FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Szanowny Dein moze raczysz poczytac skad sie wziela nazwa tej rybki i bedziesz uzywal poprawnej nazwy nie obrazajac Roberta Johna Lechmere Guppy'ego
(z wikipedii) "W 1850 roku muzeum zoologiczne byłej Królewskiej Akademii Nauk w Berlinie otrzymało przesyłkę gupików z Wenezueli. Kustosz muzeum Wilhelm Peters zbadał je, a wyniki swych badań opublikował 9 czerwca 1859 w miesięczniku Akademii Nauk w Berlinie i nadał tym rybom nazwę Poecilia reticulata[5]. Nazwa zwyczajowa gatunku – gupik (ang. guppy) – pochodzi od nazwiska jednego z angielskich badaczy Roberta Johna Lechmere Guppy'ego, który niezależnie odkrył ten gatunek na Trynidadzie. Na jego cześć rybie nadana została, niezaakceptowana później, nazwa łacińska Girardinus guppii."

Bo zart jest dobry jesli nikogo nie obraza (co bys powiedzial gdyby Twoje nazwisko ktos przekrecal ? z Twojego nicka tez mozna zrobic nazwe ktora moze Ci sie bardzo niepodobac)

Ależ ja nie obrażam śp. pana odkrywcy. Ja nie piszę o człowieku, czyimś nazwisku (gupik to niczyje nazwisko, ani nawet do tego nazwiska nie piję), tylko o rybkach, które zresztą bardzo lubię. Nie widzę problemu
Możesz przekręcać moje nazwisko, nicka, pisać, ze jestem zezowaty, jeśli chcesz się zemścić w imieniu Roberta Johna Lechmere Guppy'ego. Ba, możesz nawet mówić na mojego psa psies, a na kot koł.

Przez pierwsze 15 lat życia myślałem, że ta rybka się tak nazywa. Serio. I dla mnie to była nazwa jak nazwa. jak mieczyk, jak molinezja i skalar. Zwykły błąd językowy, utrwalany przez kuzyna, który hodował "głupiki i mieczyki/mieczniki", i który do tej pory spotykam i nigdy nie odbierałem tego jak coś, co obraża gościa, o którego istnieniu do niedawna nie wiedziałem. Btw - nazwa głupik w mojej wyobraźni nie wzięła się od słowa "głupi", tak jak nie myślę, że ryba zwana kolką, ma kolkę. Zwierzaki mają nazwy pokrętne, więc przyjąłem do wiadomości, że są rybki głupiki i nie sądzę, żeby robiło to krzywdę komuś, kto ma minimum dystansu do rzeczywistości.

Btw - używana czasami nazwa "gubik" też obraża odkrywcę?

gina, wyluzuj nieco. Najpierw sama piszesz o Tworkach, a potem masz pretensje do Deina, że sobie żartuje przekręcając nazwę rybki...

Wyimaginowana postac lekarza ktory trafil do Tworek nikogo osobiscie nie obraza - wiec nie wiem skad porownanie.
A dobrze jest znac pochodzenie niektorych nazw (miedzy innymi po to by kogos osobiscie nie urazic)
Z reszta tak samo idiotycznie by brzmiala nazwa miełczyk czy młolinezja (inne ciezko wymyslec ) choc nie pochodza od niczyjego nazwiska, a uzywanie nazwy przekreconej głupik, gubik czy inne temu podobne swiadczy o jakims braku w edukacji lub lekcewazeniu czytajacych - niby nic, a jednak ........ brzmi co najmniej smiesznie.
Jesli czemus nadaje sie nazwisko odkrywcy czy innej slawnej osoby nalezy to uszanowac nie przekrecajac takiej nazwy (nazwiska)
Kazdy normalny czlowiek szanuje swoje nazwisko i wielu uwaza za wielka obraze jesli sie je przekreca - szanujmy wiec czyjes tez (oczywiscie nie mam tu na mysli szkolnych zartow, czy bardzo bliskiej zazylosci znajomych)

Nie brnij w to, bo szkoda atmosfery. Nie ja wprowadziłem do tematu postać odkrywcy gupika, nie ja do niego nawiązuję, nie pasjonuję się obrażaniem ludzi i wyśmiewaniem ich nazwisk. To zapewnienie powinno rozsądnemu człowiekowi wystarczyć, do tego, żeby wycofać się z zarzutu, że mam podłe intencje wobec człowieka, o którym nawet nie pomyślałem.

I nie - przekręcanie nazw nie zawsze wynika z braku edukacji czy szacunku do czytającego. Nie od Ciebie dowiedziałem się skąd się wzięła nazwa gupik, ale o ile wiem, facet nie miał na nazwisko Gupik, więc nie rozumiem, czemu wydaje Ci się, że profanuję nazwisko.
Na powagę i poprawność nie silę się zwłaszcza w przypadku tematów założonych, jak mi się wydawało, z przymrużeniem oka. Chociaż w ogóle nie jestem na tym forum po to, żeby uczestniczyć w sympozjum naukowym czy egzaminie z wiedzy o pochodzeniu nazw zwierzątek.

Że moje poczucie humoru nie wszystkim odpowiada - wiem, przekonałem się nie raz. Bardzo się muszę pilnować, żeby nie pójść na całego, bo co wrażliwsze osoby irytuję. Ale może trochę tolerancji? Chciałbym mieć trochę swobody i przyjemności z przebywania z Wami, a kazania, zwłaszcza takie oparte na nadinterpretacji, nie są rzeczą sprzyjającą fajnej atmosferze.

Btw - gdybym był przewrażliwiony, jako człek, który w takich trochę innych "tworkach" przebywał, uczyniłbym Ci kazanie o braku szacunku do pensjonariuszy, wyrażającym się w wyssanej z palca opowieści o gościu, który znalazł się tam, żeby wczuć się w położenie chorej rybki. Przecież moja wrażliwość, bardzo wybujała zresztą, może podsunąć najrozmaitsze bolesne refleksje.
Generalnie to za wszystko można się obrazić, kiedy się wstanie lewą nogą i we wszystkim doszukać się braku szacunku. Ino po cholerę? Żeby wchodzić na forum o rybkach po to, zeby się kimś poprzerzucać przykrymi uwagami?

A taki był przyjemny, luzacki temacik

to moiże wywalmy niefajną część i bawim się dalej?

Zapytaj, czy ktoś się zamierza dalej bawić.
Bo znów będzie cacy i sala tańczy, a potem się okaże, że jednak nie wypada i ktoś jest urażony niepoważnym traktowaniem rybki z nazwiskiem zakamuflowanym w nazwie.
Immunitet dla gupika, amanek i kryptokoryny Wendta!

A te wypowiedzi coraz dłuższe...

Władek, wyłamujesz się

On tak zawsze

trzeba znaleźć teraz rybkę,która jest jak Gupik i nie ma powiązań z nazwiskiem lub jakimś innym nazewnictwem

może gupik endlera?

To już wyjątkowe przegięcie i przedmiotowe traktowanie panna Guppy!
Gdybym odkrył nową rypkię i nazwano by ją deinik, a potem odkryłbyś inny rodzaj podobnej rybki i nazwano by ją deinik Drottnara, czułbym się jakiś taki pośrednio zawłaszczony.
Chociaż właściwie sam do zawłaszczania prowokuję, dając se ksywę "dein".

Dein pisze:kryptokoryny Wendta

A co z de Witem?

Ech... znowu dałeś plamę

Dam jeszcze większą, wyjdzie ze mnie ignorancja - z jakim de Witem? Czy on krzywdzi krytokorynę Wendta?

On ją wynalazł i nazwał na cześć Wendta; pełna nazwa to Cryptocoryne wendtii de Wit.

Aha!

/Klęka na grochu pokutnym/

Wobec tego ta kryptokoryna i gupik Endlera powinny mieć podwójny immunitet!

to mial byc wesoly temacik.
przynajmniej tak go odbieralam .
atmosfera na forum jest super,nie psujcie tego.
dein ma racje jak bede chciec wysluchac sympozjum to na nie pojade.
wydawalo mi sie ze forum jest po to aby sie zrelaksowac i porozmawiac z ciekawymi ludzmi.wymienic doswiadczenia i nauczyc sie jak zrobic rybcia dobrze.chyba kazdy z nas ma dosc spiec (wiekszych i mniejszych ) w domu czy w pracy.
czy choc tu nie moze byc milo?

etna pisze:czy choc tu nie moze byc milo?

Przecież jesteśmy mili (prawie wszyscy)

krasnal pisze: ps wszystkie notatki robiłem niepotrzebnie

Nie wyrzucaj!!! Kiedyś będziemy sławni, i notatki z naszych bredni sprzedasz za ciężkie pieniądze na allegro, a kto wie, może nawet na e-bayu.

dzieki matko za te slowa.

A Immunitety to są morskie stworzenia???

Ja myślałem, że to jakieś paszcz... pyszczaki.

Może to są pyszczaki wód mieszanych i żyją one w ujściu Orinoko lub innej afrykańskiej rzeki...

Odpuszczam, odpuszczam i obiecuje ze wiecej nie bede

Wiecie co? Szukałem w internecie: google, wikipedia, fora itd; przeczesałem księgarnie; pytałem akwarystów i nikt nie zna ryby o nazwie Immunitet sp. podwójny. Udało mi się znaleźć coś o Immunitecie, ale okazało się, że to imię bojownika, którego w swoim gabinecie w kuli hoduje jeden z polityków - Andrzej L. Może być, że ta ryba jest po prostu zupełnie w Polsce nieznana i funkcjonuje wyłącznie pod nazwą łacińską... tylko jaką???

niby takie nic a cieszy ^^
kontynuując niewdzięczny i zagmatwany temat GUPIKA [/i]poecilia reticulata
pochwalę się nie lada osiągnięciem.
jak wiecie w moim baniaczku pływają wyłącznie gupiki i w związku z tym
po kilkunastu kojarzeniach parek udało mi sie wyhodować potwora 180 stopni ^^
zdjęcie poniżej przedstawia Gupiczkę red dragon + black (skojarzona z ogona trel i plum (rakietka)
samica już dorosła jest wielkości ok 7-8 cm
jej młode już pływają. 1 miot to około 35 szt. będą czarno złote o ile wszystko dobrze policzyłem.
[/b]

Jest prawie tak śliczna jak Pati, tylko Pati jest normalna, a nie potwór 180 stopni.

Dein pisze:Jest prawie tak śliczna jak Pati, tylko Pati jest normalna, a nie potwór 180 stopni.

POTWÓR !!! 180 stopni ^^