FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Komarowa pisze: ↑ndz lis 11, 2018 2:56 pm Na razie łyso I nudnawo ale będzie lepiej.

Nie chce by złym prorokiem :::
ale będzie gorzej ==== zima idzie ale ja sie nie znam
kamienie i szyby szybki zmienią kolor na zielono-brązowy

Na zielony. Na krótko. U mnie to jakoś szybko samo mija. Liczę się z zawirowaniami ale mam z zapasie dużo szyko rosnących łodygowców. Poradzimy sobie.

Dodano do tego postu po 31 minutach 32 sekundach

krasnal, zawsze myślę pozytywnie.
Przy każdym nowym zbiorniku

Dodano do tego postu po 1 dniu 15 godzinach 22 minutach 52 sekundach

Tak sobie myślę nad obsadą.
Zbiorniczek malutki.....
Dużego pola do popisu nie ma....
Grzałki nie ma temperatura 21°C
pH 7,5
Gh 12-14
No I tak sobie myślę, że może by tak. ... Dario Dario ?
Czy ktoś z Was ma doświadczenia związane z tymi rybkami ?
Mam tu ok. 50-55l wody.
Myślałam o 2+6 lub 1+4

Kolcobrzuchy by nie podeszły?

O nich też myślałam.
Przy 50l 3 sztuki to chyba maks.
No i ślimaki by żarły
Śmieszne rybki.

Dodano do tego postu po 22 godzinach 7 minutach 48 sekundach

Ekipa zwiadowcza już buszuje.

Coraz fajniej to wygląda.

Zbiorniczek ma dwa tygodnie.
Jeszcze wygląda sterylnie i niezbyt gościnnie.
Za kolejne dwa tygodnie próba zasiedlenia.
Po konsultacjach z najmłodszym członkiem rodziny, zapadła decyzja.
Kolcobrzuch karłowaty.

No faktycznie sterylnie.
Aż dziwne, że żaden glon się nie rzucił.
Oby tak dalej.


Ile tych kolcobrzuchów ma być?

3-4 dusze.
Chyba ciężko będzie zdobyć.
Nie są lubiane przez hurtownie.
Źle znoszą transport przez co nie są objęte gwarancją.

Na razie łażą sobie slimaki

Dodano do tego postu po 4 dniach 3 godzinach 41 minutach 57 sekundach

aranżacja przyakwariowa w wykonaniu córki dla kolegi krasnal,

Komarowa pisze: ↑sob gru 01, 2018 4:22 pm aranżacja przyakwariowa w wykonaniu córki dla kolegi krasnal,

Podziękuj córce za zadbanie o okolice szkiełka
"Krasnalka " fajna

Nie wiem, czy będzie coś widać, ale są
Kolcobrzuchy karłowate.
W tej chwili mają 1- 1,5cm długości.

Też mi się marzą

Super są
Siedzę, gapię się I nie mogę się napatrzeć.

Palca włóż. U Rogatka w takim baniaku na rośliny w koszyczkach (ze 2m długości) było kilka kolcobrzuchow. Jak im palca włożyłem to.wszystkie przypłynęły skubać

Nie spodziewałam się, że są takie szybkie
Małe torpedy.

Dodano do tego postu po 1 dniu 2 godzinach 22 minutach 3 sekundach

Akwarium na ziemi ogrodowej ( 100% wg. Waszych porad) i kolcobrzuchy.
Pierwsze obserwacje i spostrzeżenia.
Maluchy są bardzo szybkie i dosyć agresywne wobec siebie, natomiast nie są kompletnie zainteresowane krewetkami.
Nie wykazują zbytniego zainteresowania żywym pokarmem. Mrożonki jedzą , kiedy pokarm opadnie na dno.
Zdecydowanie preferują ślimaki w menu.
Małe rozdętki to ich przysmak

Większą aktywność wykazują wieczorem.
Noc spędzają "przytulone" do liści anubiasa.

Bardzo wdzięczny obiekt obserwacji

Zrób zdjęcia i proponuję opis umieścić w Atlasie Ryb.

Minęło ok. półtora miesiąca.
Zwierzęta i rośliny mają się dobrze.

Również mam ziemniaka z jakieś hmm 6 lat,na samym dnie z 1-2cm gliny na to ziemia i żwir.Co jakiś czas wyrywam cryptocoryne plus podmiana wody

Trzy miesiące spokojnego, bezstresowego dojrzewania.
Zero niespodzianek, zero problemów.... prawie nudno
Zbiornik na ziemi to super pomysł.
Jedyne, co można mu zarzucić to pewna sterylność.
Brak zakwitów wody, brak glonów, brak zapylonych szyb.
Poczekamy, zobaczymy

No i fajnie.
Tak ma być.

Komarowa, czy kolcobrzuchy podgryzają krewetki ?

jarks, dorosłych nie podgryzają , za to skutecznie redukują liczbę młodych.

Oj, wiem cos o nudnych zbiornikach. Jakos niedlugo bede stawial 59x35x35 i ten znowu bedzie cudaczny

Komarowa pisze: ↑pt mar 01, 2019 10:47 pmbrak glonów

Na anubiasach są zielenice
(to raczej norma w ich przypadku)

Karat, zielenice dostałam w prezencie jako gratis do anubiasów. Dzięki temu jest bardziej naturalnie.

Ładnie, choć osobiście wolę naturalny żwirek

Tak. Naturalny wygląda chyba najlepiej.

Dodano do tego postu po 3 miesiącach 7 dniach 4 godzinach 21 minutach 47 sekundach

Wyjechałam sobie na osiem dni.
Jak zwykle, podmiana, napowietrzanie na maksa, wyłączone światło we wszystkich zbiornikach przed wyjazdem. Czyli jak zwykle bezstresowo.
Po powrocie okazało się, że małżonek wyłączył szynę, do której był podłączony filtr w akwarium z kolcobrzuchami

Woda syf, rośliny syf...
I chociaż wydaje się to niemożliwe, mieszkańcy zbiornika zyją i mają się dobrze !

Zdechła jedna krewetka.

Dodano do tego postu po 14 minutach 53 sekundach

Najgorzej wygląda kryptokoryna.
Może jeszcze coś z niej będzie.

Nie wygląda wcale tak żle jak piszesz. Chyba, że to już po czyszczeniu.

Przed czyszczeniem.
W realu wyglądało to gorzej.... No i zapaszek.

Dodano do tego postu po 7 miesiącach 21 dniach 17 godzinach 3 minutach 43 sekundach

A zbiorniczek żyje dalej i ma się dobrze

Dodano do tego postu po 1 minucie 21 sekundach

Wygląda bardzo ładnie.

Nawozisz czymś, czy tylko ziemia?

Ziemia i makro do słupa ( jak mi się przypomni ).

Dodano do tego postu po 8 godzinach 55 minutach 26 sekundach

Jakiś czas temu w akwarium zagoscili producenci nawozu.
Endlery i niedobitki neony czerwone , które miałam oddać.
Neony po przeniesieniu z dużego akwarium tak się ładnie wybarwiły i spasły że aż żal je odławiać.

Ładne sztuki.
Lubię takie wypasione.