FAWA.pl

Po kilku latach przerwy postanowiłem wrócić do akwarystyki. Z racji braku kasy i miejsca zamierzam na początek założyć krewetkarium o wymiarach 40x30x40. Akwarium, oświetlenie, filtr czyli praktycznie wszystko już mam. Jest tylko jeden problem gdzie te akwarium ma stanąć. Mam w domu taką oto szafkę, która by się w miarę nadawała. Wymiary szafki to 40x36x40 czyli prawie idealna. Jedyny minus jaki mi przeszkadza to jej wysokość 40 cm to za mało, dlatego chce ją trochę zmodyfikować tzn. podnieść. No i tu mam pytanie do bardziej doświadczonych osób jak zrobić to najlepiej?
Myślę, że wysokość 80 cm może nawet 90 cm była by ok, dlatego zamierzam dokupić płytę meblową i wydłużyć szafkę. Przychodzą mi do głowy trzy warianty:
1. Do istniejących boków dokręcam dwa nowe boki o długości 80 lub 90 cm, dorabiam blat, oraz ewentualnie wzmacniam plecy i mam nowa szafkę.
Plusem tego rozwiązania jest to, że w sumie nie wiele roboty, natomiast minusem jest to iż dochodzi po bokach dodatkowo grubość płyty i jak
postawimy akwarium to już tak ładnie to nie wygląda.
2. Do góry blatu dokręcam dodatkowe boki o długości 40 lub 50 cm, dorabiam blat, oraz ewentualnie wzmacniam plecy i mam już gotową szafkę.
Plus w tym rozwiązaniu jest taki, że nie dochodzą żadne dodatkowe cm po bokach przez co postawione akwarium wygląda lepiej, natomiast
minusem tak mi się wydaje stabilność i sposób dokręcenia górnej części boków.
3. Ta opcja jest podobna do drugiej, ale tańsza, bo po zdjęciu górnego blatu szafki dodatkowe boki 40 lub 50 cm dokręcam do istniejących boków,
a górę biorę obecną, oraz ewentualnie wzmacniam plecy i mam gotową szafkę.
Plus jest taki, że wydaje najmniej, bo tylko na dwa boki 40 cm lub 50 cm, ale minus może być taki, że będzie to mało stabilne na łączeniu, chyba że się mylę.
Moje pytanie do bardziej doświadczonych osób brzmi następująco: Którą opcje byście wybrali 1,2, a może 3? Czy wzmocnienie pleców jest konieczne?

Moim zdaniem nie warto bawić się w przerabianie bo drożej cię to wyniesie niż myślisz a poza tym jak to coś będzie wyglądać
Lepiej stworzyć coś od podstaw dedykowanego pod konkretne potrzeby pomysł że zaraz pewnie będziesz chciał coś tam wstawić itd,
czasem warto dołożyć te parę groszy a przy tych wymiarach to materiał zamkniesz prawdopodobnie w okolicy 100

Może i racja, ale wydawało mi się, że szafka może posłużyć jako wzmocnienie, stabilizacja całości. Wiem, że zrobienie całej szafki to koszt około 100 zł, ale niestety dysponuję póki co połową kwoty, dlatego uznałem, że przeróbka będzie ok.

Postaw po prostu na tej szafce, którą masz.
A kiedyś jak uzbierasz, to zmienisz na większą szafkę i większe akwarium.

U mnie akwaria stoją bezpośrednio na podłodze

od kilku lat ciągle kupuję jakieś szafki/regały dla lokatorów(ciągle niszczą),
mam to już tak opanowane że w ciągu tygodnia potrafię urządzić kompletnie ze 2-3 mieszkania za grosze

taką pod akwarium na olx można dostać w granicach 40-70zł, czasem trzeba tylko ewentualnie jakieś plecy dorobić

zrobiłem też kiedyś sam dla siebie duży regał na książki, wielkości sporej szafy, kupiłem oklejone płyty na wymiar,
śrubki kleje itp,
regał cenowo wyszedł jakieś dwa razy drożej niż bym kupił nowy w ikei

Nie kupujcie mebli w ikea, wiem bo pracuję w ikea w reklamacjach.
Ścianki mebli, szaf robione są z tektury, na tzw.plaster miodu a to tandeta najgorsza.
Nie mówcie nikomu że ja tak sądzę bo jeszcze z roboty wylecę.

Od kilku dni przeszukuje olx w poszukiwaniu czegoś odpowiedniego, ale na razie nic nie trafiłem, bo albo cena za wysoka, albo rozmiary nie te, albo kolor nie odpowiedni, bo większość mebli w kolorze dąb sonoma. Na tym co mam raczej na razie nie postawie, więc jak w ciągu kilku dni niczego nie trafię to chyba sam coś zrobię od podstaw.

Powiem tak.Robiłem komodę ,w twoim odcieniu-Dąb Sonoma.Stelaż aluminiowy.Obudowa-zwykle dechy paździor,i zakup tapety samoprzylepnej w odcieniu-wzorze -Dąb Sonoma i bajka.

Jestem winny wyjaśnienie, bo w końcu założyłem temat. Otóż zamówiłem już płyty meblowe na wymiar i sam będę robił szafkę. Co prawda stanęło na białym kolorze (tańsza płyta), ale też będzie ok.

To zaoszczędzisz 5 zł/m2, nie warto było coś wybrać z kolekcji?
Hurtownie mają ogromny wybór dekorów.

Dobra koloru już nie zmienię. Dzisiaj wszystko przytachałem do domu. Wszystko pomierzone, tylko zastanawiam się nad sposobem łączenia? Wiadomo konfirmaty najszybciej, ale też najmniej estetycznie. Zastanawiam się nad złączem mimośrodowym, mimo iż roboty sporo to na pewno estetyka dużo lepsza. A może wystarczą same kołki?

Dodano do tego postu po 9 dniach 18 godzinach 38 minutach 45 sekundach

No i oto szafeczka gotowa . Pierwsza w życiu, więc mogło być lepiej, ale tragedii też nie ma

Zostawiłeś sobie jakieś otwory w " plecach " szafki ?
Na przewody i inne cuda ?

Czekam na odpowiednie wiertło do otworów, bo w moim skromnym zestawie zabrakło, ale jak tylko pożyczę to otwór się pojawi

Całkiem spoko ci to wyszło jak na pierwszy raz w co nie wierzę . Ja w ogóle do takich prac mam dwie lewe ręce

faster666 pisze: ↑czw lut 14, 2019 10:42 pm Całkiem spoko ci to wyszło jak na pierwszy raz w co nie wierzę

Dzięki.