FAWA.pl

Od czego zależy, że piztia w jednym akwarium ras stoi wyprężona jak statuja wolności, a innym razem w tym samym akwarium jest oklapnięta jak znoszone kalesony?

A dzieje się tak w różnych porach dnia, więc to chyba nie tylko światło tak miesza w głowie pistii...

W podpisie powinieneś mieć napisane " Prawie Dein " !

Bez sensu. Ja mam wiecznie jędrne limnobium, nie kapryśną pistię. Jesteśmy z Leszkiem zupełnie inni.

Leszku, a czy ona się przypadkiem nie napina na Twój widok?
Co robisz z pistią, której liście utraciły turgor? Nie wyrzucasz przypadkiem, wcześniej dźgając ją szpikulcem na oczach pozostałych pistionków albo coś w tym stylu?

miro pisze:W podpisie powinieneś mieć napisane " Prawie Dein " !

To ma jakiś związek z pistią stojącą lub oklapniętą?

Dokładnie !

Na te temat już pisałem.
Owo "naprężenie" to nic innego jak reakcja na kilka parametrów takich jak wilgotność powietrza i temperatura pomiędzy taflą wody a pokrywą - o ile jest. Drugi czynnik to natężenie światła. Dawniej pisano o niekorzystnym wpływie spadających kropel na liście.
Mniej istotne jest stężenie K+ w wodzie ale zawsze.

Ci co mnie wizytowali to widzieli osobniki wieczorem zwinięte niemal jak kapusty a ich liście były napięte jak niejedne ciała jamiste.

Dodatkowo - Pistia nie lubi konkurencji - proponuje usuwać odrosty łodygowe zaraz po ich pojawieniu się. Rośliny mateczne są wówczas duże i "kapuściane".

pozdrawiam

Marek

U mnie rano i wieczorem sie zwija jak kapusta, a w ciagu dnia jest rozłożona. Jak kwiatuszek, taki w ogródku

Na Ursynowie wszystkie Pistie maja odpowiednie naprężenie.
I tak trzymać.


M

Ciekawi mnie jak się zachowuje w nocy... Jest naprężenia czy też nie? ?

Taptap

Pistia głównie w nocy jest naprężona z wiadomych powodów( konkretnie chroni wnętrze przed wytracającą się wodą, mgłą).
Wracając do Limnobium - jej naprężenie jest zwodnicze - w liściach są liczne ciała ale wypełnione powietrzem - w stosunku do Pistii to taka wydmuszka. I tyle.

A propos. Mam do oddania kilka wyrośniętych Limnobium o długich woalowatych korzeniach. Oczywiście rośliny naprężone.

Marek

gymnocalycium pisze:A propos. Mam do oddania kilka wyrośniętych Limnobium o długich woalowatych korzeniach. Oczywiście rośliny naprężone.

Daj to do działu Giełda.

Nie wiem czy zauważyliście ale pistia reaguje również na nieoczekiwany dotyk, bodźce zewnętrzne - jak przy podmianie wody ją się dotyka, przesuwa i powoduje ruch wody to też robi się naprężona kapusta, a jak ma spokój i sielankę to się rozkłada.

gymnocalycium pisze:Wracając do Limnobium - jej naprężenie jest zwodnicze - w liściach są liczne ciała ale wypełnione powietrzem - w stosunku do Pistii to taka wydmuszka. I tyle.

Wydmuszka, ale na poziomie! I porządnie nawoskowana, przeto nie musi jakichś cyrków odstawiać w obronie przed mgłą, wodą, ojejku, ojejku.

ziabak pisze:a jak ma spokój i sielankę to się rozkłada

Znaczy, że moje mają teraz sielankę.

Ale czasami stoją jak statuje! (nie jak kapusta - skąd takie nikczemne porównanie? Stoją jak statuja!)

Lechu, masz racje porównanie warzywne ale rzeczywiście niedokładne. Pistia często bywa określana jako sałata wodna.

Inne synonimy to topian osokowaty, sałata nilowa, piscja osokowata, pistia pływająca.

Limnobium w dziale oddam jest, a tu tylko przy okazji ciał jamistych wypełnionych powietrzem.

Pozdrawiam

Marek