Ostatni post z poprzedniej strony:
A więc mała aktualizacja co w zbiorniku piszczy.Rybki mają się dobrze, żarłoczne takie, że jak tylko widzą kogoś przy akwarium to już wszystkie pływają przy tafli i szukają jedzenia.
Prócz brzanek dla kontrastu koloru wziąłem 4 żółte molinezje z których w pierwszych dniach byłem zadowolony bo zniknęły gloniki i myślałem, że to za ich sprawką, ale później zaczęły mi pływać liście na powierzchni jednej z roślinek z której została łodyga sama i już taki zadowolony nie byłem więc zakupiłem spiruline nadziei, że im przejdzie ochota na moje roślinki.
Wszystkie rybki kupiłem w jednym sklepie, z początku sumatrzańskie zaczęły gonić odeske gdy ją wpuściłem, jak odgryzły jej łuskę to je tak pogoniła, że im się odechciało i już żyją raczej w zgodzie. Na samym końcu dokupiłem 3 brzanki pomarańczowe w innym sklepie i to był chyba błąd, każde akwarium było strasznie przerybione w poprzednim sklepie każdy gatunek pływał osobno, a tutaj np wszystkie brzanki łącznie z denisona i rekinią w jednym nie dużym akwarium. Gołym okiem było widać, że ryby są większe od pozostałych i mimo aklimatyzacji po jednym dniu 2 z 3 nie dały rady...
Pływała, a w sumie to stała w miejscu, zaraz pod linią tafli wody przez jakiś czas aż nagle zobaczyłem ją miedzy roślinkami do góry brzuchem...
Brak jakichkolwiek dziwnych zachowań ze strony innych ryb, dwie które padły były bardziej wybarwione niż ta trzecia i odrobinę większe, wnioskuję, że byli to faceci, dama wciąż pływa.
Kolejna sprawa to temperatura wody. Z początku ustawiłem grzałkę na 25 stopni, ale na termometrze w większości widniało 26-26,5 stopnia, więc zmniejszyłem do 24 stopni, myśląc, że chińska grzałka to pewnie tolerancja może odstawać. Nie przyniosło to żądnego efektu więc pomyślałem, że może termometr do bani..
Wczoraj przyszedł do mnie elektroniczny termometr:
Kliknij obrazek, aby powiększyć
i ku mojemu zdziwieniu grzałka jest raczej w porządku bo temperatura wody i na tym termometrze 26.6, temperatura w pokoju na tym samym termometrze 24.5.. i tutaj pojawia się moje pytanie dlaczego temperatura w akwarium jest wyższa niż w pomieszczeniu jeśli grzałka w tym czasie nie działa ?
Przy akwarium stoi szafa i biurko więc raczej nic nie oddziałuje na nie, co więcej w akwarium obok (na drugiej ścianie pokoju) temperatura również 26 stopni (zakupiłem 160L dopiero zalane) temperaturę mierzyłem późnym wieczorem gdy było już ciemno. To chyba dość wysoka temperatura, a boje się pomyśleć co będzie jak przyjdą upały +30