FAWA.pl

Zwinnik blehera (Hemigrammus bleheri)

Rybka bardzo często sprzedawana jako „rodostomus” (Hemigrammus rhodostomus) i z nim mylona. Mylona także z innym gatunkiem czyli „czerwonogłowką” (Petitella georgiae).
Poniżej rysunek pomagający odróżnić wszystkie trzy gatunki (źródło: Magazyn Akwarium nr 31 [06/2004] str. 40).



Zwinnik blehera pochodzi głównie z dwóch południowoamerykańskich rzek: Rio Vaupes i Rio Negro. Osiąga 4,5 – 6 cm. Temperatura zalecana to:24-28°C, ph 4,8-6,8; twardość 3-8°n.
Źródło: Magazyn Akwarium nr 31 [06/2004] str. 38-40 oraz „Atlas ryb akwariowych, Kahl W., Kahl B., Vogt D., Delta W-Z, str. 24-25

Źródło dotyczy informacji i rysunku. Poniższe zdjęcia, to ryby z mojego baniaka.

Jak rozumiem to są Twoje zdjęcia a nie z tego Magazynu Akwarium?
Pytam, bo z opisu powyżej nie w pełni to jest jasne.


A swoją drogą: czy te trzy gatunki (mylone ze sobą) to tak naprawdę nie jest jeden gatunek?

Lech-u pisze: ↑ndz mar 11, 2018 8:52 pmJak rozumiem to są Twoje zdjęcia a nie z tego Magazynu Akwarium?

Zdjęcia, poza rysunkiem, są moje. Dopisałam informację.

Lech-u pisze: ↑ndz mar 11, 2018 8:52 pmA swoją drogą: czy te trzy gatunki (mylone ze sobą) to tak naprawdę nie jest jeden gatunek?

O ile wiem, to nie, to nie jest jeden gatunek. Ale kto je tam wie

Czytałem kiedyś,że Zwinnik Blehera i Rodostomus to ta sama ryba aczkolwiek nie jestem specjalistą i te informacje mogą być błędne.

To możliwe, bo różnice są... subtelne. Ale o przyporządkowanie poszczególnych gatunków naukowcy spierają się cały czas i od czasu do czasu robią spektakularne misz-masz w nazewnictwie. Więc może i tu tak będzie.

Widać różnice.
Widać wtedy gdy widzimy je koło siebie. Różnią się tym że któreś są ciemniejsze, wyraźniejsze kolory , więcej intensywnego czerwonego, wyraźniejsze i dłuższe kreski na płetwie ogonowej. Tylko nie pamiętam które ale widziałem w akwarium i różnica między nimi jest widoczna.

Nigdy nie widziałam więcej niż jednego gatunku na raz, wpięc ciężko ocenić.

Tapnięte

Ja w nowym baniaczku, chcę stworzyć ławiczkę zwinniczków

Mam nadzieje, że twoje nie będą wiecznie siedzieć w krzakach. Moje siedzą. Gdy je kupiłam, to miałam skalary i chyba wtedy zaczęły się chować. Widać mają PTSD i do tej pory nie wyszły
A może dla nich za jasno? Nie wiem, co jest nie tak.

A ile ich masz ?

W tej chwili pewnie z 8.

Im więcej ich tym lepiej , czują się pewniej, są śmielsze.
Ja bym dokupił jeszcze z 5-6 .

miro pisze: ↑pn mar 12, 2018 1:53 pmJa bym dokupił jeszcze z 5-6 .

Generalnie, pomysł jest niezły, ale ostatnio dokupiłam błyszczyki, które na dokładkę powiększyły skład, i w akwarium zaczęło się robić tłoczno.

To ryba ciemnych wód. Światła nie lubią, w roślinniakach im niezbyt dobrze. To gwiazdy pierwszego planu w miękkiej wodzie i stłumionym świetle.

ahr pisze: ↑pn mar 12, 2018 9:17 pmTo ryba ciemnych wód. Światła nie lubią, w roślinniakach im niezbyt dobrze. To gwiazdy pierwszego planu w miękkiej wodzie i stłumionym świetle.

Zapewne masz rację. Ale okazuje się, że zostało ich już tylko 4, więc sądzę, że problem się sam rozwiąże.

Ja mam 10 szt. Ryby świetne. Nie są płochliwe i pięknie trzymają ławicę, a nie mam drapieżników. Chyba dokupię jeszcze 5-10 szt.

Bardzo lubię te ryby. Jako jedne z niewielu gatunków ładnie trzymają ławicę.