Strona 1 z 1

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: ndz kwie 07, 2013 3:05 pm
autor: Akwamaniak.pl
Na prośbę użytkowników http://www.fawa.pl" onclick="window.open(this.href);return false; opisuję wrażenia z użytkowania filtrów kubełkowych BHW (znane również jako HW).
Obecnie w moich akwariach pracują: 2x BHW 304, BHW 303 i BHW 302.

BHW 304:
Jest to największy model tego producenta. Aktualnie dwie sztuki obsługują moje malawi 450l i jestem bardzo zadowolony.
Obrazek
Parametry:
wydajność 2000l/h
moc 55 w
media filtracyjne 3 szt.
max.podnoszenie wody 2,5m
ilość koszy 4
max. wielkość zbiornika 300-1000l
wymiary 290x290x485
zasilanie 230VAC50Hz
średnica wew. 18mm
średnica zew. 25mm

Kubełek mimo swojej mocy jest naprawdę bardzo cichy o czym najlepiej może świadczyć to, że wszystkie cztery chińczyki pracują w pokoju, w którym śpię :). Duża pojemność na wkłady filtracyjne i 2000l/h tylko dodatkowo umila użytkowanie. Mimo, że oba 304 obsługują malawi od 5 miesięcy to nie zauważyłem spadku przepływu wody (nie były jeszcze czyszczone). Jakość wykonania plastików dobra, uchwyty pewnie trzymają szczelność. Cała seria jest wyposażona w ręczne "pompki" zalewowe, które w znacznym stopniu ułatwiają start filtra.

Obrazek

Wszystkie modele posiadają aquastop z wbudowaną regulacją przepływu, dzięki której jednocześnie możemy odciąć dopływ wody na zaworach. Dzięki możliwości odcięcia dopływu wody i zaworom kulkowym można bez zbędnego chlapania zajmować się czyszczeniem filtra. Z racji tego, że wszystkie filtry obecnie aktywnie pracują nie miałem możliwości zrobienia dokładniejszych zdjęć (wnętrze) bez uszczerbku dla bakterii nitryfikacyjnych.

BHW 303:
Jest to pośredni model pomiędzy 304 i 302.
Parametry:
wydajność 1400l/h
moc 35 w
media filtracyjne 3 szt.
objętość filtracyjna wydajności 12l
max.podnoszenie wody 2,0m
ilość koszy 3
max. wielkość zbiornika do 500l
wymiary 258x258x430
zasilanie 230VAC50Hz
średnica węży 16/22mm

Ten kubeł miał u mnie najcięższą pracę, ponieważ obsługiwał BW. Kosze filtracyjne załadowane mieszanką torfu i keramzytu nie stanowiły dla niego problemu. Wykonanie, obsługa i jakość jak dla modelu 304 czyli bez zastrzeżeń :).

BHW 302:
Najmniejszy przedstawiciel serii BHW (HW).

Parametry:
Wydajność 1000l/h
moc 18 w
media filtracyjne 3 szt,
objętość filtracyjna wydajności 12l
max.podnoszenie wody 1,4 m
ilość koszy 3
max. wielkość zbiornika do 400l
wymiary 232x232x395
zasilanie 230VAC50Hz
średnica węży 16/22mm

Model 302 mam w swojej kolekcji najkrócej, bo dopiero od trzech tygodni. Aktualnie rozkręca się obsługując kostkę 30x30x35, a docelowo będzie obsługiwał akwarium roślinne 80x40x40. Mały, poręczny, cichy i wydajny.

Dla porównania wielkości kubłów wstawiam zdjęcia 304 i 302:
Obrazek
Obrazek

Wlot, wylot, węże:
Obrazek
Główną i jak na razie jedyną wadą serii BHW są bardzo sztywne węże. Proponuję wymieniać na nowe (np. z Leroy Merlin) lub układać je dopiero po zalaniu wodą. Co do jakości rurek to naprawdę nie można mieć zastrzeżeń. Zdecydowanie wyższej jakości niż np. w kubłach Aqua Nova NCF.

Kosze filtracyjne:
Kolejna pięta achillesowa tej serii. Słyszałem o wielu przypadkach łamania się uchwytów koszy. U mnie taka sytuacja nie miała miejsca ale zapewne przez to, że w ogóle do kubłów nie zaglądam ;). Z drugiej strony cieszy fakt zastosowania przez producenta kratki ochronnej, na pierwszym od góry koszu filtracyjnym, która zapobiega wkręceniu w wirnik wkładów filtracyjnych.

Podsumowanie:
Zakupując pierwszy filtr serii BHW byłem bardzo nieufny. Chińczyk, do tego tani - to zdecydowanie nie napawało optymizmem. Jednak już pierwsze chwile użytkowania przekonały mnie, że był to trafny zakup. Jest to dobrze wykonany filtr w rozsądnej cenie. Szczelność, wydajność, jakość wykonania i cena powodują, że jest to produkt obok którego nie można przejść obojętnie.
Obrazek
Autor: Krzysztof Górecki
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozpowszechnianie tylko za zgodą autora.

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: pn kwie 08, 2013 8:17 am
autor: mimag
Jak oceniasz zużycie energii. Wg. mnie są kubełki mniej prądożerne. Pod tym kątem wypadają HW słabo.
Ogólnie fajny opis.

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: pn kwie 08, 2013 8:29 am
autor: grazdar1
Ja dodałbym od siebie to ,że jakość koszyków i rączek faktycznie słaba -ostrożnośc i delikatność wskazana, co do węży raczej nie mam zastrzeżen -nie jest tak żle -pompka zalewowa mogłaby być lepsza
ogólnie działanie ok -filtr warty kupna przy zachowaniu ostrożności podczas wyciąganiu koszy i raczej po czyszczeniu zalewałbym go do pełna przed założeniem głowicy

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: pn kwie 08, 2013 8:40 am
autor: mimag
A uszczelki? nie ma takich problemów jak np w JBL-ach?

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: pn kwie 08, 2013 11:10 pm
autor: grazdar1
Szczerze - chińczyk wygrywa -jbl dla mnie porażka [biorąc pod uwagę firmę z renomą]-sżczelność koszy byle jaka nawet z uszcelką ,którą dodali -regulacja przepływu ,czasami też jakby nie tak coś -miałem 2 jbl i 2 hw na jble byłem wsciekły -bo wydałem kupe kasy na coś co nie filtrowało [wręcz na odwrót ] a chińczyki -woda ok i jak pisałem o minusach ,ale za 1/3 jbla cóż wymagać -zalewałem poprostu cały filtr raz na 3 miesiące

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 1:24 pm
autor: Akwamaniak.pl
Ja zalewałem pompą zalewową te największe i było ok ;). Później się rozleniwiłem i lałem z wiadra.
Uszczelki są naprawdę ok, wszystkie ładnie posmarowane i dobrej jakości.

mimag ciężko porównać zużycie energii, ponieważ zużycie prądu przez kubły jest uzależnione od wielu kwestii. Ale porównując z innymi modelami o podobnych osiągach nie ma na co narzekać :). Ja i tak za pomieszczenie, w którym mam akwaria płacę za prąc ponad 200 zł miesięcznie więc nie zauważyłem różnicy.

Jak za takie pieniądze to jest to naprawdę ekstra produkt :). Znam niejeden przypadek używania ich non stop z powodzeniem przez 3 lata.

ps: z opisami muszę na razie zbastować bo zajechałem matryce i trzeba nową puszkę kupić :(

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 1:32 pm
autor: jgoluch
Akwamaniak.pl pisze:BHW 302:
średnica węży 15/21mm
Skąd taka informacja?
Znalazłeś to gdzieś zapisane, czy sam je mierzyłeś?

Zawsze myślałem, że jest to standardowe 16/22.
Liczne modyfikacje u mnie na wężach również mogłyby to potwierdzić.
Może to błąd pomiaru, bo nigdzie na opakowaniu ani w instrukcji nie znalazłem nic na ten temat.
Natomiast sam wąż u mnie lekko się zagina i nawet na (wydawałoby się) prostym odcinki ma lekko eliptyczny kształt.
Ale pytam tylko z ciekawości : )

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 1:36 pm
autor: Akwamaniak.pl
A jak kopiowałem z neta to takie coś się wkradło. 16/22 pewnie to jest, zaraz zmienię.
Punkt za spostrzegawczość :)

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 2:53 pm
autor: saintpaulia
Dzięki za opis. Zastanawiałam się nad tymi chińczykami. Jednak ta kruchość elementów nie wróży mu długiego życia w rękach małża. I jednak zużycie prądu odstrasza. Cenowo są zachęcające, ale wolę wydać więcej na filtr, a mniej na prąd. :-?

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 3:23 pm
autor: jgoluch
To ja jeszcze dodam coś na temat tej całej kruchości..
W moim przypadku, nie chodzi wcale o to, że koszyki, czy ich rączki się łamią.
Problem polega na tym, że ta rączka od koszyka jest nie najlepiej wykonana.
Przy większym obciążeniu po prostu odginają się te zaczepy, a ona sama wypada.
Koszyki należy wyjmować powoli i nie szarpać, wtedy z reguły wszystko działa dobrze.
Obrazek

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 3:54 pm
autor: Akwamaniak.pl
Z jakimi filtrami porównujecie stosunek pobór energii/wydajność ? Chyba nie eheimami serii e :)
Z ciekawości porównałem z tetrą i JBLem i wyszło mi podobnie.

jgoluch to "system ochronny", filtr jest w pełni inteligentny i wyskakiwaniem uchwytów koszy chce przekazać - nie grzeb w kuble jak jest dobrze ;)

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 4:11 pm
autor: saintpaulia
Porównuję z eheimem właśnie i fluvalem. Wiem, że kosmiczna różnica w cenie, ale potrzebuję zmienić kubełki na większe/wydajniejsze, jednocześnie nie zwiększając już drastycznie rachunków za prąd. Wydajnością duże wrażenie robi na mnie fluval fx5, ale niestety ten też żre prąd strasznie. No, ale to nie na temat.

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 4:21 pm
autor: pkucaba
saintpaulia pisze:żre prąd
W dzisiejszych czasach to dość istotne niestety. :?

Chociaż dla mnie kluczowym parametrem jednak jest natężenie hałasu jakie generują filtry...

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 4:33 pm
autor: saintpaulia
Mi hałasy nie przeszkadzają. Tylko dwa akwaria są w sypialni. Ale rachunki za prąd to ostatnio 600-700zł. Więc to najważniejsze kryterium. Fajnie by jednak było zrobić takie porównanie "wokalne" różnych kubełków. :-P

Re: Odp: Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 5:55 pm
autor: jgoluch
Samo mierzenie halasu bedie bardzo trudne:
1. Nalezy zapewnic pomieszczenie studyjne i w nim przeprowadzac wszystkie testy
2. Odzwierciedlenie w warunkach naturalnych bedzie zupelnie inne. Kazde pomieszczenie bedzie podatne w mniejszym lub wiekszm stopniu na odbicia dzwieku, echo, znieksztalcenia. Pomieszczenia beda roznie wytlumione i inaczej dzwiek sie bedzie rozchodzil.
3. Trzeba by uzyc dobrego studyjnego mikrofonu, zeby blad pomiaru byl na prawde niski.

Troche to moze sprawic klopotow aby wykonac dobre porownanie.

_______
via TT

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 6:27 pm
autor: wlazlamse
U nas taki chińczyk chodzi juz ponad dwa lata z jedną krótką przerwą kiedy to dostałam kubełek Eheima i chińczyk poszedł w odstawkę.Chińczyk szybko wrócił na swoje miejsce,jest wydajniejszy i duuużo cichszy(stoi jakieś 50cm od łóżka).

Re: Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 7:36 pm
autor: Akwamaniak.pl
saintpaulia pisze:Porównuję z eheimem właśnie i fluvalem. Wiem, że kosmiczna różnica w cenie, ale potrzebuję zmienić kubełki na większe/wydajniejsze, jednocześnie nie zwiększając już drastycznie rachunków za prąd. Wydajnością duże wrażenie robi na mnie fluval fx5, ale niestety ten też żre prąd strasznie. No, ale to nie na temat.
To proszę nie porównuj jednego eheima serii e za który można kupić 6/7 chińczyków ;) to tak samo jak byś pisał, że astra ma słabą przyczepność bo ferrari ma lepszą.
I tak na chłopski rozum ... ciekawe jaka by była amortyzacja kosztów zakupu eheima serii e w zestawieniu koszt zakupu/koszty prądu w porównaniu do chińczyka :) ... 4/5 lat czy więcej?
O fluvalach w ogóle się nie wypowiadam do czasu aż będą wreszcie dostępne części zamienne do ich filtrów ... odbieranie po kilka telefonów dziennie z zapytaniami o części od nich jest irytujące

Hałas ? dwie 304 stoją w szafce (czyli teoretycznie słychać je bardziej), 303 i 302 po kątach pokoju i jedyne co słyszę w nocy to chrapanie mojego psa ;)

Też się na początku obawiałem tego zakupu ale obawy okazały się naprawdę bezpodstawne :).

I żeby mi zaraz ktoś nie wyskoczył, że bronię ich bo mam je w ofercie ... na allegro są zdecydowanie taniej więc nie mam w tym biznesu, po prostu bronie bardzo dobrego (w tej cenie) kubła.

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 09, 2013 7:46 pm
autor: saintpaulia
Pisalam o filtrach w ogóle, eheimy nie tylko serii e są mniej żarte.
I koszt w moim przypadku, gdy filtrów jest kilkanaście zwraca się szybciej. W przeciągu roku spokojnie.
Oczywiście dla kogoś, kto ma mniej zbiorników chińczyk, będzie dobrym wyjściem. Nie mówię, przecież, że jest złym filtrem. Dla mnie odpada z dwóch przyczyn - prąd i delikatność.
Ty patrzysz na to z innej perspektywy nieco. Mam fluvala 10-letniego, który nadal jest w pełni sprawny.
A Tetrateki odpadły po latach pięciu.
Co prawda eheimy są dość hałasujące, więc w przypadku sypialnianego malawi, mogłabym wykorzystać chińczyka.
Skoro masz ich porównanie, to który model polecałbyś do niewielkiego, ale dość mocno zarybionego 200l malawi?
Nie musisz go bronić. Ale chyba każdy ma prawo do stosowania własnych kryteriów wyboru?

Nie taki chińczyk straszny ... - BHW

: wt kwie 16, 2013 3:05 pm
autor: Akwamaniak.pl
Spokojnie jak na wojnie ;) ja po prostu twierdzę, że jak za takie pieniądze to nie można się go w ogóle czepiać bo stosunek ceny do jakości jest przynajmniej bardzo dobry.
Chyba zostałem troszkę źle odebrany, ja to wszystko pisałem totalnie na luzie :).

Który do malawi? Hmmm ... 304 jeżeli miałby być jeden. U mnie w 450l malawi tak jak pisałem chodzą dwie 304 i jest ok (po za tym, że musiałem dorzucić cyrkulatory).

Takie pytanko mam bo przeglądam sobie różne modele i za bardzo nie mogę się doszukać, które kubły przy takim samym stosunku wydajności do poboru są zauważalnie lepszy od chińczyka (po za wymienioną serią e)? Prosiłbym o podanie kilku przykładów, ponieważ bardzo nie lubię tkwić w niewiedzy.