FAWA.pl

Cześć, planuję do akwarium o wymiarach 166x43x50, dość mocno zarośniętego roślinami, wpuścić brzanki sumatrzańskie (stadko min. 10 sztuk). W akwarium tym żyją szczupieńczyki liniowane, danio oraz kiryski spiżowe. Czy brzanki będą obgryzać płetwy kirysków? Miałem kiedyś z nimi zwinniki latarniki i kiryski miały ciągle obgryzione płetwy grzbietowe. Czy ktoś z Forumowiczów ma podobne połączenie gatunków w akwarium i może podzielić się swoim doświadczeniem?

Mam w mniejszym zbiorniku kirysy i brzanki różowe oraz mszyste. Te brzanki nie są kompletnie zainteresowane obecnością kirysków. Nie wiem, jak będzie w przypadku sumatrzanskich. Myślę, że jeżeli brzanki są w stadzie, ich agresja nieco słabnie.

Mszysta = sumatrzańska, powinno zatem być OK.

Chyba najbardziej agresywne są odeskie. Albo ja trafiłam na takie diabły.

Dzięki za podpowiedzi. Rozważam też zastąpienie brzanek sumatrzańskich pięciopręgimi (są spokojniejsze), choć przyznam, że bardziej podobają mi się sumatrzańskie.

Frosch pisze: ↑śr lis 14, 2018 6:57 am że bardziej podobają mi się sumatrzańskie.

Też bym wybrał sumtrzańskie, super rybki. Miałem je z dwa lata. Przy grupie 16 szt. nie widziałem agresji w stosunku do innych ryb. Były tak mocno zajęte sobą ze nawet gupiki dawały z nimi radę.
A kirysków przy tak długim akwarium nawet nie zauważą. Jak duże masz szczupieńczyki?

Jak zaczynałem przygodę z akwarium to panowało przekonanie, że brzanki sumatrzańskie obgryzają "długie" płetwy.
Czyli wszelkie odmiany weloniaste były jako towarzystwo odradzane dla sumatrzańskich.

Jeśli jest ich za mało to obgryzą wszystkie inne ryby. Ale jeśli agresja rozłoży się na większą ilość osobników to są mega spokojne. Ale musi być ich więcej.

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka

aquilamp pisze: ↑śr lis 14, 2018 10:45 am Jak duże masz szczupieńczyki?

Samica w pełni wyrośnięta (10cm) a dwa młodsze samce ok. 7-8cm.

Ja miałem 4 SUMATRY i 6 skalarów-nic sie nie działo-wąsy całe

Dodano do tego postu po 3 minutach 39 sekundach

Dodano do tego postu po 55 sekundach

Darek735 pisze: ↑śr lis 14, 2018 9:00 pm Ja miałem 4 SUMATRY i 6 skalarów

W miejscu, gdzie kiedyś pracowałem, było akwarium ze skalarami, do którego kolega wpuścić około 20 brzanek sumatrzańskich. Przez pewien czas był spokój. Kilka osób się dziwiło, że takie połączenie jest możliwe, bo przecież brzanki sumatrzańskie to znani "obgryzacze płetw". Kolega jednak wyjaśniał, że brzanki jak są w stadzie to ignorują inne ryby, poza tym to duże akwarium, więc są spokojne. Pewnego razu coś się jednak im odmieniło i widziałem, jak biedny skalar pływał z jednego końca akwarium do drugiego ścigany przez stado brzanek, które dosłownie strzygły mu ogon. Wyglądało to jak stado piranii. Oczywiście brzanki zostały usunięte.

Takie połączenie jest jak najbardziej możliwe.
Do czasu, aż stanie się niemożliwe.

Tak samo miałem kiedyś w akwarium malutkie skalary i duuuuże neony.
Razem dorastały.
Znaczy skalary dorastały.
Przyjaźń kwitła.
Braterskie spotkania obu gatunków.
Wspólne biesiadowanie.
Aż do czasu, gdy jeden z neonów padł w dniu, w którym skalary poczuły swoją moc.
To był ostatni dzień przyjaźni międzygatunkowej.
Neony zostały drastycznie oskubane. Śmiertelnie.

Brzankom z wiekiem nastroje trochę się wyrównują.
Stają się mniej agresywne
Ale wszelki narybek oraz ikra , nie mają z nimi szans.

Po zastanowieniu się jednak zdecyduję się na brzanki pięciopręgie, do tego danio tęczowe no i zostaną kiryski i szczupieńczyki, które już tu są. Czy waszym zdaniem można z nimi trzymać gurami? Myślałem, żeby dodać coś większego do tego akwarium.

O gurami bym się nie martwił. Ale połączenie szczupieńczyka i danio to nie najlepszy pomysł. Nawet jeśli już pływają razem to w każdej chwili szczupieńczyki mogą zmienić zdanie i nawyki żywieniowe. Moje w pewnym momencie zasmakowały w dzikiej molinezji. Zanim się zorientowałem to tylko ogon molinezji wystawał. Te bestie potrafiły połknąć sporo, nawet podobnej długości. Musiałem je oddać. A co do gurami to może jakiś większy gatunek. Perłowe są przepiękne.

No właśnie u mnie szczupieńczyki żyją z danio pręgowanymi. Nie napisałem o nich. W ogóle nie są ich w stanie zjeść, w sensie dogonić, bo spokojnie są w stanie połknąć ryby tej wielkości. Z ciekawostek: w tym akwarium miałem kiedyś ogromne stado dzikich gupików. Wpuściłem dorosłe samice szczupieńczyków, które zostały dosłownie otoczone przez gupiki. Samce nawet zalecały się do szczupieńczyków. Utworzyły wokół nich kulę, żałuję że nie nagrałem tego. Gdy szczupieńczyk próbował schwytać je - odskakiwały a następnie znowu tworzyły kulę. Po około 1h szczupieńczyki zrezygnowały z ganiania gupików, a gupiki rozproszyły się po całym akwarium i zachowywały się już normalnie.
Mimo obecności szczupieńczyków gupiki mnożyły się jak szalone, mnóstwo narybku przeżywało i dorastało. Szczupieńczyki są mało zwrotne. Za to przy proporczykowcach nie było problemu nadmiaru narybku gupika - wszystko zjadały.

Ciekawe zachowanie, zupełnie odmienne od moich osobników. Może ja po prostu słabiej je karmiłem. Tak ze swoich obserwacji jedynie dodam że po ok 2 latach szczególnie samice miały problem z kręgosłupem. Trochę jak samiczki gupika, zgarbiały. Jeżeli nie sprawi to tobie problemu to może wstawisz zdjęcie.

Odpukać, oprócz skrzywienia pyska (uraz) samicy nic nie dolega, a ma już kilka lat. Samce są dużo młodsze, ale uciekły od aparatu.

Ładny okaz. Próbowałeś je może rozmnożyć.

Fajne zdjęcia do atlasu fotograficznego ryb FAWA

Komarowa pisze: ↑sob lis 17, 2018 10:57 pm Fajne zdjęcia do atlasu fotograficznego ryb FAWA

Mam wrzucić?

Udało mi się "złowić" młodego samca:

aquilamp pisze: ↑sob lis 17, 2018 10:49 pm Próbowałeś je może rozmnożyć?

Dzisiejsze odkrycie:

Tak