Test szczęśliwości ryb
-
- Zapaleniec
- Posty: 217
- Rejestracja: pt paź 22, 2010 6:23 pm
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
Ostatnio przeglądając forum natknąłem się na stwierdzenie "...są bardziej szczęśliwe [ryby],lubią kopać piasku..."
Nie powiem, ale dało mi to do myślenia. Czy moje ryby w moim akwarium są szczęśliwe ? To że staram się im stworzyć dobre i odpowiednie warunki to jedno, ale czy one dzięki temu są szczęśliwe ? a może one wcale nie tego potrzebują i wolałyby żeby np, dolać im piwa albo jakiejś dobrej whisky tak po kropelce ?? a może kawy ? ( herbatę czasami dostaną zieloną) o innych zielonych używkach nie wspomnę.
Nie kopią piasku, bo go nie mają... ale merdają ogonkami cały czas, może to dobry objaw...
Neony zamiast pływać w ławicy, to każdy z nich ma swoją drogę i nie zawsze jest ona zgodna z drogą kumpla z klanu - czy to znaczy o szczęśliwości czy wręcz przeciwnie?
Czy Wy doświadczeni bardziej/mniej akwaryści macie jakiś test, metodę, klucz na sprawdzenie szczęśliwości waszych ryb, skąd wiecie, że są one szczęśliwe w Waszych akwariach.
Wdzięczny będę za konkretne odpowiedzi.
Nie powiem, ale dało mi to do myślenia. Czy moje ryby w moim akwarium są szczęśliwe ? To że staram się im stworzyć dobre i odpowiednie warunki to jedno, ale czy one dzięki temu są szczęśliwe ? a może one wcale nie tego potrzebują i wolałyby żeby np, dolać im piwa albo jakiejś dobrej whisky tak po kropelce ?? a może kawy ? ( herbatę czasami dostaną zieloną) o innych zielonych używkach nie wspomnę.
Nie kopią piasku, bo go nie mają... ale merdają ogonkami cały czas, może to dobry objaw...
Neony zamiast pływać w ławicy, to każdy z nich ma swoją drogę i nie zawsze jest ona zgodna z drogą kumpla z klanu - czy to znaczy o szczęśliwości czy wręcz przeciwnie?
Czy Wy doświadczeni bardziej/mniej akwaryści macie jakiś test, metodę, klucz na sprawdzenie szczęśliwości waszych ryb, skąd wiecie, że są one szczęśliwe w Waszych akwariach.
Wdzięczny będę za konkretne odpowiedzi.
Chodzenie po bagnach wciąga.
Test szczęśliwości ryb
Z moich nastoletnich obserwacji wnioskuję, że przeszczęśliwe ryby chętniej i częściej podchodzą do tarła, gdyż czują się naturalnie.
Właśnie udaną prokreacją okazują to szczęście niepojęte.
Właśnie udaną prokreacją okazują to szczęście niepojęte.
-
- Guru
- Posty: 2115
- Rejestracja: pt wrz 11, 2009 7:37 pm
- Lokalizacja: Bielany
- Na imię mam: Monika
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
Moje się po prostu do mnie uśmiechają to na pewno jest objaw szczęśliwości, nie ma co do tego wątpliwości.
Ameca splendens, Xenotoca eiseni, P.wingei standard, snake skin, japan blue, blond, red scarlet, El Tigre, Limia tridens, drobniczka, Limia nigrofasciata, Poecilia gillii, C.pygmaeus, L.multifasciatus, wieloplamka, Gambusia affinis.
Re: Test szczęśliwości ryb
Uśmiech ryb nie musi oznaczać ich szczęścia, wręcz odwrotnie może oznaczać zaburzenia psychiczne lub emocjonalne. Ja wie kiedy moje są nieszczęśliwe,a mianowicie separuja się od reszty towarzyszy,zaczynają pić więcej wody,są opryskliwe i pokazują mi przez szybę środkową płetwę. Chociaż te wszystkie znaki to też może być moja błędna interpretacja ich nastroju.
Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
Trudne pytanie.
Na pewno można stwierdzić, że skoro się rozmnażają, to mają odpowiednie warunki.
Ale czy są szczęśliwie, tego nie wiadomo.
Moje skundlone paletki jedzą z ręki, ale czy to jest oznaka szczęścia, czy może głodu.
Na pewno nasze rybki byłyby szczęśliwe, gdyby mogły żyć w naturze.
A My próbujemy im stworzyć w naszych zbiornikach odpowiednie warunki.
Skoro się rozmnażają, nie zdychają, to można stwierdzić, że jest im dobrze.
To taka moja ocena ich szczęśliwości.
Na pewno można stwierdzić, że skoro się rozmnażają, to mają odpowiednie warunki.
Ale czy są szczęśliwie, tego nie wiadomo.
Moje skundlone paletki jedzą z ręki, ale czy to jest oznaka szczęścia, czy może głodu.
Na pewno nasze rybki byłyby szczęśliwe, gdyby mogły żyć w naturze.
A My próbujemy im stworzyć w naszych zbiornikach odpowiednie warunki.
Skoro się rozmnażają, nie zdychają, to można stwierdzić, że jest im dobrze.
To taka moja ocena ich szczęśliwości.
Pozdrawiam Marcin
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Re: Test szczęśliwości ryb
Stara i znana metoda!Rafał Odo pisze:? To że staram się im stworzyć dobre i odpowiednie warunki to jedno, ale czy one dzięki temu są szczęśliwe ? a może one wcale nie tego potrzebują i wolałyby żeby np, dolać im piwa albo jakiejś dobrej whisky tak po kropelce ??
http://nano-reef.pl/topic/16531-vodka-method/" onclick="window.open(this.href);return false;
Tylko trzeba uważać, niektórzy ludzie bez niej żyć nie mogą.
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Arcymistrz
- Posty: 4942
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
Mam wrażenie że to widać po zachowaniu ryb. " szczęśliwe " [chyba] to tak które ganiają się [zabawa w berka] mają towarzystwo [nawet nie ławicowe] i nie są wypłoszone, nie boją się ludzi.
Chociaż [ponoć ] Polacy w Anglii częściej rozmarzają się niż nad Wisłą
a to nie jest czasem instynkt ?Gaber pisze:przeszczęśliwe ryby chętniej i częściej podchodzą do tarła
Chociaż [ponoć ] Polacy w Anglii częściej rozmarzają się niż nad Wisłą
-
- Cesarz
- Posty: 10975
- Rejestracja: pn kwie 13, 2015 9:15 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Na imię mam: Marcin
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
Mają lepsze warunkimiro pisze:Chociaż [ponoć ] Polacy w Anglii częściej rozmarzają się niż nad Wisłą
I się wyjaśniło
Pozdrawiam Marcin
Test szczęśliwości ryb
Dlatego napisałem chętniej i częściej - czytaj co się piszemiro pisze: Gaber napisał(a):
przeszczęśliwe ryby chętniej i częściej podchodzą do tarła
a to nie jest czasem instynkt ?
W niewłaściwych warunkach jeśli już to Instynktownie sporadycznie będą się rypać dla zaspokojenia popędu z mizernymi efektami rozrodczymi.
Ktoś ma inne teorie
-
- Arcymistrz
- Posty: 4942
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
Gaber pisze:czytaj co się pisze
Psy trzymane w klatkach przy każdej " okazji " rozmarzają się . Czy dla tego można powiedzieć że są szczęśliwe ?
Test szczęśliwości ryb
W takich warunkach zapewne rozmarzają się o częstych długich spacerach po łonie natury z właścicielem, zabawy w aportowanie, przeciąganie, o misce urozmaiconej karmy, ciepłym przytulnym leżysku i kochającej dbającej o psiaka rodzinie.miro pisze:Psy trzymane w klatkach przy każdej " okazji " rozmarzają się
Temat dotyczy testu szczęśliwości ryb, a nie psich fantazji
-
- Arcymistrz
- Posty: 4942
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
Gaber pisze:, a nie psich fantazji
Ten problem nazywasz " psią fantazją " ? W jakiej społeczności żyjesz ?
Test szczęśliwości ryb
Problem tkwi w miro-wych dramatycznych przekrętach literowych i niedoczytanych postów przez co powoduje katastrofalne zbaczanie tematu na zły tor
Wstydź się
Wstydź się
-
- Admin
- Posty: 21848
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
Kiedyś prowadziłem jakieś tam szkolenie dla grupy ok 40 osób.
Jednym z elementów tego szkolenia (zadaniem dla uczestników) było wypisanie na karteczce trzech słów, które definiują słowo "szczęście".
Niektórzy pisali: zdrowi, uroda, pieniądze.
inni: rodzina, urlop, zwierzęta
A inni jeszcze coś innego.
Wyobraźcie sobie, że na 40 osób nie było ani jednej powtórki tych samych słów, które definiują szczęście.
Były powtórki dwóch słów, ale nie trzech.A to niby proste: zdefiniuj szczęście za pomocą trzech słów.
Myślę, że nasze ryby są szczęśliwe, jeśli my myślimy, że są szczęśliwe.Więc szczęśliwe ryby to takie, których właściciel-akwarysta jest szczęśliwy z posiadanych ryb.
Jedne glusie będą szczęśliwe na jasnym piasku a inne glusie (nawet z tego samego "miotu") będą szczęśliwe na czarnym bazalcie. Bo ich właściciele mają poczucie szczęścia swoich podopiecznych. Ba, nawet ten sam gluś przeniesiony z plaży piaskowej do gruzowiska żwirowego też będzie szczęśliwy. Możliwe, że nawet u tego samego akwarysty.
Jednym z elementów tego szkolenia (zadaniem dla uczestników) było wypisanie na karteczce trzech słów, które definiują słowo "szczęście".
Niektórzy pisali: zdrowi, uroda, pieniądze.
inni: rodzina, urlop, zwierzęta
A inni jeszcze coś innego.
Wyobraźcie sobie, że na 40 osób nie było ani jednej powtórki tych samych słów, które definiują szczęście.
Były powtórki dwóch słów, ale nie trzech.A to niby proste: zdefiniuj szczęście za pomocą trzech słów.
Myślę, że nasze ryby są szczęśliwe, jeśli my myślimy, że są szczęśliwe.Więc szczęśliwe ryby to takie, których właściciel-akwarysta jest szczęśliwy z posiadanych ryb.
Jedne glusie będą szczęśliwe na jasnym piasku a inne glusie (nawet z tego samego "miotu") będą szczęśliwe na czarnym bazalcie. Bo ich właściciele mają poczucie szczęścia swoich podopiecznych. Ba, nawet ten sam gluś przeniesiony z plaży piaskowej do gruzowiska żwirowego też będzie szczęśliwy. Możliwe, że nawet u tego samego akwarysty.
-
- Guru
- Posty: 2535
- Rejestracja: pt sty 20, 2012 12:23 pm
- Lokalizacja: Ulrychów
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
Czyli mogę trzymać np. jedną Pawiooką w 50l i będzie szczęśliwa bo ja będę szczęśliwy, że mam swoją wymarzoną rybę?Lech-u pisze:Jedne glusie będą szczęśliwe na jasnym piasku a inne glusie (nawet z tego samego "miotu") będą szczęśliwe na czarnym bazalcie. Bo ich właściciele mają poczucie szczęścia swoich podopiecznych. Ba, nawet ten sam gluś przeniesiony z plaży piaskowej do gruzowiska żwirowego też będzie szczęśliwy. Możliwe, że nawet u tego samego akwarysty.
"I nie myśl, że to wstyd gdy dziś prosisz o pomoc,
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
jutro sam możesz być dla kogoś pomocną dłonią."
-
- Admin
- Posty: 21848
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
- Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
- Na imię mam: Lech-u
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
cinek1916 pisze:Czyli mogę trzymać np. jedną Pawiooką w 50l i będzie szczęśliwa bo ja będę szczęśliwy, że mam swoją wymarzoną rybę?
Jeśli chcesz, żeby Twoja ryba była szczęśliwa, to daj jej to co myślisz, że jej przyniesie szczęście.
W sumie każdy z nas to robi. Oprócz sadystów, zwyrodnialców i innych mniej świadomych akwarystów.
Wierz mi, że jeśli sam w duchu uznasz, że Twoja ryba jest szczęśliwa tam gdzie jej każesz mieszkać, to ona będzie szczęśliwa. Do czasu, aż ktoś Ci uświadomi, że szczęśliwa nie jest lub zachoruje.
PS. Nie o to chodzi, żebyś Ty był szczęśliwy, że masz wymarzoną rybę, tylko żebyś myślał, że Twoja ryba jest szczęśliwa.
-
- Zapaleniec
- Posty: 473
- Rejestracja: ndz kwie 19, 2015 11:39 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Na imię mam: Prosimir
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
Na przykład króliczą łapkę albo czterolistną koniczynkę! Przydatny może okazać się amulet chroniący przed złamaniem zasad (ryba która łamie własne zasady nie może żyć w szczęściu)Lech-u pisze:daj jej to co myślisz, że jej przyniesie szczęście.
http://talizman.pl/anielskie/7764-amule ... 00003.html" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Zapaleniec
- Posty: 271
- Rejestracja: sob cze 04, 2016 12:51 am
- Lokalizacja: W-wa
- Płeć:
Test szczęśliwości ryb
Ryba żywa może być szczęśliwa dlatego nie ubijajmy ryb, które mamy.
(To w skrócie.)
A będzie żyła długo i zdrowo, jeśli o jej zdrowie zadbasz.
Trza poczytać o "natural habitat" i dać rybie niezbędne jej elementy. Takie jak odpowiednie parametry wody, temperaturę, światło, podłoże. I jak się nam chce, to też kilka elementów pożądanych acz niekoniecznych (dobór roślin ściśle biotopowych np.). Niektórzy fanatycy tworzą nawet cały "biotop", choć czasem zapominają, że akwarium zawsze będzie sztuczną namiastką ekosystemu... no ale mówimy o zwykłych akwarystach, nie o skrajnościach
[Sorry że tak poważnie na tle innych, bardziej odjechanych wypowiedzi ]
(To w skrócie.)
A będzie żyła długo i zdrowo, jeśli o jej zdrowie zadbasz.
Trza poczytać o "natural habitat" i dać rybie niezbędne jej elementy. Takie jak odpowiednie parametry wody, temperaturę, światło, podłoże. I jak się nam chce, to też kilka elementów pożądanych acz niekoniecznych (dobór roślin ściśle biotopowych np.). Niektórzy fanatycy tworzą nawet cały "biotop", choć czasem zapominają, że akwarium zawsze będzie sztuczną namiastką ekosystemu... no ale mówimy o zwykłych akwarystach, nie o skrajnościach
[Sorry że tak poważnie na tle innych, bardziej odjechanych wypowiedzi ]
-
- Arcymistrz
- Posty: 4942
- Rejestracja: ndz sty 13, 2013 8:29 pm
- Lokalizacja: Centrum
- Płeć:
Re: Test szczęśliwości ryb
A ja tzn. my , ja z rybkami codziennie powtarzamy za lektorem
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]