FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Moje pstrążenice z Tapajosa również mają się świetnie, a czytałem, że to ciężko aklimatyzujące się ryby. Razbory i neony też przeżyły w całości. Przy ostatniej wizycie klienci przede mną kupowali duże gatunki ryb i sprzedawca każdą z nich pytał czy ryby będą miały odpowiednie warunki. Niby niewiele, a wrażenie zostawia pozytywne.

Sklep od góry do dołu w akwariach. Nie zauważyłem, ani trupków, ani chorych ryb, w akwariach było czysto. Kupowałem tak tylko ślimaki i wszystkie przeżyły

Ja kilka razy byłem po rybki i tylko raz mi padły , ogólnie dobre ceny maja i przy większych zakupach jakiś rabat zawsze można dostać

Jakby ktoś szukał mają dużo ładnych anubiasów - niektóre mega wielkie.
Z ciekawostek mieczyki pigmejowate (ale tylko samce).

A mają anubiasy nana white?

Beata94 pisze:Z ciekawostek mieczyki pigmejowate

Pamiętasz cenę ?

kiql pisze:A mają anubiasy nana white?

Jeśli mówisz o nana "Pinto", to uśmiechnij się do Rogatka.
Jeśli o nana "White", to najlepiej zapomnij
Jedyna osoba, u której widziałam te rośliny na sprzedaż, to Vasteq.
5 mikro listków kosztuje 250 zł.

asheka pisze:nana "Pinto"

asheka pisze:nana "White"

A ten to który ?

tak z ciekawości

Mieczyki niestety nie wiem po ile - zadzwoń do nich, jak będę w sobotę to się dowiem.
Anubiasów "białych" nie widziałam, w oko wpadły mi naprawdę duże (około 50 cm)

krasnal pisze:A ten to który ?

krasnal, chyba żaden z wymienionych
Obstawiałabym nana "Bonsai" lub "Barteri".

miro pisze:

Beata94 pisze:Z ciekawostek mieczyki pigmejowate

Pamiętasz cenę ?

po 8 pln

Witam ja po dzisiejszej wizycie w w/w sklepie już tam więcej się nie pojawię.
Mam 3 samice amano i dla przyzwoitości chciałem dokupić 2 samce. Poprosiłem o złapanie samców i dostałem taką odpowiedź.
Drwiącym podniesionym głosem usłyszałem że amano się nie rozmnaża. Pytam jak to się nie rozmnaża. No tak nie ma różnicy czy samica czy samiec i nie można rozróżnić.
Amano w tym sklepie są dorosłe więc płeć nie jest aż tak trudna do rozpoznania.
Pan spytał czy będę rozmnażał amano bo po co mi samce.
Wtedy zgłupiałem.
Więc mówię nie będę rozmnażał ale chcę samce i kropka. Sprzedający olał mnie i powiedział że nikomu nie udało się rozłożyć amano.
Pogratulowałem mu powiedziałem do widzenia i wyszedłem.
Co go obchodzi pi co mi samiec amano. Po prostu są kobitki powinien być też "facet".
A rozmnażanie zostawiam dla pasjonatów.


Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Bylem pan konkretny wie co sprzedaje sluzy rada tani pokarm kupowalem gubiki tanie mlode wybarwione a nie jakies stare zdechlaki:) polecam

Ja akurat mam pozytywne doświadczenia z tym sklepem.

Moje pierwsze zakupy też na plus. Nie wiem czy ostatnio trafiłem na zły dzień, oraz czy będący w sklepie Pan to ten sam co obsługiwał mnie wcześniej czy też jest tam 2 prowadzących ten intwres.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Tak jeden sprzedawca taki jest, że ma problem ze złapaniem konkretnej sztuki, czy wypatrzonego samca /samicy. Zaczyna się wtedy bezsensowna rozmowa typu '' a co to za różnica "," i tak się nie rozmnoza "," wszystkie są takie same ". Ale mimo tego sklep polecam, swojsko, tanio , rybki zdrowe.

qpnix pisze:czy też jest tam 2 prowadzących ten intwres.

Jest dwóch

No to w takim razie ostatnio trafilem na tego mniej przyjaznego klientowi

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Witam, dodam i ja swoje trzy grosze. Sklep Tapajos stał się moim ulubionym sklepem, fakt, że jeden z panów jest mniej miły, ale już go rozumiem. Któregoś dnia pojechałem po rybki i w sklepie było jeszcze trzech klientów. Co jeden to mądrzejszy, non stop telefony przed nosem i swoje mądrości internetowe wypowiadali. Czekałem na swoją kolej pół godziny i ja miałem dość, zresztą powiedziałem do sprzedawcy, że chyba dawno bym komuś strzelił w łepetynę gdybym był na jego miejscu...
Ceny w sklepie takie jak na stronie, ja już dwa razy oddawałem swoje rybki i zamieniałem je na inne, nie było z tym problemu. widziałem, że jak ludzie przynoszą na sprzedaż swoje rybki to trafiają one nie do baniaka, ale na kwarantannę. Duży plus za to. Ze wszystkich rybek i krewetek kupowanych od nich nie przeżyła mi wylinki jedna krewetka gabońska, druga żyje i ma się świetnie. Ja polecam ten sklep pod warunkiem, że ktoś zrozumie sprzedawców. Jest to mały sklep, dużo akwarium, co za tym idzie duża wilgotność w sklepie, dużo marudzących internetowych akwarystów nie rozumiejących porad sprzedawców "... -Czy te rybki do jednego akwarium ?
-No tak.
-Proszę Pana przecież jedne zjedzą drugie, nie można ich trzymać razem.
- A co mi będzie Pan opowiadał ja wyczytałem w internecie ......." i.t.p.
Dla porównania śmiertelność rybek zakupionych w Kakadu 60 % , Diskus 50 % , dlatego szukałem innego sklepu akwarystycznego.

Niedawno byłem w tym sklepie, btw po raz pierwszy. Panowie sprzedający zaskoczyli mnie przyjemnym podejściem do klienta. Kupowałem drobniczki jednodniówki i otoski, dostałem za free jeszcze 3 rodzaje ślimaków po kilka sztuk. Wszystko przeżyło. Ceny jak najbardziej przystępne. Satysfakcja full. Ale najlepsza rzecz jaką spotkałem w tym sklepie to KOMPETENCJE Panów Sprzedawców - nie ściemniali, mówili konkretnie i na temat. To co mogli zrobić - robili, czego nie mogli - nie robili. Byłem świadkiem jak doradzali początkującym i tak samo - podchodzili do rzeczy jak pasjonat, a nie namolny akwizytor, który chce coś wepchnąć na siłę. We mnie mają lojalnego klienta po tej wizycie.

Ja też nie mam powodów do narzekania na ten sklep ale;
ale zaskoczył mnie wpis

sebakkk pisze:Dla porównania śmiertelność rybek zakupionych w Kakadu 60 % , Diskus 50 % , dlatego szukałem innego sklepu akwarystycznego.

zwłaszcza że sebakkk jak napisał w Użytkownicy powrócił do akwa po "20 latach i uczy się od nowa".
Może ta śmiertelność rybek jest sebakkk-a winą a nie sklepu ?

sebakkk pisze: Diskus 50 %

Dziwne te wyliczenia.

Albo próba mała. Ja w Diskusie kupiłem tylko 5 kirysów czarnych - wszystkie padły, można by więc powiedzieć, że mam śmiertelność 100% ryb z Diskusa. Tylko, że to mało wiarygodny przykład.

Ja kupowałem i w Discusie i w Kakadu.
Odnośnie przeżywania ryb, to owszem, zdarzyło się, że jakaś rybka padła,
ale po długim czasie, raczej nie winiłbym sklepu.

Wyliczenia są takie, bo w każdym z tych miejsc kupowałem po 10 szt

Krótko i na temat polecam !
Panowie uprzejmi służący radą fakt jak się zejdzie ludu trzeba poczekać ale co mi tam czekanie jak jest w tym czasie na czym oko zawiesić a wybór mają.. oj mają. Kupowałam rybki naprawdę śliczne i w dobrym stanie wciąż śmigają konkretny sklep no mało miejsca ale duży wybór. W każdym razie ja zostaję ich stałą klientka i dziś ponownie mam zamiar ich odwiedzić.

Pytanie za 100pkt. czy można płacić kartą??

Zadzwoń i zapytaj
tel. 501-327-227

Myślałam że ktoś wie

Właściciel na pewno

Ostatni raz robiłem tam zakup w lutym i wtedy nie było możliwości zapłaty kartą ( myślę, że od tej pory nic się nie zmieniło)

Dzięki, to jednak zahaczę o ścianę płaczu