Witam po długiej przerwie.

[Zaciekawiona_1]

Hej.

Byłam tu kiedyś z moim 40-litrowym baniaczkiem. Przyznaję się niechlubnie, że go uśmierciłam i czeka mnie dużo nauki, by wyeliminować błędy i chyba bez pomocy nie ogarnę.

Aktualnie znów chcę go odpalić, może z podobną obsadą, a może biotopowo. Ciekawa jestem, czy są tu osoby, które będą skore polecić początkującej ten pomysł? A może i takie, które poprowadzą jak niewidomego? Pomysł jest na Australię. Najpierw roślinniak, muszę się nauczyć - byle nie za długo

Cóż, obiecałam sobie kiedyś, że do tematu akwariów wrócę, a córce (dwulatce), że będzie miała rybki, jak zbudujemy im domek. Nieładnie byłoby nie dotrzymać słowa, prawda?

A prywatnie aktualnie jestem przede wszystkim właśnie mamą dwóch małych dziewczynek, studentką pielęgniarstwa i - niestety - wybitną uśmiercaczką wszelkich roślin. Wodnych, doniczkowych, słoikowych, a nawet sztucznych.

Miło mi znów tu pisać
Kasia

[Lech-u]

Witaj po przerwie!

[Krolic]

Witaj Zaciekawiona_1 a może krewetki? 40l to fajne akwarium na krewecie.. dla rybek, no nie za duże...
Czy planujesz jakiś zmiękczać wodę ? jakiś filtr ro?

[Zaciekawiona_1]

Myślałam o tym, z rybek budżetowo myślałam też po prostu o haremie bojownika. Ale kusi wyzwanie. Wiadomo, na początku to będzie roślinniak, z dotychczasowych doświadczeń wiem, że bez zapanowania nad glonami - nawet nie ma co wpuszczać żyjątek. Może być, że jeśli zdecyduję się uwzględnić w obsadzie też (niebiotopowe) krewetki, to że przez jakiś czas baniak pobędzie krewetkarium, bo od nich bym zaczęła. No ale u celu tej przygody widzę pływające rybki, bez nich to jednak nie to, no i zakładając stawianie po kolei biotopów - wleci pewnie coś w stylu tęczanki filigranowej, modrooków (słonecznych, Gertrudy lub Paskai), może głowaczyk barwny, może babkę pustynną gdzieś dorwę. Na razie chyba tylko te rozważam i na pewno nie wszystkie na raz. Może ktoś mądry doradzi co do ilości i łączenia ich razem, ewentualnej dostępności też. Do nich pasuje mi w miarę litraż (zwłaszcza według starszych stron, bo nowsze już teczankę mi "odrzucają"), więc czemu nie zrobić biotopu? Rośliny też wydają się w Australii dość przyjemne

[Agagin]

Zaciekawiona_1
Na harem trochę za małe raczej... może jeden chłopak i fajne krewetki do niego?

[Zaciekawiona_1]

Ooo czyżby się pozmieniało? Te kilka lat temu to do 30tki fakt, radzono jednego, ale już w 40/45l harem był bardzo ok

Edit.
Odpowiadając na wcześniejsze pytania - nie wiem jeszcze, jaką wodą będę docelowo dysponować, akwarium stanie najpewniej dopiero po przeprowadzce. Jeśli twardość nie będzie ok, będę szukała sposobu, żeby wodę przygotować pod planowany zbiorniczek. Będę się kształciła na bieżąco w miarę potrzeby i jeśli będzie trzeba, tak, będę zmiekczała, filtrowała, nawoziła, czy co tam będzie trzeba.

Ale powiem Wam, że według mnie w odmętach Internetu brakuje podstawowych informacji lub naprawdę ciężko je wynaleźć. Obecnie szukam prostego opisu jak zrobić przycinkę roślin - no nigdzie nie widzę. Na forum pod hasłem przycinki głównie rośliny na sprzedaż, w wyszukiwarce co najwyżej przycinka mchów...

[Logic07]

dobry filtr, do takiej kostki raczej kaskada o rozmiar większa, bo chcesz tam ryby i będzie przerybienie najpewniej,proste rośliny jakieś kulki nawozowe lub pałeczki i glonów nie będzie, niby proste a jak skuteczne.Masa roślinna ma przewage nad glonami, krewetki to dobry pomysł żywią się większością glonów.Mam amano i po zgaszeniu świateł tylko ich tyłki widze jak buszują w trawie w poszukiwaniu glonów

[Krolic]

Ale powiem Wam, że według mnie w odmętach Internetu brakuje podstawowych informacji lub naprawdę ciężko je wynaleźć. Obecnie szukam prostego opisu jak zrobić przycinkę roślin - no nigdzie nie widzę. Na forum pod hasłem przycinki głównie rośliny na sprzedaż, w wyszukiwarce co najwyżej przycinka mchów.

to bardzo zależy od rodzaju roślin.. wiec pytanie do googla bardziej powinno być jak ciąć (tu wstaw nazwę rośliny) Łodygowce tniesz na dwa sposoby
1. jak maja sie rozkrzewić to tniesz górę rośliny i wtedy puszczają pędy na po bokach
2. jak chcesz odmłodzić roślinne to odcinasz górną część z przynajmniej 3-4 rzędami liści (ja zazwyczaj zostawiam więcej ale tylko przez estetykę) i pakujesz w ziemie. Warto oberwać listki które Pojda w podłoże bo i tak zgniją.. ja je czasem zostawiam jak roslina lubi wyłazić z podłoża.

Rośliny rozetowe raczej usuwa się tylko brzydkie, zniszczone liście lub jak chcesz ja ograniczyć żeby nie zajęły CI całego akwa

Trawniki... jak sama nazwa wskazuje tniesz jak trawniki

ale już np. Valisnerie .. nie tniesz... wywalasz, zostawiasz młode rośliny

to jest naprawdę baaaardzo szeroki temat

Dodano do tego postu po 4 minutach 57 sekundach

i co do roślin.. zawsze warto szukać u nas na forum.. mnie bardzo boli że wywalam masę roślin.. a już najbardziej trafia mnie jak widzę w sklepach "fllipera" 35 zł za roślinę.. a ja wywalam ich wiadro w ciągu miesiąca... rośnie to szybciej niż perz...

[Zaciekawiona_1]

niby proste a jak skuteczne

Jeszcze do przeglądu, w jakim to stanie jest, ale mam na stanie:
grzałka Aquael Gold 50
Filtr kaskadowy Hang On 380l
Tuba ledowa Aquael Plant 10W
Roślinki poprzednio brałam "łatwe" według sprzedawcy, podłoże na ziemi ogrodowej. Na początku wszystko pięknie, rosło jak szalone. Co poszło nie tak? A no właśnie te "rosło jak szalone"... Niby takie proste, ale dla mnie, beztalencia roślinowego, to było za dużo. Zanim ogarnęłam, o co chodzi, że to źle i co na to poradzić - miałam roślinki tak wybujałe, że zasłaniały same sobie światło, od dołu więdły, traciły liście, a przez środek w ekspresowym dla mnie tempie poszła zielona mgła i brązowe brody na niższych roślinkach. Wszystko ok, ale zupełnie się nie spodziewałam, że to się dzieje TAK SZYBKO... już samo to, że roślinkj do podcinania przypuszczam że co tydzień - no w porównaniu do doniczkowych to zatrważające tempo i to już była równia pochyła do utraty roślinek, równowagi jako takiej i padania rybek, aż ostatki oddałam i akwarium czeka do teraz.

pytanie do googla bardziej powinno być jak ciąć (tu wstaw nazwę rośliny)

O, zaraz sprawdzę konkretne roślinki! Dziękuję bardzo, bo pewnie bym się dalej tylko denerwowała zamiast znaleźć

[Krolic]

podłoże na ziemi ogrodowej. Na początku wszystko pięknie, rosło jak szalone.

teraz planujesz na ziemi akwarium? Ja to odradzam. Jak masz ziemie to będziesz zapotrzebować co2... i nawożenie... itd... trzeba miec na to sporo czasu i zacięcia. Naprawdę dobre efekty dają kulki nawozowe - np JBL.

[Logic07]

Krolic ma racje, mogło coś być z ziemią nie tak co dałaś i dlatego glon wywaliło.Też mam kulki jbl, proste rośliny i nic im więcej nie potrzeba, leje też potas i węgiel w płynie ale to już moja fanaberia i mogło by się obejść bez tego, tu zdjęcie na samych kulkach jbl