Jak nie urok to....

Dyskusje na temat chorób oraz sposobów ich zwalczania. Profilaktyka.
Regulamin forum
Wypełnij poniższe punkty przy zakładaniu nowego wątku w dziale CHOROBY!!!

1. Litraż zbiornika –
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał –
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas –
4. Gatunki i ilość ryb –
5. Gatunki i ilości roślin –
6. Podłoże –
7. Inne sprzęty –
8. Ozdoby, korzenie –
9. Pokrywa –
10. Oświetlenie –
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) –
12. Parametry wody (NO[inddolny]2[/inddolny], NO[inddolny]3[/inddolny], pH, KH, GH, PO[inddolny]4[/inddolny], Cl, itp.) –
13. Temperatura w zbiorniku –
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W –
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) –
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) –
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY -
20. Zdjęcie –
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#121

Post autor: ziabak »

Ostatni post z poprzedniej strony:

Kliknełam w link i otworzyło się na stronie wrzuty po prostu.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#122

Post autor: ppaula2 »

Ostatnio zmieniony pn maja 31, 2010 5:54 pm przez ppaula2, łącznie zmieniany 1 raz.

mlody_oska
Uzależniony
Posty: 522
Rejestracja: pt paź 30, 2009 12:23 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#123

Post autor: mlody_oska »

Już wiem. W pracy serwer ISA odrzuca mi linki z wrzuty :( W domu dopiero obejrzę wieczorem. Na razie muszę się zdać na Wasze relacje ;)
Ostatnio zmieniony pn maja 31, 2010 5:55 pm przez mlody_oska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Hornet
Fanatyk
Posty: 1108
Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#124

Post autor: Hornet »

Skoro pozostali forumowicze skupili się na natlenianiu wody to ja wrócę do pomysłu z zatruciem... brak objawów choroby i odbarwienie skrzeli może świadczyć o zatruciu ryb żelazem... efekt w sumie podobny jak przy braku natleniania bo ryba się po prostu dusi...
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...

Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.

froster
Uzależniony
Posty: 684
Rejestracja: pt lut 05, 2010 11:24 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#125

Post autor: froster »

Hornet pisze:Skoro pozostali forumowicze skupili się na natlenianiu wody to ja wrócę do pomysłu z zatruciem... brak objawów choroby i odbarwienie skrzeli może świadczyć o zatruciu ryb żelazem... efekt w sumie podobny jak przy braku natleniania bo ryba się po prostu dusi...
Tylko ,że badałem wodę Pauliny i po żelazie w tej wodzie nawet nie ma śladu ( pewnie dlatego rośliny żółkną )
Awatar użytkownika

ORZECHOPCJA
Uzależniony
Posty: 513
Rejestracja: wt mar 09, 2010 8:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#126

Post autor: ORZECHOPCJA »

Byłem teraz w Wodniku na Patriotów i rozmawiałem z panem o twoich neonach, pan powiedział że musiały być już chore. Pytał też jakiej firmy ta ochotka co masz? A neony moga mieć tak zwaną
MIKROSPORIDIOZA (choroba Neonów)

Jest to wewnętrzna, trudno rozpoznawalna w początkowym stadium, nieuleczalna choroba atakująca szczególnie Neona Innesa, a także inne delikatne gatunki ryb.
Sprawcą choroby jest pierwotniak zarodnikowy Plistophora hyphessobryconensis. Wytwarzający liczne spory pasożyt usadawia się w tkance mięśniowej, podskórnej i w wewnętrznych narządach, które stopniowo są przez niego niszczone. Choroba przynoszona zostaje razem z piaskiem, roślinami oraz chorymi rybami. Szczególnie zaraźliwe są ich odchody. Zarażenie nastąpić może również poprzez ikrę chorych samic Nie dostrzeżone w porę rozprzestrzenianie się choroby doprowadzić może do zarażenia całych linii hodowlanych, które stają się wówczas zupełnie bezwartościowe.
Objawy: Białe odbarwienia na ciele, Chudnięcie, Uszkodzenia płetw, Skrzywienie kręgosłupa, Utrata kolorów (u Neona Innesa lśniącej wstęgi),
Leczenie: Chore ryby natychmiast uśmiercić, ponieważ pozostałe będą się zarażały poprzez ich odchody. Pozostałe zdrowe ryby przenieść do nowego, nie obsadzonego rybami zbiornika. W celach zapobiegawczych piasek wygotować lub wyparzyć, zaś rośliny przed ulokowaniem w akwarium zdezynfekować w lekko czerwonym roztworze
nadmanganianu potasu.


PS. to nie wina wody
Ostatnio zmieniony pn maja 31, 2010 6:20 pm przez ORZECHOPCJA, łącznie zmieniany 1 raz.
430L + Sump 110L
"Nawet bestia zna nieco litości. Ale ja jej nie znam, więc nie jestem bestią"
http://www.youtube.com/watch?v=ZVa1iAXe ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#127

Post autor: ziabak »

Ja się też zastanawiałam nad plistoforozą, ale: widać na neonach zbladnięcia a tutaj nic takiego nie miało miejsca jak pisała ppaula2. Charakterystyczne jest też przy tej chorobie pływanie głową w dół - pod kątem.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

Hornet
Fanatyk
Posty: 1108
Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#128

Post autor: Hornet »

froster, masz rację tak się zapętliłam w szukaniu po objawie że zapomniałam o wynikach przeprowadzonych testów...
Chwilowo mam ochotę postawić tarota albo zerknąć w szklaną kulę bo kończą mi się pomysły... W każdym razie po wszystkich wypowiedziach stawiałabym jednak na jakąś chorobę albo zatrucie chemikaliami których w wynikach podstawowych testów nie jesteśmy w stanie wyłapać (np. nikotyna...).
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...

Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#129

Post autor: ziabak »

Ooo - a nie użyłaś niedawno przypadkiem jakiegoś OFFa albo innego owadobójczego środka w pomieszczeniu z akwarium? Albo tych do kontaktu?
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.

neonka
Bywalec
Posty: 89
Rejestracja: wt sty 20, 2009 1:49 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#130

Post autor: neonka »

To czemu do weta nie podjedziesz? Gdybać sobie można, a nie lepiej sprawdzić i leczyć? Suma sumarum- ąz tyle wet nie kosztuje aby nie warto było spróbować, więcej kaski wydasz na nowe rybki jak te stracisz.
200+112+63+54+25+20+20+27 OW w drodze;)=521l
Awatar użytkownika

grazdar1
Uzależniony
Posty: 693
Rejestracja: wt wrz 08, 2009 11:04 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#131

Post autor: grazdar1 »

a moze poprostu -slabe egzemplarze rybek i tyle -bo już takie hipotezy - [dziewczyna nam zbaranieje ].....zostawić tak jak jest , obserwować i już -skoro parametry wody ok--jakieś micro delikatnie dla roslin --nie bac sie ruchu wody [natlenianie - szczególnie po zgaszeniu swiatła ] i wspólnie z pomocą FROSTERA [wkońcu naoczny świadek ] powoli wybrnąć z kłopotów
tak jesczcze do aranżu --tą kryptokorynę jasno brązową -dałbym gdzieś bardziej na bok -aż leży na żwirku a wte miejsce na środek jakies roslinki światłolubne --może jakies mchy na korzenie ? ;)
grazdar1
Awatar użytkownika

matka siedzi z tyłu
Miszcz
Posty: 3549
Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#132

Post autor: matka siedzi z tyłu »

neonka pisze:To czemu do weta nie podjedziesz? Gdybać sobie można, a nie lepiej sprawdzić i leczyć? Suma sumarum- ąz tyle wet nie kosztuje aby nie warto było spróbować, więcej kaski wydasz na nowe rybki jak te stracisz.
Warto by chociażby martwą rybkę na sekcję zawieźć
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Awatar użytkownika

grazdar1
Uzależniony
Posty: 693
Rejestracja: wt wrz 08, 2009 11:04 am
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#133

Post autor: grazdar1 »

na patelnie - :mrgreen: -jeszcze płacić łapiduchom :mrgreen:
albo kotu na kolację :mrgreen:
grazdar1
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#134

Post autor: Władek Pompka »

Wątek jest dość obszerny, nie było przypadkiem eksperymentowania z jakimś np. nawozem, uzdatniaczem, lekarstwem...????

:roll:

[ Komentarz dodany przez: matka siedzi z tyłu: Pon Maj 31, 2010 10:02 pm ]
Wątek jest dość obszerny, co jednak nie zmienia faktu, że chcąc zabrać w nim głos, należałoby go przeczytać.
mszt
Ostatnio zmieniony wt cze 01, 2010 10:48 am przez Władek Pompka, łącznie zmieniany 2 razy.
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#135

Post autor: ppaula2 »

xxx
Ostatnio zmieniony wt lis 30, 2010 1:57 pm przez ppaula2, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#136

Post autor: ziabak »

Zaczyna być coraz bardziej z archiwum x ;)
Ryba widze świeża - nie widać jeszcze efektów rozkładu, nie widać też by zaczeły konsumować ją ślimaki i inne ryby - to rozcięcie wygląda, jakby ją raczek złapal od dołu szczypcami, albo jakiś owad ostrymi żuwaczkami - hmm... może jednak masz w akwa killera? Jakaś drapieżna larwa albo coś podobnego :roll: No bo na okaleczenie przez inną rybę to nie wygląda...
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

Władek Pompka
Fanatyk
Posty: 1449
Rejestracja: sob gru 06, 2008 11:14 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#137

Post autor: Władek Pompka »

mszt, Ziabak później napisała - Archiwum X.

Zawsze może coś być, co wcześniej umknęło, coś co się zapomniało. Ja przeczytałem

ten wątek, chciałem pomóc, Twoje złośliwe uwagi raczej temu nie sprzyjają. :???: Co

chcesz tym osiągnąć?
Moim jedynym, a zarazem najlepszym przyjacielem jest współżyjący ze mną tasiemiec, którego regularnie dokarmiam.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#138

Post autor: ziabak »

Władek Pompka pisze:mszt, Ziabak później napisała - Archiwum X.
nie załapałam :roll: o co chodzi?
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

ORZECHOPCJA
Uzależniony
Posty: 513
Rejestracja: wt mar 09, 2010 8:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#139

Post autor: ORZECHOPCJA »

No Archiwum X, nie wyjaśnione sprawy i zagadki, jak w filmie ( a może kosmici załatwili neona)
430L + Sump 110L
"Nawet bestia zna nieco litości. Ale ja jej nie znam, więc nie jestem bestią"
http://www.youtube.com/watch?v=ZVa1iAXe ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#140

Post autor: ppaula2 »

Wróciłam do domu i pływają tylko 3 neony :(
Czwartego nie widzę.
Zaraz zwariuję!!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika

ORZECHOPCJA
Uzależniony
Posty: 513
Rejestracja: wt mar 09, 2010 8:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#141

Post autor: ORZECHOPCJA »

Paula a mówiłem ze kosmici. :razz:

Wiesz co wyłap te neony i do eutanazji albo do słoika i niech pływają same bo pozarażają ci inne ryby. Chyba ze to tylko choroba neonowa i same neony zdechną
430L + Sump 110L
"Nawet bestia zna nieco litości. Ale ja jej nie znam, więc nie jestem bestią"
http://www.youtube.com/watch?v=ZVa1iAXe ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#142

Post autor: ppaula2 »

Wracając do tematu ochotki.
Ochotkę daję sporadycznie. Akurat coś mi do głowy strzeliło, że w dniu zakupu na wieczór nakarmiłam ryby ochotką. Chciałam pielęgniczkom dogodzić :/
Ryby ochotką karmiłam chyba ze 3-4 razy przez całą moją karierę akwarystyczną.
Dodam też, że mrożoną-odmrożoną i przepłukaną przed podaniem.

[ Dodano: Wto Cze 01, 2010 2:10 pm ]
ORZECHOPCJA, no chyba nie tylko skoro padły kakadu i zbrojnik?
Ale nie mam gdzie tych neonów trzymać.
A nie mam serca ich wywalać :( Ale chyba nie mam innego wyjścia...
Awatar użytkownika

ORZECHOPCJA
Uzależniony
Posty: 513
Rejestracja: wt mar 09, 2010 8:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#143

Post autor: ORZECHOPCJA »

Wiesz co Paula nie chcę się mieszać w tą całą sytuacje prywatnie, ale Ja bym pojechał do fra..... i albo bym mu na wstępie zap....... na łeb za to że sprzedaje dziadowszczyzne albo niech kasę oddaje lub chociaż część. Ale powinnaś pojechać do SZNURA a najlepiej jak by ktoś pojechał z tobą (ze 2-3 osoby)
430L + Sump 110L
"Nawet bestia zna nieco litości. Ale ja jej nie znam, więc nie jestem bestią"
http://www.youtube.com/watch?v=ZVa1iAXe ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#144

Post autor: ppaula2 »

ORZECHOPCJA, napisałam do nich maila i nic.
Zero odpowiedzi.
I tak już jestem tak zestresowana, że nie mam siły na kłótnie.
Ja to bardziej myślałam o rzeczniku praw konsumenta, ale nie mam nawet paragonu :( Jak ja im to udowodnie?

JPK
Guru
Posty: 2040
Rejestracja: sob wrz 27, 2008 10:28 am
Lokalizacja: Warszawa Wola
Na imię mam: Kuba
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#145

Post autor: JPK »

ppaula2,
a sprzedawca odpisał Ci na maila ?
450l + 112l :)
Awatar użytkownika

ORZECHOPCJA
Uzależniony
Posty: 513
Rejestracja: wt mar 09, 2010 8:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#146

Post autor: ORZECHOPCJA »

Można pojechać i zrobić mu aferę przy ludziach, niech wiedza co kupują
430L + Sump 110L
"Nawet bestia zna nieco litości. Ale ja jej nie znam, więc nie jestem bestią"
http://www.youtube.com/watch?v=ZVa1iAXe ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#147

Post autor: ppaula2 »

Misquamacus pisze:ppaula2,
a sprzedawca odpisał Ci na maila ?
Niestety nie :(
Żadnej odpowiedzi. Nic!!!
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#148

Post autor: ziabak »

ORZECHOPCJA pisze:Chyba ze to tylko choroba neonowa i same neony zdechną
a co z rozciętym brzuchem? od choroby neonowej to nie powstało, poza tym nie ma żadnych objawów choroby neonowej
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Awatar użytkownika

ORZECHOPCJA
Uzależniony
Posty: 513
Rejestracja: wt mar 09, 2010 8:00 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#149

Post autor: ORZECHOPCJA »

ziabak pisze:
ORZECHOPCJA pisze:Chyba ze to tylko choroba neonowa i same neony zdechną
a co z rozciętym brzuchem? od choroby neonowej to nie powstało, poza tym nie ma żadnych objawów choroby neonowej
Jak to co, Kosmici. Archiwum X
430L + Sump 110L
"Nawet bestia zna nieco litości. Ale ja jej nie znam, więc nie jestem bestią"
http://www.youtube.com/watch?v=ZVa1iAXe ... re=related" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Autor
ppaula2

Re: Jak nie urok to....

#150

Post autor: ppaula2 »

ziabak, on leżał w kryptokorynie w łodygach w samym środku na dole. Moze to od łodyg rośliny powstało?
Raczków nie mam. No chyba, ze jakiś kilker jest w akwa. Ale nie wiem jak go szukać.
Awatar użytkownika

ziabak
Guru
Posty: 2115
Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
Lokalizacja: Bielany
Na imię mam: Monika
Płeć:

Re: Jak nie urok to....

#151

Post autor: ziabak »

Nie jest tak łatwo wbrew pozorom przeciąć pokrywy brzuszne nawet takiej małej rybki - oczywiście jeśli ciało nie uleglo rozkładowi - a po zdjęciach widać, że nie - dlatego myślę, że to jednak nie powstało od roślin - musiało ją coś ostrego potraktować. To może być oczywiście jakiś totalny zbieg okoliczności - nie wiadomo... a jak szukać killera - no chyba tylko przez obserwacje. Są takie larwy co ukrywają się w zwiniętej w tutkę roślinie (chruściki?) - nie masz nic podejrzanego na dnie?

Szukaj tego neona co Ci wsiąkł - bo jesli on ma podobne obrażenia, to może jednak coś je żre...
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
ODPOWIEDZ