FAWA.pl

Witam,
Mam problem wymagający pilnego rozwiązania:
Dziś w nocy przez parę godzin nie było u mnie prądu. Kiedy wstałem okazało się, że filtr nie działa. Na początku standardowo spróbowałem go odpowietrzyć, ale nic to nie dało. Po dokładniejszym przyjrzeniu się okazało się , że silniczek w ogóle nie chodzi. Czy ktoś miał podobną sytuacje i czy mogę zrobić coś poza oddaniem go do serwisu?

Może się po prostu spalił.
Spróbuj go włożyć do wiadra z wodą i włączyć.
Dobrze kojarzę, że on ma pompkę na wężu?

Możliwe że jest nanim osad kamienia,spróbuj go umyć w ph minusem tropicala,sera,lub zoolka.A jak to nic nie da to cie czeka serwis.

Osadu żadnego nie ma, po podłączeniu do prądu nic się nie dzieje, więc jedzie jutro do serwisu. Oby szybko tam załatwili sprawę, bo mam w zastępstwie tylko jakiś malutki filtr wewnętrzny.

Żeby był osad to woda musi odparować. Jak filtr jest pełen wody to gdzie ma parować?
Jak nie słychać, żeby się pompa włączała to raczej do serwisu. Może dostał jakiegoś skoku napięcia i padł. Bo tak sam z siebie to raczej nie, to proste i trwałe konstrukcje. Zadzwoń albo napisz do nich, z reguły szybko załatwiają takie sprawy.