FAWA.pl

Ostatni post z poprzedniej strony:

Ampularia komandos miała szczęście, że to nie wydarzyło się w jakiś dłuższy weekend

Hehe..za tydzień mamy rzeczony dłuższy weekend
Myślę czy by nie kłaść jakieś szyby na zbiornik chociażby pod moją nieobecność.
Szkoda żeby komandos sporych już wymiarów się zmarnował

Generalnie na tyle, na ile znam opisywane "obiekty " śmiem twierdzić, że po ucieczce są w stanie dożyć tygodnia bez wody.. a w momencie, gdy czują jej brak, zdziałają instynktownie wracając do zbiornika.. nie ma co się spinać aż tak bardzo.. hodowałam je bardzo długo.. i ucieczki przerabiałam setki razy. O ile nie pojawi się coś lub ktoś, co/kto przemieści ją zbyt daleko akwarium możesz być spokojny, że się nie zmarnuje..

Kamień z serca

dzięki za te słowa otuchy

Proszę bardzo, nie ma sensu się stresować..

No prosze jaki pozyteczny watek. Dowiedzialam sie przynajmniej, ze ja tez mam ampularie plci meskiej! Chociaz u mnie bylo latwo, lazil ostatnio szybie z calkiem sporym wzwodem

Generalnie to nie jest do końca powiedziane, że jeżeli obecnie samiec jest samcem za jakiś czas nie przejdzie metamorfozy w panią samice...

Cóż, i tak nie ma partnerki, więc mi to bez różnicy

Kiti pisze: lazil ostatnio szybie z calkiem sporym wzwodem

A to świnia!

No nie wiem czy bedzie Ci bez różnicy jak Twój samiec stanie się samcem.. i zacznie wszędzie rozlepiać swoje bezplodne jajeczka.. świniąc każde miejsce wolne

Lech-u pisze:

Kiti pisze: lazil ostatnio po szybie z calkiem sporym wzwodem

A to świnia!

Monitor mam obrócony w stronę akwarium, więc może zobaczył na forum coś, co go zainteresowało

Zagadko, jak mi zacznie siać jajami, czyli uprawiać typowo kobiecy szantaż pt. "jestem taka nieszczęśliwa wymagam zapłodnienia", to zostanie potraktowany/potraktowana/potraktowane w typowo męski sposób - wymienię na młodszy model

To okropne co napisałaś, na prawde.. to nawet ja mam jeszcze na tyle resztek sumienia, że bym czegoś takiego nie napisała, a tym bardziej zrobiła

Przecież na ulicę nie wyrzucę Ale jak to mówią, każda potwora znajdzie swego amatora :

Kobiety, nie szastajcie jajami!



PS.

Martwa_Zagadka pisze:na prawde

naprawdę

Martwa_Zagadka pisze:że bym

żebym

Kiti pisze:potraktowane w typowo męski sposób

zawsze się łudziłem, że traktować w "męski sposób" to zupełnie co innego niż wymiana na nowszy model.

Oj dziękuję Lechu za korektę mojej pisowni teraz już będę pamiętać do końca życia...

Njgorzej jak urosną im zęby to co wtedy będzie

Zęby, hmmm.. ciekawa ale fajnie szkrobią po palcu

Pozwolę sobie troszeczkę odkopać temat
Czym najlepiej karmić Ampularie ? Czy wystarczą im "resztki" pokarmu sypanego dla ryb ?
Chciałbym je zająć czymś bo póki co pięknie mi pożarły młode pędy kabomby karolińskiej a niby takie mało inwazyjne stworzonka.

Daj marchew, seler, banana, jabłko, gruszki .......

Jakieś 3 miesiące temu sprawiłem synowi jedną ampularię. tydzień temu na pokrywie akwarium zauważyłem jaja, od wczoraj oglądam wysyp młodych. ciekawe, że wcześniej jaj nie było, a przez cały czas u mnie jest jedynym osobnikiem swojego gatunku. myślałem, że do rozrodu potrzeba dwóch osobników na raz, na to trochę liczyłem, bo już kiedyś miałem 3 ampularie i się ich pozbyłem w ilości -set
ale jak widać jakoś sobie sam(a) dał(a) radę....
mam jeszcze w tym akwarium helmety, ale aż takich perwersyj nie podejrzewam.

Akwariusz pisze:mam jeszcze w tym akwarium helmety, ale aż takich perwersyj nie podejrzewam.

Kto wie co tam pod tym hełmem się czai...

U mnie też rozmnożyła się pojedynczo trzymana ampularia - podobno zapłodnienie może nastąpić wiele miesięcy przed złożeniem kładki. Potem strzelała kokonami w przerażającym tempie aż, wreszcie, chyba z wyczerpania - padła, opłakiwana przez setki dzieci.

Chyba jest też szansa na niezapłodniony kokon. Miałam kilka takich na skrajach szyb, z których nic nie wyszło.