żeby też próbowano Cię oszukać w sklepie- to może wtedy dotrze do Ciebie i tez ciekawe jak długo będziesz miła. Najlepiej się mądrzyć i pouczać z boku.Pozdrawiam.

Dein,
miło z Twojej strony, że próbujesz obronić Glonisławę.
Myślę jednak, że gdybyś był na miejscu to inaczej byś oceniał sytuację.
Nie rozumiem też czemu nie zauważasz tonu Glonisławy i sposoby w jaki się zwraca do Rudego. Moim zdaniem jest to nie na miejscu.
Jeśli uważasz, że 16 PLN to nie dużo - może niech Clarias wszelkie takie sporne reklamacje odsyła do Ciebie? Jak się okaże, że takich osób nie będących w stanie udowodnić, że coś co chce oddać do reklamacji jest tygodniowo 10-20 to odczujesz, że nie chodzi o 16 PLN i zrozumiesz, że nie da się tak na lajcie oddawać kasy - bo tak, bo może klient będzie niezadowolony.
A może klient wysiliłby się na odrobinę zdrowego rozsądku i skoro nie ma możliwości udowodnienia, że kupił rzecz w tym sklepie to dałby sobie spokój?
Rozmawiamy tu o paragonie i o tym, że system w sklepie padł. Nawet jak padł - Glonisława powinna mieć maila potwierdzającego zamówienie Czemu go nie miała?
Czemu sklep ma płacić za błąd klienta?
(Zaznaczam, że jestem tylko klientką Clariasa. Na codzień pracuję w zupełnie innej branży jako asystentka - to tak, żeby nie było niedomówień. )

Dodano po przerwie do tego postu:

Glonisława,
czemu życzysz mi źle? Zrobi Ci się lepiej jak mnie ktoś oszuka? (pomijam to, że moim zdaniem sklep Cię nie oszukał)
Nie raz zostałam w swoim życiu oszukana Mam nadzieję, że się cieszysz
Sytuację znam, bo byłam w sklepie przez jakieś pół godziny mniej więcej. Słyszałam Twoje rozmowy (chyba każdy je słyszał).
A kiedy mogę się wypowiadać to akurat nie Ty będziesz mi mówić

Do suma - przepraszam, że nic nie doszło- nie wiem dlaczego. Jestem marudą bo uważam, że o pewne wartości trzeba walczyć - tak, dla niektórych to może być marudzenie. Lepiej żyć łatwo i przyjemnie, po co sobie utrudniać, prawda?
Tym bardziej, że zebrało się tu bezkrytyczne grono zaprzyjaźnionych piewców doskonałego Clariasu.
Do Lei- nie miała bo po co miała mieć jeśli wszystko powinno być w sklepowym komputerze, Niestety Leo, nie jestem taka mądra jak Ty i nie przewidziałam, że mieli awarię i stratę danych. Co za dedukcja.
Nie życzę Ci źle -po prostu pewne rzeczy do Ciebie nie docieraja droga logicznego tłumaczenia, przerób może na własnej skórze, Pani Wszechwiedząca.

Glonisławo - nie jestem wszechwiedząca i nigdy nie rościłam sobie praw do bycia taką.
Tak wyszło, że życie mnie pewnych rzeczy nauczyło - również tego, że w Twojej sytuacji nawet bym nie poszła do sklepu.
To nie znaczy, że nie popełniam innych błędów, które komus innemu mogłyby się wydawać oczywiste.
Nikt nie jest nieomylny.
Też kiedyś się tu wypowiedziałam negatywnie o Clariasie aleeeee zrobiłam to nieco innym tonem i szybko i kuturalnie to sobie wyjaśniliśmy.
I dalej do nich chodzę na zakupy.
Po prostu może nie warto się tak zapieklać skoro wina jak widać nie leżała jedynie po stronie sklepu.

Sum zasugerował, ze nie warto się szarpać o 16 złotych. Mnie tylko zastanawia, czemu to klient ma się nie szarpać o marne 16 złotych. Racjonalnie - sklepowi bardziej opłacałoby się nie szarpać, gdyby zależało na wizerunku. Z tego co czytam, to jest dobry sklep z życzliwym podejściem. Po tej reakcji wkrada się wątpliwość.

Ja tam jestem z wykształcenia handlowcem i uczono mnie, że wizerunek ponad wszystko. 16 złotych szybko się zwróci. Zwłaszcza, że to przecie sklep ideał i praktycznie nie ma tam niezadowolonych.

Nie wszyscy mogą być naocznymi świadkami zdarzenia. Tylko pół forum sterczało przy ladzie, kiedy kobita załatwiała swoje interesy. Tylko 90% to znajomi Rudego. Reszta może nie uwierzyć na słowo, że Rudy ma zawsze rację, nawet jeśli zaczyna od ataku, zamiast od rzeczowych pytań. Jeśli sklepowi na wrażeniu wywołanym na tych wyskrobkach nie zależy, to spoko. Niech się tłuką publicznie o klamerkę wartą grosze. Dla zasady. Korzyść żadna dla nikogo. Chociaż mogła być dla wszystkich.

OK - dla jasności Nie jestem kumpelą Rudego Znam go z jego wypowiedzi na forum i z 1 wizyty w Clariasie
Z resztą i tutaj w ogóle jestem od niedawna.
A tak w ogóle to czy znajomość z kim to powód, żeby go bronić gdyby nie miał racji?
Poza tym sklep nie należy do Rudego, nie On obsługiwał Panią, więc czemu znajomość z nim miałaby mieć wpływ na koleje tej dyskusji?
(pół forum to może nie ale kilka osób sterczało przy ladzie bo czekali na koniec dyskusji, żeby zapłacić za swoje zakupy )

No ma chyba znaczenie. Wszyscy widzą, że obca pani niegrzeczna. Nikt nie widzi, że Rudy niegrzeczny. Chociaż ma ambicje reprezentować interesy sklepu.

Przeczytaj sobie swoje posty Leo i oceń czy nie są wszechwiedzące. Wszystko wiesz lepiej. Ty byś nie poszła, ja poszłam- przy okazji z klipsem bo robiłam inne zakupy.Kupuję prawie wyłącznie przez internet i nigdy nigdzie nie miałam problemów, nigdy nie miałam żadnych paragonów- większość sklepów ich nawet nie wysyła bo pozwala im na prawo. Kulturalnie próbowałam wcześniej, ale nic z tego nie wyszło. Niekompetencja, zła wola i parę jeszcze gorszych rzeczy - tak obsługuja w tym sklepie. Jeśli chcesz się przekonać jak wygląda profesjonalny sklep - kup sobie w zooplusie. Ja kupuję tam od 2007 r., żadnych problemów, a jeśli zdarzyła się jakaś reklamacja- przez tyle lat trafiła się jedna-kurier zabierał reklamowaną rzecz, za dwa dni kurier z wymienioną rzeczą lub do wyboru zwrot pieniędzy. Pełna informacja na każdym etapie, pozytywne nastawienie na klienta i na rozwiązanie problemu - nie takie dno jak tu.

Do Deina- bardzo przenikliwy z Pana człowiek i bardzo celne, w sedno uwagi, ja się tu rozmydlam na głupoty, a Pan to konkretnie.