Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

Wiesz jak samemu wykonać pokrywy, filtry lub masz inne ciekawe pomysły, to jest dział dla ciebie. Zrób to sam czyli Adam Słodowy radzi :) Zrobiłeś coś ciekawego ? Pochwal się, nie kryj talentu przed światem....
Awatar użytkownika

silver007
Zapaleniec
Posty: 491
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
Lokalizacja: Michałów - Reginów

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#31

Post autor: silver007 »

Ostatni post z poprzedniej strony:

No dobra - misja zakończona sukcesem :)

Miałem dwie półmetrowe rurki i potrzebę zrobienia wlotu i wylotu. Tym razem nie było już miejsca na poprawki, więc się starałem jak mogłem.

Wlot wyszedł podręcznikowo. Tym razem przyłożyłem się do ubijania piasku. Wsypywałem do środka po łyżeczce i co łyżeczkę stukałem o podłogę. Potem otwarty koniec zaślepiłem śrubą tak jak pisałem wcześniej i zakleiłem.
Nagrzewałem suszarką i giąłem na kiju od szczotki.
BARDZO WAŻNA UWAGA: rurka ma tendencję do zaginania się w miejscach gdzie łączy się część zimna z nagrzaną. Więc jeśli nagrzewa się suszarką z popularną spłaszczoną końcówką, która ma koło 7-8 cm szerokości to rurka nie będzie się chciała ochoczo giąć w środku tych nagrzanych 8 cm (za które w dodatku nie można dobrze złapać bo przecież gorące) tylko zacznie się zginać na pierwszym centymetrze i na ósmym, a nie o to chodzi. Dlatego lepiej nagrzewać krótszy odcinek, a najlepiej mieć dłuższą rurkę, żeby w razie czego ją odpowiednio dociąć jeśli zagięcie zacznie wychodzić w złym miejscu (skorygować to już trudno kiedy zacznie się giąć).
Druga uwaga jest taka, że najlepiej jest profilować rurkę na czymś o małej średnicy (około 3 cm). W moim przypadku był to drewniany kij od szczotki. Co więcej nie chodzi o to, żeby rurką "opleść" wspomniany kij, ale po prostu mniej więcej na nim profilować pleksi przyciskając ją do niego w różnych miejscach (pleksi - nie kija :) ). Mówiąc jaśniej: mamy 4 cm nagrzanej rurki. Kij przykładamy na początku tego odcinka i staramy się wyprofilować łuk. Jak tylko zacznie się dziać coś niepokojącego z kształtem rurki (np.: zwężanie średnicy), przesuwamy ciut dalej i to samo. I tak aż do otrzymania rezultatu. Każdy kto weźmie się za robotę szybko złapie o co chodzi. Ważne żeby starać się grzać nawet podczas gięcia. Przydaje się druga osoba. Ja robiłem sam, więc było momentami w łapki gorąco i nawet silikonowe rękawice się nie sprawdzają :D

A poniżej efekty. Niestety dałem trochę ciała z wylotem. Zapomniałem, że mam profilować na nim łuk 180 i 90 stopni i po zrobieniu tylko 180 (jak wlot) wysypałem piasek... Potem nasypałem znowu, ale w zagiętej rurce ciężko go było ubić i niestety kąt 90 stopni się nieco spłaszczył. Na szczęście płaszcząc się w jednej osi, zaczął się rozszerzać w drugiej, więc przepływ się raczej przez to nie zmniejszył. W każdym razie też wyszło nieźle :)

Rurka z piaskiem w środku:

Obrazek

Rurki świeżo po gięciu (i pomocnik który z racji wiosny wlazł do domu):

Obrazek

A tutaj rurki po nawierceniu otworów (w środku widać też krople wody po płukaniu):

Obrazek

Otwory wlotowe nawiercałem w trzech pionowych rzędach wiertłem do metalu o średnicy 3 mm. Wcześniej nożykiem robiłem napunktowania. Wiertło wchodzi jak w masło, więc warto do rurki włożyć coś co je wyhamuje po przebiciu ścianki (ja wepchnąłem po prostu zwinięty papier) - dzięki temu nie rysuje się wewnętrzna strona rurki.
Otwory w deszczownicy robiłem wiertłem mniejszym, bo 2 mm, jako że chciałem mieć solidny ruch wody (eliminacja skimmera). Ciśnienie na wyjściu jest nawet większe niż się spodziewałem. Bardzo możliwe że je lekko rozwiercę, albo odetnę deszczownicę i połączę ja ponownie pierścieniem z przezroczystego węża, tak żeby dało się ją dowolnie obracać.
Końce rurek zaślepiłem korkami, o których walorach opowiadał ktoś w innym temacie, a mianowicie są to zatyczki od rurek z laskami wanilii kupionymi w Lidlu (szczęśliwie akurat miałem) :) Pasują idealnie, ale na rurce wylotowej dodatkowo owinąłem wciskaną część taśmą teflonową tak żeby wchodziła jeszcze ciaśniej.

Obrazek

Obrazek

Efekt finalny:

Obrazek
Awatar użytkownika

sylwekw
Maniak
Posty: 926
Rejestracja: śr mar 27, 2013 1:52 pm
Lokalizacja: Okolice Nieporętu
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#32

Post autor: sylwekw »

Kurcze podoba mi się efekt końcowy.
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#33

Post autor: Lech-u »

silver007 pisze:Druga uwaga jest taka, że najlepiej jest profilować rurkę na czymś o małej średnicy (około 3 cm).
Co do tego punktu to się nie zgadzam: według mnie lepiej wychodzi jak się gnie na czymś o średnicy pożądanej (końcowej). Próbowałem i na mniejszej średnicy i na docelowej i mi lepiej wychodziło na docelowej średnicy.

Ale skoro osiągnąłeś sukces swoją metodą, to dobrze.

Gratuluję sukcesu.
Efekt naprawdę niezły.
Podobają mi się te przezroczyste rurki.
Awatar użytkownika

Rafik
Fanatyk
Posty: 1302
Rejestracja: pt mar 08, 2013 6:15 pm
Telefon: 884 163 088
Lokalizacja: Radzymin
Na imię mam: Rafal
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#34

Post autor: Rafik »

No i teraz nic się nie potłucze :mrgreen:
Te korki są fajne, w takim razie też muszę się przejechać kiedy do lidla po laski wanili :wink:
Obrazek
Tu jest Twoje oświetlenie, belki LED standardowe i na wymiar.
Awatar użytkownika

silver007
Zapaleniec
Posty: 491
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
Lokalizacja: Michałów - Reginów

Re: Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#35

Post autor: silver007 »

Lech-u pisze:
silver007 pisze:Druga uwaga jest taka, że najlepiej jest profilować rurkę na czymś o małej średnicy (około 3 cm).
Co do tego punktu to się nie zgadzam: według mnie lepiej wychodzi jak się gnie na czymś o średnicy pożądanej (końcowej). Próbowałem i na mniejszej średnicy i na docelowej i mi lepiej wychodziło na docelowej średnicy.
Wydaje mi się, że to może być związane z grubością ścianki. Mam oryginalne rurki od filtra Eheim i mają cieńsze ścianki niż ta pleksi. 2mm to sporo w związku z tym i gięcie jest bardziej oporne, tzn. wymaga wielu korekt które są łatwiejsze do zrobienia na małej średnicy. Ale to już kwestia poboczna - można próbować na oba sposoby :)
Lech-u pisze:Gratuluję sukcesu.
Efekt naprawdę niezły.
Podobają mi się te przezroczyste rurki.
Dziękuję i dorzucam też wyrazy wdzięczności za trafne porady i ogólnie pomysł na gięcie pleksi ;)

PS. Montaż rurek na wcisk bądź wykręcanie ich z węża bez stresu że zaraz coś pęknie - bezcenne :D
Awatar użytkownika

Rafik
Fanatyk
Posty: 1302
Rejestracja: pt mar 08, 2013 6:15 pm
Telefon: 884 163 088
Lokalizacja: Radzymin
Na imię mam: Rafal
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#36

Post autor: Rafik »

Kupiłeś jakieś przyssawki żeby unieruchomić rurki?
Obrazek
Tu jest Twoje oświetlenie, belki LED standardowe i na wymiar.
Awatar użytkownika

silver007
Zapaleniec
Posty: 491
Rejestracja: czw wrz 05, 2013 9:52 pm
Lokalizacja: Michałów - Reginów

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#37

Post autor: silver007 »

Kupić - kupiłem, ale nie użyłem. Wlot i wylot są po prostu przewieszone przez szybę akwarium i nie ruszają się w żadnej płaszczyźnie. Nie było potrzeby ich dodatkowo mocować (węże wychodzą z szafki przez dwa otwory więc nie latają na boki).
Awatar użytkownika

Autor
Lech-u
Admin
Posty: 21839
Rejestracja: ndz paź 30, 2011 10:22 pm
Lokalizacja: Warszawa-Piaseczno
Na imię mam: Lech-u
Płeć:

Rury PCV - zginanie termiczne - krótki poradnik

#38

Post autor: Lech-u »

Wczoraj byłem zmuszony wygiąć kolejną rurkę EHEIM. Zmieniałem układ filtrów w najmniejszym akwarium 160 litrów.
Wprowadziłem drobną modyfikację procesu zginania: na końcach rurki umieściłem korki do deszczownicy. Świetnie się spisują w kwestii "dociskania" piasku i ładnie się kształtuje rurka.

Wykonałem taką rurkę (podobna do sprzedawanego oryginału EHEIM, ale o znacznie mniejszym promieniu zgięcia):Obrazek
Ostatnio zmieniony czw kwie 25, 2019 7:46 am przez Lech-u, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ