FAWA.pl

Mieszkam w domu i mam studnie. I z nią walczę, sąsiad założył stacje odżelaziania i filtr. Pożyczyłem od niego wodę założyłem wczoraj akwarium zobaczymy jak pójdzie.

Ale mam pytanie czy ktoś chorował ryby w takich parametrach :

No3 0
No2 0
Gh 0
Kh 6
Ph 6.8

Martwi mnie GH 0

Mam ryby z Amazonki więc kwas i miękka woda ale czy aż tak miękka im nie zaszkodzi ?

Będę wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami

Ja hoduję paletki także wodę o podobnych parametrach mam u siebie w akwarium (tylko ph niższe). Gdybym miał sąsiada, który co tydzień podarowałby mi 120 litrów takiej wody to bym go po stopach chyba całował ...

Super bo właśnie paletki mam zamiar tam jako pierwsze wpuścić.

Ryby z amazonki to dosyć szerokie określenie. Dla wielu ryb woda ta będzie idealna dla innych niekonieccznie. U siebie mam podobną z RO tzn. zerowe twardości , tyle że ph mam niższe

Ja mam ph 6,2-6,3, kh 0, Gh 6
Te twardości dość ciekawe są tylko kh>gh Jest nienaturalne. Sugeruje, że coś w tej wodzie jest ale teraz zupełnie nie pamiętam kiedy tak się woda zachowuje. Jakbyś podniósł mineralizatorem GH do 6-8 to już coś tam lepiej by było. Kwestia tylko chlorków i sodu

jashiu2 pisze: ↑śr lip 25, 2018 8:19 am sąsiad założył stacje odżelaziania i filtr.

Po takim sprzęcie spodziewam się, że to może być woda jak z RO.
Więc spoko.

Jaki to filtr jest zamontowany?

Jeśli nie chcesz zmieniać parametrów wody to po prostu dobierz do niej ryby:-)

Mam neony czerwone, Kiryski sterby, otoski, jeżówkę brazylijską i będą paletki.

Filtr wewnętrzny bez gąbki tylko żeby ruszał wodą bo wszystkie moje awaria to Low-techy

Nie to nie RO tylko domowa stacja uzdatniania cokolwiek to znaczy jak się eksperyment powiedzie to też ja sobie założę

Ta stacja ma automatyczne regenerowanie złoża solą kuchenną? Sprawdź przewodność tej wody, pewnie się okaże że twardości jednak są, tylko ich testy nie pokazują, ze względu na swój sposób działania.
Taka woda fajna jest w domu, bo sprzęty kamieniem nie zachodzą. Ale czy na dłuższą metę jako woda spożywcza to się nadaje to nie wiem. Powinna zawierać dużo sodu. Najlepiej byłoby ją zbadać w laboratorium, co w niej tak naprawdę zostaje.

ahr pisze:Ta stacja ma automatyczne regenerowanie złoża solą kuchenną? Sprawdź przewodność tej wody, pewnie się okaże że twardości jednak są, tylko ich testy nie pokazują, ze względu na swój sposób działania.
Taka woda fajna jest w domu, bo sprzęty kamieniem nie zachodzą. Ale czy na dłuższą metę jako woda spożywcza to się nadaje to nie wiem. Powinna zawierać dużo sodu. Najlepiej byłoby ją zbadać w laboratorium, co w niej tak naprawdę zostaje.

Też tak uważam. Pytałem już gdzieś na jakimś forum czy na takiej wodzie można akwa prowadzić (po zmiękczaniu sola) odradzono mi i zasugerowano kupno filtra ro.

Ok postaram się ją zbadać, dzięki za radę.

Z filtrem RO mam problem bo mam dwa awaria łącznie 900 litrów podobna staje się bardzo uciążliwa ze względu na tępo RO. Macie beczki , pompy jak wy to robicie ?

jashiu2 pisze: ↑czw lip 26, 2018 7:52 am Macie beczki , pompy jak wy to robicie ?

Ja mam łącznie ponad ok. 1200 litrów w akwariach.
Mam beczkę na RO i pompę do podawania wody: na żądanie jak wyparuje oraz w czasie podmianek (automatycznych).

Bez problemu RO daje radę obsłużyć te zbiorniki.

Ja od okolo 6 miesiecy mam zmiękczacz wody tzw. stacje uzdatniania i nie zauważyłem aby woda z tego urządzenia miała jakiś negatywny wpływ na ryby. Głównie hoduję gatunki z Ameryki południowej. Ryby żyją, rosną, ładnie się wybarwiają i rozmnażają. Wyjatkiem są miektóre gatunki żuworódek, którym ta woda nie pasuje - ale to ze względu na to że jest bardzo miękka. Jedynym minisem wody ze zmiękczacza jest to, że ma ona dużą zawartość jonów sodu (w procesie jonizacji jony wapnia i magnezu są zamieniane na jony sodu) co powoduke jej zwiększoną zasadowość a to z kolei utrudnia obniżenie ph wody. W Twoim przypadku gdzie w akwarium wartośc ph wynosi 6,8 nie ma potrzeby jej korygowania (dla zdecydowanej większości ryb AP. Co do GH wynoszacego 0 to ja nie jestem zwolennikiem takiej wartosci, u siebie utrzymuję około 3-4 , ale są i zwolennicy 0. Z moich obserwacji jeśli chodzi o pielęgnice południpwoametykańskie (w tym i paletki) to optymalne GH jest do okolo 14-16 st.n.

Gh 0 oznacza brak jonów wapnia i magnezu. Do roślinnego w życiu to nie zadziała

Zobaczymy, wczoraj posadzłem rośliny: Kryptokoryny i nadwódkę. Ryb narazie nie wpuszczam.
To jest taki eksperymentalny zbiornik.