Jak nie urok to....

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#151

Post autor: ziabak »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Nie jest tak łatwo wbrew pozorom przeciąć pokrywy brzuszne nawet takiej małej rybki - oczywiście jeśli ciało nie uleglo rozkładowi - a po zdjęciach widać, że nie - dlatego myślę, że to jednak nie powstało od roślin - musiało ją coś ostrego potraktować. To może być oczywiście jakiś totalny zbieg okoliczności - nie wiadomo... a jak szukać killera - no chyba tylko przez obserwacje. Są takie larwy co ukrywają się w zwiniętej w tutkę roślinie (chruściki?) - nie masz nic podejrzanego na dnie?

Szukaj tego neona co Ci wsiąkł - bo jesli on ma podobne obrażenia, to może jednak coś je żre...
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#152

Post autor: ppaula2 »

ziabak, łącznie już 3 neonów nie mogę znaleźć.
Przetrząsłam wszystko. Tylko w nurzańcu nie mogę porządnie pogrzebać bo jest gęsty, przy filtrze, mam tam trudny dostęp. A tam właśnie znalazłam na wpół zezartego zbrojnika. Z tym, ze przy nim tańcowały heleny :)

Jola75
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: śr kwie 07, 2010 8:02 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#153

Post autor: Jola75 »

Paula dopiero teraz doczytałam cały temat, powiem ci tylko że ja też tam kupiłam neony jakieś 2 tygodnie temu, ale nie wrzuciłam ich odrazu do ogólnego, rano były martwe 3 (kupiłam 5 więc niby niedużo) 2 które zostały po dokładniejszej obserwacji miały jakieś wybrzuszenia na brzuszku ale trzeba się było wgapiać żeby to zobaczyć, nie były takie równiusieńkie jak te co zawsze kupowałam, zdecydowałam że się ich pozbędę, i czytając twoje posty utwierdzam się że dobrze zrobiłam, zresztą dzwoniłam do typa bo nie lubię jak mi ktoś chore ryby wciska powiedziałam mu o tym, nawet mu foty tych neonów co zostały wysłałam, ja na twoim miejscu bym mu nie odpuściła, moja obsada się uratowała ale ty straciłaś dużo więcej, pytając go w sklepie czy ryby są zdrowe, jakoś zawsze tak pytam, stwierdził że przecież by mi nei sprzedał chorych ryb :(

Węc jedno jest pewne nie szukaj przyczyny w ziemi pokarmie itp. tylko w neonach. Jeśli kupowałeś je mniej więcej w tym samym czasie to masz przyczynę, co do tego co to było, nie wiem i pewno się już nie dowiem, moim zdaniem powinnaś odkazić wszystko, i albo restart albo chemia żeby to wytępić.
Ostatnio zmieniony wt cze 01, 2010 5:32 pm przez Jola75, łącznie zmieniany 2 razy.

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#154

Post autor: JPK »

Jola75 pisze:miały jakieś wybrzuszenia na brzuszku ale trzeba się było wgapiać żeby to zobaczyć
Czy to aby nie były lekko odstające łuski ?
Obserwowałaś może, albo Ty ppaula2, lekko wzdęte brzuchy ?
450l + 112l :)

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#155

Post autor: ppaula2 »

brzuchy wzdęte miały po ochotce pierwszego dnia.
Tak to nie są wzdęte.
Mam 3 szt z 20.
3 nie znalazłam martwych

Jola75
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: śr kwie 07, 2010 8:02 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#156

Post autor: Jola75 »

Ciężko to opisać przynajmniej te moje bo brzuchy nie wyglądały na typowo wzdęte miały nieregularny kształt jakby rybka miała jakieś guzki w środku a widoczne to było dopiero po dokładnym przyjrzeniu co do łusek nie byłam wstanie tego stwierdzić może dlatego że rybki były małe.
Pozdrawiam!!!

Autor
jerrymagu

Re: Jak nie urok to....

#157

Post autor: jerrymagu »

ppaula2 pisze:Misquamacus, trzeba mieć gdzie :(
d.atego polecałem i polecam rybki ze sklepów gdzie wszystkie ryby są po kwarantannie np. U Aleksandra

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#158

Post autor: ppaula2 »

jerrymagu, czytałam pochlebne opinie o Radzynińskiej. I stąd mój wybór.
Na Grochowskiej ryby też przechodzą kwarantannę.

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#159

Post autor: JPK »

jerrymagu pisze:d.atego polecałem i polecam rybki ze sklepów gdzie wszystkie ryby są po kwarantannie
To nic nie znaczy. Kupiłem niedawno ryby po kwarantannie i jedna sztuka jest bardzo podejrzana, widzę u niej objawy chorobowe. Dlatego też nieważne czy w sklepie sprzedawca mówi, że są po kwarantannie czy nie i tak należy takową przeprowadzić w domu. To jest moje zdanie.
450l + 112l :)

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#160

Post autor: ppaula2 »

Nie ważne. Było minęło. Mam nauczkę tylko nadal nie wiem gdzie mam przeprowadzać kwarantanne :(
Co do dzisiejszego dnia.
Żaden neon i inna ryba nie padła :) Ale nie chcę cieszyć się za wcześnie. Bo już był taki okres, ze nie zdychały chyba ze 2 dni.
Znalazłam też wczorajszego padłego neona bez jakichkolwiek cech choroby i rozcięć.
Stan ryb na dzień dzisiejszy:
3xneon
5xkirys panda
3xkirys albinos
2xzbrojnik.
Dziś też panicznie rano szukałam większego zbrojnika. Jest u mnie pół roku i mam do niego ogromny sentyment. Przestraszyłam się, że coś mu się stało, ale jest :)
On jest twardy facet, bo jak przeżył moje wymienianie całej wody w akwarium i mieszkanie przez jakiś czas w 25l to nic go nie złamie :)
Aha i przekręciłam deszczownie. Trochę mam pralkę bo nawet kirysy na dnie odczuwają ruch wody :) Ale jak miałam odwrócone w stronę szyby to już prawie nie było ruchu dzis rano. To chyba przez nurzańca rosnącego przy filtrze tak spada mi jego wydajność.
Ostatnio zmieniony śr cze 02, 2010 9:27 am przez ppaula2, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

ORZECHOPCJA
Uzależniony
Posty: 513
Rejestracja: wt mar 09, 2010 8:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#161

Post autor: ORZECHOPCJA »

13 szt. to tyle co nic. Wyłap je wywal wszystko wyszoruj baniak odkaź i wlej sama wodę (może trochę wody z innych baniaków pomieszaj z nową) bez niczego same szkło i oprzyrządowanie. Rośliny zostaw w wiaderku

Albo, ktoś pisał przed chwila na forum że odda baniak 50L za 35zł

Ja bym zrestartował bo po kwarantannie wsadzisz ryby i jak znowu któraś padnie w starej wodzie
Ostatnio zmieniony śr cze 02, 2010 9:37 am przez ORZECHOPCJA, łącznie zmieniany 1 raz.
430L + Sump 110L
"Nawet bestia zna nieco litości. Ale ja jej nie znam, więc nie jestem bestią"
http://www.youtube.com/watch?v=ZVa1iAXe ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#162

Post autor: ppaula2 »

ORZECHOPCJA, ale ja mam ziemię pod spodem. Musiałabym całe podłoże wywalić :(
Myślisz, że restart to ostateczność?
Teraz i tak tego nie zrobię bo mam gorączkę i ledwie żyję :/
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#163

Post autor: ziabak »

żeby przeprowadzić taką precyzyjną dezynfekcję to należałoby: wyrzucić całe podłoże, wyrzucić wszystkie rośliny, wyrzucić ślimaki i rybki oraz wkłady z filtra nienadające się do wygotowania - bo jaki sens ma robienie rewolucji połowicznej, kiedy to do niby zdezynfekowanego akwarium wpuszcza się mieszkańców potencjalnie mogących chorobę nadal przenosić, bo miały z nią styczność? Wg mnie to bez sensu - a może jednak podaj reszcie metronidazol w zbiorniku ogólnym... albo nie rób po prostu nic.
Ostatnio zmieniony śr cze 02, 2010 11:18 am przez ziabak, łącznie zmieniany 1 raz.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Jola75
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: śr kwie 07, 2010 8:02 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#164

Post autor: Jola75 »

Ppaula moim zdaniem nie masz w tej chwili nic do stracenia, ja bym z restartem poczekała ale użyła jakieś chemii odkażającej, nie bardzo się na tym znam ale myślę że są takie środki, dla mnie chemia to też ostateczność ale myślę że to będzie lepsze rozwiązanie, wiem że przed wrzuceniem paletek do ogólnego robi się coś podobnego, żeby się nie pozarażały od innych ryb jakimś świństwem, myślę że taka operacja powinna wyjałowić zbiornik.

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#165

Post autor: ppaula2 »

Wzięłam dziś receptę na metronidazol od swojego weta bo akurat byłam :)
Drogie to jest? Bo u mnie w tej chwili z kasą krucho :/

A wracając do rybek.
Kirysy albinosy przechodzą właśnie tarło :/
Martwię się trochę, bo pani kirysowa wystawiła pokładełko z ikrą ale nigdzie jej jeszcze nie połozyła. Czy takie tarcie się kirysów długo może trwać?
Pływają we 3 jak opętane. 1 samica i 2 samce. Widzieliście jaka jest gruba. Boję się, że jak się nie wytrze to padnie. Czy mogę im jakoś pomóc?
Normalnie cieszyłabym się z tarła, ale teraz nie bardzo mi to na rękę przy takiej przygodzie :(

[ Dodano: Sro Cze 02, 2010 2:03 pm ]
Jednak kładzie ikrę.
Na szybie i na liściach.
Tą na szybie konsumuje pielęgniczka.
Trudno się mówi, ale cieszę się, że jej ulży bo wyglądała już jak bańka wstańka :)
Naszła mnie taka myśl, ze może już koniec moich problemów skoro kirysy zdecydowały się na tarło? Czy źle rozumuję?

[ Dodano: Sro Cze 02, 2010 10:14 pm ]
Przed chwiką włączyłam na chwilkę światełko aby zobaczyć czy ikra nie zeżarta.
1 neon leżał martwy, 1 pływał piruetem a 1 czuł się dobrze tylko był osowiały bo "spał".
Najpierw złapałam "tańczącego" neona i do kibelka, później udało mi się zaskoczyć "zaspanego" neona i do kibelka, a na końcu spokojnie nie musząc ganiać wyłowiłam martwego.
No i tak.....
Skończyła się era neonów...
A tak dobrze tej mojej piąteczcie było u mnie.
Jak oddałam Bożenie 5 czarnych to zbiły się w ławicę i pływały po całym akwa.
A teraz ich nie ma.... :(
A miałam je jakieś 4-5 miesięcy tak jak i czarne, więc na bank były zdrowe.
Trochę mi ulżyło, że nie mam już neonów i trupów nie będę musiała szukać.
Ale to liczenie ryb chyba już na zawsze mi zostanie :(

[ Dodano: Sro Cze 02, 2010 10:17 pm ]
Aha
a wracając do metronidazolu to dać go reszcie?
nic ikrze się nie stanie?
bo ja mam nadzieję, że kirysy w ten sposób postanowiły wynagrodzić mi moje męki.
akwa oblepione w każdym miejscu więc może zbrojniki i kakadu nie znajdą wszystkiego?
jak dawkować i jak podawać metronidazol?
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#166

Post autor: ziabak »

to już musisz sama zadecydować czy dać czy nie - możesz zaczekać, bo kiryski pewnie chore nie są skoro się trą - dawkowania nie znam na pamięć, ale jak wpiszesz w googlach "metronidazol do akwarium" to ci sporo wyskoczy informacji - poczytaj, np. to: http://www.akwarium.net.pl/forum/choroby/metronidazol/ albo tu: http://akwapodlasie.org/viewtopic.php?t=17 - generalnie, jak o wszystkim w necie znajdziesz tysiąc opinii na co to, czy warto, czy nie warto itd - ale to wiadomo, tak będzie ze wszystkim. Ja wiem, że hodowcy go stosują z powodzeniem.

Trzeba pamiętać, ze metronidazol jest wrażliwy na światło - więc raczej na noc go podawać, trzeba zwiekszyć napowietrzanie i podnieść temp. o 2-3 stopnie, co do zabijania bakterii pozytecznych - to teoretycznie nie powinien bo jest skuteczny na bakterie beztlenowe (pierwotniaki i niektóre pasożyty) - ale nie mam pewności czy nie ucierpi biologia w filtrach.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#167

Post autor: ppaula2 »

Tak sobie myślę dziś cały dzień o tych moich rybach.
Co raz bardziej jestem przekonana, że neony miały chorobę neonową.
Zbrojnika mogły mi załatwić Kakadu.
A Kakadu może były mimo wszystko osłabione lub stare (bo kupiłam dorosłe), że padły?
Samiczkę mam od akwarysty (nie ze sklepu) i ona przetrwała i ma się dobrze.
Coś to musi oznaczać, nie?
A z lekami się wstrzymam.
Nie mam już neonów to powinnam mieć spokój.
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#168

Post autor: Bożena »

Moim zdaniem troch racji masz.
według informacji z Super Akwarium:
"W akwarium biotopowym można trzymać je z małymi kąsaczami oraz sumami. W akwarium wielogatunkowym natomiast z rybami równie silnymi oraz wystarczająco szybkimi by ujść ewentualnym atakom Kakadu."
U mnie np padniecie dwoch otosków przypisuję kakadu.
Obserwowalam tez jak samiec atakował kiryska- na jednego tylko się się uparł :grin:
A kilka gupikow "znikneło" be śladu :-(
Teraz mają żałobniczki za towarzystwo a te nie dadzą sobie krzywdy zrobic :lol:
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#169

Post autor: ziabak »

Albo inną chorobe miały neony - chyba, że neonowa może przebiegać bezobjawowo :roll:
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#170

Post autor: ppaula2 »

Nie wiem.
Narazie w moim akwa nastał błoooogi spokój :)
Skupiam się w tej chwili na utrzymaniu ikry kirysków :)
3 liście z ikrą włożyłam do siatki zrobionej z gazy i obok w baniaku zamontowałam kamyk napowietrzający. Może się uda?
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#171

Post autor: Bożena »

ppaula2 pisze:.
Narazie w moim akwa nastał błoooogi spokój :)
ooooo to trochę nudnawo będzie :grin:
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#172

Post autor: ppaula2 »

Bożena, uwierz mi, że wolę taką nudę niż ciągły stres.
Chociaż.....
Poczekajmy na rozwój wypadków ;)
Może tak nudno nie będzie? :P
Awatar użytkownika

Bożena
Maniak
Posty: 858
Rejestracja: pn lut 23, 2009 9:09 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#173

Post autor: Bożena »

ppaula2 pisze: Chociaż.....
Poczekajmy na rozwój wypadków ;)
Może tak nudno nie będzie? :P
:grin: zaraz zaczniesz się martwić gdzie upchać maluchy
126l+60l+28l+ 25
( i dorywczo 700+160+120+80)

krasnal
Guru
Posty: 2602
Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
Telefon: 537543206
Lokalizacja: Urlychów
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#174

Post autor: krasnal »

:x
Ostatnio zmieniony pn lis 29, 2010 8:50 pm przez krasnal, łącznie zmieniany 1 raz.

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#175

Post autor: ppaula2 »

krasnal pisze:
ppaula2 pisze:3 liście z ikrą włożyłam do siatki zrobionej z gazy i obok w baniaku zamontowałam kamyk napowietrzający
A to się nie rozpuści zaraz :x
Gaza -bawełna,poddana bomblowaniu :?:
Ja liście i luz wrzuciłem do wiadra z wodą rodziców+bąble z brzęcza =jakieś przecinki już pływają
No zobaczymy jak to będzie.
Mam jeszcze 5 ziaren ikry na szybie (przysłoniłam trochę korzeniem i na razie jest niezjedzona). Ikra ma kolor żółtawy. To dobrze?
Zastanawiam się tylko co dalej?
Jak już by się wykluły w gazie to te 3 dni nie muszą jeść, tak?
A potem mogę je wrzucić np do krewetkarium?
Jak z tego tarła nic nie wyjdzie (a bardzo prawdopodobne bvo to pierwsze tarło moich kirysów) to przy następnym zrobię tak jak ty - przełowię do wiadra, dam grzałkę i kamyk.
ODPOWIEDZ