Akara Electric Blue - Andinoacara sp. "Electric Blue"
: ndz sie 26, 2018 8:42 am
Akara Electric Blue - taka jest najczęściej spotykana jej nazwa handlowa, natomiast nazwę łacińską jest mi dość trudno podać ponieważ spotkałem się z kilkoma określeniami: Andinoacara pulcher, Aequidens pulcher, Nannacara anomala, Microgeophagus Ramirezi Electric Blue, Andinoacara sp. - moim zdaniem to ostatnie byłoby najwłaściwsze. Problemy z określeniem właściwego gatunku biorą się z tego, że jest to hybryda wyhodowana sztucznie przez człowieka. Prawdopodobnie powstała ona z połączenia akary błękitnej (Andinoacara pulcher) z pielęgniczką ramireza (Microgeophagus ramirezi) odmiany "electric blue". Przy czym nie była to hybrydyzacja samoistna a sztuczna - ikra pobrana od samicy akary błękitnej została zapłodniona mleczem pobranym od samca pielęgniczki ramireza.
Z moich obserwacji wynika, że akara electric blue pomimo tego iż jest sztucznym wytworem człowieka w znacznym stopniu przypomina "normalne" ryby. W jej wyglądzie oraz zachowaniu nie widać żadnych negatywnych cech utrudniających jej normalne funkcjonowanie - nie ma problemów z poruszaniem się, pobieraniem pokarmu, oddychaniem, itp. jak niestety wiele tworów ludzkich np: pielęgnica papuzia, molinezja balonowa, czy mnóstwo weloniastych odmian pielęgnic, zbrojników, karpiowatych, itp. Jest również płodna i jej potomstwo odziedzicza cechy rodziców - głównie chodzi o ubarwienie.
Długo wahałem się czy przedstawić te ryby w forumowym atlasie ..... ze względu na ich pochodzenie uważam, że nie należy takich "wynalazków" promować, ale z drugiej strony doszedłem do wniosku, że trzeba pokazać również tę złą stronę akwarystyki aby uświadomić mniej doświadczonym (zorientowanym) akwarystom, że warto się zastanowić przed kupnem kolorowej zdeformowanej "ryby", czy robiąc popyt na takie stworzenia nie wyrządzamy tym krzywdy żywej istocie ? Czy nie napędzamy "biznesu akwarystycznego" i nie przyczyniamy się do kolejnych eksperymentów na żywych zwierzętach ? Niech każdy sobie indywidualnie odpowie na te pytania.
Poniżej zdjęcia Akary Electric Blue:
1. Dorosły samiec,
2. Dorosła samica,
3. Para ryb,
4. Para opiekująca się ikrą,
5. Młode osobniki wielkości około 6-8 cm.
Z moich obserwacji wynika, że akara electric blue pomimo tego iż jest sztucznym wytworem człowieka w znacznym stopniu przypomina "normalne" ryby. W jej wyglądzie oraz zachowaniu nie widać żadnych negatywnych cech utrudniających jej normalne funkcjonowanie - nie ma problemów z poruszaniem się, pobieraniem pokarmu, oddychaniem, itp. jak niestety wiele tworów ludzkich np: pielęgnica papuzia, molinezja balonowa, czy mnóstwo weloniastych odmian pielęgnic, zbrojników, karpiowatych, itp. Jest również płodna i jej potomstwo odziedzicza cechy rodziców - głównie chodzi o ubarwienie.
Długo wahałem się czy przedstawić te ryby w forumowym atlasie ..... ze względu na ich pochodzenie uważam, że nie należy takich "wynalazków" promować, ale z drugiej strony doszedłem do wniosku, że trzeba pokazać również tę złą stronę akwarystyki aby uświadomić mniej doświadczonym (zorientowanym) akwarystom, że warto się zastanowić przed kupnem kolorowej zdeformowanej "ryby", czy robiąc popyt na takie stworzenia nie wyrządzamy tym krzywdy żywej istocie ? Czy nie napędzamy "biznesu akwarystycznego" i nie przyczyniamy się do kolejnych eksperymentów na żywych zwierzętach ? Niech każdy sobie indywidualnie odpowie na te pytania.
Poniżej zdjęcia Akary Electric Blue:
1. Dorosły samiec,
2. Dorosła samica,
3. Para ryb,
4. Para opiekująca się ikrą,
5. Młode osobniki wielkości około 6-8 cm.