FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

krasnal pisze: ↑pn lip 30, 2018 11:00 pm Można chłodnicę(z wentylatorem)

Masz może jakiś namiar na taką chłodnicę z wentylatorem?

http://www.autokasacja.pl/
Tam zapytaj pewnie mają dużo modeli

Wy serio chcecie przez takie chłodnice przepuścić wodę akwariową?

Myślę, że chodziło bardziej o coś takiego:
https://allegro.pl/aqua-computer-airple ... ml#thumb/5
https://allegro.pl/chlodnica-ek-coolstr ... 21155.html
https://allegro.pl/magicool-g2-slim-chl ... 11541.html
https://allegro.pl/chlodnica-radiator-3 ... 46440.html

SHARK pisze: ↑wt lip 31, 2018 9:12 am Myślę, że chodziło bardziej o coś takiego:

Nie sądzę że Krasnalowi o to chodziło. Moja opcja jest bardziej prawdopodobna

Psyho pisze: ↑wt lip 31, 2018 9:18 am Nie sądzę że Krasnalowi o to chodziło. Moja opcja jest bardziej prawdopodobna

Niewykluczone

Przeliczę sobie jakie będą koszta "lodóweczki" i takiej chłodnicy+wentylatory (drugie rozwiązanie jest o tyle fajne, że mam już sterowanie kanałami PWM zrobione i łatwo bym mógł sterować obrotami). Mam obecnie taką chłodnicę w swoim PC i daje rade.

No dobra, masz nówkę
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6335833493
Do tego wentylator i będzie działać. Powierzchnia chłodzenia naprawdę duża

Dobra - powiem Wam panowie... że trochę jednak błądzicie.

To, że taka chłodnica jak powyżej dobrze (skutecznie) działa w samochodzie czy w komputerze, to nie znaczy, że będzie działała w akwarium.
Moim zdaniem nie będzie, choćby tam wsadzić chłodnicę od Stara...

Chłodnica samochodowa dobrze chłodzi, bo jest duża różnica temp. - między czynnikiem - a powietrzem (temp. czynnika 90-100 stopni... powietrza -20 do +30).

To, że będziecie dmuchać powietrzem jakie jest w pokoju (powiedzmy 25-26 stopni) na chłodnicę w której będzie woda o temp. 27-29 stopni... zapewni Wam prawie zerową wydajność... a maks schłodzenia, jakie otrzymacie, to temp. powietrza którym dmuchacie.

To, że dmuchając mocno na taflę wody - woda się schładza - to głównie dlatego, że woda PARUJE. Padające powietrze wymusza szybkie parowanie wody - to jest powód chłodzenia (do parowania potrzebna jest energia, która pobierana jest z powierzchni, z której parowanie następuje). I można takim wymuszonym parowaniem spokojnie zejść z temperaturą akwarium poniżej temp. powietrza w pokoju.

Więc jeśli chcecie schłodzić efektywnie wodę to raczej tylko:

- dmuchać mocno na taflę wody (tanio i efektywnie)
- lodówka turystyczna (drożej i trzeba pamiętać, że będzie dodatkowe ciepło w pokoju)
- duże wiadro - wstawiamy filtr zewnętrzny w to wiadro - zasypujemy lodem i wymieniamy co jakiś czas wodę na lód (choć jak ktoś ma duże akwarium... to będzie potrzebował duuuużo lodu)

denkmal pisze: ↑wt lip 31, 2018 9:51 am lodówka turystyczna

Mechanizm chłodzenia w takiej lodówce turystycznej i w chłodnicy jest wielce podobny.
Według mnie i tu i tu zadziała chłodzenia.

Pamiętajmy, że przepływające powietrze ma niższą temperaturę niż "stojące" powietrze. Na tym polega chłodzenie.

Lech-u pisze: ↑wt lip 31, 2018 10:04 am Mechanizm chłodzenia w takiej lodówce turystycznej i w chłodnicy jest wielce podobny.
Według mnie i tu i tu zadziała chłodzenia.

No właśnie nie - lodówka ma kompresor - najpierw czynnik jest sprężany... a potem sobie paruje... (rozpręża się) zgadnij po co

Żeby być precyzyjnym - małe turystyczne lodóweczki - mogą oczywiście działać jeszcze w oparciu o efekt Peltiera.

Lech-u pisze: ↑wt lip 31, 2018 10:04 am Pamiętajmy, że przepływające powietrze ma niższą temperaturę niż "stojące" powietrze. Na tym polega chłodzenie.

WHAT???

Prosty przykład - wentylator pokojowy.
Gdy dmucha, to chłodzi.
A przecież dmucha tym samym powietrzem które jest w pomieszczeniu.

marcinzabki29 pisze: ↑wt lip 31, 2018 10:13 am Prosty przykład - wentylator pokojowy.
Gdy dmucha, to chłodzi.

Tak...jasne ) to ciekawe co robi z tą energią cieplną - pewnie ją zjada

denkmal pisze: ↑wt lip 31, 2018 10:10 am No właśnie nie - lodówka ma kompresor - najpierw czynnik jest sprężany... a potem sobie paruje... (rozpręża się) zgadnij po co

Dla mnie lodówka turystyczna nie ma sprężarki a jedynie radiator i wiatrak. Chyba, że myślisz o jakimś innym typie lodówki turystycznej.

Tak, powietrze przepływające ma niższą temperaturę niż powietrze stojące. A dodatkowo powietrze przepływające przez mniejszy otwór się ochładza.
Taką zabawkę wymyślili panowie Olszewski i Wróblewski doprowadzając do skroplenia powietrza. Wykorzystali dwa elementy: przepływ powietrza oraz wypuszczenie powietrza przez zmniejszony otwór.

O tym otworze piszę dodatkowo, bo to łatwo sprawdzić: np. chuchnij na własną rękę a potem dmuchnij przez wąski "ryjek". Jest różnica? Jest!
I właśnie ta różnica wynika z prędkości przepływu powietrza (chuchanie a dmuchanie) oraz ze zmniejszenia otworu wypływającego powietrza. A przecież można uznać, że zarówno powietrze do chucha i do dmucha ma taką samą temperaturę bo wypływa z naszego ciała.

denkmal, Nie wiem czemu się zapierasz czemuś co działa.
Ale OK. Nic na siłę.

Lech-u pisze: ↑wt lip 31, 2018 10:17 am Tak, powietrze przepływające ma niższą temperaturę niż powietrze stojące

Hmm... to aż dziwne, że suszarki do włosów działają

OK - czyli tak. Jest sobie pokój szczelnie zamknięty. W środku temp 30 stopni.
Wstawiam tam 10 wiatraków na całą noc.

Uważasz, że rano będzie tam chłodniej?

marcinzabki29 pisze: ↑wt lip 31, 2018 10:19 am denkmal, Nie wiem czemu się zapierasz czemuś co działa.

Marcin - ja nie przeczę temu, że jak dmuchasz na siebie wiatrakiem, to poczujesz jakiś chłodek.
Pewnie że tak - temp Twojego ciała to pewnie jakieś 36.6 ... a dmuchasz jednak chłodniejszym - tak?

Tylko że samo "mielenie" powietrza nic nie daje - jeśli chodzi o chłodzenie.
Dlatego wymyślono "splity" - gdzie chłodne powietrze zostaje w pomieszczeniu (parownik)... a gorące wyrzucane jest na zewnątrz (skraplacz).

Lech-u pisze: ↑wt lip 31, 2018 10:17 am chuchnij na własną rękę a potem dmuchnij przez wąski "ryjek". Jest różnica? Jest!

A jak to wytłumaczysz?

Powietrze dmuchane jest zimniejsze niż chuchane. Dlaczego?

Lech-u pisze: ↑wt lip 31, 2018 10:17 am Dla mnie lodówka turystyczna nie ma sprężarki a jedynie radiator i wiatrak. Chyba, że myślisz o jakimś innym typie lodówki turystycznej.

Zapomniałeś o jednym ważnym szczególe jest tam jeszcze ogniwo peltiera które to jest odpowiedzialne za chłodzenie "radiatora" znajdującego się wewnątrz lodówki i grzanie tego co jest "na zewnątrz".

Lech-u pisze: ↑wt lip 31, 2018 10:33 am A jak to wytłumaczysz?

Powietrze dmuchane jest zimniejsze niż chuchane. Dlaczego?

Hehe tu jest wiele zmiennych - temperatura ciała, jak długo trzymane w płucach, jak wilgotne itd. itp.

Odczucie oczywiście może być takie, że powietrze jest chłodniejsze ... - odczucie!

Zwiększasz po prostu w danym (małym) punkcie ilość cząsteczek powietrza, które odbierają ciepło z Twojego ciała - dlatego wydaje się, że jest to powietrze zimniejsze - dmuchasz wąskich strumieniem (silniejszym) na swoje ciało - większy efekt chłodzenia (odbierania ciepła z małego fragmentu ciała)

Wiesz, jakby to było tak, że im szybciej się dmucha powietrzem, tym jest chłodniejsze.... to .... to byłoby cudownie Żadne układy klimatyzacji nie byłyby potrzebne, tylko byśmy coraz szybciej dmuchali powietrzem

SHARK pisze: ↑wt lip 31, 2018 10:40 am Zapomniałeś o jednym ważnym szczególe jest tam jeszcze ogniwo peltiera które to jest odpowiedzialne za chłodzenie "radiatora" znajdującego się wewnątrz lodówki i grzanie tego co jest "na zewnątrz".

Moja lodówka turystyczna ma tylko radiatory i zwyczajny wiatraczek.
Nic więcej.
Wiem, bo to ustrojstwo kiedyś musiałem rozebrać i naprawić.
Nie było tam kompletnie nic więcej niż wspomniane części

denkmal pisze: ↑wt lip 31, 2018 10:49 am adne układy klimatyzacji nie byłyby potrzebne, tylko byśmy coraz szybciej dmuchali powietrzem

.
Właściwie, to właśnie tak działa chłodzenie wentylatorkiem powierzchni wody. Dmuchamy i jest chłodniej.

Lech-u pisze: ↑wt lip 31, 2018 11:08 am Właściwie, to właśnie tak działa chłodzenie wentylatorkiem powierzchni wody. Dmuchamy i jest chłodniej.

No tak - bo woda PARUJE - dmuchaj sobie wiatraczkiem... no nie wiem - na krzesło.
Zmierz temp krzesła przed dmuchaniem i po dmuchaniu - i podziel się wynikami

Lech-u pisze: ↑wt lip 31, 2018 11:08 am Moja lodówka turystyczna ma tylko radiatory i zwyczajny wiatraczek. [...]

Podaj model tej "lodówki" i o ile stopni schładzała

denkmal pisze: ↑wt lip 31, 2018 11:14 am Podaj model tej "lodówki" i o ile stopni schładzała

Lidl lub inna Biedronka.

O kilka stopni w stosunku do otoczenia.
Ale na tyle efektywnie, że wędlina się nie psuła pod namiotem. A i pifffo miało przyjemną temperaturę.
Lodówka działała w Hiszpanii i we Włoszech w środku lata.

Przyjadę do domu to odpalę zwykły wiatrak 12v który będzie dmuchał na termometr cyfrowy. Zobaczymy czy będzie różnica

Mam wrażenie że dobrym przykładem na to jak można ciecz szybko schłodzić jest herbata.
Herbata mieszana i na którą się dmucha szybciej się schłodzi od tej nie mieszanej itd

Pusto pisze: ↑wt lip 31, 2018 11:20 am Przyjadę do domu to odpalę zwykły wiatrak 12v który będzie dmuchał na termometr cyfrowy. Zobaczymy czy będzie różnica

Ciekawe doświadczenie.

A potem zrób to samo tylko, że zmocz czujnik wodą (może być o takiej samej temperaturze jak otoczenie).

Lech-u pisze: ↑wt lip 31, 2018 11:30 am A potem zrób to samo tylko, że zmocz czujnik wodą (może być o takiej samej temperaturze jak otoczenie).

Pewnie można zmoczyć nawet nieco cieplejszą - przy parowaniu powinno schłodzić się z nawiązką
O ile powierzchnia czujnika jest na tyle duża, że to parowanie będzie odpowiednio długo trwało i odpowiednio duża ilość wody zdąży odparować.
Bo jedna "rozsmarowana" kropla może być niewystarczająca

denkmal pisze: ↑wt lip 31, 2018 11:45 am Bo jedna "rozsmarowana" kropla może być niewystarczająca

Ale jakby wężykiem woda po czujniku delikatnie spływała to pewnie dało by się ten spadek temperatury zmierzyć.
Panowie, kolega denkmal ma niestety rację. Tak działają najprostsze klimatyzatory składające się z wentylatora dmuchającego na słomianą matę polewaną wodą. Wodę trzeba co jakiś czas uzupełniać bo odparowuje, odbierając z przepływającego powietrza energię cieplną. Czyli sprawiając, że powietrze jest chłodniejsze. Sam przepływ powietrza nie powoduje zmiany temperatury. Dlatego zimą podają temperaturę powietrza, a jak jest wiatr to podają dodatkowo "temperaturę odczuwalną", a przecież nie mogą występować w jednym miejscu dwie różne temperatury tego samego.

Wszystko ładnie, wiedzę na temat klimatyzacji, co po niektórzy z Was mają w jednym palcu.
Ale raczej klimatyzacji nie będziemy w akwarium zakładać, chociaż to może nie byłby głupi pomysł.
Na ogół montujemy w pokrywie wentylatorki - wiatraczki.
I na ogół zdają egzamin, w mniejszym lub większym stopniu.
Tak jak pisałem wcześniej, myślę, że kąt umieszczenia wentylatora względem lustra wody ma znaczenie.

Co do chłodnicy przez którą przepływa woda z filtra, czyli jest chłodzony. Załóżmy, że jest zbudowany z metalu - co jest chyba najczęstszym rozwiązaniem - i na te rurki skierujemy wentylator. Na mój chłopski rozum, jeżeli wentylator skierujemy na metal, to jego temperatura będzie niższa, niż temperatura otoczenia. Więc i woda przepływająca przez nie będzie niższa, mówiąc wprost, będzie się schładzać. Więc wg mnie zda to egzamin, tym bardziej, że Kolega takie rozwiązanie stosował.

Postawiłem taki zegarek z termometrem przed wentylatorem 30cm średnicy. Odmuchałem go z jednej i drugiej strony. Nie zrobiło mu się zimniej.


Marcin, jak machniesz ręką to też poczujesz chłód, ale czy to powietrze zrobiło się chłodniejsze w miejscu w którym przelatywała Twoja ręka?