Strona 1 z 2

Transport ryb.

: ndz cze 28, 2015 5:05 pm
autor: Bert
Hej!
No i stało się! Mam zaklepany baniaczek 240 l. z pokrywą, kubełkiem,grzałką, szafką i życiem . I tu pojawia się problem, muszę przewieźć to wszystko około 250 km. Jak przewieźć ryby na taki dystans by ich nie zabić? Myślałem o jakichś zamykanych wiadrach, tylko jak zapewnić napowietrzanie? Czy istnieją np. jakieś pompki zasilane z gniazda zapalniczki? Czy ktoś z forumowiczów przeprowadzał już taką operację logistyczną? Proszę o pomoc. Rybki to skalary. Jest ich 6.

Transport ryb.

: ndz cze 28, 2015 5:07 pm
autor: rhino
Duże worki na ryby, najlepiej oddychające
https://www.akwarystyczny24.pl/kordon-b ... -4933.html" onclick="window.open(this.href);return false;
i styroboks(y).
Dodatkowego dotlenianie nie potrzebujesz.

Transport ryb.

: ndz cze 28, 2015 5:20 pm
autor: Rrrrogaty
Http://fawa.pl/viewtopic.php?f=38&t=26887" onclick="window.open(this.href);return false;

Transport ryb.

: ndz cze 28, 2015 7:49 pm
autor: Bert
Czytałem poradnik, ale swoje negatywne doświadczenia z workami już mam. Kiedyś szwagier miał brzęczyk do gniazda zapalniczki i tak mi ryby przywoził. W wiadrze z pokrywą i napowietrzaniem. Niestety zepsuł się a w sklepach u nas nie widziałem. Kupił go w sklepie na Litwie, zastanawiałem się, czy są może takie gadżety w jakichś polskich sklepach?

Transport ryb.

: ndz cze 28, 2015 7:58 pm
autor: krasnal
Bert pisze:tylko jak zapewnić napowietrzanie?
Przez przetwornice 12/230 podłączysz brzęczyk
http://merlin.pl/Przetwornica-Belkin-F5 ... 18433.html" onclick="window.open(this.href);return false; - przypadkowa strona
Tak wiozłem swoje kiełbie (gobio gobio)

Re: Transport ryb.

: ndz cze 28, 2015 8:05 pm
autor: mikon
Są brzęczyki na baterie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Transport ryb.

: ndz cze 28, 2015 8:09 pm
autor: asheka
Bert pisze:zastanawiałem się, czy są może takie gadżety w jakichś polskich sklepach?
Są. Mi kiedyś podpowiedział kolega Rhino
http://www.rybarium.pl/schego-pompka-na ... 2v-dc.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Transport ryb.

: ndz cze 28, 2015 8:13 pm
autor: Bert
Oki, czyli jest! Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

Transport ryb.

: ndz cze 28, 2015 8:17 pm
autor: asheka
Schego jest stosunkowo droga, jeśli ma być wykorzystana tylko do transportu.
Możesz poszukać na allegro. Znajdziesz znacznie tańsze.

Transport ryb.

: ndz cze 28, 2015 8:24 pm
autor: Miro
Tak jak radzi Rogatek tylko worek z tlenem. Oczywiście odpowiednio duży. Z wiadra przecież się wy chlupie !
Kiedyś w work z tlenem ryby przewoziłem z Gdańska i wszystko było ok !

Re: Transport ryb.

: ndz cze 28, 2015 8:26 pm
autor: Psyho
Poszukaj przetwornicy samochodowej. Może ktoś ci pożyczy. Tam wlozysz normalną wtyczkę od filtra.

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 6:11 am
autor: cinek1916
Wg mnie brzęczyka nie potrzeba, ludzie wysyłają ryby z Ameryki albo Azji i jest ok więc czemu w tym wypadku ma być gorzej? To tylko 250km, jakieś 3 godziny jazdy.
Ja bym kupił 2, 3 wiadra z pokrywami, napełnił do połowy i jazda ;)

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 6:40 am
autor: asheka
Ja bym się chyba bała, że się ryby poobijają o ścianki wiadra.

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 6:58 am
autor: marcinzabki29
A może wiadro wykorzystać - bo stabilne, a do wiadra worek włożyć
tak jak się wkłada do wiadra na śmieci i nie wiązać go.
Wtedy się nie poobijają, a i tlen będą miały.
A w razie czego można napowietrzyć pompką.

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 11:29 am
autor: rhino
Moim zdaniem nie trzeba napowietrzania, ale jak ktoś koniecznie chce to można kupić napowietrzacz "wędkarski":

http://allegro.pl/sport-i-turystyka?ord ... zia%C5%82y" onclick="window.open(this.href);return false;

lub

https://www.akwarystyczny24.pl/azoo-bat ... 1aafe16534" onclick="window.open(this.href);return false;

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 11:54 am
autor: Miro
marcinzabki29 pisze:tak jak się wkłada do wiadra na śmieci i nie wiązać go.
To się wy chlupie - wyleje !
cinek1916 pisze:Wg mnie brzęczyka nie potrzeba, ludzie wysyłają ryby z Ameryki albo Azji i jest ok więc czemu w tym wypadku ma być gorzej
Właśnie ! Wysyłane są w workach !

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 12:23 pm
autor: marcinzabki29
Można przykryć wiadro :D

Re: Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 12:51 pm
autor: fivb77
Czemu mi sie zawsze zdawalo, ze odpowiedniej wielkosci worek foliowy wraz z odpowiednimi proporcjami wody i powietrza to najlepsze wyjscie?

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 12:59 pm
autor: jpkabaty
Ja kiedyś odbierałem pyszczaki które przyjechały spoza Warszawy. Są to ryby mało odporne na niedobór tlenu. Już na spotkaniu 2 się pokładały. Były w słoiku 0.9l - zdecydowanie mała objętość ale... Dzięki temu że w słoiku to uratowałem - poprzez odkręcenie słoika i machanie palcem mocno tak długo aż "ożyły". Potem jeszcze co jakiś czas w autobusie otwierałem słoik żeby im pomerdać wodę. I przeżyły wszystkie.
Wg mnie wiaderko więc jest lepsze niż torba na dłuższą drogę - możesz co jakiś czas się zatrzymać otworzyć i mechanicznie napowietrzyć wodę.
Są podobno też tabletki z tlenem. Albo może by delikatnie dolewać co jakiś czas wody utlenionej - tylko nie mam pojęcia w jakiej ilości.

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 1:03 pm
autor: asheka
fivb77 pisze:Czemu mi sie zawsze zdawalo, ze odpowiedniej wielkosci worek foliowy wraz z odpowiednimi proporcjami wody i powietrza to najlepsze wyjscie
Prawdopodobnie dlatego, że to najlepsze wyjście :)

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 1:24 pm
autor: fivb77
asheka pisze:Prawdopodobnie dlatego, że to najlepsze wyjście :)
Pewnie ;)

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 1:25 pm
autor: jpkabaty
Ja też preferuję worek - ale jeśli podróż jest krótka, no i ryby nie są wielkie. W przeciwnych wypadkach wiadro bo słoik za mały chyba że krewetki czy małe gupiczki itp.
Na tak długą podróż to bym wg pomysłu Marcina połączył metodę Asheka z moim wynalazkiem: wielkie wiadro a w nim worek też maksymalnie duży i co np. pół godziny zatrzymać się otworzyć i mechanicznie dotlenić. Wiem że takie machanie to dla rybek dodatkowy stres, ale gorzej jakby się miały udusić.
Drugie rozwiązanie to duży worek (większy jeszcze z racji na czas podróży) i do tego tabletki z tlenem.

Re: Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 2:07 pm
autor: cinek1916
miro pisze:
marcinzabki29 pisze:tak jak się wkłada do wiadra na śmieci i nie wiązać go.
To się wy chlupie - wyleje !
cinek1916 pisze:Wg mnie brzęczyka nie potrzeba, ludzie wysyłają ryby z Ameryki albo Azji i jest ok więc czemu w tym wypadku ma być gorzej
Właśnie ! Wysyłane są w workach !
Tak.
A ile mają wody i tlenu w worku? Np. Apisto przylatują w woreczkach 0,5l, ich podróż od zapakowania do wpuszczenia do akwarium trwa koło 20h. 250km przy tym to tyle co nic.

-- Pn cze 29, 2015 1:07 pm --
miro pisze:
marcinzabki29 pisze:tak jak się wkłada do wiadra na śmieci i nie wiązać go.
To się wy chlupie - wyleje !
cinek1916 pisze:Wg mnie brzęczyka nie potrzeba, ludzie wysyłają ryby z Ameryki albo Azji i jest ok więc czemu w tym wypadku ma być gorzej
Właśnie ! Wysyłane są w workach !

Re: Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 2:41 pm
autor: mpaw
cinek1916 pisze: Tak.
A ile mają wody i tlenu w worku? Np. Apisto przylatują w woreczkach 0,5l, ich podróż od zapakowania do wpuszczenia do akwarium trwa koło 20h. 250km przy tym to tyle co nic.

-- Pn cze 29, 2015 1:07 pm --
Transport tylko i jedynie w workach foliowych, jak dla mnie jedyna bezpieczna metoda.
Tak na marginesie apisto z Peru i Brazylii przylatują pakowane pojedynczo w woreczkach gdzie jest 80ml wody (1/3 wody, reszta powietrze) na 2-5cm rybę i bez problemu wytrzymują 40-50 godzinną podróż - tyle trwa od zapakowania ryb do odpakowania w Polsce( lot z dwiema przesiadkami). W przypadku większych osobników zawsze pakowanie pojedynczo, żeby uniknąć uszkodzeń mechanicznych.

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 5:31 pm
autor: Lordam
Nie no nie przesadzajmy:)
Ostatnio wysyłałem ryby pocztą i wytrzymały spokojnie 24h, dotarły w świetnej kondycji.
Przede wszystkim należy 24-36h godzin wcześniej nie karmić ryb, aby nie popsuły wody w workach.
Worki powinny być możliwie jak największe. Wlewasz około 1/3 zawartości worka i energicznym ruchem zaciskasz, aby powstała bańka powietrzna. Żadnej filozofii, a uwierz, że parę godzin wytrzymają spokojnie;)

Transport ryb.

: pn cze 29, 2015 5:50 pm
autor: cinek1916
Czyli pamiętałem źle :) w każdym razie bez problemu ryby dadzą radę.

Transport ryb.

: wt cze 30, 2015 9:17 am
autor: Bert
No przekonaliście mnie... Kombinuję tak bo kiedyś wiozłem ryby dla szwagra i z 4 mieczyków dojechały dwa... Wiozłem w dwóch workach z powietrzem - lato, ciepło lecz nie upalnie. Ryby u mnie w doskonałej formie droga raptem 3'5 godziny. No i 50 % strat. Potem woziliśmy już że szwagrowym brzęczykiem.

Re: Transport ryb.

: wt cze 30, 2015 10:29 am
autor: mpaw
Dobrą praktyką jest też dolanie do worka przy pakowaniu,świeżej wody - tak ze 20% ogólnej ilości, dodatkowo nigdy nie pompuje worków ustami, można wdmuchnąć im sporą ilość CO2, tylko szybkim ruchem zamykam, tworząc ładną bańkę - można dojść do wprawy ;).

Transport ryb.

: wt cze 30, 2015 10:33 am
autor: Rrrrogaty
mpaw pisze:Dobrą praktyką jest też dolanie do worka przy pakowaniu,świeżej wody - tak ze 20% ogólnej ilości, dodatkowo nigdy nie pompuje worków ustami, można wdmuchnąć im sporą ilość CO2, tylko szybkim ruchem zamykam, tworząc ładną bańkę - można dojść do wprawy ;).
Nie 'nigdy' tylko dosyć powszechnie. I lepiej to zrobić tak, niż cudować z 'szybkim ruchem', bo już widziałem jak co poniektórzy łapali ryby z podłogi po tym 'szybkim ruchu' :D.

Transport ryb.

: wt cze 30, 2015 11:22 am
autor: mpaw
ROGATEK pisze:Nie 'nigdy' tylko dosyć powszechnie. I lepiej to zrobić tak, niż cudować z 'szybkim ruchem', bo już widziałem jak co poniektórzy łapali ryby z podłogi po tym 'szybkim ruchu' :D.
Zawsze można potrenować ma worku bez ryb z samą wodą ;), nad wiaderkiem/miską - z samym workiem bez wody jest jeszcze trudniej :D .
Na niezbyt długą podróż można dmuchnąć, ale już przy kilkunastu godzinach stanowczo polecam "szybki ruch".