FAWA.pl

Priviet,
Mam taki maly problem :
Co2 leci u mnie (tzn u moich rybek), tak jak swiatlo, czyli 10-21,jak wracam z pracy (kala 17) czesc ryb ma oznaki przyduchy , ostatnio, najstarszego skalara "gamonia", musialem reanimowac : usta-wylot filtra.
Czy to ze 90 procent powierzchni wody jest zakryta ma wplyw na to ? (Ostatnio Krasnal, mi podkrecil, na wiecej "babelkow") (Slawku bez obrazy)
Jaki błąd popelniam ?,
Bo już mysle czy nie wyciepac CO za okno...

Jurgen pisze:Jaki błąd popelniam ?,

Za dużo bąbelków...

Przy nawożeniu co2 trzeba wszystko zbilansować (światło, CO2 oraz nawozy...), tak by rośliny zjadły węgiel, a oddały tlen...
Rosnąc przy okazji

Zdrastwuj!

Przecież wyciepanie wpłynie jeno na konieczność wydłużenia wężyka i wahania temperatury butli.

Ja bym spróbował zwiększyć ruch tafli. Albo zmniejszył ilość bąbelków (Sławku, bez obrazy).

Tapatalktatajtapatalktataj

Jurgen pisze:Czy to ze 90 procent powierzchni wody jest zakryta ma wplyw na to ?

Tak,ma wpływ.Usuń tą pistie(?) i zwiększ ruch tafli wody.

Odkryj powierzchnię , to tam jest największa wymiana gazów i się zdecyduj , ryby czy ziele
Nastaw też budzik i sprawdź sytuację nad ranem , podejrzewam że jest to samo pomimo że CO2 wyłączasz (jak masz gęsto zarośnięty zbiornik) .
Możesz jeszcze ratować sytuację dotlenianiem powietrzem , pewnie trochę pomoże .

Ja bym przykrecił delikatnie co2 aby przyducha zniknela. Dodatkowo ustawił puszczanie gazu na godzine przed swiatłem do godzine przed zgaszeniem swiatła.
co oznacza ze

Jurgen pisze: 90 procent powierzchni wody jest zakryta

????

Sry, nie dopisalem, filtr tak miesza, ze zonie spac nie daje, bo chlupocze...

sum pisze:.Usuń tą pistie

jesli faktycznie masz zasłoniete 90% powierzchni tafli roslinami plywajacymi to troszke mija sie to z puszczaniem co2, poniewaz gaz ktory rozpusciles w wodzie nie bedzie dobrze wykorzystany przez rosliny poniewaz do tego potrzebne jest swiatło w odpowiedniej ilosci a TY je ograniczasz tymi roslinami. Jak usuniesz wiekszosc roslin z tafli moze sie okazac ze nie trzeba bedzie przykrecac co2 bo zostanie spokojnie pobrane przez rosliny z toni wodnej.

Kup żonie stopery lub zmniejsz ilość podawanego gazu

No. Co za dużo to niezdrowo. Ryby chcesz uśmiercić na rzecz roślin?

Tapatalktatajtapatalktataj

sum pisze:Kup żonie stopery lub zmniejsz ilość podawanego gazu

Krzyś, bardzo śmieszne..., to pierwsze, chcesz żeby Ciebie i mnie zagadała ? (właśnie to czytała: który to ??? )
Czyli 70 % roślinek na giełdę FAWY, , i ewentualnie dalej obserwować.
Pozdro

Część możesz wreszcie w dno wsadzić

Ło matko,podpadłem Kup żonie ode mnie wielki pęk... ludwigi red

Jurgen pisze:Czyli 70 % roślinek na giełdę FAWY,

Usuń tylko te pływające na powierzchni.

A może coś zmierz? Jakie masz pH? Sprawdź rano przed włączeniem CO2 i wieczorem tuż przed zgaszeniem światła.
Będziesz mniej więcej wiedział jak twój CO2 wpływa na ten parametr wody.

A czy roślinki bąbelkują jak światło dajesz? Teoretycznie jak podajesz odpowiednio CO2 i światło w wystarczającej ilości to tlen w akwarium powinien się pojawić z roślin.

A jaka jest temperatura? Może im gorąco?

A przerybienie? Czy rybków nie za dużo?

A może masz "zaleganie"? Czego? Gów...a na dnie akwarium? Lub daaaaawno filtr nie był czyszczony?

A może nawozem polałeś obficiej? Przypomnij sobie ten grzeszek!

Dokładając do tego "przykrywkę" na taflę wody, mogłeś spowodować "sapkę" u ulubieńców (i nie myślę tym razem o Żonie).

Czy po wymianie wody ryby przez jakiś czas mają dobre samopoczucie? Czy też sapią cały czas?

No to: Paka!

Jurgen pisze:Ostatnio Krasnal, mi podkrecil, na wiecej "babelkow"

Dopiero zajrzałem tu :
Coś kręciłem z gazem- tak mi się coś przypomina
Czy na + czy na - ,nie pamiętam
Prosiłem o obserwację i ewentualna korektę do poprzedniego ustawienia

Jurgen pisze:(Slawku bez obrazy)

Nie mogę się obrażać (tylko wstydzić)
- był by to niewybaczalny błąd
gdyby coś stało się Twoim rybom przez moje uchybienie