FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

marcinzabki29 pisze: ↑czw lut 22, 2018 5:55 pmA po co Ci węgiel?

https://peha68.pl/akwarium-naturalne/ar ... w-filtrze/

OK.
Ja nie lubię węgla w filtrze. Jedynie w RO mam węgiel.

W porządku, jest dobrym medium filtracyjnym z uwagi na porowatość.
Ale jak wynika z artykułu, pochlania też różne związki - właśnie dlatego jest stosowany po kuracji. A wszystko co pochłania w pewnym momencie zaczyna oddawać. Oczywiście nie dzieje się to raptownie.
Z tego właśnie powodu nie proponuje węgla jako medium.

ja mam zamiar poprobowac ten wegiel, ale jeszcze nie teraz, bo musze inne specyfiki powlewac do zbiornika.

Zeolit ktory byl w zestawie Unimax-a chyba wywale, bo to juz 4,5 miesiaca plus nie potrzebuje usuwac azotu- wrecz przeciwne, stosuje seachem nitro bo mam NO3 na poziomie 3-5 (wd testow zoolek). Cos pojdzie w jego miejce: tylko ten Matrix to jest na bakterie nitro , a ja mam kulki ceramax 1600 w filtrze + ceramax w dyfuzorze CO2, wiec chyba juz mi kolejnej takiej warstwy nie potrzeba. chyba ze wszytsko pomieszalem

Moze jeszcze dodam ze tak kombinuje z filtracja bo mam ciagle dlugie glony nitkowate - na to moze pomoze torf do filtra (np Sera Super Peat 500g)ew ?

Na nitki najlepsza jest cierpliwość.

zbiornik mam 4,5 miesiaca: same maja zniknac bez zadnej akcji ? bo mam ich dosc duzo I psuje to cala przyjemnosc z ogladania zbiornika

macieq112 pisze: ↑pt lut 23, 2018 2:17 pmsame maja zniknac bez zadnej akcji

Warto znaleźć przyczynę.
A jeśli nie, to po jakimś czasie same znikną.

Prawie zawsze.

Glony w akwarium to zwykle objaw "nierównowagi" w zbiorniku. Więc po jakimś czasie zwykle dochodzi do równowagi i glony znikają.

Jedyny problem ile to jest "jakims czasie"

2-3-4 tygodnie poczekam, ale jesli akwa ma mi sie ustablizowac za 3 miesiace, to tyle nie chce czekac- zbiornik stoi w salonie, nie moge miec bagniska.

oczywiscie wiem, ze to wszytsko zalezy i nie ma jednoznacznej odp, dlatego tez kobinuje na rozne spoosby, zeby sie tych nitek/waty pozbyc szybciej (czyli np 2-3 tyg), poprzez dostosowanie nawozenia/oswietlenia etc. ale rowniez chetnie zastosuje jakis przyspieszacz (femanga/torf etc)

A propos torfu, to ja mam neony czerwone, pielegniczki agasizza , krewetki amano, otoski: z tego co teraz pamietam lubia kwasna wode wiec torf w filtrze im nie zaszkodzi (?)

też mam akwarium od niedawna, uwierz mi przechodziłem to samo co Ty i..... jak w końcu przestałem kombinować, szperać w necie i szukać "cudownych" sposobów na wszelkie dolegliwości (czytaj glony) okazało się że.... skubane zrobiły mi na złość i same się poddały ;p

po jakim czasie ?

Akwarystyka uczy cierpliwości i warto ją mieć.

macieq112 pisze: ↑pt lut 23, 2018 4:42 pmpo jakim czasie ?

Akwarium zalane 11.11, potem masa kombinacji (możesz poczytać w wątku o moim akwarium, link w stopce), przestałem kombinować jakoś tak koło 10 stycznia z każdym tygodniem jest lepiej, obecnie jeszcze trochę nitek zostało (ale to raczej kwestia nie wyczyszczenia roślin, bo na nowych ich nie ma) trochę krastorostów i zielenice na żwirku tam gdzie pada światło z okna.
Podsumowując po miesiąc od zaprzestania "grzebania/kombinowania" było zdecydowanie lepiej

marcinzabki29 pisze: ↑pt lut 23, 2018 6:49 pmAkwarystyka uczy cierpliwości i warto ją mieć.

no nie do końca w to wierzyłem, ale uwierzyłem

Chwaliłem, chwaliłem i ..... przechwaliłem
Przez 6-7tyg glony były w wyraźnym odwrocie, w zasadzie pozostały pojedyncze długie nitki a i to głównie na roślince której szkoda mi było wywalić a ciężko było doczyścić, natomiast wszystko co wyrastało nowe było czyściutkie.

Niestety od 2-3 dni widzę że jest gorzej, sesiflora zaczyna mieć takie "obwisłe" liście, limnophila jest coraz mocniej pokryta "meszkiem" a szerokie liście żabienicy i nadwódki są porośnięte takimi cieniutkimi i krótkimi (5-10mm) włoskami.
Porównując to co mam z różnymi zdjęciami z netu wychodzi mi że albo to Chlorophytaceae albo Oedogonium, często ludzie na to polecają femanga algen stop general (ale to ostateczność, nie chce lać chemii)

Najgorsze w tym wszystkim jest to że nic nie robiłem przy akwarium (nie licząc podmiany), nic nie zmieniałem ze światłem, niczym nie nawożę, więc nie mam najmniejszego pomysłu co jest źródłem tego ponownego wysypu glonów ((
Jakieś pomysły??

Ja mam tylko jeden, czas chyba zajrzeć do kubełka, przez miesiąc pracował bez prefiltra, więc może na pierwszych gąbkach i fizelinie zrobiło się błoto??
Dzięki Marcin za poradnik, przyda się jak znalazł, filtr co prawda inny ale kolejność czynności będzie podobna/zbliżona

Przy okazji wymieniłbym zeolit, pytanie tylko na co? obecnie mam zeolit, ceramikę, gąbki i fizelinę, zamienić go na drugi koszyk ceramiki, czy może kupić coś lepszego np azoo active filter 4in1, matrix, lub coś podobnego.
Wymienię też watę/fizelinę w pierwszej warstwie, czy są różnice między poszczególnymi producentami czy tu raczej kierować się tylko ceną (najlepiej cenowo wychodzi azoo filter sponge 2,5l za 7pln?

Co do fizeliny, to raczej kierować się ceną.
Osobiście kupuje dosyć tanią fizelinę JBL.
Zeolit pochłania - bodajże - azot, więc może zaczął oddawać?
Myślę, że co zakupisz to będzie dobre, pod warunkiem, że nie będzie zmieniało parametrów. Ostatnio do "nowego" filtra zakupiłem pumeks ogrodniczy - chyba najtańsze medium filtracyjne jakie posiadam, a ma naprawdę dużą porowatość.

Ps. Fajnie, że poradnik się przyda.

Z racji na to że chcę do kubełka zaglądać jak najmniej to chciałbym kupić raz a dobrze, z tego co czytam to i u nas i na innych forach matrix jest strasznie chwalony, tylko ile go kupić? teoretycznie według zaleceń 250g/100l, ale czy to wymóg, czy minimum? jeśli dam 500g (akwarium 102l brutto) to coś polepszę/pogorszę czy tylko wywalę nie potrzebnie kasę?
co do waty/fizeliny.... są między nimi jakieś różnice?
widzę ze azoo ma w ofercie coś co bardziej przypomina fizelinę, a JBL coś co zdecydowanie wygląda jak wata (takie coś zresztą było w komplecie z filtrem)

ja w ten wknd mialem ta sama zagwozdke: w koncu

1. Wyplukalem gabki w wodzie biezacej.

2. Fizeline Aquael-a (oryginalna z zestawu) zamienilem na takie jakies kosmiczne high tech Sera Crystal Clear (choc teraz mysle fizelina AZOO tez by dala rade- ale dop pozniej ja zobaczylem na zywo na polce w Clarias-ie).

3. Zeolit Aquael-a wywalilem i zamienilem na taki AZOO (tez Zeolit: wd opisu mozna go trzymac 2x dluzej niz ten Aquael-a).

4. Na glony dodalem troche torfu JBL Tormec 500g torf granulowany (ok 0,25L takze nieduzo): na razie kolor wody sie nie zmienil za bardzo, PH mi troszke zeszlo z ok 6,9-7 do ok 6,6: co do mojej obsady mi pasuje.

5. Wywalilem wegiel aktywny.

6.Ceramax 1600 zostal jak byl.

A do zbiornika zalalem dawke femanga Algen Stop (to sie leje co tydzien)

Zobaczymy co z tego wyniknie

Jakiego wkładu nie kupisz, to i tak nie ma wpływu na "zaglądanie" - czyszczenie - filtra. Chcesz Matrixa, kup Matrixa. Lepiej więcej niż mniej, ale nie ma też co przesadzać. Co do waty - fizeliny, co kupisz będzie dobre.

Zrobiłem pomiary wody
NH3/NH4 - 0
NO2 - 0 (może delikatniutkie przesunięcie w barwie w kierunku 0,025)
NO3 - 20
PO4 - 0,6 (delikatniejsze ciemniejszy niż 0,5)
FE - 0

Przy okazji sprawdziłem co mam w kranie
NO2 - 0
NO3 - 2

Porównując z pomiarami z początku stycznia FE wróciło do zera (i słusznie bo już nie podaje), natomiast PO4 zostało na podobnym poziomie (mimo że również przestałem podawać)... tyle że 0,5 nie powinno chyba powodować jeszcze glonów, NO3 na tym samym poziomie (w sumie to zawsze mam 20).

Więc ja już teraz za ******* nie rozumiem co się dzieje i skąd ten wysyp glonów, jakieś pomysły????

ja zalecam ... cierpliwosc

oczywiscie (zeby nie bylo) - ja tej metody nie stosuje, co widac powyzej

baaa a co mi pozostaje??
w sobotę oczyszczę filtr, na pewno przez ten czas co nie miałem prefiltra na wlocie zdążył się zasyfić (patrząc ile śmieci co tydzień wyciągam na prefiltrze).
A co dalej?? zobaczymy, jedyna teoria jaka jeszcze przychodzi mi do głowy, to wzrost oświetlenia słonecznego, akwarium stoi na wprost okna od południowej strony, słońce teraz jest stosunkowo nisko, ale ostatnio w dzień potrafiło ładnie świecić.
zobaczymy co dalej

Karolus, podoba mi się Twoje podejście - na spokojnie.
Patrząc po swoich i nie tylko swoich zbiornikach, czasami przechodzą "wzloty" i "upadki". W większości przypadków tak się dzieje, że "samo przyszło, to i samo wyjdzie".

I na to właśnie liczę
a swoją droga ciekaw jestem co "zastanę" w kubełku po 3 miesiącach, przynajmniej będę wiedział jak w moich warunkach często do niego zaglądać

Nadal weź pod uwagę, że jakiś czas pracował bez prefiltra.

wiem, wiem, pamiętam o tym

macieq112 pisze: ↑śr lut 28, 2018 9:54 pmja zalecam ... cierpliwosc

oczywiscie (zeby nie bylo) - ja tej metody nie stosuje, co widac powyzej

szybki komentarz z mojej strony: uzywalem Femanga Algen stop przez ok 5 tyg , zgodnie z zaleceniami producenta jesli chodzi o dawkowanie.

Glony nitki jak byly, tak sa, moze troche mniej. na pewno bylo mniej glonow na szybach. Skonczylem kuracje, bede zbieral nitki recznie I tyle.

Przy okazji uzywania femange padlo mi wiekszosc krewetek amano (mialem ok 6-7, nie mam juz zadnej): moze to tylko przypadek, bo niby ma byc nieszkodliwy dla zwierzat, ale wystapila zastanawiajaca zbieznosc miedzy uzywaniem Femanga a pomorem krewetkowym.

U mnie na glony pomogło... wywalenie najbardziej zagloniałych roślin i posadzenie dużej ilości nowych no i czas, czas, czas