Strona 2 z 2
Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata
: pt sie 27, 2021 9:04 pm
autor: an207
Ostatni post z poprzedniej strony:
No ok. Postaram się zachować zimną krew, choć włos mi się jeży. Mam wrażenie że rozwalą wszystko w akwarium.
A może przenieść samca do innego akwa? Nie mam za bardzo gdzie, ale w garażu leży jakieś stare 80l.Jeśli nie przecieka, to może?
Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata
: pt sie 27, 2021 10:22 pm
autor: A.G.A.
Lech-u pisze: ↑pt sie 27, 2021 8:27 pmNic.
Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata
: sob sie 28, 2021 10:37 am
autor: Lech-u
Nie rozdzielaj ich. Taka jest natura. Nie walcz z nią.
Nawet ludzie w czasie tarła nie lubią jak im się przeszkadza.
Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata
: sob sie 28, 2021 11:26 am
autor: an207
No dobra, dobra
. Niech się dzieje co chce. Mam tylko nadzieję, że jak maluszki się wyklują, to będzie trochę spokojniej.
Dodano do tego postu po 1 dniu 6 godzinach 49 minutach 13 sekundach
No niestety skończyło się tak jak myślałam. Samica jest w takim stanie, że pewnie tego nie przetrwa... Mimo wszystko chciałabym jej pomóc dopóki jeszcze się rusza i oddycha. Bardzo dawno nie leczyłam ryb. Czy możecie podpowiedzieć co będzie dobre na takie rany zewnętrzne?
Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata
: ndz sie 29, 2021 6:27 pm
autor: Lech-u
Załóż osobny wątek poza ATLASEM.
A na początek silne napowietrzanie z dala od samca i innych zagrożeń. Koniecznie w tej samej wodzie co była w akwarium.
Pielęgnica niebieskołuska - Rocio octofasciata
: ndz sie 29, 2021 6:31 pm
autor: an207
Ok