tzw. "pokarm wakacyjny" - ktoś używał?

Jeśli chcesz porozmawiać o akwarium i jego mieszkańcach, powymieniać się doświadczeniami, opisać swoje przygody, PISZ! Wszystko o akwarystyce.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
andriejewicz
Gaduła
Posty: 174
Rejestracja: śr wrz 08, 2021 12:59 pm
Lokalizacja: wawa

tzw. "pokarm wakacyjny" - ktoś używał?

#1

Post autor: andriejewicz »

Hej

Czy ktoś z Was używał tzw pokarm wakacyjny?

dla przykładu link do wspomnianego pokarmu:

https://allegro.pl/oferta/happet-pokarm ... 1902385784

jak sądzicie czy to jest wyjście przy dłuższej nieobecności w domu?
********************************
Lepiej mądrze dreptać, niż głupio biec.

boro1

tzw. "pokarm wakacyjny" - ktoś używał?

#2

Post autor: boro1 »

ja używałem JBL HOLIDAY.
Nie wiem jak z wartościami odżywczymi w tego typu pokarmach ale na dwa tygodnie wystarczyło (akwarium 60l, koło 10 kirysów i 15 neonek.
Awatar użytkownika

Autor
andriejewicz
Gaduła
Posty: 174
Rejestracja: śr wrz 08, 2021 12:59 pm
Lokalizacja: wawa

tzw. "pokarm wakacyjny" - ktoś używał?

#3

Post autor: andriejewicz »

boro1
ooo dzieki za opinię :)
********************************
Lepiej mądrze dreptać, niż głupio biec.

Eva
Gaduła
Posty: 126
Rejestracja: pn lip 12, 2021 9:16 am
Lokalizacja: Warszawa, Ochota
Na imię mam: Ewa
Płeć:

tzw. "pokarm wakacyjny" - ktoś używał?

#4

Post autor: Eva »

andriejewiczJa zostawiałam różne pokarmy, wyjeżdżając na około tygodnia. Nie zawsze ryby je zjadają, cześć zostaje. Nie polecam dawać zbyt dużo i warto wypróbować przed wyjazdem, czy dany pokarm rybom smakuje. Wyjeżdżając najlepiej włożyć niedużo w jakimś pojemniku (np. takim do karmienia krewetek). Wtedy można wyjąć resztę, jeśli ryby nie dojedzą. Obecnie, jeśli wyjeżdżam na tydzień, to już nie daję. Przy wyjeździe dłuższym ma to sens.
Jeśli chcesz to mogę dać Ci próbki: kawałek jbl holiday i tabletkę sera holiday.
Awatar użytkownika

Ziemiojad
Guru
Posty: 2358
Rejestracja: ndz paź 20, 2019 7:59 pm
Lokalizacja: Planet Earth
Płeć:

tzw. "pokarm wakacyjny" - ktoś używał?

#5

Post autor: Ziemiojad »

andriejewicz pisze: śr lip 13, 2022 8:37 am czy to jest wyjście przy dłuższej nieobecności
Rybą nic się nie stanie, nie zdechną nie karmione tydzień czy dwa. Ale przekarmione, z rozkladajacymi się odpadkami to będzie katastrofa dla biologii. I śmierć ryb.
Awatar użytkownika

Autor
andriejewicz
Gaduła
Posty: 174
Rejestracja: śr wrz 08, 2021 12:59 pm
Lokalizacja: wawa

tzw. "pokarm wakacyjny" - ktoś używał?

#6

Post autor: andriejewicz »

Eva
wyjeżdżam we wtorek na 2 tyg.
w teorii mam kogoś kto ma je karmić...obawiam sie tylko odpowiednich porcji. chyba poporcjuję i zostawie harmonogram :razz:
dzieki za opinię

Ziemiojad
2 tyg to sporo, żeby nie karmić, ale zdecydowanie masz rację
********************************
Lepiej mądrze dreptać, niż głupio biec.

Eva
Gaduła
Posty: 126
Rejestracja: pn lip 12, 2021 9:16 am
Lokalizacja: Warszawa, Ochota
Na imię mam: Ewa
Płeć:

tzw. "pokarm wakacyjny" - ktoś używał?

#7

Post autor: Eva »

andriejewiczZostawienie komuś gotowych porcji to najlepszy pomysł. Najlepiej faktycznie za mało niż za dużo.
ODPOWIEDZ