FAWA.pl

Cześć.

Od jakiegoś czasu obserwuję u Pani Ramirezy dziwny stan. Jest bardzo słaba, nie chce jeść, a pływanie po akwarium stanowi dla niej problem na tyle, że jak filtr ją zassie to się nie broni i czeka obok wlotu.
Wszystko zaczęło się kilka dni po złożeniu jaj. Wtedy intensywnie pływała, a kilka dni później zaczęła stronić od innych. W czwartek jeszcze jadła, wczoraj już nie.

Sprawdziłem wodę, no3 mam około 20, fosfor 0.8, no2 0.01. Odstawiłem nawozy, podniosłem temperaturę do 26 i podmieniłem 5l wody ( mało, bo nie miałem ro, właśnie się zbiera ).

Ma ktoś jakiś pomysł, jak jej pomóc?

Spróbuj może jakiegoś preparatu wzmacniającego dla ryb.
FFM od EasyLife działa dobrze. Jeszcze lepiej, moim zdaniem, Aquasan Immuno.
Ramirezy to delikatne rybki (szczególnie te z azjatyckim paszportem - czyli 99% dostępnych w sklepach).


PS.
Preparaty dawkuj zgodnie z instrukcją. To ważne w przypadku Aquasanu.

Możliwe, że samiec ją trochę gonił i osłabła.
Może masz szansę odizolować samca na jakiś czas?

Ok, idę do sklepu i spróbuję coś kupić.
Odizolować niestety nie mam jak, ale widzę też nie wykazuje jakiegokolwiek zainteresowania nią.
Postaram się podać preparat i będę obserwował.
Dzięki póki co.

Dodano do tego postu po 6 godzinach 21 minutach 12 sekundach

Niestety nie udało się. Dziś wieczorem ramireza padła.
Załączam zdjęcie, ponieważ ewidentnie nie był to zgon z osłabienia, aczkolwiek wczoraj nie było tego widać, a dziś wcześnie rano wyszedłem.
Inne rybki nie wykazują jakichkolwiek objawów, ale być może powinienem jakoś "odkazić" baniak?
Czy winna może być ochotka lub szklarka? Ostatnio 2-3 razy kupiłem żywe jedzonko.