W tym dziale możesz poruszać różne sprawy, niekoniecznie związane z akwarystyką. Pisz o wszystkim i o niczym.
Lech-u
Admin
Posty: 21849 Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:
#1
Post
autor: Lech-u » śr maja 19, 2021 8:26 pm
Przyszedł czas na grzyby.
Ten wyrósł w doniczce w domu.
Co to jest? Jaki to grzybek?
Lech-u
Kenross
Zapaleniec
Posty: 416 Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:
#2
Post
autor: Kenross » pt maja 21, 2021 8:13 am
Chyba jakaś czubajeczka... lub czubajka... ale napewno nie czubajka kania
Wiec
Lech-u
nie jedz tego grzyba !!!
Kenross
Lech-u
Admin
Posty: 21849 Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:
#3
Post
autor: Lech-u » pt maja 21, 2021 8:18 am
Kenross pisze: ↑ pt maja 21, 2021 8:13 am
Wiec Lech-u
nie jedz tego grzyba !!!
Znaczy: trujący???
Lech-u
kwiat
Gaduła
Posty: 149 Rejestracja: czw wrz 25, 2014 3:01 pm
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Na imię mam: Kwiat
Płeć:
#4
Post
autor: kwiat » pt maja 21, 2021 8:19 am
Lech-u pisze: ↑ śr maja 19, 2021 8:26 pm
Co to jest? Jaki to grzybek?
Czubnik cytrynowy. Niejadalny, jego obecność nie szkodzi w żaden sposób sąsiadującym roślinom
na pochyłe drzewo to i Salomon nie naleje
kwiat
Lech-u
Admin
Posty: 21849 Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:
#5
Post
autor: Lech-u » pt maja 21, 2021 8:53 am
Czyli mogę spokojnie obserwować dalsze losy grzybka w doniczce.
Lech-u
Kenross
Zapaleniec
Posty: 416 Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:
#6
Post
autor: Kenross » pt maja 21, 2021 5:38 pm
Lech-u pisze: ↑ pt maja 21, 2021 8:53 am
Czyli mogę spokojnie obserwować dalsze losy grzybka w doniczce.
Obserwować możesz... Wiesz... zjeść też możesz... tylko trzeba pamiętać że niektóre grzyby można zjeść tylko raz
Kolejnych szans już nie dostaniesz po zjedzeniu tego nieodpowiedniego
Kenross
A.G.A.
Moderator
Posty: 3159 Rejestracja: pn lut 19, 2018 4:54 pm
Lokalizacja: Polska
Na imię mam: Agnieszka
Płeć:
#7
Post
autor: A.G.A. » pt maja 21, 2021 5:50 pm
A jeśli wyrośnie Ci taki, daj znać
- how do you know they were your people?
- I don't remember what they looked like and I forgot what they said
but I still remember how I felt with them... they're just my people.
A.G.A.
Kenross
Zapaleniec
Posty: 416 Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:
#8
Post
autor: Kenross » pt maja 21, 2021 6:15 pm
Kenross
Lech-u
Admin
Posty: 21849 Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:
#9
Post
autor: Lech-u » pt maja 21, 2021 10:14 pm
A co to za okazy?
Lech-u
K-bomba
Zapaleniec
Posty: 227 Rejestracja: czw mar 18, 2021 8:53 am
Lokalizacja: Radzymin
Na imię mam: Pawel
Płeć:
#10
Post
autor: K-bomba » sob maja 22, 2021 7:34 am
K-bomba
Lech-u
Admin
Posty: 21849 Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:
#11
Post
autor: Lech-u » sob maja 22, 2021 2:19 pm
No nie, shrooms-y to nie są.
Lech-u
Kenross
Zapaleniec
Posty: 416 Rejestracja: czw maja 04, 2017 3:35 am
Lokalizacja: W-wa Mokotów
Na imię mam: Krzysztof
Płeć:
#12
Post
autor: Kenross » sob maja 22, 2021 4:07 pm
Lech-u pisze: ↑ sob maja 22, 2021 2:19 pm
No nie, shrooms-y to nie są.
Właśnie tak
Komarowa wstawiła zdjęcie Łysiczki Lancetowatej. Jest to rosnący u nas shrooms. Łatwo go pomylić z innymi "psiakami" ale Łysiczka rośnie tylko na łąkach. Więc jeżeli chcemy zebrać Łysiczkę Lancetowatą to tylko na łące ją znajdziemy.
Kenross
Lech-u
Admin
Posty: 21849 Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:
#13
Post
autor: Lech-u » sob maja 22, 2021 4:23 pm
I w knajpie. Nie każdej.
Lech-u