FAWA.pl

Witam
Posiadam akwarium 60 litrów dojrzałe. Niestety najprawdopodobniej do końca roku będę musiał się przeprowadzić, a naturalnie akwarium chce nadal miec. Przeprowadzka będzie na terenie tego samego miasta, tylko do innego bloku. Mam pytanie jak to zrobić, żeby żadna rybka, a może nawet i roślina nie ucierpiała? Czy są jakieś firmy specjalizujące się w przenoszeniu akwariów? Jestem z Torunia. Czy ewentualnie dałoby radę przenieść całość bez zbytniego wylewania wody i niszczenia tego co już osiągnąłem? 60 litrów to zapewne +/ - 60 kg. Dodam że mieszkam na 4 piętrze i w bloku nie ma windy, co pogarsza sprawe.
Proszę o sugestie i nie wklejanie linków.

okrutny_grubas
Ostatnio też się przeprowadzałem. Sorzedalem wszystkiexryby i rośliny i spokojnie dwa miesiące później akwarium wystartowało.

To świetny sposób dla ciebie żebyś się pozbył ślimaków i glonów.

Jednak nie chcialbym robic restartu. Po pierwsze zrzylem sie z rybkami, a po drugie duzo pracy mnie kosztowalo zalozenie tego zbiornika. Dla mnie akwarium to nie jest tylko ozdoba, a domek dla przyjaciol ktorych chce miec az do ich naturalnej smierci.
Czy jest mozliwosc przeniesienia akwarium w calosci? Przeciez 60 l to nie tak duzo.

Cześć.

Zenon Aqua nagrał o tym film na swoim YT. Jest to raczej karkołomna operacja, ale podobno wykonalna. Sam chyba bym sie na to nie zdecydował Prosiłeś żeby nie wstawiać linków, ale wszystko co mógłbym Ci tu napisać jest juz w filmie:

Może upraszczam sprawę,ale nie można po prostu akwarium zostawić do ostatniej chwili w starym domu, przewieźć do nowego i podłączyć?60l we dwoje jest spokojnie do przeniesienia (jak się odleje połowę wody to tragedii nie będzie).

Agagin pisze: ↑sob maja 06, 2023 10:03 am Może upraszczam sprawę,ale nie można po prostu akwarium zostawić do ostatniej chwili w starym domu, przewieźć do nowego i podłączyć?60l we dwoje jest spokojnie do przeniesienia (jak się odleje połowę wody to tragedii nie będzie).

No właśnie coś takiego chciałbym zrobić. Pytanie czy jest to bezpieczne? Czy gdybym wynajął zwykłą firmę przeprowadzkową, to czy powiedzmy kilku tragarzy dalo by radę znieść to z czwartego piętra, wstawić do samochodu i potem wnieść na pierwsze piętro? Zakladajac spuszczenie wody do takiego minimum aby rybki i rośliny przeżyły? Nie byłaby to daleka podróż, myślę że ze 3-4 kilometry.

okrutny_grubas
Ja kupiłam mężowi 200l, po które jechałam prawie 100km- rybki do wiaderek,wody zostało ze 30-40 litrów Plus parę wiaderek. Znosiliśmy 2 piętra i wnosiliśmy jedno piętro,ale za to schody wąskie i strome:) 112l to samo,tylko że dwa piętra w dół i dwa w górę. Przy 60l bym się w ogóle o nic nie martwiła, jak wylejesz połowę wody to zostanie powiedzmy 40 kilo, dwóch facetów to powinno targać z palcem w de:)rybki bym na wszelki wypadek przewiozła osobno żeby nimi za bardzo nie miotało.

Agagin pisze: ↑sob maja 06, 2023 12:05 pm Ja kupiłam mężowi 200l, po które jechałam prawie 100km- rybki do wiaderek,wody zostało ze 30-40 litrów Plus parę wiaderek. Znosiliśmy 2 piętra i wnosiliśmy jedno piętro,ale za to schody wąskie i strome:) 112l to samo,tylko że dwa piętra w dół i dwa w górę. Przy 60l bym się w ogóle o nic nie martwiła, jak wylejesz połowę wody to zostanie powiedzmy 40 kilo, dwóch facetów to powinno targać z palcem w de:)rybki bym na wszelki wypadek przewiozła osobno żeby nimi za bardzo nie miotało.

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Na takie sugestie liczyłem na tym forum. Rybki zapewne zapakuje do worków akwarystycznych, zapewne do każdego z nich wrzucę po pastylce napowietrzającej. Planuję je spakować po 3 do każdego worka. Mam jeszcze pytanie czy rośliny i dekoracje mogą zostać w akwarium podczas przenoszenia? Naturalnie filtr, grzałkę i pokrywę zamierzam zdjąć.

okrutny_grubas
U mnie zostawały,po prostu je później poprawiałam jeśli się coś zepsuło w drodze.