FAWA.pl

1. Litraż zbiornika – 120
2. Kiedy został założony / czy dojrzewał – rok temu
3. Rodzaj i model filtra, wypełnienia / czy jest włączony cały czas – unifilter 1000 uv, cały czas chodzi (ps. uv to ściema, nie przydatne)
4. Gatunki i ilość ryb – molinezje, miecze, gupiki, glonojady
5. Gatunki i ilości roślin – mix roślin
6. Podłoże – piasek kwarcowy o grubej frakcji
7. Inne sprzęty – grzałka
8. Ozdoby, korzenie – korzeń
9. Pokrywa – alu
10. Oświetlenie – 2x18w led
11. Stosowane nawozy, pokarmy, preparaty itp. (dawki częstość) – easy carbo 2x dziennie, od czasu do czasu mikro i makro i potas w zależności od parametrów wody, tabletki jbl do podłoża pod korzenie roślin
12. Parametry wody (NO2, NO3, pH, KH, GH, PO4, Cl, itp.) – no2-10, no3-0, gh-10, kh-6,ph-7, cl2-0, po4-synergicznie don o2
13. Temperatura w zbiorniku – 26
14. Czy posiadasz grzałkę / moc w W – jager 50w
15. Jak wyglądają porządki w akwarium (podmiana wody, odmulanie, czyszczenie filtra) – co tydzień wiadro wody, w tym czyszczenie filtra w starej wodzie, wszystko <godziny, odmulam codziennie odmulaczem elektrycznym
16. Co nowego zrobiono ostatnio w zbiorniku / kiedy (dokładnie opisz) – 2 tygodnie temu usuwanie stref beztlenowych, ruszanie piachu
17. Od jak dawna masz rybkę? Jak wyglądała aklimatyzacja?
18. Czy rybka/rybki były wcześniej leczone? Kiedy, na co i jakich lekarstw używano?
19. OBJAWY I PRZEBIEG CHOROBY - wrzuciłem 2 razy ok. 10 świderków, małych - 1 grupę ostatnio, 1 grupę 3 miesiące temu, po dniu chowały się w muszli, tworzyły skorupkę (wejście) i ginęły. To samo miałem kiedy kupiłem helmety i ampularie. Ale uwaga - mam inne ślimaki zatoczki, rozdętki itp. takie standardowe przyniesione pewnie kiedyś z roślinami - one żyją i się mnożą.
Może strefy beztlenowe są przyczyną?

Silarox pisze: ↑pn mar 22, 2021 1:02 pm odmulam codziennie odmulaczem elektrycznym

Naruszasz podłoże w czasie takiego odmulania?

Silarox pisze: ↑pn mar 22, 2021 1:02 pm Może strefy beztlenowe są przyczyną?

Świderki sobie świetnie radzą z przekopywaniem dna, więc same w sobie działają nieco jak dżdżownice w ziemii. Nie słyszałem, żeby jakieś strefy beztlenowe powodowały zamykanie się świderków i masową śmierć.

Jak długo pozwalałeś im być w zamkniętej skorupce, zanim je wyjałeś z akwarium?

Nie naruszam dna, ogólnie to je nie wyjmuje, zwyczajnie przepadają, a po czasie widzę tylko puste muszle.

A masz Helenki?
Lub innych zjadaczy ślimaków?

Nie, mam multum innych ślimaków, więc ciągle je wyciągam i rozdaje darmo.

A jeszcze niech kolega napisze skąd wodę bierze na podmianki, a jeśli z kranu, to czy z własnego ujęcia, czy z wodociągów.
Helenki są czułe na jakość wody, zatoczki nie.
Kiedyś miałem pomór świderków, jak mój 240l holender na ziemi ogrodowej pracował ze dwa lata na Co2 i podłoże zrobiło się nieco skaliste
U Ciebie podłoże jest w miarę luźne rozumiem, skoro kulki wchodzą?
Pozdrawiam, Paweł.

Tak podłoże jest ok, można w nim kopać bez użycia nadmiernej siły, wiec świdry powinny wejść na luzie.
Co do wody, do tej pory używałem 5l wody destylowanej + resztę kranówki odstanej (chodziło mi żeby woda była w miarę miękka). Teraz takie baniaczki 5l destylówki podrożały prawie 2 razy więc robię tak, że 2/3 kranówki odstanej, reszta woda przegotowana + ewentualnie obniżacz kh.

Skoro woda odstana, to rozumiem, że w wodociągu, więc raczej metali ciężkich i innej chemii nie ma w niej w dużych ilościach.
Pytałem, bo IMHO są trzy możliwości:
1. Zatrucie
2. Uduszenie
3. Zagłodzenie
Może inni dodadzą jakieś opcje, ale wydaje się, że zatrucie odpada, chyba, że sam lejesz w dzikich ilościach jakieś kwasy czy inny cud.

Nie słyszałem, żeby ktoś zagłodził świderki w baniaku roślinnym (helenki tak, są mięsożerne i z braku żarcia mogą zjeść słabszą rybę albo paść).

Easy-Carbo: nie dość, że chemia, to wymaga napowietrzania. Dajesz powietrze? Bo CO2 nie dajesz, więc tlen się sam nie zrobi.
Dajesz go 2 razy dziennie po ile? 2x 2cm3 ? 2x3?
Obstawiam uduszenie przez nadmiar Easy Carbo.
Mięczaki, jak nazwa wskazuje, miękkie są...a nie twarde

Sory, to nie easy carbo tylko carbo z planta Garnier, 2 naciśnięcia dziennie, ale teraz ograniczyłem do 1 bo i roślin mało.
Filtr mocno rusza wodę więc nie napowietrza się wystarczająco? Deszczownicy nie używam zbytnio bo chlapie tylko na lampy.

stapa11@gazeta.pl pisze: ↑pn mar 22, 2021 2:00 pm Może inni dodadzą jakieś opcje, ale wydaje się, że zatrucie odpada, chyba, że sam lejesz w dzikich ilościach jakieś kwasy czy inny cud.

Carbo to jest właśnie specyfik chemiczny. Najwięcej w carbo jest aldehydu, który może skutecznie wybijać mięczaki. Tak obstawiam że ma to duży wpływ.... ale i ...

Silarox pisze: ↑pn mar 22, 2021 3:35 pm Filtr mocno rusza wodę więc nie napowietrza się wystarczająco?

Jeżeli filtr mocno rusza wodą ale pod wodą to nic jej nie napowietrza. Właśnie taka deszczowina napowietrza wodę ponieważ wpadając do wody "zagarnia" ze sobą też powietrze i miesza w wodzie. Jeżeli masz obieg zamknięty pod wodą to skąd ma się tam brać tlen ???

Ale tafla wody (góra) też się rusza.

Silarox pisze: ↑wt mar 23, 2021 12:18 am Ale tafla wody (góra) też się rusza.

No właśnie... i tylko tyle że się rusza. Ten ruch nie spowoduje że woda się napowietrzy. Tlen z powierzchni nad wodą przez ruch wody nie zostanie "zaproszony" do wody. Do tego służą napowietrzacze, deszczowiny, filtry z opcją napowietrzania, itp. Ruch wody który posiadasz jest potrzebny miedzy innymi po to żeby tą napowietrzoną wodę rozprowadzić po całym akwarium.

Kenross pisze: ↑pn mar 22, 2021 10:15 pm Najwięcej w carbo jest aldehydu

Dokładnie aldehydu glutarowego, który na butelce ma takie oto piktogramy:

stapa11@gazeta.pl ten ostatni piktogram najfajniejszy
Tak żeby było wyraźnie widać to powiększę

lepiej nie przedawkować, chyba, że przed generalnym restartem

stapa11@gazeta.pl pisze: ↑wt mar 23, 2021 8:40 am lepiej nie przedawkować,

Z przedawkowaniem carbo też jest tak że właśnie można go przedawkować ale max pięciokrotnie i przez okres 5-7 dni (stężenie aldehydu to 3% lub mniej, zależy od producenta). Pada wtedy cały narybek i co młodsze osobniki (więc ślimaki też na pewno), ale tak zwalcza się krasnorosty. Myślę że dorosłym osobnikom wtedy też nie jest obojętne tylko są silniejsze i potrafią to przetrwać, ale na pewno nie są szczęśliwe z aldehydu w wodzie

Spokojnie panowie, zawsze dawałem i tak o połowę mniej carbo niż w instrukcji. Ale zaprzestam na jakiś czas.
Jeszcze myślałem nad potasem, że może go być za dużo?
Tylko, że dlaczego nie zdychały inne ślimaki?
Jeszcze coś - w dawnym akwa z bardzo drobnym piachem miałem strefy beztlenowe pod piachem i chyba z 1000 świderków. Dawałem carbo i nie używałem bąbelków.

Silarox pisze: ↑wt mar 23, 2021 6:31 pm Jeszcze coś - w dawnym akwa z bardzo drobnym piachem miałem strefy beztlenowe pod piachem i chyba z 1000 świderków. Dawałem carbo i nie używałem bąbelków.

I cały nasz misterny plan w pi... nie powiódł się Może te 1000 świderków to było już pokolenie wyhodowane u ciebie przystosowane do panujących warunków. Tak jak piszesz... spróbuj zaprzestać podawania carbo i zobaczymy efekty.

A może NO₂ za wysokie jak na świderki ??? Wartość jaką podałeś w pierwszym poście

Silarox pisze: ↑pn mar 22, 2021 1:02 pmno2-10

to wartość dziesięciokrotnie przewyższająca wartość zagrażającą życiu dużych ryb !!!
Na pewno NO₂=10 mg/l ??? Bo to potężne stężenie związków toksycznych.
Poniżej opis stężeń według testów sery na NO₂.
0,0 mg/l - Dobra
0,5 mg/l - Znośna
1,0 mg/l - Szkodliwa
2,0 mg/l - Niebezpieczna
5,0 mg/l - Toksyczna

Skala się kończy na 5,0 mg/l jako Toksyczna !

Dodano do tego postu po 2 minutach 31 sekundach

Silarox pisze: ↑pn mar 22, 2021 1:02 pmno2-10, no3-0

Mam nadzieję że pomyłka (czeski błąd) i NO₂=0mg/l a NO₃=10mg/l a nie jak napisałeś w pierwszym poście.

Tak, sory, pomyłka. No2 = 0, no3 = 10

Silarox pisze: ↑śr mar 24, 2021 2:11 pm Tak, sory, pomyłka

ufff Przy NO₂=10mg/l to marne szanse na jakieś życie

Robię szybki reset, znalazłem 5 świdrów z ostatniej grupy, czyli coś żyje. Ale tak waliło siarkowodorem, jak nigdy

Zgnilizna w podłożu; zatem zatrucie gazami, ciekawe, ale prawdopodobne.