FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Masz oczywiście rację. Ryby jak najbardziej wytrzymają wyższą temperaturę. Jednak ich zachowanie zmienia się i z tego wnioskuję, że zmienia się też ich samopoczucie.
Obserwuję to głównie u kirysów i zbrojników. Samce gupika reagują pękaniem welonów...no i sakury wycieczkują poza zbiorniki.
Przy krótkotrwałych upałach nie ma co sobie zawracać głowy.
Podsumowując chłodzenie w moim przypadku = poprawa samopoczucia ryb i mojego.

A ja mam pytanie podobne ale ciut inne, dla jakich ryb temperatura ~ 28 czy nawet 29 może być zabójcza??
Najczęstszymi mieszkańcami naszych zbiorników są rybki tropikalne, czy w amazonii, afryce, australi temperatury 30C nie są normą??
No chyba że chodzi bardziej o to że rybki które mamy mają mało wspólnego z "oryginałem" i przyzwyczaiły się już do niższych temperatur.

Acha, jak najbardziej zdaje sobie sprawę z tego że im cieplejsza woda tym mniej w niej tlenu, ale walczyć z tym chyba łatwiej napowietrzaczami niż obniżaniem temperatury.
Myślę że sporo z nas pamięta czasy gdy zbiorniki stały w pokojach oświetlone zwykłymi żarówkami, filtry gąbkowe napędzane brzęczykiem i na śroku obowiązkowy kamień puszczający "bombelki", o żadnym chłodzeniu nikt wtedy nie myślał a rybki chowały się zdrowo.

Więc czy tak naprawdę nie zaczynamy przeginać w tych wszelkich pomysłach "co by tu jeszcze" dodać/poprawić?

EDIT: w międzyczasie koleżanka odpowiedziała częściowo na moje pytanie, w sumie racja, samopoczucie rzecz ważna

W zeszłym roku gdy nie miałem jeszcze chłodzenia to w upalne dni temperatura dochodziła do 31st i podczas tych paru dni odnotowałem sporo zgonów krewetek red cherry. Padły mi też 3 kiryski spiżowe, jedna panda, i 3 razbory. Wszystkie rybki były u mnie już jakiś czas więc sądzę, że główną przyczyną była wysoka temp. w tym roku jak na razie jest wszystko ok ale temp w ciągu dnia skacze tylko o stopień do 26st C

Karolus pisze: ↑ndz lip 29, 2018 8:43 am Najczęstszymi mieszkańcami naszych zbiorników są rybki tropikalne, czy w amazonii, afryce, australi temperatury 30C nie są normą??

, tylko jest jedno ale ;
w tropikach rzeki płyną i są obrośnięte krzaczyskami.
Tam ryba ma wybór, czy być w odsłoniętej części rzeki gdzie woda jest nasłoneczniona a więc ciepła ?
Czy pływać w część osłoniętej gdzie jest chłód.

Jeszcze zależy jak wysoko ta temperatura skoczy. U mnie jest w tej chwili 30 st i dzisiaj znalazłam martwego błyszczyka, bez żadnych objawów chorobowych. Sądzę, że właśnie temperatura go wykończya.
Dodatkowo, sądzę, że o ile dorosłe ryby to zniosą o tyle z młodzieżą będzie proble,m.

Tapnięte

Ja znowu znalazłem dzisiaj Molinezje po za akwarium na poddaszu. Tam jest naprawdę ciepło, wręcz gorąco. Nawet Kolega Krasnal gdy mnie dzisiaj odwiedził, to tak stwierdził. Tylko nadal nie jestem pewny czy wyskoczyła za względu na temperaturę. Nie mam tam termometru.

Widziałem gdzieś schemat sterownika do chłodzenia. Steruje prędkością wentylatorów w zależności od temperatury. Myślę, że mogło by się sprawdzić w akwarystyce

Pusto pisze: ↑ndz lip 29, 2018 7:32 pm Widziałem gdzieś schemat sterownika do chłodzenia.

a ile takie cudo by kosztowało ?

Pusto pisze: ↑ndz lip 29, 2018 7:32 pm Widziałem gdzieś schemat sterownika do chłodzenia. Steruje prędkością wentylatorów w zależności od temperatury. Myślę, że mogło by się sprawdzić w akwarystyce

Ja mam wentylator, który chodzi na zasadzie 100% lub 0%.
Oczywiście zależnie od temperatury w akwarium.
Powiem szczerze, że sterowanie "obrotami" przy upałach nie ma sensu.
Bo po prostu jest bardzo gorąco i wiatrak potrzebuje sporo czasu, żeby schłodzić akwarium. Szczególnie przykryte pokrywą.

Każdemu w miarę potrzeb. Ja chyba to zastosuje do lampy.
https://sklep.avt.pl/avt478.html
Zestaw kompletny do samodzielnego montażu 30zl.
Ja się jednak zdecyduje na płytkę bo większość elementów i tak mam a te co nie mam pewnie dużo taniej wyjdą. No i może sterować niezależnie dwoma układami. Tylko te termometry takie nie do akwarium.
Chociaż jakby kleju na gorąco użyć, koszulek termokurczliwych to by je zaadoptował

A co myślicie o wpływie ustawienia kąta wentylatorów względem tafli wody?

Ja bym dał pod kątem 45°
Wtedy maksymalnie duża powierzchnia będzie chłodzona.

Masz chyba rację, wentylatorki umieszczone pionowo w pokrywie nie spełniają swojej roli tak jak umieszczone w poziomie lub pod kątem

marcinzabki29 pisze: ↑ndz lip 29, 2018 8:24 pm A co myślicie o wpływie ustawienia kąta wentylatorów względem tafli wody?

Najważniejsza jest powierzchnia chłodzonej tafli wody.
Jeśli skierujesz wiatrak na wodę, to będzie się marszczyła i powierzchnia chłodzenia (i parowania) będzie największa.

Jeśli tak ustawisz, że powietrze będzie się "prześlizgiwało" na powierzchni wody bez jej marszczenia, to powierzchnia chłodzenia będzie mniejsza i przez to wolniej się będzie chłodziła woda.

Myślę, że taki kąt 45 stopni może być optymalny.

Tylko jak to zrobić w pokrywie?
Już zaczynam się zastanawiać czy nie przerobić tej która czeka z akwarium na szafkę.

Ale kierując wentylator na samo szkło też powinno je chłodzić

Pewnie Masz rację.
Ale nie Masz na myśli wentylatora w pokrywie?

W pokrywie zastanowił bym się nad zrobieniem wentylatorów na przestrzal. Zrobić coś jak przeciąg w domu

Zrobiłem tak, że dwa wdmuchują powietrze, a jeden wyciąga. Ale są na tyle pokrywy.

Problem jest taki, że zarówno woda, szkło jak i powietrze dość słabo przewodzą ciepło.

Więc jedyną szansą jest spowodować ruch lub przepływ któregoś z tych trzech ośrodków.
Najłatwiej to zrobić za pomocą powietrza z wentylatora.
Szkło się mało rusza. Więc odpada.
Woda może się ruszać (falować).
Jeśli połączymy przepływ powietrza nad falującą wodą to będzie to najlepsze.

Łatwo to sprawdzić jak studzimy herbatę w kubku.
Dmuchanie bez falowania jest mniej efektywne niż dmuchane z marszczeniem.

Fakt, ale wentylator wtedy marszczy powierzchnię wody, gdy jest na nią skierowany.

Dmuchanie z marszczeniem jest ok.
Dmuchanie na strumienie z deszczowni może być jeszcze bardziej ok.

Czy chodzi Ci o to, żeby deszczownica była nad taflą wody?

Komarowa, tak, to jest dobre rozwiązanie. Wentylator dmuchający na miejsce, gdzie jest deszczownia.

To może idąc tym tropem niezłym rozwiązaniem by było ustawić wentylator na filtr zewnętrzny?

Ścianki plastikowe będą izowac. To już prędzej wężownice w wiaderku z zimna wodą

Nie sądzę.
Filtr jest prawie jak szkło.
A na pewno się nie rusza.

Nie no, plastik nie jest dobrą izolacją. Kolega z forum tak robił i efekt był.
Można też wstawić filtr do wiadra i nasypać lodu, ale nie zawsze jest to możliwe, a po za tym, nie bardzo mamy wtedy możliwość sterowania temperaturą.

Pusto pisze: ↑ndz lip 29, 2018 7:32 pm Widziałem gdzieś schemat sterownika do chłodzenia. Steruje prędkością wentylatorów w zależności od temperatury. Myślę, że mogło by się sprawdzić w akwarystyce

Lech-u pisze: ↑ndz lip 29, 2018 7:42 pm Powiem szczerze, że sterowanie "obrotami" przy upałach nie ma sensu.
Bo po prostu jest bardzo gorąco i wiatrak potrzebuje sporo czasu, żeby schłodzić akwarium. Szczególnie przykryte pokrywą.

+1

marcinzabki29 pisze: ↑ndz lip 29, 2018 9:46 pm niezłym rozwiązaniem by było ustawić wentylator na filtr zewnętrzny?

Można chłodnicę(z wentylatorem) wstawić w szereg filtra zewnętrznego - jak narurowy
Sterowanie przez zwykły RT-2 O ( od chłodzenia)
przy kiełbiach potrzebowałem ok 20 st = dawało radę

krasnal pisze: ↑pn lip 30, 2018 11:00 pm Można chłodnicę(z wentylatorem)

Masz może jakiś namiar na taką chłodnicę z wentylatorem?