Obumierające rośliny w zbiorniku
: czw wrz 07, 2023 10:23 am
Cześć,
dziękuję za możliwość dołączenia do forum.
Bardzo proszę o pomoc, ponieważ sam nie wiem co się dzieje w moim akwarium.
I nie jestem w stanie samodzielnie zaradzić problemowi.
Od około pół roku obumierają mi rośliny w zbiorniku wodnym,
każda roślina posadzona po około 1-2 tygodniach zaczyna obumierać.
Posiadam zbiornik 50 litrów, w których mieszka obecnie 10 gupików ( w tym 4 małe)
4 neonki, 2 brzanki, 2 glonojady i jeden ślimak. Zbiornik ma 3 lata.
Składa się z substratu podżwirowego plus żwirku kwarcowego. Dodatkowo
duży kamień ze sklepu zoologicznego kilka korzeni także ze sklepu.
Posiadam oczywiście filtr oraz napowietrzać, oraz lampę, termometr zewnętrzny
który pokazuje wodę w zakresie temperatur 24C - 26C. Wodę podmieniam co 2 tygodnie ok 1/3 zbiornika
dodaję także bakterii w kroplach oraz uzdatniacz wody (wszystkie preparaty stosuję wg instrukcji)
W pierwszym okresie roślinność rosła wspaniale. Niestety
po około 2.5 latach zauważyłem zanikanie roślinności zaczęła równocześnie maleć
społeczność krewetek, która wraz z początkowym bujnym wzrostem roślinności także
pięknie się mnożyła. Obecnie krewetek nie mam wcale.
Dostałem w sklepie zoologicznym jak się dowiedziałem ostatnio "wytrzymałe" rośliny, które nie potrzebują
dużo do prawidłowego wzrostu ale one także obumierają.
Proces wygląda w następujący sposób: 1. roślina przywożona jest sadzone w podłoże.
Po około tygodniu roślina zaczyna "uwalniać się" z podłoża, zaczynają pojawiać się dziury w liściach
oraz liście zaczynają jakby się rozchodzić.
Pierwsza diagnoza była brak substancji odżywczych. Kupiłem nawóz w kulkach. Nic to nie zmieniło.
2 tygodnie temu kupiłem nawóz w kroplach. Dokładnie to samo.
Bardzo proszę o pomoc. Kupiłem paski do pomiaru parametrów.
Oraz zrobiłem zdjęcie roślinności. Odczyt parametrów na pasku przeprowadziłem dzisiaj rano
przed włączeniem lampy
będę bardzo wdzięczny za pomoc.
dziękuję
Maciek
dziękuję za możliwość dołączenia do forum.
Bardzo proszę o pomoc, ponieważ sam nie wiem co się dzieje w moim akwarium.
I nie jestem w stanie samodzielnie zaradzić problemowi.
Od około pół roku obumierają mi rośliny w zbiorniku wodnym,
każda roślina posadzona po około 1-2 tygodniach zaczyna obumierać.
Posiadam zbiornik 50 litrów, w których mieszka obecnie 10 gupików ( w tym 4 małe)
4 neonki, 2 brzanki, 2 glonojady i jeden ślimak. Zbiornik ma 3 lata.
Składa się z substratu podżwirowego plus żwirku kwarcowego. Dodatkowo
duży kamień ze sklepu zoologicznego kilka korzeni także ze sklepu.
Posiadam oczywiście filtr oraz napowietrzać, oraz lampę, termometr zewnętrzny
który pokazuje wodę w zakresie temperatur 24C - 26C. Wodę podmieniam co 2 tygodnie ok 1/3 zbiornika
dodaję także bakterii w kroplach oraz uzdatniacz wody (wszystkie preparaty stosuję wg instrukcji)
W pierwszym okresie roślinność rosła wspaniale. Niestety
po około 2.5 latach zauważyłem zanikanie roślinności zaczęła równocześnie maleć
społeczność krewetek, która wraz z początkowym bujnym wzrostem roślinności także
pięknie się mnożyła. Obecnie krewetek nie mam wcale.
Dostałem w sklepie zoologicznym jak się dowiedziałem ostatnio "wytrzymałe" rośliny, które nie potrzebują
dużo do prawidłowego wzrostu ale one także obumierają.
Proces wygląda w następujący sposób: 1. roślina przywożona jest sadzone w podłoże.
Po około tygodniu roślina zaczyna "uwalniać się" z podłoża, zaczynają pojawiać się dziury w liściach
oraz liście zaczynają jakby się rozchodzić.
Pierwsza diagnoza była brak substancji odżywczych. Kupiłem nawóz w kulkach. Nic to nie zmieniło.
2 tygodnie temu kupiłem nawóz w kroplach. Dokładnie to samo.
Bardzo proszę o pomoc. Kupiłem paski do pomiaru parametrów.
Oraz zrobiłem zdjęcie roślinności. Odczyt parametrów na pasku przeprowadziłem dzisiaj rano
przed włączeniem lampy
będę bardzo wdzięczny za pomoc.
dziękuję
Maciek