szyszki olchy
-
- Bywalec
- Posty: 77
- Rejestracja: śr lut 23, 2011 11:08 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
szyszki olchy
Witam ile trzeba wrzucić szyszek olchy na akwa 240. I trzeba je płukać przed wrzuceniem.
Hura rozmnożyłem paletki.
-
- Gaduła
- Posty: 112
- Rejestracja: pt lip 08, 2011 3:34 pm
- Lokalizacja: Wola
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Tak w ogóle forum jest niepotrzebne, bo wszystko jest w Googlach, które nie gryzą.
Jak będziesz wrzucał szyszki, to z wyczuciem. Czasami woda okrutnie mętnieje, kiedy się przesadzi z ilością. Zwłaszcza przy twardej wodzie i mocnym oświetleniu. Lepiej wrzucić parę sztuk, poczekać dzień-dwa, potem dołożyć znów parę sztuk.
Płukanie jest zbędne, chociaż niektórzy wręcz gotują. IMO mija się to z celem.
Jak będziesz wrzucał szyszki, to z wyczuciem. Czasami woda okrutnie mętnieje, kiedy się przesadzi z ilością. Zwłaszcza przy twardej wodzie i mocnym oświetleniu. Lepiej wrzucić parę sztuk, poczekać dzień-dwa, potem dołożyć znów parę sztuk.
Płukanie jest zbędne, chociaż niektórzy wręcz gotują. IMO mija się to z celem.
-
- Zapaleniec
- Posty: 333
- Rejestracja: pt lut 04, 2011 8:49 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
A co chcesz osiągnąć wrzucając te szyszki do akwa
Nie do końca jeśli zależy na wywarzeDein pisze:chociaż niektórzy wręcz gotują. IMO mija się to z celem.
Warszawa ja tu nie przyjechałem,ja się tu urodziłem.
-
- Bywalec
- Posty: 77
- Rejestracja: śr lut 23, 2011 11:08 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Palety wżucają?
No wiem. Ale niektórzy wygotowują szyszki, żeby były czyste i sterylne, nie dla zupy olchowejZielony pisze:Nie do końca jeśli zależy na wywarze
-
- Zapaleniec
- Posty: 333
- Rejestracja: pt lut 04, 2011 8:49 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
kolpo, a czy wiesz po co się wrzuca szyszki olchy do zbiornika czy tak po prostu chcesz bo inni wrzucają
Szyszki olchy zmiękczają wodę i wydzielają różnego rodzaju garbniki i kwasy humusowe barwiąc przy tym wodę na lekko brązowo (herbatka). Pielęgniczkom (podejrzewam,że Paletom też ) to nie zaszkodzi ale powinieneś je opłukać pod zimna bierzącą wodą zanim je wrzucisz do akwa.
Szyszki olchy zmiękczają wodę i wydzielają różnego rodzaju garbniki i kwasy humusowe barwiąc przy tym wodę na lekko brązowo (herbatka). Pielęgniczkom (podejrzewam,że Paletom też ) to nie zaszkodzi ale powinieneś je opłukać pod zimna bierzącą wodą zanim je wrzucisz do akwa.
Warszawa ja tu nie przyjechałem,ja się tu urodziłem.
-
- Fanatyk
- Posty: 1108
- Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
- Lokalizacja: Warszawa Ursus
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Gotuje się albo parzy nie tylko po to żeby były sterylne, czyste itd... ale również po to żeby potem olszyna nie wyrosła w zbiorniczku ponieważ jeśli są dojrzałe to zawierają sporą ilość nasionek...
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...
Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
-
- Gaduła
- Posty: 112
- Rejestracja: pt lip 08, 2011 3:34 pm
- Lokalizacja: Wola
- Płeć:
Re: szyszki olchy
dlatego zbiera się szyszki wyschnięte z poprzedniego sezonu.Hornet pisze: żeby potem olszyna nie wyrosła w zbiorniczku ponieważ jeśli są dojrzałe to zawierają sporą ilość nasionek...
Re: szyszki olchy
Wrzucasz szyszunię nieświadom zagrożenia, potem w nocy budzi Cię brzęk tłuczonego szkła, patrzasz - a tam drzewo w miejsce Twojego baniaka.
Tak. Wkładanie nieugotowanych szyszek to wielkie ryzyko.
Tak. Wkładanie nieugotowanych szyszek to wielkie ryzyko.
-
- Fanatyk
- Posty: 1108
- Rejestracja: wt lip 07, 2009 3:17 pm
- Lokalizacja: Warszawa Ursus
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Czeresniak,
Dein,
zależy kto i ile chce mieć garbników w zbiorniczku... te z poprzedniego sezonu są mocno wypłukane przez deszcz i śnieg...dlatego zbiera się szyszki wyschnięte z poprzedniego sezonu
Dein,
Zgadzam się... można mieć nawet cały las i się w niem potem zgubić...Tak. Wkładanie nieugotowanych szyszek to wielkie ryzyko
Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam tylko własnym prawom ufam...
Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Wola moja jest jak szabla nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią w pysk odbije stali siła
Tak się naucz robić bronią by naturą swą służyła.
Re: szyszki olchy
Gorzej. Jest las, jest Król Olch, a to stary krzywdziciel dzieci. Życie niepełnoletniego właściciela akwarium jest zagrożone, a nie wiadomo, jak Król odnosi się do dzieci ryb. Narybek potencjalnie zagrożony.
Zmieniam zdanie - gotowanie jest uzasadnione. Długo i kilkakrotnie gotować, a na wszelki wypadek może i podpalić na chwilę szyszunie.
Zmieniam zdanie - gotowanie jest uzasadnione. Długo i kilkakrotnie gotować, a na wszelki wypadek może i podpalić na chwilę szyszunie.
-
- Bywalec
- Posty: 77
- Rejestracja: śr lut 23, 2011 11:08 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Do czego zmierzasz.Dein pisze: Życie niepełnoletniego właściciela akwarium jest zagrożone
[ Dodano: Sro Wrz 07, 2011 4:05 pm ]
Zielony Chce wrzucić szyszki po to aby obniżyły mi ph.
Nie jestem taki głupi jak myślisz.
Hura rozmnożyłem paletki.
-
- Zapaleniec
- Posty: 333
- Rejestracja: pt lut 04, 2011 8:49 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Czy ja coś takiego napisałem Jeżeli coś źle odebrałeś to przepraszamkolpo pisze:Nie jestem taki głupi jak myślisz.
Żeby zbić Ph szyszkami musisz mieć Kh max 6 bo inaczej to nic nie da.
Warszawa ja tu nie przyjechałem,ja się tu urodziłem.
-
- Zapaleniec
- Posty: 203
- Rejestracja: wt maja 03, 2011 6:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Wystarczy sparzyć wrzątkiem i nie będzie zarazków. Co do ilości to z wyczuciem. Najpierw z 6 szt a jak będzie za biała woda to dorzucić do 10 szt.
-
- Gaduła
- Posty: 148
- Rejestracja: czw lut 10, 2011 9:27 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Wszystko z umiarem. Co za dużo to też nie zdrowo, za dużo szyszek = przyducha u palet.
1 szyszka na 20-25l wody i styka. Nie gotować... Najlepiej kupić te MHK 30szt. za 10zł. i jesteś pewny że są dobre.
1 szyszka na 20-25l wody i styka. Nie gotować... Najlepiej kupić te MHK 30szt. za 10zł. i jesteś pewny że są dobre.
-
- Bywalec
- Posty: 77
- Rejestracja: śr lut 23, 2011 11:08 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
-
- Gaduła
- Posty: 125
- Rejestracja: pn wrz 13, 2010 12:05 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
najlepiej to kupić na allegro u kogoś sprawdzonego
Re: szyszki olchy
Serio ludzie zdzierają po dychu za 30 olszynowych bobków
Łał. Zacznę chyba interes trzepać. Jeszcze na liściach bukowych i innych ogólnie dostępnych gadżetach leśnych, po które wystarczy się schylić.
Łał. Zacznę chyba interes trzepać. Jeszcze na liściach bukowych i innych ogólnie dostępnych gadżetach leśnych, po które wystarczy się schylić.
Ostatnio zmieniony pn wrz 12, 2011 2:48 pm przez Dein, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gaduła
- Posty: 125
- Rejestracja: pn wrz 13, 2010 12:05 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Chyba lekko przesadziłeś z ta dyszka za 30 szt.Oto przykłady:Dein pisze:Serio ludzie zdzierają po dychu za 30 olszynowych bobków
http://allegro.pl/szyszki-olchy-100szt- ... 41630.html
http://allegro.pl/szyszki-olchy-czarnej ... 64533.html
Re: szyszki olchy
Ceny nie wymyśliłem, tylko wziąłem z jednego z postów w tym wątku. Ale to nie byle jakie, tylko markowe szyszki tyle kosztują
-
- Gaduła
- Posty: 125
- Rejestracja: pn wrz 13, 2010 12:05 am
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Niemarkowe też dają rade,sam używam i jest spoko.Udzieliłem się w tym wątku żeby uświadomić tych co nie wiedzą że takie rzeczy to można samemu sobie "zrobić" lub kupić znacznie taniej niż w sklepie zooDein pisze:Ceny nie wymyśliłem, tylko wziąłem z jednego z postów w tym wątku. Ale to nie byle jakie, tylko markowe szyszki tyle kosztują
Re: szyszki olchy
Ja to tylko markowe, ale nie jakieś tam pospolite Filtusy, tylko ADA. 10 zł za sztukę, ale jakość niezrównana i wszystkie szyszki są selekcjonowane, idealnie proporcjonalne oraz mają jednakową ilość wypustek.
-
- Miszcz
- Posty: 3549
- Rejestracja: ndz lis 16, 2008 11:48 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
To chyba na jakiejś wyprzedaży posezonowej i na pewno bez tego wypasionego specjalistycznego przyrządu do ich wkładania do akwarium.Dein pisze:tylko ADA. 10 zł za sztukę
Ostatnio zmieniony pn wrz 12, 2011 9:13 pm przez matka siedzi z tyłu, łącznie zmieniany 1 raz.
-Mieliście zamiar z zimną krwią strzelać do tych ludzi?
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
-Nie, sir. Tylko ostrzegawczy strzał w głowę, sir.
Re: szyszki olchy
Tak. Oryginalnego szklanego dystrybutora z zaworkiem i zdejmowanym dozownikiem teleskopowym oczywiście nie doliczyłem, bo rozmawiamy o cenie samych szyszek.
Ale weź mi nie zarzucaj przy wszystkich, że kupuję na wyprzedażach! Może po prostu mam kartę klubową ADA i przysługują mi rabaty.
Ale weź mi nie zarzucaj przy wszystkich, że kupuję na wyprzedażach! Może po prostu mam kartę klubową ADA i przysługują mi rabaty.
-
- Zapaleniec
- Posty: 203
- Rejestracja: wt maja 03, 2011 6:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Należy zebrać ubiegłoroczne szyszki z drzewa czarnej olchy. Nie te opadłe ale prosto z drzewa , te brązowo-czarne.
-
- Gaduła
- Posty: 148
- Rejestracja: czw lut 10, 2011 9:27 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Gorzej jak z tymi szyszkami przyniesiecie jakieś scierwo do akwa m druga rzecz nie w kazdym lesie rosna olchy... i nie każdy mieszka nie daleko lasu...
30 szyszek starcza na miesiąc a 10zł na miecha to jest 33gr dziennie wiec ja wole nie ryzykować utraty ryb po 1xx zł sztuka. Kazdy robi jak uwaza, osobiscie nie chciało by mi sie zbierac 100 szyszek zeby je sprzedac za 2 zl kupi mu ktos 10 zestawow. to zarobi 20zl - cenna wystawienia aukcji 1.xx zl to zarobi powiedzmy te 18 zeta. Wiecej zachodu niz to warte jak dla mnie.
30 szyszek starcza na miesiąc a 10zł na miecha to jest 33gr dziennie wiec ja wole nie ryzykować utraty ryb po 1xx zł sztuka. Kazdy robi jak uwaza, osobiscie nie chciało by mi sie zbierac 100 szyszek zeby je sprzedac za 2 zl kupi mu ktos 10 zestawow. to zarobi 20zl - cenna wystawienia aukcji 1.xx zl to zarobi powiedzmy te 18 zeta. Wiecej zachodu niz to warte jak dla mnie.
-
- Zapaleniec
- Posty: 203
- Rejestracja: wt maja 03, 2011 6:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
Toteż za każdym razem sparzam szyszki wrzątkiem. Jak wyżej pisałam. Nie mam strat w rybach. Jak sie wyjeżdża na łono natury to mozna nazbierać przy okazji. Ja tak robię przy okazji wyjazdów za miasto.
Ostatnio zmieniony wt wrz 13, 2011 1:22 pm przez Bozi, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: szyszki olchy
Jakie np.? Rozumiem strach przed przywleczeniem "ścierwa" w przypadku roślin wyjętych z wody. A co niebezpiecznego dla akwarium mogą mieć na sobie maluśkie szyszki olchy, które i tak wszyscy parzą, jak się okazuje? Wszelkie robaczki utoną i zostaną pożarte z przyjemnością. Pasożytów rybich raczej na drzewach ni ma. Zarodki pleśni i tak są w akwarium. Co jeszcze czai się w centymetrowej szyszce?Dami pisze:Gorzej jak z tymi szyszkami przyniesiecie jakieś scierwo do akwa
Potencjalnie szkodliwa jest chemia wchłonięta przez drzewo, więc nie zbieram szyszek przy jezdni, ale w parku pól kilometra od Puławskiej już sobie nie żałuję. Te szyszki nie są napromieniowane, nie zabijają, zwierzęta dzikie i półdzikie nie padają trupem, chociaż przebywają w polu rażenia szyszek olchowych. Do tego zbieram je z "podłogi", nie rwę z drzewa, bo to jedno i to samo, tylko pierwsze już spadły, a drugich jeszcze wiatr nie strącił.
Te z podłogi też działają. Sprawdziłem.
Gdyby ktoś potrzebował, a szkoda mu było kasy, polecam Park Arkadia/ Królikarnia. Tam jest dużo olszyn, a w miarę czysto. W zasadzie rezerwat. Nie widziałem tam żadnych mutantów, a życie kwitnie.
Btw - sądzę, ze takie paczkowane szyszunie nawet z reginów bardziej czystych niż Mazowsze, w drodze sortowania, paczkowania, transportu zabrudzą się i nawdychają syfów co najmniej tak samo, jak parkowe zakazane.
-
- Zapaleniec
- Posty: 333
- Rejestracja: pt lut 04, 2011 8:49 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: szyszki olchy
A jak ktoś macał wcześniej rybę a potem pakował tymi łapskami nie mytymi nasze kochane sterylne szyszunie
Warszawa ja tu nie przyjechałem,ja się tu urodziłem.