Apistogramma Melgar/aktualizacja

[matka siedzi z tyłu]

Ostatni post z poprzedniej strony:

Ale chyba zbaczacie z tematu, proszę się trzymać akwarium Bożeny

[bridżet]

Aczkolwiek w tym względzie nie mam zastrzeżeń, bo zanim coś kupię to wcześniej wypytuję i raczej głupot w ZE nie usłyszałem.

czyli jesteśmy innego zdania bo my akurat wiele.

Bożena nie musi się znać tak ekstara jak Ty i nie musi wiedzieć że apisto to troszkę inne waruki, podoba się klientowi ryba więc chce ją kupić , jeżeli sklep jest kompetentny to mały wywiadzik co i jak. Albo namówią klienta na zmianę obsady, warunków itp albo zaproponują inną rybę.

Ale my profesjonaliści o tym wiemy.

Ewa.

[JPK]

Ja wcale nie twierdzę, że znam się ekstra, jednakże może nie rozmawiam z nimi o tematach w których mają mniejszą wiedzę. Np. aspekt rozmnażania apisto nie interesuje mnie w ogóle
Chętnie natomiast wysłucham "ciekawostek", jeżeli takowe możesz przytoczyć

Ale my profesjonaliści o tym wiemy.

Nie wątpię
Wróćmy jednakże do tematu wiodącego, czyli A. melgar. Fajnie by było, jeśli ktoś by się podzielił własnymi doświadczeniami, albo może jakieś artykuły w necie? Szukałem, jednakże nic interesującego nie znalazłem.

PS. temat wydzieliłem z >Klik< , za chwilę przeczyszczę ze zbędnego spamu.

[Bożena]

jedna uwaga , bardzo ciężko utrzymać roślinniaka z apisto a z tego co mówi to twoja pasja zielenina ( albo jedno albo drugie ) jest to możliwe na pograniczu dla dobra obu tematów i wymaga mocnego poświęcenia czasu.

Ewa.

To poświecę Ewo, bo bardzo mi się podoba jedno i drugie. Nie o czas tu chodzi, tylko o to , że moze Ty i Twój mąż moglibyscie zabrać głos w sprawie tych rybek i jeżeli zechcecie będe wdzieczna, bo macie jakieś doświadczenie, a nie o jakieś głupoty, insynuacje, czy wrecz kpiny.Przykre , że tak się właśnie zachowują twz miłośnicy rybek.
Owszem poczytałam o nmelgarach, ale niewiele tego jest. Bardziej na zasadzie jakie nie są

Misquamacus mialam przebłyski że Zooekspert to samo zUo, przez duże "U", ale naprawdę mało mnie ineterują utarczki i pyskówki. Kupuję tam gdzie mam duży wybór i dobry dojazd.
Brzanki to fantom czarny i bystrzyk czerwony. Na razie obserwuję i zobaczę co się bedzie działo. Niestety brak żrodel, więc tylko to zostaje
I będę wdzieczna jeśli osoby ktore zmierzają tylko do awantur a pojęcia zielonego brak , nie będą zabierały głosu.

Bridżet , powiem Ci, że owszem w sklepie byla rozmowa warunkach dla tych rybek i nie dlatego tam pojechalam, że mnie zaprosili , tylko dlatego, ze już myślałam o zmianach

[Aleksander]

http://www.apisto.pl/fa/viewtopic.php?t=7466

[Bożena]

Dzięki Aleksander jestem na tym forum i czytałam

[Aleksander]

Więc widzisz że temat jest skomplikowany jeżeli ta para wydorośleje i dojdzie do tarła to neonek który zbliży się do strefy kontrolowanej przez samca będzie pływał w dwóch kawałkach a 60l będzie strefą całkowicie kontrolowaną przez pana domu ale to nie moja sprawa .
Rozmnażałem te ryby bez problemu do godów dochodziło nawet w warunkach sklepowych mam jednak jedną uwagę do Ciebie i piszę to w oparciu o swoje doświadczenia,nie możesz trzymać tych ryb na drobnym żwirku ponieważ istnieje DUŻE prawdopodobieństwo iż albo się zadławią albo połkną kamyk co doprowadzi do śmierci są to ryby mocno kopiące i jeszcze jedno trzymanie ich 1+2 w 60l jest NIEODPOWIEDZIALNE. Pozdrawiam.

[Bożena]

tylko tyle udalo się zrobić

[Bożena]

po kilku zmianach dzięki Karolowi i Arturowi wygląda to tak