FAWA.pl

Witam, akwa 72 litry filterek aquarel minikani 120.
Parametry wody
PH 6-8 8,5
Gh 15
Kh 12
Nh3 0,5
No2 1
No3 10
Po4 0,25
Fe 0
A ciagle „rozpadają” mi się roślinki co powinienem podnieść a ci obniżyć.

Bebecik97 pisze: ↑pn cze 11, 2018 7:57 pmNh3 0,5
No2 1

Naprawdę tak jest?
A jak długo akwarium funkcjonuje i jakie roślinki się "rozpadają" ?
Przydałoby się zdjęcie akwarium.

Jeśli masz ludwige repens czyli czerwoną,to ona gubi liście dolnych partiach.Powodem jest tego słabe światło.Napisz jakie masz roślinki pokaz fotki akwarium.

Nie ma to jak wróżenie z fusów

Stawiam na to, że i tak mnie „zjecie” za rybki ale nic nie poradzę. Właściciel chce i tak ma....
Na roślinkach się nie znam mam nadzieje ze zdjęcie coś pomoże

Przy tym pH Nh3 może być toksyczne. Nawet powinno być toksyczne.
Brak podłoża nie pozwoli na rozwinięcie bakterii nitryfikacyjnych a te rośliny nie ogarną przemiany materii. Za jakiś czas pewnie padną choć twarda woda akurat ja katalizator dziala

Rybki jak rybki - rzeczywiście powinniśmy Ciebie zjeść, a przedtem nad ognisko.
Ale te roślinki - tak nie do końca mają gdzie rosnąć.
Zapomniałeś chyba o podłożu.
A ile to akwarium ma w ogóle litrów?

Skalar i muszle auat,daj przynajmniej drobny żwirek a wniego palki nawozowe ezy life.Nic dziwnego,że rośliny ci gnija.

Wygląda na 60x30x40. I wygląda jak specjalnie tak zorganizowane, żeby raz w miesiącu można było wszystko wyciągnąć, wyszorować i wsadzić z powrotem. Dlatego parametry do bani, bo nie ma prawa zadziałać cykl azotowy. To nie ma prawa działać, choć rośliny z gatunku chwastów rosnących w każdych prawie warunkach.

No właśnie, jak wygląda podmiana wody w akwarium?
I w ogóle opieka nad nim?

Jest to akwarium teścia. Który swoje lata z akwarystyka miał w latach 80. Powiedział, że mu nie pasują te żwirki (niestety akwarium wyglada jak w sklepie). I tak wywalczyłem żeby nie „blokował” wanny na tydzień.

Akwarium ma 72 litry 60x30x40

Bebecik97 pisze: ↑pn cze 11, 2018 9:27 pmI tak wywalczyłem żeby nie „blokował” wanny na tydzień.

Co Chcesz przez to powiedzieć?

Rośliny roślinami ale gurami i skalary w tym zbiorniku to porażka:-(

A mnie interesuje jedna rzecz....jak w tym do ch...ry poprawić parametry. Coś przespałem na lekcji czy jak ?

Z „blokowaniem” wanny to ze kiedyś wyławiał rybki wywalał wszystko z akwarium i było wielkie sprzątanie.
Co do „poprawy” parametrów to nie wiem czy wszystko jest ok nie za mało żelaza- nie wiem nie znam się jeszcze na chemii akwarystycznej. Liczyłem się z tym ze jak opisze zbiornik to będzie afera. Teściu tak chciał i tak ma nie jestem w stanie mu wytłumaczyć, że to o wiele za małe akwarium.

Przekaż Januszowi ze w taki sposób nic nie poprawi

Czy w takim wypadku, pomijając ryby, podłoże rozwiązało by problem roślinek i zmieniło cykl azotowy

Oddajcie komuś te ryby...one się męczą.
NO2 i NH3 ma być 0 - słownie "zero " w tej chwili ta woda to trucizna.
Rośliny nie będą Ci rosły w tych pudełkach. ( tak to sobie można trzymać w sklepie)
Moim zdaniem tak jak jest teraz, nie ma prawa działać.

Może pogadaj z tesciem i poczytajcie razem " kącik początkującego " tam jest wszystko dokładnie opisane.
Krok po kroku.przystępnym językiem.

Dodanie podłoża i roślinek oczywiście pomoże.
Nie napisałeś jak wygląda podmiana wody i prace przy akwarium - mycie filtra, itd.

Nie ma tu żadnej afery lecz wszyscy chcemy Ci pomóc bo akwarystyka to dbanie o dobro ryb i stwarzanie im optymalnych warunków czyli takich jakie występują w naturze. Rybom trzeba zapewnić większe akwarium ponieważ z czasem mogą zacząć chorować. Jeśli chodzi o rośliny to mogą trochę pociągnąć w tych koszyczkach ale docelowo muszą być posadzone w jakimś podłożu. Wszystko zależy od Twojego gustu i budżetu. Możesz zakupić gotowe podłoże lub piasek albo żwirek i dodać ziemię wzbogaconą o pałeczki nawozowe lub kulki gliniano-torfowe. Jeśli spełnisz warunek podłoża to wtedy musisz obserwować rośliny i badać parametry wody,dobrać odpowiednie oświetlenie. Odpowiedzi wtedy nasuną się już same a Ty będziesz wiedział co dalej Masz robić...

To nie będzie do końca tak że wsypanie żwirku rozwiąże problem. W baniaku bez ryb cykl azotowy trwa 3 tygodnie i nh4/NO2 rosną do toksycznych wartości. Dołożymy do tego przerybienie i źle dobrane ryby i kataklizm gotowy od ręki. Wszystko padnie na początku cyklu azotowego.

To jakiś fejk? Nie wierzę w to co widzę.

Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby oddanie rybek i założenie od początku akwarium, tak jak powinno być.
Ale jestem na tym Forum już trochę i wiem, że nie zawsze to takie proste dla Autora wątku, dlatego powinno się dawać rady możliwe do realizacji.
Po za tym, jak Autor napisał, akwarium należy do Jego teścia.
I tutaj jest problem, a My powinniśmy znaleźć jakieś rozwiązanie wg możliwości.
Pytałem już dwa razy jak wygląda opieka nad akwarium i nie otrzymałem odpowiedzi.
Wobec tego pozwolę sobie napisać plan działania - wg. mnie możliwy do realizacji.
Spuść wodę do pojemnika / pojemników - wiaderek - i przełów tam rybki.
Wyjmij to wszystko z akwarium i dobrze by było, aby muszle już do niego nie wróciły.
Wsyp trochę ziemi - warstwa około 1,5 cm.
Na to warstwę piasku - minimum 1 cm.
Na to wg własnego uznania - albo żwirek, najlepiej nie za gruby, tak do 4/5 mm, albo piasek. Co by to nie było, to proponuję warstwę około 3 cm.
Powsadzaj roślinki w podłoże, wlej z powrotem wodę, którą wcześniej spuściłeś z akwarium, uruchom filtr i wpuść te rybki.
Wodę uzupełnij świeżą.

Przyłączam się do opinii Kolegów, że te rybki nie nadają się do tego akwarium, one za duże, a akwarium za małe.

Co tydzień podmieniaj nie więcej niż 30% wody.
Tylko pierwszą podmianę zrobiłbym za dwa / trzy tygodnie.

Podmianki są co tydzień około 30% wody. Dodatkowo teść wyciąga rośliny i je myje. Włożone są w sam żwirek plus kulki JBL.

Niestety walka z rybkami to ciężkie zadanie. Jemu się to podoba i tak ma, ja wiem ze to nie etyczne i straszne dla wyjadaczy akwarystyki, ale nie umiem go przekonać.

Filtra jeszcze nie mył bo dopiero na majówkę założony nowy.

Sądzisz, że to co napisałem, jest możliwe do realizacji?

marcinzabki29 pisze: ↑wt cze 12, 2018 10:30 amWsyp trochę ziemi - warstwa około 1,5 cm.
Na to warstwę piasku - minimum 1 cm.

Tego piasku nie za mało w stosunku do ziemi? Wg. mnie trzeba po pierwsze oddzielić ziemię od piasku, po drugie piasku zdecydowanie więcej.

Bebecik97 pisze: ↑wt cze 12, 2018 10:36 amale nie umiem go przekonać.

A może załóż teściowi konto na fawie - Ciebie może nie do końca lubić , a do nas nic nie ma i może da się przekonać?

Jak to oddzielić ziemię od piasku?
Masz na myśli jakąś siatkę?
Ja nigdy jej nie używam, mam tak trzy akwaria zrobione.
Po za tym, to co zacytowałeś, jest trochę wyrwane z kontekstu.
Dalej napisałem aby uzupełnić piaskiem lub żwirkiem.

marcinzabki29 pisze: ↑wt cze 12, 2018 10:47 amMasz na myśli jakąś siatkę?

tak - ja swego czasu wykorzystywałem kawałek siatki z moskitiery (duży kawałek na drzwi kosztował niecałe 9zł). Trza owinąć ziemię.
Teść Bebecik97, lubi myć roślinki, niewskazane byłoby, gdyby ziemia wyszła na wierzch.

marcinzabki29 pisze: ↑wt cze 12, 2018 10:47 am mam tak trzy akwaria zrobione.

ok - ale ile podłoża dajesz na tą ziemię? Pamiętaj, że niektóre rybki lubią kopać w dnie, a u teścia jest duża różnorodność gatunków i nie wiadomo czy jakieś kiryski nie pojawią się...

marcinzabki29 pisze: ↑wt cze 12, 2018 10:47 amo za tym, to co zacytowałeś, jest trochę wyrwane z kontekstu.
Dalej napisałem aby uzupełnić piaskiem lub żwirkiem.

tak, napisałeś a ja zanegowałem grubość piasku / żwirku. Moim zdaniem co najmniej 3-4 cm

Borek1 pisze: ↑wt cze 12, 2018 11:31 amMoim zdaniem co najmniej 3-4 cm

marcinzabki29 pisze: ↑wt cze 12, 2018 10:30 am Co by to nie było, to proponuję warstwę około 3 cm

Borek1 pisze: ↑wt cze 12, 2018 11:31 amale ile podłoża dajesz na tą ziemię?

Tak jak wyżej napisałem, plus ta pierwsza warstwa

marcinzabki29 pisze: ↑wt cze 12, 2018 10:30 amNa to warstwę piasku - minimum 1 cm.

Mam kiryski w akwarium na samym piasku, nie kopią aż tak, żeby się dostać do ziemi.

Borek1 pisze: ↑wt cze 12, 2018 11:31 amTeść Bebecik97, lubi myć roślinki, niewskazane byłoby, gdyby ziemia wyszła na wierzch.

Mam nadzieję, ze gdy już będą posadzone w podłoże, a nie w tych kuwetkach, to nie będzie ich wyjmował.