FAWA.pl

1. Akwarium 240l
2. Założone pół roku temu
3. Filtr aquael ultramax 1000. 1x Gąbka 2x ceramika.
4. 6 x młody skalar kupiony jako Manacupuru ale nie mam pewności(w akwarium od 3 tygodni) , para Ramireza, 25 x Rodostomus , 8x Otosek, 2 x Loricaria Red.
5. Akwarium częściowo zarośniete nie pamiętam nazw.
6. Podłoże ziemia na to piasek z Wisły
7. Grzałka, Skimer Chińczyk
8. Korzenie Brzoza
9. Belka Fluval Aquasky 36W dodatkowo 2 mniejsze beleczki aquaela 10W i 16W nad skupiskiem roślin
10. Od czasu do czasu carbo
11. NO2-0 NO3 -5 KH-5 ph-7, 4 temperatura 26°
12. Podmiana wody co 2 tygodnie 30% RO + woda z dzbanka dafi.
13. Ostatnio zaciemniłem akwarium na 5 dni : sinica
Objawy choroby jak w temacie, dziury na płetwie grzbietowej były praktycznie od początku wydaje mi się że zrobiło się ich więcej i są większe. Poza tym zachowanie ok. A jeszcze coś przy odbycie na fb powiedziano mi że pokladełko ale nie jestem pewien.

Dodano do tego postu po 6 minutach 44 sekundach

I jak skalar?

Wczoraj przestał przyjmować pokarm i chowa się w jednym rogu, do tego spęczniał brzuch i chyba zaczyna tracić równowagę. Wydaję mi się że ciężej oddycha niż reszta. Myślę czy nie spróbować podać coś na wiciowce tylko nie wiem czy w ogólnym czy osobnym akwarium.

Bushmen
Może daj żywy pokarm mu? Mój bojownik odmówił przyjmowania pokarmu też nie jadł 4 dni był osowialy, chował się tylko od poniedziałku //wtorku przyjmuje tylko żywy i miło patrzeć jak się zajada.

Skalar to w końcu też drapieżnik powinno go to zachęcić.
Ja dawałem szklarke, ale artemia też powinna być Dobra dla skalara gdyż nie spada na dno jak np. Rozwielitka.

Zwykle jak jest jakiś pasożyt w akwarium podaje się lek w ogólnym gdyż inne mogły też zostać zainfekowane, a pazozyt mógł też się rozmnożyć.

W sobotę podałem protocaps M do ogólnego, zero reakcji ryba dalej siedzi w rogu przy wylocie filtra i nie pobiera pokarmu nawet jak spada obok pyszczka. Ma też dużo wyraźniejszy pas od reszty.

Bushmen
A dawałeś lub próbowałeś ten żywy dać? To koszt 2 zł w kakadu więc chyba warto kupić a przynajmniej ja bym kupil.

Nie chodzi o koszta u mnie w zoologiczny z żywych była tylko ochotka. Zresztą tu już trzeba ostro działać tylko nie wiem jak. Doszły nowe objawy wrzucę foty może ktoś pomoże. A jeszcze dwie też coś łapią: jedna ma ranę pod okiem i coś wokół oka przez co ma lekki wytrzeszcz, też zaczęła się chować. Drugiej zrobiło się coś przy płetwie na razie pływa i je normalnie

Dodano do tego postu po 1 minucie 24 sekundach

Najgorszy przypadek cały czas w kącie.

Dodano do tego postu po 8 minutach 52 sekundach

Druga z raną pod okiem trochę żywsza ale też przestała jeść

Dodano do tego postu po 3 minutach 4 sekundach

U tej zachowanie normalne, ale też coś ma.

Kurcze, a może ktoś z zoologicznego pomoże? Wiem że ludzie są tam mało pomocni lub próbują wepchnąć coś na siłę ale nie każdy taki jest.
Lub jeśli nikt nie pomaga na forum, może przejdź na Facebook na grupę akwarystyczna i coś pomogą tam choć ile ludzi tyle opinii.
Też słyszałem że nie którzy chodzą do Weta z neonkami więc może zadzwoń do najbliższego weta czy zrobi diagnozę, i przyjedz z nim

Na Facebooku też próbowałem i w zoologu tez. Tu lepiej widać tego najsłabszego, a może to flexibacterioza

Ja nie chce ani potwierdzić, ani zaprzeczyć bo boję się że się pomylę i coś się może rybka stać.

Bushmen
Nie znam się na chorobach to się wypowiem
Na początku myślałem, że to dziurawica. A to postrzepione to pewnie pleśiawka.

Nie tych ryb nie da się wyleczyć podając im żywy pokarm. Nie słyszałem, żeby ktoś wyleczył ryby szklarką...

Ziemiojad pisze: ↑pn wrz 06, 2021 8:37 pm Nie tych ryb nie da się wyleczyć podając im żywy pokarm. Nie słyszałem, żeby ktoś wyleczył ryby szklarką

Ale ja nie wspimnaielm o wyleczeniu szklarka, tylko o podanie jej żeby zachęcić je do jedzenia w końcu skalar to draieznik, prawda?
Żywy pokarm zwykle zachęca rybę do jedzenia,.
Zostałem chyba źle zinterpretowany odnośnie wodzienia, ale coś dopowiedziałem teraz

Ziemiojad pisze: ↑pn wrz 06, 2021 8:37 pm myślałem, że to dziurawica. A to postrzepione to pewnie pleśiawka.

+1

Też mi nic innego jak dziurawica nie przychodzi do głowy(Google) tyle że kup ciągnących nie było no może raz zobaczyłem. No i dziury są w płetwie , później doszły również dwie na ciele, ale nie w głowie. Jutro przemyje ją nadmanganianem potasu potem dokończę kuracje na wiciowce. Więcej pomysłów nie mam i tak wątpię w sukces.

Dodawaj czosnek do żarcia, jak po tygodniu nie zauważysz poprawy to czeka cie metronidazol

Dodano do tego postu po 31 sekundach

W nadmanganianie potasu robi sie kapiel, przemyć możesz rivanolem.

Dodawałem czosnek , ale wtedy wypluwały pokarm, może za dużo(pół małego ząbka na półtorej kostki mrożonki). Aktualnie są w trakcie kuracji protocaps M nie wiem czy to mieszać z Metronizadolem i czy jest sens wogóle. Gdzieś wyczytałem że można i przecierki robić , no ale ok będą kąpiele.

Protocaps sam w sobie ma metro więc nie ma sensu. Kup sobie aquaforest garlic oil-wywar z czosnku, odkąd uzywam i trzymam na ro nie mam żadnych pasozytow a mam retroculus z odłowu naprawdę polecam. U Ciebie protocaps powinien pomoc. Ew rivanolem możesz przemywać, kąpieli w nadmanganianie na razie nie ma sensu robić bo i tak będą miały zjechana florę bakteryjną

Ok