FAWA.pl

Witam, rośliny generalnie rosną u mnie nieźle, wyjątek stanowi najciemniejsze miejsce w zbiorniku na lewo od korzenia (na zdjęciu oznaczone strzałką, w momencie jego wykonania znajdowała się tam moczarka), ze względu na ów korzeń oraz dużego anubiasa dociera tam zdecydowanie najmniej światła, konsekwencją jest to że każda roślina posadzona w tym miejscu pada. Próbowałem kolejno nurzańca i moczarkę czyli rośliny słynące wręcz z odporności i małych wymagań świetlnych, obydwie szybko zmarniały, teraz jest rogatek który uchodzi przecież za prawdziwego twardziela, mam go co prawda dopiero od kilku dni, ale widzę już że słabo sobie radzi w tym cieniu. Nie jest to kwestia wody , gdyż rośliny posadzone w miejscach mocniej penetrowanych światłem rosną dobrze. Czy możecie polecić zatem coś co na prawdę ma minimalne wymagania świetlne i poradzi sobie w takim miejscu ? Zależy mi na zamaskowaniu grzałki. Moje parametry wody :NO3 15, PO4 0,5, GH 8, KH 5, pH 7,4, Światło 61W LED
Nie podaję CO2

Polecam kryptokoryne.
Powinna dać radę, tylko gdy się już zadomowi, to będzie się rozrastala na boki po całym akwarium.

Ale to musi być coś wysokiego, tak by grzałkę zakryć... Mam dwie kryptokoryny wendtii które nie rosną wysokie. Zdaje się że wyższe są te karbowane, któe dorastają do metra, to znów trochę dużo a o ile wiem nie można tego przycinać. Potrzebuje czegoś co rośnie ok 50-70cm (akwa ma 50cm wysokości) tak by lekko położyło się na tafli.

Spróbuj Pogestemon Octopus wobec tego.

marcinzabki29 pisze: ↑ndz sty 21, 2018 2:02 amSpróbuj Pogestemon Octopus wobec tego.

Oj tak, polecam też to zielsko, u mnie rozrosta sie bardzo ładnie i szybko oraz wypuszcza sporo nowych łodyg:)

A ja polecam: Hygrophila angustifolia– Nadwódka wąskolistna.
U mnie świetnie zasłania połowę tylnej ściany w akwarium 360-cio litrowym (trzeba tylko dość często ją przycinać).