Zielony nalot na kamieniach
-
- Gość
- Posty: 5
- Rejestracja: śr sty 20, 2021 9:40 pm
- Lokalizacja: Krakow
Zielony nalot na kamieniach
witam,
po restarcie akwarium ( 2 tygodnie temu) na kamieniach zaczely pojawiac sie okrzemki, a kilka dni po nich jasnozielony nalot ( kamienie, korzen , liscie)
nalot pojawil sie od doswietlonej naturalnie stronie akwarium
prosto na akwarium nie pada slonce ale stoi ono w jasnym pokoju wiec seiece tylko 16:00-23:00
nie mialem wczesniej nigdy takiego zielonego nalotu.
widac tez z jakby drobinki tego proszku unosza sie w wodzie. przyrost ocenil bym na 50% dziennie od jakichs 4 dni
akwarium jeszcze przez 7 dni bedzie bez ryb ale obawiam sie co sie dzieje.
temperatura 25 stopni, 300l
na start uzylem Nite out oraz multi blend (microbe lift)
dolewalem tez wg wskazan razn a tydzien easy life Profito dla roslin
jakies sugestie ?
dzieki
-
- Guru
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz paź 20, 2019 7:59 pm
- Lokalizacja: Planet Earth
- Płeć:
Zielony nalot na kamieniach
Wywal te kamienie. Akwarium od razu będzie ładniejsze. A i problem się rozwiąże.
-
- Uzależniony
- Posty: 675
- Rejestracja: czw mar 18, 2021 7:47 pm
- Lokalizacja: Bielany/Bemowo
- Płeć:
Zielony nalot na kamieniach
To zielenice (sinice) - nie glon, ale [cyjano]bakteria. Trudno się z nimi walczy. Najprościej zaciemnić całkowicie akwarium (z włączonym napowietrzaniem!) na jakiś tydzień, co powinno usunąć te "glony" jednak nie zlikwiduje przyczyny, która jest zwykle... nieusuwalna.
U mnie pojawiły się równiutko po miesiącu od startu akwa. A równiutko po trzech miesiącach od startu nagle zniknęły z podłoża (żwir bazaltowy), nadal atakując rośliny choć jakby mniej intensywnie. Być może ten kalendarz związany jest nie tylko z biologią, lecz również z oświetleniem naturalnym podobnym jak u Ciebie (pomieszczenie o dużych oknach) a może z temperaturą (nie mam grzałki, temperatura zapewne 1°C - 2°C wyższa niż w pomieszczeniu - wodę podgrzewa filtr, lampa UV i oświetlenie).
Na podłożu olewałem, ale z roślin usuwam mechanicznie codziennie (palcami, twardym pędzelkiem) żeby rośliny nie marniały. Początkowo zrobiłem błąd usuwając zaatakowane liście (myślałem że to jakieś obumieranie roślin, a nie nalot na ich powierzchni). Mam lampę UVC licząc, że "załatwi" sinice usunięte z roślin do toni wodnej (przy ręcznym usuwaniu każdego glonika poza akwa zwątpiłem, bo się robił prawie etat).
U mnie pojawiły się równiutko po miesiącu od startu akwa. A równiutko po trzech miesiącach od startu nagle zniknęły z podłoża (żwir bazaltowy), nadal atakując rośliny choć jakby mniej intensywnie. Być może ten kalendarz związany jest nie tylko z biologią, lecz również z oświetleniem naturalnym podobnym jak u Ciebie (pomieszczenie o dużych oknach) a może z temperaturą (nie mam grzałki, temperatura zapewne 1°C - 2°C wyższa niż w pomieszczeniu - wodę podgrzewa filtr, lampa UV i oświetlenie).
Na podłożu olewałem, ale z roślin usuwam mechanicznie codziennie (palcami, twardym pędzelkiem) żeby rośliny nie marniały. Początkowo zrobiłem błąd usuwając zaatakowane liście (myślałem że to jakieś obumieranie roślin, a nie nalot na ich powierzchni). Mam lampę UVC licząc, że "załatwi" sinice usunięte z roślin do toni wodnej (przy ręcznym usuwaniu każdego glonika poza akwa zwątpiłem, bo się robił prawie etat).
-----
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).
Moja ukochana zupcia (w kolejności dodawania uczestników):
otoski, kiryski, krewetki, ślimaki, neonki, gurami, molinezje, mieczyki, bocje (a widział ją kto od czasu wpuszczenia??).
-
- Noble
- Posty: 602
- Rejestracja: sob kwie 09, 2016 8:36 am
- Lokalizacja: Ząbki
Zielony nalot na kamieniach
Myślę, że wyrzucenie kamieni nie rozwiąże problemu. Trzeba zrobić testy wody i wtedy powinno się wiele wyjaśnić.
Jeśli dobrze pamiętam to jakieś 6-7 lat temu miałem ten sam problem i okazało się, że w wodzie było zbyt dużo NO3, NO2 i NH4. Codziennie podmieniałem około 1/3 wody i po jakimś czasie problem zniknął.
Jeśli dobrze pamiętam to jakieś 6-7 lat temu miałem ten sam problem i okazało się, że w wodzie było zbyt dużo NO3, NO2 i NH4. Codziennie podmieniałem około 1/3 wody i po jakimś czasie problem zniknął.
-
- Gość
- Posty: 5
- Rejestracja: śr sty 20, 2021 9:40 pm
- Lokalizacja: Krakow
Zielony nalot na kamieniach
dzieki za kometarze, bede ekspertmentowal zatem,
faktycznie jest jeszcze za wysoki poziom NOx, nie sadzilem ze to moze miec wplye na zielenice
faktycznie jest jeszcze za wysoki poziom NOx, nie sadzilem ze to moze miec wplye na zielenice