Strona 1 z 1

Artemia "po taniości" - eksperyment

: wt lip 16, 2019 10:13 pm
autor: Ponury Rysiek
Kupiłem ostatnio kilka paczek żywej Artemii ryby za nią szaleją ale w paczce jest śmiesznie mała ilość.
Postanowiłem więc ostatnie dwie paczki wykorzystać inaczej.
Kupiłem wodę Żywiec w baniaku 5L dodałem sól niejodowaną, którą podebrałem Żonie i podłączyłem mały brzęczyk JBL ProSilent S-100. Wpakowałem dwie paczki Artemii i postawiłem na oknie.
Karmię to zmiażdżoną na pył Spiruliną oraz tak samo przygotowanym pokarmem dla ryb.

Wystartowałem to tydzień temu i robale wciąż żyją, niektóre mają na ogonach kulki (jajka??? :huh: ), a część się "przytula" czyli jedna trzyma się drugiej.

Z czasem pojawiły się pytania:
1. Czy dobrze je karmie?
2. Czy napowietrzacz jest potrzebny (w baniaku jest pralka taka, że gacie można prać)?
3. Czy realne jest dochowanie się następnych pokoleń? - wiem, że z tego baniaka nie będzie stabilnej kolonii karmowej, to tylko eksperyment.
4. Co z wymianami wody, czy robić, jak robić, ile i jak często?

Macie jakieś doświadczenia bądź spostrzeżenia?

Obrazek

Artemia "po taniości" - eksperyment

: wt lip 16, 2019 11:41 pm
autor: DanielP
Nie ma doświadczenia w hodowli artemii ale popieram pomysł na doświadczenie i jestem ciekaw jego efektów.

Artemia "po taniości" - eksperyment

: sob lip 20, 2019 4:24 pm
autor: Ponury Rysiek
Jest pierwszy sukces. :rock:
Mam pierwsze pokolenie maluchów. Na razie są tak małe, że nie widać ich dobrze na zdjęciu ale nagrałem je i dzięki temu, że są bardzo ruchliwe to wyraźnie je widać (to te białe przecinki).

To lubię, dzisiaj opijam sukces a dla Was mam filmik. :piffffko:

Artemia "po taniości" - eksperyment

: pn lip 22, 2019 8:48 pm
autor: Lech-u
Uwielbiam takie projekty!

Trzymam kciuki za powodzenie!

Dawaj koniecznie znać jak się sprawy mają.

Artemia "po taniości" - eksperyment

: pn lip 22, 2019 11:40 pm
autor: Ponury Rysiek
Po dzisiejszej inspekcji stwierdzam, że maluchów jest mniej ale za to część z nich podrosła.
Jest też trochę świeżo wylęgniętych młodych.

Zastanawiam się czy filtracja nie okaże się konieczna.
Nawet jak się teraz nie uda to już mam plan na kolejny eksperyment, tym razem z dwoma lub trzeba butlami, które będę karmić różnymi ilościami i pokarmami.

Szczerze mówiąc to mam teraz po prostu dodatkowe akwarium, w które wgapiam się co wieczór. :viva:
Na Artemi się nie skończy.

Artemia "po taniości" - eksperyment

: wt lip 23, 2019 5:42 pm
autor: mariom222
na allegro wciskają dzieciom zestawy do hodowli tzw smoków morskich
nie dość że to dość głupawe to jeszcze cholernie drogie

ale można poczytać przynajmniej instrukcję co i jak
są tam odpowiedzi na wszelkie pytania
nawet tego typu ,,czy te smoki gryzą,, :)

hodowla artemi/solowca dla dokarmiania ryb jest w/g mnie ok,
chyba trudno o lepszy pokarm ale to wciskanie smoków morskich dzieciakom :razz:

no chyba że chodziłoby o zarażenie dziecka akwarystyką

o ile pamiętam wody się tam nie podmienia, jeśli jest brudna to trzeba ograniczyć karmienie

https://allegro.pl/oferta/aqua-dragons- ... 7677225395

Artemia "po taniości" - eksperyment

: wt lip 23, 2019 6:44 pm
autor: Ponury Rysiek
Trochę pogrzebałem w zagranicznych źródłach ale jak to zwykle bywa co człowiek to opinia.
Zazwyczaj powtarza się informacja, że Solowca może zabić zbyt wysoki poziom amoniaku ale podmienianie wody nie jest konieczne bo przy rozsądnym karmieniu cykl azotowy i zielona woda powinny załatwić sprawę. Nie jest to oczywiście najwydajniejsza metoda. Aby taka była przydała by się filtracja i przynajmniej sporadyczne podmiany.
Napowietrzanie jest potrzebne, niedotlenione Smoki robią się ciemniejsze a jest to związane z ilością hemoglobiny.
Nie ma strachu jeżeli chodzi o ilość soli bo Solowiec :języczek: znosi wysokie jej stężenie.
A ciekawostką jest to, że Artemia w wodnej hodowli jest żyworodna i nie wytwarza cyst-przetrwalników.

Moja metoda:
1. Baniak z kolonią postawiony na oknie w celu narastania alg, które będą zarówno oczyszczać wodę jak i stanowić pokarm.
2. Dzisiaj dodałem trochę bio-ceramiki na dno aby bakterię miały się na czym mnożyć.
3. Karmię bardzo mało a jak widzę, że woda robi się mętna to robię dzień albo dwa przerwy.
4. Jako pożywienie stosuję proszek spirulinowy, drożdże i zmieloną karmę dla ryb.
5. Pilnuję aby temperatura nie spadła poniżej 20 stopni ale nie zawracam sobie głowy skokami temperatury.
6. Do napowietrzania używam szklanej rurki dającej duże bąble aby nie generować piany.
7. Ponieważ ma to być metoda na dzikusa, to nie badam wody a jedynie staram się wnioskować na podstawie obserwacji.

Wychodzi na to, że na razie wszystko robię w miarę dobrze jak na zabawo-eksperyment.
Artemia się rozmnaża a małe rosną.

Taką ilość ceramiki wrzuciłem jako podłoże dla bakterii:
Obrazek
Dodano do tego postu po 3 dniach 5 godzinach 17 minutach 9 sekundach
Robale rosną i wciąż się mnożą.
Po dodaniu ceramiki trochę przerzedziła się populacja zwłaszcza ubyło większych Artemii możliwe, że to przez ceramikę, która zanim dobrze namokła krążyła z prądem.
Minęły 3 dni i wygląda na to, że kolonia wraca do normy

Na tym zdjęciu widać kilka pokoleń Solowca
Obrazek

A tu mamy Artemię niosącą jajka (robak na środku a jajka to ta czarna kropka)
Obrazek