FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Śliczne z takiego połączenia blond + gold wyszły chyba ryby o podstawowym ubarwieniu szarym, czy dobrze widzę?

Dokładnie tak
W następnym pokoleniu z kojarzenia rodzeństwa powinien być rozstrzał na blondy, szare, goldy i podobno kremowe w śladowej ilości.
Na fotach ryby mają stonowane nocne ubarwienie, a w rzeczywistości wyglądają o niebo lepiej.
Mój zamysł jest taki, aby samczyki połączyć z matką dwumiecz czerwoną blond i potem myśleć co dalej

Nowe gupiki "Japan Blue" w wersji dwumieczowej.
Na zdjęciach bardzo młode okazy po samicy blond dwumiecza czerwonego i samca japan blue gold w krótkopłetwej wersji.



Filmik " onclick="window.open(this.href);return false;

Ciekawie wyglądają, jest potencjał. wszystkie są szare?

Witaj.
Z pierwszego pokolenia wszystkie szaraki w 3 wariantach ubarwienia.
- bez czerwonawych boków brzucha.
- znikome zabarwienie boków.
- wydatne zabarwieni boków.
Wszystkie samce odziedziczyły płetwy po matce z tej linii
" onclick="window.open(this.href);return false;
i błękit po ojcu


Ponadto młodziaki są zdecydowanie wyrośnięte od linii obydwu przodków.

Gaber pisze:Witaj.

Wszystkie samce odziedziczyły płetwy po matce z tej linii

O ile dobrze widzę, Twoje samczyki mają nieco szerszy kąt rozwarcia ogonka, niż samce z linii matki (ich kąt jest pośredni między ojcem i matką). Przewiduję, że w kolejnym pokoleniu sytuacja Ci się rozjedzie i będziesz miał samce o różnych rozwarciach ogonka. Ponadto, te ryby z linii matki nieprzypadkowo są blondynami. Prawdopodobnie u szarych egzemplarzy tej linii występują często czarne przybrudzenia na mieczykach (u jednego z samczyków to już widać) oraz kształt mieczy się psuje (bywają grubaśne). Jeśli chcesz to utrwalić na przyzwoitym poziomie (szczególnie w wersji szarej), czeka Cię chyba sporo pracy. Z drugiej strony, na tym ta cała zabawa polega.

Generalnie, moje zdanie znasz. Bardziej mi się podobały złocisze, bo są unikalne.

Podziękował za szczególiki
Dla Mnie dwumiecze z 1-wszego pokolenia po prostu rewelacja
Obszerny neonowy błękit u samczyków wpadający na boki brzucha oraz zabarwione równe mieczyki wraz grzbietówką czynią rybki bardzo dekoracyjne.
Ciekawy jestem, czy długości mieczyków oraz grzbietówki w pierwszym pokoleniu będzie dorównywał samcom z linii matki.
Dla zabawy zamierzam przekrzyżować synów z matką i zobaczyć co z tego wyniknie

Złocisze były unikalne owszem, ale szybko się znudziły i brakowało tego czegoś

Ostatnim postem z cyklu "3/4 mchu i Japan Blue" kończę aktywność na "Fawa.pl " i kiluletnią pracę nad gupikami odmiany "Japan Blue" które uwieńczone zostały 5-cioma pochwałami
3-majcie się

5 pochwał to nie jest jakiś znów rekord, żeby taką aferę robić! Ale najłatwiej właśnie aferę robić! Najpierw prosić: daj mi, daj mi jeszcze jeden "pomogł", a potem liczyć fanatycznie ile już jest na koncie i robić zadymę.
Totalny upadek obyczajów.

Gaber pisze:które uwieńczone zostały 5-cioma pochwałami

prawie co 13-ty post pochwała to chyba dobry wynik

Hejka.
Po ponad rocznym okresie i 3 pokoleniach od ostatniej sesji dochowałem się czerwonych dwumieczowych japanów w efektownej wersji blond.

[yt][/yt]

Bardzo ładne

Wakacyjna fotoaktualizacja.
Akwarium 2 tyg. po restarcie i nowa generacja życia.

Śliczne (powtarzam się)

2 nowe nabytki które zasilą w nowe geny linię dwumiecza

ale śliczne! ta odmiana ma jakąś nazwę?

Spotkałem je w sieciówce "kakadu" pod nazwą "snow white"
Zjawiskowe gupiki "snow white"
[yt][/yt]

Dodano do tego postu po 2 miesiącach 7 dniach 20 godzinach 11 minutach 53 sekundach

Aktualizacja akwastanu z dnia 13-go piątek
Zaroślak

Bardzo młoda para blond gupików japan blue dwumiecz czerwony.



Krewetki red cherry & ślimaki zatoczki pink.

Piękne, ale jedne z słabszych, jeśli o odporność chodzi. Ciekawe dlaczego. Mam nadzieję, że się sprawdzą. Te dwumiecze są tak rewelacyjne, że bałabym się popsuć.

saintpaulia pisze: ↑pt paź 13, 2017 11:17 pmPiękne, ale jedne z słabszych, jeśli o odporność chodzi. Ciekawe dlaczego

Odnośnie stwierdzenia dotyczącego "snow white" to musiałem w sieciówce trafić mocną partię, bo samczyki przyjęły się od razu bez kwarantanny i innych zabiegów odkażajacych. Jedyne zmartwienie to początkowy brak zainteresowania samicą, ale po miesiącu dziko ganiały aż miło. Najgorsze jest to, że trudno uzyskać po samcach śnieżną biel bez udziału samic tej odmiany, więc
kolejne pokolenia po parze "mieszanej" będą mało podobne do "snow white"

To się cieszę, spotykałam się z gniciem płetw u nich i ogólnie słabą kondycją fizyczną, dobrze, że znalazły się mocne sztuki.

saintpaulia pisze: ↑pt paź 13, 2017 11:17 pmTe dwumiecze są tak rewelacyjne, że bałabym się popsuć.

Trochę poexperymentuję jednocześnie zachowując bieżącą linię
W Łodzi jest pewna akwarystka która ma piękne blond dwumiecze drobnowzorzyste, co lepsze w jej linii dwumiecza występuje predyspozycja do górnomiecza tj. całkowity brak dolnego mieczyka. Wygląda to fenomenalnie. Mój plan na przyszłość to nabycie takiej samicy i połączenie z własnymi samcami

Tyle cudów jeszcze pływa po świecie...

Wrzutka po restarcie.

Przy takich aranżacjach, te małe szkiełka wyglądają na większe. Ładnie

A restart na czym polegał? Wszystko wygląda tak samo. Poza imponującą grzywą mchu która bardzo mi się podoba

Foto sesja & vidło

W pierwszym kwartale 2020 roku dobiegł końca kawał 7 letniej błękitnej historii o "¾ mchu i Japan Blue" aby dać początek nowemu wyzwaniu w innym wątku.