Jeszcze raz podłoże - czy warto?

Jeśli chcesz porozmawiać o akwarium i jego mieszkańcach, powymieniać się doświadczeniami, opisać swoje przygody, PISZ! Wszystko o akwarystyce.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Autor
piotrek78
Zapaleniec
Posty: 343
Rejestracja: wt cze 19, 2012 12:43 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Jeszcze raz podłoże - czy warto?

#1

Post autor: piotrek78 »

Witam,
Jestem w trakcie zakładania nowego zbiornika 120x35x30. Ma to być wreszcie wymarzony jamnik biotop strumienia ze zbrojnikami. Ale zamarzyłem też o trawnikach i innych superowach. W końcu zdecydowałem się na substrat (mieszankę ziemną na spód pod rośliny). Nigdy tego nie robiłem a teraz po tygodniu zaczynam mieć już wątpliwości.
Tak jak przypuszczałem podłoże zaczyna pracować i ze żwiru uwalniają się chmary pęcherzyków.
Nadomiar złego do baniaka wpuściłem kilka zbrojników - glonojadów - dorosłych - po prostu już musiałem. I czego się nie spodziewałem samce zaczęły zajmować rewiry, zalecać do samic,bić się i kopać nory pod korzeniami. Dokopały się oczywiście do podłoża...
Boję się że w późniejszej fazie dojrzewania nastąpi destabilizacja nad którą nie zapanuje. Docelowo mają wylądować tam różne Loricarie, które dużo leżą na dnie i na takim podłożu mogą się podtruć.
Jestem o krok od wywalenia tego wszystkiego i restart bez kombinacji.
Czy warto babrać się zatem z podłożem ziemnym, żeby roślinki miały super przez rok czy półtora??
Proszę o podpowiedzi bo już teraz gołym okiem widzę że procesy biologiczne w baniaku przyspieszają...
Follow the rabbit
Posolone ;)

lila
Maniak
Posty: 961
Rejestracja: czw lip 12, 2012 10:15 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Jeszcze raz podłoże - czy warto?

#2

Post autor: lila »

A jakie masz podłoże ?lila

-- Pt lip 27, 2012 9:42 pm --

A masz mieszankę ziemną.

-- Pt lip 27, 2012 9:43 pm --

Nie lepiej było Ci kupić specjalny substrat do akwa bez żadnej kombinacji ?
Awatar użytkownika

Autor
piotrek78
Zapaleniec
Posty: 343
Rejestracja: wt cze 19, 2012 12:43 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Jeszcze raz podłoże - czy warto?

#3

Post autor: piotrek78 »

Dałem torf włóknisty z torfem drobnym plus ok.15% piasku, na to żwirek (cienka warstwa) a na to drobne podłoże do akwa roślinnego coś jak perlit, lekkie żeby podłoże nie ubijało się.
Może po prostu cierpliwie poczekać?
Pewno że mogłem kupić i nie kombinować ale szlag mię trafia jak wchodzę do sklepu i na dzień dobry jest namolne 'wszystko' kup. Kup to tamto owamto bo jest ci niezbędne. Specjalny żwirek specjalna żarówka specjalny polepszacz a bez takiego filtra to mi ryby pozdychają..
Follow the rabbit
Posolone ;)
Awatar użytkownika

ESSPRESSO_SS
Zapaleniec
Posty: 317
Rejestracja: pn kwie 11, 2011 11:45 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Jeszcze raz podłoże - czy warto?

#4

Post autor: ESSPRESSO_SS »

Jestem o krok od wywalenia tego wszystkiego i restart bez kombinacji.
Czy warto babrać się zatem z podłożem ziemnym, żeby roślinki miały super przez rok czy półtora??
Nie rób restartu, nie wiem ile żwirku masz na tej mieszance, ale najprościej będzie ci dosypać dodatkową warstwę, ja u siebie też mam ziemię pod żwirem i sporo rybek które lubią kopać, choćby drewniaki, i 11 zbrojników w tym również loricarie i striusiosomy, u mnie na ziemi jest warstwa około 5 cm żwirku, dodatkowo żeby zmniejszyć szanse na to że rybcią zachce się kopać do chin mają naprawdę dużo kryjówek zarówno z korzeni jak i kamienne groty. Tak więc wg mnie zamiast robić restart powinieneś dosypać żwiru zwłaszcza w miejscach gdzie samce zajmują sobie rewiry, lub unieść nieco elementy wystroju pod które się podkopują
Awatar użytkownika

Autor
piotrek78
Zapaleniec
Posty: 343
Rejestracja: wt cze 19, 2012 12:43 pm
Lokalizacja:
Płeć:

Re: Jeszcze raz podłoże - czy warto?

#5

Post autor: piotrek78 »

Ok, dzięki za radę. Zdejmę tą wierzchnią warstwę - to jest rodzaj lekkiego perlitu do akwarium roślinnego, zbrojniki grzebią w tym jak w mące. Dołożę żwirku na to miejsce i poczekam.
Już przygotowywałem się na rewolucję drugi raz chociaż zdążyłem już uporać się z wielkim bałaganem..
Dzisiaj uruchamiam dodatkowo duży filtr zewnętrzny z roślinami błotnymi więc może nie będzie tragedii.
Follow the rabbit
Posolone ;)
ODPOWIEDZ