Eutanazja ryb

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
ODPOWIEDZ

Autor
ppaula2

Re: Eutanazja ryb

#1

Post autor: ppaula2 »

fajerka pisze:ze względu na stan ryby poszła do lodówki :(
Czyli jak to zrobiłaś?
Pytam z ciekawości, bo sama mogę też stać przed takim trudnym wyborem :/

froster
Uzależniony
Posty: 684
Rejestracja: pt lut 05, 2010 11:24 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#2

Post autor: froster »

ppaula2 pisze:Czyli jak to zrobiłaś?
pudełeczko z wodą i rybcią wsadzamy do zamrażalnika ... i na święta mamy jak znalazł ;)
Awatar użytkownika

fajerka
Fanatyk
Posty: 1770
Rejestracja: wt gru 01, 2009 9:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Rembertów
Na imię mam: Asia
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#3

Post autor: fajerka »

ja daję trochę wody z akwarium i wstawiam do lodówki. Do zamrazalnika nie daję.

froster
Uzależniony
Posty: 684
Rejestracja: pt lut 05, 2010 11:24 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#4

Post autor: froster »

fajerka pisze:Do zamrazalnika nie daję.
i tu błąd bo przedłużasz egzekucje
Awatar użytkownika

fajerka
Fanatyk
Posty: 1770
Rejestracja: wt gru 01, 2009 9:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Rembertów
Na imię mam: Asia
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#5

Post autor: fajerka »

lepiej do zamrażarki? nie wiem, ale czy nie za szybko obniża się temperatura?
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#6

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Tak czy siak, jest to jednak bolesna śmierć.
Nie lepiej uśpić i znieczulić rybkę olejkiem goździkowym, a potem dokończyć dodając alkohol?
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.

froster
Uzależniony
Posty: 684
Rejestracja: pt lut 05, 2010 11:24 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#7

Post autor: froster »

matka siedzi z tyłu pisze:Tak czy siak, jest to jednak bolesna śmierć.
Nie lepiej uśpić i znieczulić rybkę olejkiem goździkowym, a potem dokończyć dodając alkohol?
ło matko z córką ,a cóż to za sposób ? jeszcze latać po sklepach za olejkiem goździkowym i marnować alkohol :D

śmierć przez schłodzenie dla ryby nie jest bolesna , rybcia sobie zasypia , jeśli jest to nasza ulubiona ryba i wsadzimy ją do zamrażalnika to jeszcze długo możemy się nią cieszyć i sobie na nią popatrzeć jeśli najdzie nas ochota buehehehe
Awatar użytkownika

mat25
Maniak
Posty: 842
Rejestracja: wt maja 18, 2010 10:08 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#8

Post autor: mat25 »

froster pisze:, jeśli jest to nasza ulubiona ryba i wsadzimy ją do zamrażalnika to jeszcze długo możemy się nią cieszyć i sobie na nią popatrzeć
froster, froster - nie wszyscy są tym zainteresowani

Co do sposobu MSZT czytałem że jest właśnie ponoć najlepszy, rybka poprostu zasypia bez bólu. Podejrzewam że gdyby np ciebie froster, do zamrażalnika wsadzić to jednak najpierw byś się porządnie odmroził (boleśnie) a dopiero potem kopnął w kalendarz ;P
Mateusz

froster
Uzależniony
Posty: 684
Rejestracja: pt lut 05, 2010 11:24 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#9

Post autor: froster »

mat25, trza być twardym nie miętkim ;)
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#10

Post autor: matka siedzi z tyłu »

froster pisze:śmierć przez schłodzenie dla ryby nie jest bolesna
Owszem, jest bolesna.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.

froster
Uzależniony
Posty: 684
Rejestracja: pt lut 05, 2010 11:24 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#11

Post autor: froster »

matka siedzi z tyłu pisze:Owszem, jest bolesna.
rozumiem ,że masz jakieś doświadczenie w tej materi ?

i nie popadajmy w paranoje z tym usypianiem ryb , raz o podłogę wystarczy , gdyby rybacy mieliby usypiać każdą złapaną rybe olejkiem goździkowym nie wspomnę już o alkoholu :D ba nawet wędkarze ... aha już to widzę hehe

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#12

Post autor: JPK »

Napełnij butelkę wodą do pełna, zakręć i wstaw do zamrażalnika, jaki efekt otrzymasz ?
To samo dzieje się z komórkami żywego organizmu.
Może przetestujesz na własnej ręce, żeby stwierdzić czy nie jest to bolesne ?
JEŚLI już schładzać to nie w zamrażarce, a w lodówce, ale i tak nie sądzę, żeby to przyjemne dla ryby było. Najlepsza jest aspiryna lub sposób podany przez Mszt.
froster pisze:gdyby rybacy mieliby usypiać każdą złapaną rybe olejkiem goździkowym nie wspomnę już o alkoholu :D ba nawet wędkarze ... aha już to widzę hehe
Rybacy i wędkarze zazwyczaj łowią ryby większe, aniżeli 5cm, to po pierwsze,
po drugie łowione są w określonym celu - konsumpcyjnym, stosowanie chemii do uśmiercania ryb przeznaczonych do spożycia rozsądne nie jest.
No i zasadnicza kwestia - my jesteśmy hobbystami, jeśli już decydujemy się na eutanazję to moim zdaniem, należy to zrobić tak, żeby zwierzę nie cierpiało.
450l + 112l :)

froster
Uzależniony
Posty: 684
Rejestracja: pt lut 05, 2010 11:24 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#13

Post autor: froster »

Misquamacus pisze:ale i tak nie sądzę, żeby to przyjemne dla ryby było
to jeszcze przed , proponuję jej zapewnić trochę przyjemności ,każdy nawet skazany na KS ma takie prawo . Możemy zabrać ją np. do kina czy na dyskotekę ... ;)
Misquamacus pisze:Rybacy i wędkarze zazwyczaj łowią ryby większe, aniżeli 5cm, to po pierwsze,
po drugie łowione są w określonym celu - konsumpcyjnym, stosowanie chemii do uśmiercania ryb przeznaczonych do spożycia rozsądne nie jest.
Kuba ty tak poważnie? :D
Misquamacus pisze:No i zasadnicza kwestia - my jesteśmy hobbystami, jeśli już decydujemy się na eutanazję to moim zdaniem, należy to zrobić tak, żeby zwierzę nie cierpiało.
dlatego napisałem ,że raz o podłogę wystarczy to chyba jest najszybsza śmierć
Awatar użytkownika

fajerka
Fanatyk
Posty: 1770
Rejestracja: wt gru 01, 2009 9:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Rembertów
Na imię mam: Asia
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#14

Post autor: fajerka »

a jaki to sposób z aspiryną?

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#15

Post autor: JPK »

Do pojemnika z niewielką ilością wody wpuszczasz rybę i wrzucasz 1-2 tabl aspiryny. Ryba usypia. Jednakże spotkałem się z opinią, że nie działa to na labiryntowce, nie wiem nigdy nie musiałem labiryntów usypiać.
Na pewno skuteczny, także dla błędnikowców jest sposób Mszt.
450l + 112l :)
Awatar użytkownika

dune
Fanatyk
Posty: 1255
Rejestracja: śr lip 08, 2009 11:54 am
Lokalizacja: ...
Na imię mam: Pilar
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#16

Post autor: dune »

Na jakiejs stronce hobbisty i hodowcy bojownikowego czytalam ze on po prostu...przecina rybie kręgoslup...jak sie juz dojdzie do wprawy i ryba sie nie wyslizguje...to moze faktycznie szybka egzekucja.... :(
...tak mi się wydaje...

Majszczur
Uzależniony
Posty: 687
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 11:02 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#17

Post autor: Majszczur »

Metoda może mało estetyczna, ale z pewnością błyskawiczna i bez zbędnego przedłużania cierpienia - owinąć w bibułkę i raz energicznie uderzyć tłuczkiem/młotkiem o płaskiej powierzchni. Raczej dla drobnicy.Kto obawia się, że z emocji może nie trafić w rybę, niech lepiej weźmie narzędzie o powierzchni kilka razy większej od ryby.
Dla ryb większych metoda Mszt z olejkiem goździkowym i alkoholem.
"Kto prawdę mówi ten niepokój wszczyna"

Autor
MMS

Re: Eutanazja ryb

#18

Post autor: MMS »

Zabijać jest najłatwiej. Kiedyś ukochana rybka - teraz kara śmierci :/ Tu olejek, tu zamrażarka, tam młoteczek, gdzieś za ogon i o podłogę... czyste bestialstwo! Może by tak dać rybie jakąś szansę [zwłaszcza naszej ulubionej - froster]?!

http://wiadomosci.gazeta.pl/kraj/1,34309,909562.html
albo
selenewolf pisze:czytałam gdzieś, że istnieje populacja w rzece Moskwa, która wzięła się stąd, że akwaryści wypuszczali do rzeki nadmiar gupików. Przystosowały się. W zimie gromadzą się w miejscach, gdzie spuszczana jest ciepła woda
Jak ktoś nie wierzy, że nasz delikwent dopłynie sam kanalizacją - można go osobiście zanieść... Ale na litość! Dajmy im szansę!

:mrgreen:

Majszczur
Uzależniony
Posty: 687
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 11:02 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#19

Post autor: Majszczur »

MMS mowa o eutanazji a nie morderstwie dla przyjemności :roll: Eutanazji kiedy zostały wykorzystane dostępne metody leczenia, nie ma już szansy i tylko skrócenie cierpienia jest najlepszym wyjściem.
Jaką inną sznsę masz na myśli, bo chyba o spuszczaniu w toalecie nie piszesz poważnie.
pochodzę z okolic Huty Katowice, pamiętam za czasów szkolnych chodziliśmy łowić gupiki i mieczyki do rzeczki odpływowej ze Stacji Uzdatniania Wody przy Hucie. Ogromne mutanty.
Znajomy wyłowił z Wisły ogromne pielęgnice. Żółwie greckie masowo wywalane przez ruskich handlarzy też przystosowały się do naszych warunków klimatycznych i wypierają nasze rodzime żółwie błotne. Czy to uważasz za słuszną drogę?
Ostatnio zmieniony pn paź 11, 2010 10:43 pm przez Majszczur, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kto prawdę mówi ten niepokój wszczyna"

froster
Uzależniony
Posty: 684
Rejestracja: pt lut 05, 2010 11:24 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#20

Post autor: froster »

MMS pisze:Jak ktoś nie wierzy, że nasz delikwent dopłynie sam kanalizacją
zakładając ,że wypuścimy zdrową rybkę to jasne ,że dopłynie ,oczywiście ,że tak ... dopłynie do oczyszczalni ścieków i martwa na 10000%

chyba chłopie nie doczytałeś o co chodziło w temacie ,ale Majszczur, już Ci chyba wytłumaczyła
Ostatnio zmieniony wt paź 12, 2010 12:08 am przez froster, łącznie zmieniany 1 raz.

Autor
MMS

Re: Eutanazja ryb

#21

Post autor: MMS »

Nie musiała tłumaczyć bo przeczytałem od samego początku, o wszystkich humanitarnych metodach zabijania i niehumanitarnych metodach eutanazji... i pokusiłem się o szczyptę sarkazmu :idea:
Ty chyba też poważnie nie pisałeś o trzymaniu ryby w zamrażalce lub tłuczeniu nimi o podłogę? :razz:

:evil:

froster
Uzależniony
Posty: 684
Rejestracja: pt lut 05, 2010 11:24 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#22

Post autor: froster »

MMS pisze:Ty chyba też poważnie nie pisałeś o trzymaniu ryby w zamrażalce
no to oczywiście nie było na serio tzn. trzymanie ryby w zamrażalce , ale na chwilę ,aby zeszła to już jak najbardziej
MMS pisze:lub tłuczeniu nimi o podłogę?
ale to jeśli ktoś nie chce się bawić w olejki etc. to jest dobry sposób na momentalne uśmiercenie ryby
Awatar użytkownika

fajerka
Fanatyk
Posty: 1770
Rejestracja: wt gru 01, 2009 9:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Rembertów
Na imię mam: Asia
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#23

Post autor: fajerka »

Majszczur - raczej żólwie czerwonolice. Kupiowane jako małe "kapselki" miały czelność dorosnąć do 20cm talerzy. I co najprościej - do stawu... :( swietnie zaaklimatyzowały się w polskich warunkach.
Greckie/stepowe nie moga wyprzeć błotnego bo zyja w innych warunkach.

a na czym polega działanie aspiryny?

Majszczur
Uzależniony
Posty: 687
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 11:02 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#24

Post autor: Majszczur »

fajerka pisze: raczej żółwie czerwonolice
oczywiście masz rację - chodziło mi o wypieranie błotnego przez czerwonolice :smile: mam na myśli wodne, a piszę o lądowych (wtórnie wodnych)... przemęczenie chyba :oops:
Jednak stepowe też można u nas znaleźć (ja znalazłam przy nasypie kolejowym z Żarkach Letnisko pod Częstochową) tylko jeszcze nie zagrażają naszej faunie.

A'propos tych pielęgnic w Wiśle :arrow: http://www.akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=14944
"Kto prawdę mówi ten niepokój wszczyna"
Awatar użytkownika

Krzysiek
Zapaleniec
Posty: 206
Rejestracja: śr sie 25, 2010 12:38 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#25

Post autor: Krzysiek »

1. Umieścić rybę w woreczku foliowym
2. Z całej siły je.. znaczy uderzyć o krawędź np stołu lub umywalki.

Wyczytałem to w jakiejś starej książce akwarystycznej jak byłem w szkole średniej, i do tej pory pamiętam :P Nie mówię że to jakieś super jest, ale skuteczne jeśli dobrze wykonane.


Swoją drogą, co robicie ze zdechłą rybą ?
Ja to małe rybki składam w ofierze wielkiej białej muszli (o co swoją drogą moja dziewczyna ma wielkie pretensje do mnie :roll: ), ale za dawnych czasów np duży grubowarg dwubarwny, który chciał sprawdzić jak wygląda świat poza akwarium, ostatecznie poległ w ogrodzie pod modrzewiem.
100l morskie
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#26

Post autor: matka siedzi z tyłu »

Krzysiek, ale nam (a przynajmniej niektórym z nas) chodzi nie tylko o to, żeby było skuteczne, ale również żeby było humanitarne.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

Krzysiek
Zapaleniec
Posty: 206
Rejestracja: śr sie 25, 2010 12:38 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#27

Post autor: Krzysiek »

matka siedzi z tyłu pisze:Krzysiek, ale nam (a przynajmniej niektórym z nas) chodzi nie tylko o to, żeby było skuteczne, ale również żeby było humanitarne.
Działa natychmiastowo, więc wg mnie jest humanitarne. Ale rozumiem, co masz na myśli.
100l morskie
Awatar użytkownika

WuPe
Gaduła
Posty: 121
Rejestracja: czw kwie 15, 2010 10:36 pm
Lokalizacja: Warszawa, Bródno
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#28

Post autor: WuPe »

MMS pisze:Zabijać jest najłatwiej. Kiedyś ukochana rybka - teraz kara śmierci :/ Tu olejek, tu zamrażarka, tam młoteczek, gdzieś za ogon i o podłogę... czyste bestialstwo! Może by tak dać rybie jakąś szansę [zwłaszcza naszej ulubionej - froster]?!

http://wiadomosci.gazeta.pl/kraj/1,34309,909562.html
albo
selenewolf pisze:czytałam gdzieś, że istnieje populacja w rzece Moskwa, która wzięła się stąd, że akwaryści wypuszczali do rzeki nadmiar gupików. Przystosowały się. W zimie gromadzą się w miejscach, gdzie spuszczana jest ciepła woda
Jak ktoś nie wierzy, że nasz delikwent dopłynie sam kanalizacją - można go osobiście zanieść... Ale na litość! Dajmy im szansę!

:mrgreen:
Za takie coś grozi 5 lat więzienia :cool: Ba, nawet wypuszczenie karpia z hodowli do otwartej wody jest sankcjonowane taką karą. Wg. przepisów UE ryby zabija się poprzez ogłuszenie uderzeniem w głowę, a następnie przecina rdzeń kręgowy. Chyba każdy ma w domu ostry nożyk do tapet? Wszystko wskazuje, że ryby najprawdopodobniej nie czują ,,ludzkiego bólu", ale bezpieczniej przyjąć, że jednak jest inaczej.
Ostatnio zmieniony czw paź 14, 2010 1:42 pm przez WuPe, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

fajerka
Fanatyk
Posty: 1770
Rejestracja: wt gru 01, 2009 9:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Rembertów
Na imię mam: Asia
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#29

Post autor: fajerka »

poza tym wpuszczenie obcych gatunków moze skończyć się wyginięciem naszych gatunków. Tropikalne ryby maja inne pasozyty, bakterie i choroby. Nasze ryby nie muszą byc na nie odporne. Poza tym niektóre są w stanie przystosowac i wypierać rodzime gatunki

tak własnie sie dzieje z żólwiami błotnymi. Sa wypierane przez czeronolice :(

sylwekck
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: sob sty 09, 2010 6:36 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Eutanazja ryb

#30

Post autor: sylwekck »

Misquamacus pisze:Do pojemnika z niewielką ilością wody wpuszczasz rybę i wrzucasz 1-2 tabl aspiryny. Ryba usypia. Jednakże spotkałem się z opinią, że nie działa to na labiryntowce, nie wiem nigdy nie musiałem labiryntów usypiać.
Na pewno skuteczny, także dla błędnikowców jest sposób Mszt.

CO2 usypia rybę. To chyba najlepszy wybór. Podobno Alkazelcer działa podobnie.
ODPOWIEDZ