FAWA.pl

Witam.
Wczoraj kupiliśmy pielęgnice niebieskołuskie. W sklepie byly blade,a o niebieskim kolorze nie bylo nawet mowy. Bardzo wystraszone. U nas juz się trochę oswoiły. Pływają dosyć pewnie ale kolor ich zbytnio się nie zmienia. Moje pytanie brzmi czy dzieki dobrym warunkom w akwarium, odpowiednim pożywieniu oraz dobrym oświetleniu, ubarwienie się zmieni ? Beda intensywnie niebieskie czy jest to może jakas blada "odmiana" tych pielęgnic ?poniżej link do zdjęcia https://www.dropbox.com/s/1ux39hlxuf9ii ... 0.jpg?dl=0

Tak, to normalne u pielegnica czy pielęgniczek, sklepach siedzą zbiornikach pustyniach, bez podłoża roślin itp. Skoro pewnie pływają i jedzą to jest znimi wszytko porządku. Moje pielegniczki ramireza też były blade ale po dwóch miesiącach się wybarwily. Karm mrożonkami przede wszystkim i suchą karma też.

Kwestię o których była mowa są oczywiście bardzo ważne ale równie ważne są geny. Na całe szczęście akwarystom nie udało się jeszcze ,,zespuć" tego gatunku więc byłbym dobrej myśli U tego gatunku to samce są intensywniej wybarwione ale i to też zależy od wielu czynników takich jak chociażby hierarchia w stadzie. Zapewnij im optymalne warunki i czekaj. W okresie okolotarłowym powinny pokazać już pełnię barw.

A tu: https://fawa.pl/viewtopic.php?f=48&t=40144

W jednym z ostatnich postów jest zdjęcie samicy. Samiec jest większy.
To ryby, które mają prawo 20 cm

W jakim akwarium je trzymasz?

Tak. O takich barwach marzę jak w tamtym temacie o narybku. Ryby sa wstępnie w 200 L. Planujemy w niedługim czasie ciut większe. Ale mówię... ryby były takie blade juz w sklepie. Mają obecnie koło 7..8... cm

Młode.
Dan im czas.

Ale nie jestem pewien, czy to niebieskołuskie...

Mnie to wygląda na perłowa pielegnice

Dodano do tego postu po 4 minutach 19 sekundach

Perłowa ma całkiem inny kształt. No dam im czas oczywiście. Tylko liczyłam na to że ktoś miał podobny przypadek.

A tak zapytam co znimi plywalo zbiorniku sklepowym?

W sklepie w którym je kupowaliśmy niebieskołuskie byly w innym baniaku jak perłowe. I perłowe wyglądały całkiem inaczej. Były bardziej zaokrąglone. Ale jak patrze zdjecia na Google to mam wątpliwości czy to niebieskołuska

Dodano do tego postu po 1 minucie 8 sekundach

Bylo chyba 6 sztuk niebieskołuskich i były same. I bardzo chowały się za filtrem .

Nieche cie straszyć ale mnie to wyglada na prawie 100procent flower horn red dragon
Samica 20a smiec 45cm

Nie. Napewno nie

Te ryby to na 100% rocio octofasciata czyli pielęgnice niebieskołuskie

No to Danielu skoro to są niebieskołuskie to czy jest jakaś nadzieja na lepsze ich ubarwienie czy jestem skazana na te albinosy

Dodano do tego postu po 12 minutach 42 sekundach

https://www.dropbox.com/s/zgolrc76iuv0y ... 2.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/0pes9oogfods1 ... 0.jpg?dl=0
Podsyłam jeszcze dwa zdjęcia

Ile sztuk masz, 3? Oby nie były to same samice. Wyglądają ładnie. Daj im czas a odwdzięczą się urodą i ciekawymi zachowaniami

Są 4 szt. No nic.. no to poczekamy

Dodano do tego postu po 2 minutach 25 sekundach

Napewno dodam zdjecie za jakiś czas jeżeli rybki zmienią ubarwienie

Witaj kasia 155
Odcień wybarwienia zależy od otocznia to naturalna kwestia adaptacyjna u ryb które maskują się przed potencjalnym drapieżnikiem lub chcą niezauważalnie podejść swoją ofiarę. Jasne podłoże to jasna ryba, a ciemne podłoże to ciemna ryba.
Pielęgnice są charakternymi rybami które najlepiej samorzutnie dobierają się w zgodne pary, natomiast kupowanie na chybił-trafił jest przeważnie krzywdzące dla jednej z ryb która zostaje zdominowana i nękana przez drugą lub para nie wyprowadza lęgu.

Gbr zgadzam się z większością twojej wypowiedzi ale z kolorem podłoża już nie do końca. Otóż faktem jest, że większość ryb często wyszukuje w otoczenie (podłoże, rośliny, kamienie, skały, korzenie- zależnie od biotopu) miejsc gdzie mogą być bezpieczna ale kolor samego piasku ma najmniejsze znaczenie. W naturze,że gdzie żyją rocio dno stanowi głównie piasek pokryty detrytusem, kamienie i rośliny. Gdy ryba ma zapewnione odpowiednie parametry wody i miejsca gdzie może się ukryć to jej ubarwienie będzie intensywne. Warto pamiętać o tym,że ubarwienie to często jest zmienne i zależy od wielu czynników.

Ryby jak do tej pory trzymają się razem. W akwarium od dawna mam piasek a z tego co czytałam to pielegnice lubią miękkie podłoże wiec żeby nie zaburzyć klimatu poprostu nie zmieniałam podłoża i uważam że jest dobre. Myślę że ryby potrzebują czasu. Dam im szanse. Podejrzewam, bo ryby są jeszcze młode ze jest tylko jedna samica.. a trzymają samce. Nie jestem samobójcą , jeżeli będę widzieć ze ryby sa wrogie dla siebie to oczywiście będę szukała dla nich nowego domu.

Kasia155 pisze: ↑pn sty 11, 2021 10:55 am Myślę że ryby potrzebują czasu. Dam im szanse.

Dobry pomysł!

Rybki troszeczkę się wybarwiły, ale mam nadzieje że z czasem będzie jeszcze lepiej.
https://www.dropbox.com/s/wx2xur2ej624d ... d.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/wstkwhlc2irrg ... d.jpg?dl=0

Wyglądają lepiej i jeszcze lepiej będą wyglądać

Ogolnie marzyłam o takich niebieskołuskich....
https://ireland.apollo.olxcdn.com/v1/fi ... ;s=644x461
Ale moje chyba takie nie będą

Nigdy nie mów nigdy Czas pokaże ale trzeba być dobrej myśli ponieważ już teraz prezentują się nieźle.

Witam.
Ryby znacznie się wybarwiły. Jednak wszystko zależy od nastroju. Najczęściej są jasne. Ciemnieją w nocy, gdy jedzą, gdy widza zagrożenie, jak polują, walczą. Czasem poprostu chcą się pokazać wstawiam film na którym widac u mnie dwa walczące samce... trochę mnie to przeraża ale zobaczymy co się dalej będzie działo



Pozdrawiam.

Zmiany ubarwienia są jedną z charakterystycznych cech pielęgnic (cichlidae) i nie tylko Ryby ładnie rosną. Masz przypuszczenia dotyczące tego, czy wśród nich jest jakaś samica? W jakim zbiorniku one pływają?

Kasia155 pisze: ↑śr sty 20, 2021 1:05 pm wstawiam film na którym widac u mnie dwa walczące samce

Według mnie te ryby się całują.

Nie nie. Napewno się nie całowały... tu nie widac ale szarpały się ostro ... prawdopodobnie mam jedną samice. Obecnie pływają w 200 L. Ale planujemy w tym roku większy zbiornik.

Lechu często tak jest, że samce a nawet samiec z samicą sprawdzają się. W przypadku łapania się za pyski samców jest to jeden ze sposobów sprawdzania siły i ustalania hierarchii w stadzie. Oprócz tego ryby potrafią też przenosić w pysku różne przedmioty np. kamyczki, wyginają się i trzepoczą

Ok. A teraz co powiecie mi o tym zdjęciu. Samiec wybarwil się od wczoraj i gania wszystkie ryby.
https://www.dropbox.com/s/pjphyoav71chp ... d.jpg?dl=0