FAWA.pl

Witam,
Na 4l butli CO2 posiadam reduktor jak na zdjęciu. Ostatnimi czasy bąblowanie było bardzo słabe, więc stwierdziłem, ze nabiję butlę. Wczoraj wszystko było ok, a dziś gaz ledwo wychodzi. Zawór precyzyjny odkręcam niemal na max, mimo to gdybym chciał, nie mógłbym spowodować nawet przyduchy.
Wykluczam nieszczelność, według mnie sprzęt tego typu powinien być raczej szczelny? Btw, jeszcze wczoraj lewy wskaźnik pokazywał wartość 50 psi.
Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?

W sumie to co Ci szkodzi sprawdzić szczelność?
Nalej wody do wanny, wsadź tam butle z reduktorem I sprawdź.

Albo zrób pianę z Ludwika i nałóż na wszystkie złącza. Zobaczysz, czy gdzieś bąble lecą.

Ludwik nie stwierdził nieszczelności. Test w wannie raczej odpada - elektrozawór. Jakieś pomysły?

A czy jest możliwe, że zassało wodę przez wężyk aż do zegara?
Bo jeśli zalało zegary to będzie źle wskazywać.

Wskazanie takie jakby gaz byl ale na reduktorze bylo skrecone

Lech-u pisze: ↑pt mar 01, 2019 6:37 pm A czy jest możliwe, że zassało wodę przez wężyk aż do zegara?

Raczej nie, coś tego gazu uchodzi do akwarium, jednak stanowczo za mało. Możliwe, że z wody w liczniku bąbelków odłożył się kamień i przytkał ujścia?

Pokrec ta galka z napisem.

zobacz czy elektrozawor dobrze odbija

rudy1986 pisze: ↑sob mar 02, 2019 11:41 am zobacz czy elektrozawor dobrze odbija

Jak to sprawdzić?

W weekend rozebrałem reduktor na drobne, przetkałem/przedmuchałem wszystkie otwory i jakoś, ale działa. Już na drugi dzień spadło ciśnienie na wyjściu + brak możliwości regulacji zaworkiem precyzyjnym. Pomogło, jak pisał Wojtekxxx9, pokręcenie gałki z napisem. Dziś rano, gdy co2 się załączyło, znów jakby nieco mniejsze ciśnienie na wyjściu...

fatmouse pisze: ↑wt mar 05, 2019 6:44 am Dziś rano, gdy co2 się załączyło, znów jakby nieco mniejsze ciśnienie na wyjściu...

No ale to normalne.
Przecież jak puszczasz CO₂ do akwarium to na wyjściu maleje opór i ciśnienie na manometrze spadnie.

Chodziło mi o to, że CO2 po załączeniu leciało wolniej niż poprzedniego dnia. Musiałem delikatnie odkręcić zawór precyzyjny aby wrócić do bąblowania z wczoraj. Kilka dni obserwacji i trzeba pomyśleć co dalej.

Dodano do tego postu po 1 minucie 42 sekundach

Przyczyną był chyba elektrozawór, który teraz w ogóle przestał działać. Gdy podłączam go do prądu, zapala się dioda ale nie słychać charakterystycznego metalicznego trzasku. Teraz pytanie, gdzie mogę dostać elektrozawór, jak na zdjęciu?

Olx. Wczoraj kupiłem za 55.
Na allegro ze Smartem za 65.
Darek

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Póki co obieg co2 odblokowany silnym magnesem. Na dniach nowy elektrozawór.

Mam 2 takie reduktory i oba skończyły na reklamacji. Przypadek?

Jakiś czas temu kupiłem nowy dyfuzor Aquario Neo Diffuser, wszystko działało pięknie dopóki nie przyszedł czas na mycie dyfuzora.

Zrobiłem mu kąpiel w Domestosie i problem znów powrócił, mianowicie co2 odkręcone na max a z dyfuzora ledwo leci. Po załączeniu gaz z butli przez reduktor leci do dyfuzora ale wygląda na to jakby dyfuzor się zatkał(?). Czy miał ktoś podobne spotrzeżenia po czyszczeniu w Domestosie?

Dziwne jest to, że czyszczenie robiłem w niedzielę, do tego czasu wszystko było ok. Problem pojawił się dopiero dziś.

Jeśli to spiek ceramiczny, to powinna lecieć mgiełka po kąpieli w domestosie.


A u Ciebie coś leci, czy nic zupełnie?

Gdy koło 12:00 elektrozawór się załącza wtedy leci sporo gazu w wężyk, ale niestety nie wychodzi już przez spiek. Wężyk przy butli twardy od CO2, im bliżej dyfuzora tym bardziej miękki. Sam wężyk drożny i po drodze nie ma zgięć/załamań itp. Z obserwacji widzę, że dopiero po kilku godzinach od załączenia CO2 gaz zaczyna lecieć przez dyfuzor....

Jeszcze jedno, butla jest dopiero co nabita.

jeśli leci po jakimś czasie to znaczy, że spiek jest bardzo gęsty lub zabrudzony.
Po kilku dniach powinno wrócić do szybszego przepływu.

Spiek czyści się w wybielaczu, a nie odkamieniaczu.

Wysłane z mojego LG-V30 przy użyciu Tapatalka