Brązowo i zielono na szybach

Identyfikacja. Profilaktyka. Zwalczanie. Porady.

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#31

Post autor: JPK »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Z roślin widzę jeszcze
-najasa
-cryptocoryne aponogetifolia (ta duża) i prawdopodobnie wendti 'green' (mała)
-rotalę rotundifolię
450l + 112l :)
Awatar użytkownika

Autor
mat25
Maniak
Posty: 842
Rejestracja: wt maja 18, 2010 10:08 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#32

Post autor: mat25 »

Misq, a najas to która roślinka?

Co do zajmowania się, to zostawię to młodszej siostrze ;) Muszę jej dzisiaj zostawić wskazówki i liczyć na szczęście ;)

O filtrze pomyślę ale to też dość spora kasa, a po powrocie poszukam w takim razie jakiegoś "punktu" gdzie sprzedają RO :)
Mateusz

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#33

Post autor: JPK »

To wszystko niskie i delikatne (z wyglądu), co masz pod nurzańcami.
450l + 112l :)

Dein

Re: Brązowo i zielono na szybach

#34

Post autor: Dein »

Jola75 pisze:ale kiedyś testów nie było i też trzeba sobie było radzić a wiekszość akwarystów radziła sobie zupełnie nieźle i instynkt i wyczucie nie zawodziło (...) To oczywiście tylko moje odczucia, i każdy ma się prawo z nimi nie zgodzić, ale czasem wolę zaufać instynktowi a ewentualnie poprzeć to testem a nie wszytko opierać na testach.
Się nie mogę z Tobą zgodzić.
Pamiętam akwaria z poprzedniej epoki i problem był ten sam co teraz - najszybciej człowiek się uczył na własnych błędach i własne błędy składały się z czasem na doświadczenie, które pozwalało rozwinąć się intuicji.
Pamiętam syfiaste, zaglonione, przeładowane, baniaki z PRL-u i leczenie tego stanu rzeczy intuicyjnie - przez podmianę 100% wody :D Bo jak brudna, to intuicja podpowiada, żeby ją wymienić na czystą, nie?

Przechodziłem etap fascynacji testami. Uważam, że to pożyteczny etap dla kogoś, kto stara się rozumieć zmiany zachodzące pod wpływem różnych czynników i odkrywać zależności, nie działać doraźnie, każdorazowo wg. wskazówek mądrzejszych od siebie. Geniuszów akwarystycznych z wrodzoną intuicją, którzy nigdy nic nie skopali, testów nie używają, bo nie muszą, bo wiedzą niektóre rzeczy niemal od urodzenia, żadna ryba im w zyciu nie zdechła inaczej niż ze starości, żadnego glona nie mieli, bo zdaje się, że powstrzymują je samą siłą woli, rzeczywiście spotkałem, ale jednak lubię coś sprawdzić czasami sam, przekonać się na własne oczy, etc. I nie raz już, kiedy miałem problemy, czyjaś intuicja zdalna wyprowadziła mnie na manowce, a testy wskazały, że problem nie tam, gdzie wyrocznia przewiduje.

Nie chcę nikogo obrazić, ale nie widzę nic głupiego w tym, że padają pytania o testy. Większość ludzi nie ma profesjonalnej wiedzy i wieloletniego doświadczenia i rzeczy dla jednej osoby oczywiste, dla kogoś innego są do sprawdzenia empirycznego.
Ostatnio zmieniony śr cze 30, 2010 11:23 am przez Dein, łącznie zmieniany 1 raz.

Jola75
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: śr kwie 07, 2010 8:02 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#35

Post autor: Jola75 »

Ależ ja się z tobą zgadzam, uważam tylko że nie są lekarstwem na wszystko, i czasem można doradzić komuś coś co jest oczywiste, nie znając parametrów wody, sama też używam testów, ale zdaję sobie sprawę że dla młodego człowieka to koszt i tak naprawdę ten którego nie widać, i nie każdego odrazu stać, są sytuacje jak pisałam wyżej że test jest podstawą, ale są również sytuacje gdzie można pomóc doraźnie bez testów, i tylko o to mi chodziło. Co do brudnych akwarium za czasów prlu, ja uważam że i teraz takie można spotkać a są testy i inne bajery, wychodzę z założenie jaki pan taki kram :D
Awatar użytkownika

Autor
mat25
Maniak
Posty: 842
Rejestracja: wt maja 18, 2010 10:08 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#36

Post autor: mat25 »

a co powiecie o testach paskowych? nie lepiej takowe kupić?
np coś takiego http://allegro.pl/item1098530759_jbl_te ... ratis.html
Mateusz

Jola75
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: śr kwie 07, 2010 8:02 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#37

Post autor: Jola75 »

Testy paskowe nie są dokładne, w tym sęk (chociaż ja wychodzę z założenie że lepsze to niż nic) ale jak zaczniesz mieszać wodę to potrzebujesz dokładniejsze kropelkowe gh, żeby nie przesadzić :D na pasku nie odczytasz dobrze twardości.

[ Dodano: Sro Cze 30, 2010 11:41 am ]
http://www.twojzwierzyniec.pl/index.php ... =11&page=1
tam mają niezłe ceny testów :D
Awatar użytkownika

Autor
mat25
Maniak
Posty: 842
Rejestracja: wt maja 18, 2010 10:08 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#38

Post autor: mat25 »

kurka, a powiedzcie mi jeszcze na co konkretnie te testy potrzebuję? może lepiej kupić jakiś zestaw testów kropelkowych na wszystko na raz niż pojedyńczo kupować
Mateusz

Dein

Re: Brązowo i zielono na szybach

#39

Post autor: Dein »

Jola75 pisze:Co do brudnych akwarium za czasów prlu, ja uważam że i teraz takie można spotkać a są testy i inne bajery, wychodzę z założenie jaki pan taki kram :D
No to piszę, że problem zawsze był taki sam. Że niektórzy mają intuicję, a niektórym się tylko wydaje, czego jestem znakomitym przykładem. Tyle, ze ja mam świadomość, że czasami za bardzo ufam tej "intuicji", a inni idą w zaparte i upierają się przy swoim, nawet ponosząc klęskę za klęską. Znam nawet ludzi, którzy proszą o rozwiązanie ich problemu, a po prośbie wykonania testów, w ciemno piszą, że te są w normie, żeby nie wyszło, że coś tam jest efektem zaniedbań. Bardzo zabawne.

W ogóle nie piszę tego, żeby się spierać, tylko dlatego, że wydawało mi się, że doszczegłem jironię w Twojej wypowiedzi. A po drugie - lubię z Tobą rozmawiać, bo nie podchodzisz do tego nadmiernie ambicjonalnie i tedy pogadanka jest przyjemna, nawet przy różnicy zdań.

Btw - ja jestem zdania, że biorąc się za hobby związane z żywym zwierzęciem, warto jednak ponieść koszty. Tanie zwierzęta, których utrzymanie, leczenie, żywienie prawie nic nie kosztuje w powszechnej opinii, są najbiedniejsze. Jak się raz, drugi, trzeci wyda kieszonkowe na nieprzewidziane rzeczy związane z restartem, kupnem nowych roślin czy leczeniem albo sobie człowiek odpuszcza albo nabiera ostrożności w działaniu i zaczyna inwestować w profilaktykę.

Co do testów paskowych - moim zdaniem są dobrym rozwiązaniem wtedy, kiedy nie jest niezbędna znajomość dokładnych wartości, a jedynie chcemy mieć pewien pogląd dotyczący sytuacji - pokazują znaczące wahania kluczowych parametrów, przekroczenie wartości alarmowych. Ja mam testy paskowe (dokładnie takie jak pod linkiem) i do tego kropelkowe na NO3, ale prawie ich nie używam, odkąd porównałem wyniki jednych i drugich testów i wyszło mi podobnie.
Ostatnio zmieniony śr cze 30, 2010 11:54 am przez Dein, łącznie zmieniany 1 raz.

Jola75
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: śr kwie 07, 2010 8:02 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#40

Post autor: Jola75 »

Nie potrzebujesz wszystkich, ja mam gh, ph+co2 stały(który według mnie jest pomyłką), no3, no2, teraz chce kupić po4, poza tym paskowe 5w1 te używam rzadko ale od nich zaczynałam, dopiero później stwierdziłam że faktycznie ciężko z nich korzystać, ponieważ granica odczytu może się różnić i to znacznie. W sumie podzieliłam się nimi ze znajomym i zostało mi parę szt :D GH używam przy mieszaniu wody, a reszty sporadycznie

[ Dodano: Sro Cze 30, 2010 12:03 pm ]
Dein pisze:
Jola75 pisze:Co do brudnych akwarium za czasów prlu, ja uważam że i teraz takie można spotkać a są testy i inne bajery, wychodzę z założenie jaki pan taki kram :D
No to piszę, że problem zawsze był taki sam. Że niektórzy mają intuicję, a niektórym się tylko wydaje, czego jestem znakomitym przykładem. Tyle, ze ja mam świadomość, że czasami za bardzo ufam tej "intuicji", a inni idą w zaparte i upierają się przy swoim, nawet ponosząc klęskę za klęską. Znam nawet ludzi, którzy proszą o rozwiązanie ich problemu, a po prośbie wykonania testów, w ciemno piszą, że te są w normie, żeby nie wyszło, że coś tam jest efektem zaniedbań. Bardzo zabawne.

W ogóle nie piszę tego, żeby się spierać, tylko dlatego, że wydawało mi się, że doszczegłem jironię w Twojej wypowiedzi. A po drugie - lubię z Tobą rozmawiać, bo nie podchodzisz do tego nadmiernie ambicjonalnie i tedy pogadanka jest przyjemna, nawet przy różnicy zdań.

Btw - ja jestem zdania, że biorąc się za hobby związane z żywym zwierzęciem, warto jednak ponieść koszty. Tanie zwierzęta, których utrzymanie, leczenie, żywienie prawie nic nie kosztuje w powszechnej opinii, są najbiedniejsze. Jak się raz, drugi, trzeci wyda kieszonkowe na nieprzewidziane rzeczy związane z restartem, kupnem nowych roślin czy leczeniem albo sobie człowiek odpuszcza albo nabiera ostrożności w działaniu i zaczyna inwestować w profilaktykę.

Co do testów paskowych - moim zdaniem są dobrym rozwiązaniem wtedy, kiedy nie jest niezbędna znajomość dokładnych wartości, a jedynie chcemy mieć pewien pogląd dotyczący sytuacji - pokazują znaczące wahania kluczowych parametrów, przekroczenie wartości alarmowych. Ja mam testy paskowe (dokładnie takie jak pod linkiem) i do tego kropelkowe na NO3, ale prawie ich nie używam, odkąd porównałem wyniki jednych i drugich testów i wyszło mi podobnie.
I tu w pełni się z Tobą zgodzę. Powiem tylko że w mojej wypowiedzi nie było ironii, trochę mnie dotknęło, kolega zarzucił nam że nie spytaliśmy o testy, ponieważ wydaje mi się że akurat w tym wypadku nic nie wniosą, właściwie wszytko co miało być powiedziane, już powiedziano, stabilizacja świeżego zbiornika poprzez wyrównanie światła macro i micro plus zbawienne co2, dla tej ilości światła i czas.
Ostatnio zmieniony śr cze 30, 2010 12:06 pm przez Jola75, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Autor
mat25
Maniak
Posty: 842
Rejestracja: wt maja 18, 2010 10:08 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#41

Post autor: mat25 »

Ok, zostaje mi wszystko teraz do przemyślenia, zbieranie funduszy i poprawianie funkcjonowania zbiornika ;) Dzięki wszystkim za rady, choć i tak na pewno w międzyczasie będę pytał o kolejne. Raport po instalacji Co2 zdam za pewne za tydzień, życzcie dobrej pogody nad morzem :D
Mateusz
Awatar użytkownika

Autor
mat25
Maniak
Posty: 842
Rejestracja: wt maja 18, 2010 10:08 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#42

Post autor: mat25 »

No, a więc wróciłem i zastałem swój zbiornik w powiedziałbym nawet że dobrym stanie. Rośliny przez tydzień sporo urosły (zdjęcia wrzucę potem), na dole szyb, jak poprzedni pojawiły się okrzemki, natomiast zamiast zielenic kolonialnych pojawiły się jakieś takie zielone wąsy na szybach które usunąłem mechanicznie (niestety za bardzo sie im nie przyjrzałem). Bimbrownia zainstalowałem wczoraj i już śmiga. Jako że nad morzem zaoszczędziłem trochę pieniędzy prawdopodobnie będę mógł kupić testy oraz nawóz. Poradźcie co kupić i jak próbować walczyć z glonami które są nadal ;)
Mateusz
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#43

Post autor: Władek Pompka »

Coś się bronisz przed tym nawożeniem.. :cool: Mając na uwadze roślinki, które posiadasz (nurzaniec, kryptokoryna i coś tam jeszcze...) --> po prostu wsadziłbym w żwirek kilka kulek gliniano torfowych (na początek), to proste i tanie rozwiązanie.
;)
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.
Awatar użytkownika

Autor
mat25
Maniak
Posty: 842
Rejestracja: wt maja 18, 2010 10:08 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Brązowo i zielono na szybach

#44

Post autor: mat25 »

nie bronię się :) oprócz nurzańca i kryptokoryny jest bacopa kabomba itp. a w bacopa kiedy mnie nie było sporo urosła lecz zaczęły się jej trochę liście psuć. Mówcie tylko co kupić i gdzie to zamawiam ;) (jaki nawóz i jakie testy), pomoże ktoś?
Ostatnio zmieniony czw lip 08, 2010 9:18 pm przez mat25, łącznie zmieniany 1 raz.
Mateusz
ODPOWIEDZ