FAWA.pl

Do stworzenia Naszego Biotopu zainspirował mnie ukończony kurs w firmie PeHaMa pt." Jakiego nie mieć akwarium'.
Nasz biotop różni się od Amerykańskiego,Azjatyckiego,Afrykańskiego czy Australijskiego różnorodnością kolorów.
Biotopy A.A.A.A.są monotonne i może mają 3-4 kolory,natomiast Nasz jest oparty na całej gamie kolorów.Często widzimy w internecie przezroczyste wody rzek jakiegoś egzotycznego biotopu z bez sensu pływającymi rybkami i przemieszczającymi się raczkami.Taki widok jest męczący i nie ciekawy.Żółty piasek i przezroczysta woda z zielskiem przy brzegu sprawia że człowiekowi
odechciewa się tam wchodzić .Nasze akweny są zdecydowanie ciekawsze,bardziej kolorowe.

Na brzegach jest mnóstwo kolorowych plastikowych butelek wymieszanych z bajecznie kolorowymi puszkami leżącymi między kolorowymi reklamówkami .Charakterystycznym szczegółem brzegu Wielkich Jezior jest przyozdobienie przez żeglarzy [nie tylko ] kolorem brązowym z białym papierem na wierzchu
Nasze wody mają piękny brunatny z odcieniem feldgrau wpadający w kobalt kolor.W dni słoneczne na tafli często widzimy kolory tęczy.Gdy wejdziemy do niej na dnie poczujemy miętki toksyczny szlam,co sprawi że każdy krok sprawia nam przyjemność.
Zycie w naszych wodach jest zdecydowanie bogatsze niż w innych biotopach.Często można spotkać Escherichie Coli oraz często można złapać Herpes Genitalis.Z H.G.jest mały problem,ponieważ trudno wytłumaczyć np.żonie że to złapaliśmy w wodzi a nie na Tirówce.
Niedługo majówka,pierwsze wyprawy nad NASZE wody więc zabierzmy coś ze sobą np akumulator od 126p może oponę i wrzućmy do Naszego Biotopu niech przyszłe pokolenia też coś mają z NASZEGO BIOTOPU !

Miro, mimo wszystko pamiętaj o podmianach.

Lech-u pisze:Miro, mimo wszystko pamiętaj o podmianach

(...)puszek.

Puszku tam nie widziałem.

Nie widzę Gorzały Półlitrówki. Ale jeśli masz Spiritus Bezzakrętkus to ona lubi zalegać na dnie...

Ale kicha! Nie ma opon, styropianu, lodówek, wersalek, a nawet TV! Zapraszam do K-J nad Jeziorkę na pobranie nauk na żywo...

falco pisze:Ale kicha! Nie ma opon, styropianu, lodówek, wersalek, a nawet TV! Zapraszam do K-J nad Jeziorkę na pobranie nauk na żywo...

falco, daj spokój. Tez zbiornik dopiero dojrzewa. Nie można wprowadzać życia świeżo po ZALANIU!!!

falco pisze: Nie ma opon, styropianu, lodówek, wersalek, a nawet TV! Zapraszam do K-J nad Jeziorkę na pobranie nauk na żywo...

Bez przesady, nie jest tak źle. Brałem stamtąd piasek.

Christo pisze:Bez przesady, nie jest tak źle. Brałem stamtąd piasek.

A potem falco robił porządki świąteczne i uzupełnił nieco biotop o niepotrzebne w domu produkty. Miałeś, Christo, pecha, że pojechałeś tam, jak biotop nie był jeszcze kompletny.

Christo pisze: Bez przesady, nie jest tak źle. Brałem stamtąd piasek.

Ja piasek biorę z Wisły w Gassach.

Niestety, to co jest wzdłuż brzegów i płynie nurtem, to koszmar. Wiem co mówię, bo kilka razy dziennie chodzę po okolicach z KJ na spacery...
Zwierzęta nie mając wyjścia zaadoptowały się do tego syfu, bobry, wielkie ok. półmetrowe rybska (nie wiem jakie) i sporo ptactwa żyje i pływa pośród stert śmieci...

Koniec ot z mojej strony.

Marshall pisze:Nie widzę Gorzały Półlitrówki. Ale jeśli masz Spiritus Bezzakrętkus to ona lubi zalegać na dnie..

falco pisze:Ale kicha! Nie ma opon, styropianu, lodówek, wersalek, a nawet TV! Zapraszam do K-J nad Jeziorkę na pobranie nauk na żywo...

Ja wiem,wystrój skromny ale pożywkę dla bakterii Coli będę dostarczał codziennie

Pomysł jest wspaniały, wykonanie słabe i ubogie. Bez urazy.
Brakuje filuternych detali, a powinny one pojawić się już na starcie, żeby zdążyły zmurszeć i obrosnąć brudem.
Za mało tłuczonego szkła i drobnych śmieci (kapsli, prezerwatyw, petów i paczek po papierosach, plastikowych opakowań po żywności), fragmentów cegłówek i zbrojeń żelbetowych.

Myślę że zamiast tych dołujących 5-6% od których tylko kałdun rośnie lepiej zapodać coś weselszego +40%

Tu są lepsze biotopy http://turystyka.wp.pl/gid,15616946,img ... leria.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Eeeeeee... Przeładowane.

Drottnar pisze:A potem falco robił porządki świąteczne i uzupełnił nieco biotop o niepotrzebne w domu produkty. Miałeś, Christo, pecha, że pojechałeś tam, jak biotop nie był jeszcze kompletny.

Chyba raczej szczęście, tego typu gratisy mi nie potrzebne.

A tak poważnie... na odcinku od tamy do Starej Papierni nie zaobserwowałem żadnych "sprzętów", a przynajmniej nie weszły mi w oczy. Pewnie tama wszystko zatrzymała

Kiedyś na innej rzece Mazowsza (zachodniego) łowiliśmy z kolegą na spinning i nasz dialog wyglądał mniej więcej tak:
-Rzuć obok tamtego wiaderka.
-Nie. Spróbuję pod ten styropian.

Była to autentyczna sytuacja, niestety takie mieliśmy punkty orientacyjne w użyciu.

A wracając do tematu.aranżacja wydaje mi się trochę monotonna, chyba że autor świadomie postawił na surowość kompozycji. Ja bym trochę urozmaicił. To, z czym na ogół się spotykam w naturze to: torebki foliowe, żyłki i przynęty wędkarskie (spinningowe ), pojemniki po zanętach, sieci rybackie, styropian. Mam wrażenie że butelki i puszki po piwie raczej są "kulturalnie" pozastawiane na brzegu i nie lądują w wodzie. Zwłaszcza puszki wydają się być trudno zatapialne i raczej by przybijały do brzegu, a tego nie obserwuję.

Dein pisze:Za mało tłuczonego szkła i drobnych śmieci (kapsli, prezerwatyw, petów i paczek po papierosach, plastikowych opakowań po żywności), fragmentów cegłówek i zbrojeń żelbetowych.

Brak podpasek i tamponów

Oj wy wszyscy tak biotop i biotop. A ja się pytam GDZIE JEST ZAMEK???

Christo pisze:A tak poważnie... na odcinku od tamy do Starej Papierni nie zaobserwowałem żadnych "sprzętów", a przynajmniej nie weszły mi w oczy. Pewnie tama wszystko zatrzymała

Sam sobie odpowiedziałeś...

Wystarczy pospacerować w drugą stronę a zwłaszcza nad rozlewiska przed Tężnią, znajdziesz tam niemal wszystko.

Nie istnieje u nas coś takiego jak uświadamianie od małolata, więc prostaki wywalają śmiecie niemal pod własnymi domami.
Syf, syf, syf.

Kiti pisze:A ja się pytam GDZIE JEST ZAMEK???

W Czersku!

falco pisze:Nie istnieje u nas coś takiego jak uświadamianie od małolata, więc prostaki wywalają śmiecie niemal pod własnymi domami.

Bo teraz się uświadamia że być homo to jest się " cool "

A potem ci bezstresowo wychowani homo wywalają śmiecie pod własnymi domami

Albo we własnych domach nawet. Do zsypów!

Napisane z dala od komputera.

Zaraza.
Gdyby ich trzymać krótko i przypominać regularnie, że nie są cool, z rzek, stawów i strumieni (ogólnie akwenów polskich) oraz lasów i łąk raz na zawsze zniknąłby cały ten syf, zwłaszcza puszki po piwach i stare wersalki.

Dein pisze:Zaraza.
trzymać krótko i przypominać regularnie, że nie są cool,

Dein, poszedłeś ostro !

Drottnar pisze:Albo we własnych domach nawet. Do zsypów!

A są jeszcze zsypy ?!

miro pisze:

Dein pisze:Zaraza.
trzymać krótko i przypominać regularnie, że nie są cool,

Dein, poszedłeś ostro !

Znam trochę to rozwydrzone towarzystwo
Wierz mi - spuścisz z nich oko a natychmiast wykorzystują sytuację i turlają jakąś pralkę czy nawet starą muszlę klozetową nad zalew. Tak są wychowani. A raczej - są nieprzeciętnie niewychowani, rozpieszczeni totalnym brakiem krytyki.

Zamiast modnych, wystających ponad wodę korzeni obrośniętych roślinami, lub samych roślin, dałabym w tym przypadku wystający metalowy grill jednorazowy. Obok akwa - worek ze śmieciami pogrilowymi. Mogą być malowniczo porozrzucane przy worku rozprutym przez lisy... I będzie wypisz - wymaluj plaża wiślana z okolic Warszawy...

Może trzeba przypomnieć temat ! W ciągu roku przybyło nowych fawawiczów tak że problem trzeba by odświeżyć !