Strona 6 z 8

King Kong Company

: pt lut 19, 2016 6:17 pm
autor: Dein

Ostatni post z poprzedniej strony:

Dorosły tajgier pamięta i omija Kinkonia szerokim łukiem.

Re: King Kong Company

: pt lut 19, 2016 8:55 pm
autor: Lech-u
A pamiętasz jak Kińkoń walczył z samolotami?
Paczaj! (niestety najpierw leci reklama)
http://www.tvn24.pl/ciekawostki-michalk ... 32907.html

King Kong Company

: pt lut 19, 2016 9:05 pm
autor: Dein
Wyraźnie sprawdza, czy dron jest jadalny. Drugi raz się nie nabierze.
Kinkonie są szalenie inteligentne i można je nabrać w ten sam sposób najwyżej 5 razy. Potem zaczynają cos podejrzewać. Chyba, że się wydłuży czas pomiędzy psotami. Wtedy jest szansa, że dadzą się nabrać znów. Tutaj dobry jest przykład z niedokręconą solniczką.

King Kong Company

: czw mar 31, 2016 1:11 pm
autor: Lech-u
Dein pisze:Tutaj dobry jest przykład z niedokręconą solniczką.
Mój ulubiony żart!
Może dlatego nie używam soli...

-- 31 mar 2016, o 13:11 --

Obrazek

King Kong Company

: czw mar 31, 2016 2:45 pm
autor: Dein
Na pewno to było niechcący.
Musiał się potknąć, pomyślał, że to jakiś śmieć i kopnął, żeby ktoś inny się nie przewrócił.

King Kong Company

: czw mar 31, 2016 3:20 pm
autor: Lech-u
Siła Kińkoniów jest przeogromna. Przesuwanie domów nie stanowi problemu.
Myślisz, że Kińkoń dałby się na tyle oswoić, żeby pracował dla człowieka. Np. za kontener bananów dziennie.

King Kong Company

: czw mar 31, 2016 3:32 pm
autor: Dein
No przecież.
W klasyku "Kinkoń versus Godzillum" Kinkoń żyje w absolutnej symbiozie na jednej wyspie z ludzkimi dzikusami. Nie, żeby był bardzo interesowny, ale zgadza się, żeby go czczono jako boga i obdarowywano beczułkami z napojami wyskokowymi, produkowanymi z miejscowych super-jagódek. W zamian broni mieszkańców wyspy, a raczej zapasów beczułek, przed Gigantyczną Kałamarnicą.

King Kong Company

: czw mar 31, 2016 9:08 pm
autor: Lech-u
Klasyczny pasibrzuch! Za żarcie i picie wszystko zrobią. Ech, te zwierzęta przydomowe...

King Kong Company

: czw mar 31, 2016 9:18 pm
autor: Dein
Pasibrzuch, pijanica i awanturnik. Kozak wśród człekokształtnych. Ale przynajmniej nie gwałciciel, jak dziki, dajmy na to.

King Kong Company

: sob kwie 23, 2016 1:49 pm
autor: Lech-u
Tak, wiem. Dziki to straszny gwałciciel. Boję się dzikiego.
Z dzikiego bucha para!

-- 23 kwi 2016, o 13:49 --

Byłem bardzo odważy ostatnio.
Odwiedziłem miejsce gdzie przechadza się KingKoń.
Bardzo malownicze to miejsce i nie mogłem się oprzeć. I jest tam sporo wody i można troszkę bawić się z rybami.
Kiń Koń nie przyszedł na popas, ale miałem gęsią skórę na wszelkim członku i wypatrywałem węszącej głowy zza skał.
Obrazek
Obrazek

King Kong Company

: sob kwie 23, 2016 3:01 pm
autor: Dein
Oj, Leszku! I ja byłem w podróży i spotkałem Kinkońga, chociaż na to nie liczyłem. No to sobie pomyśl, kogo on bardziej ceni?

Nie mógł być tam, gdzie Ty, ponieważ musiał być tam, gdzie ja, czyli że w mieście Łódź. Na witrynie sklepowej. W księżniczkowej koronie.

King Kong Company

: sob kwie 23, 2016 4:37 pm
autor: Lech-u
Wiem, Nie mam szans.

Re: King Kong Company

: sob kwie 23, 2016 8:57 pm
autor: Miro
Dein, uważaj na Lecha. Lechu kręci coś za Twoimi plecami. To jego foto Leszka ze Słodziakiem
Obrazek

http://www.asiaworldvietnam.com/blog/ki ... etnam.html" onclick="window.open(this.href);return false;

King Kong Company

: sob kwie 23, 2016 9:43 pm
autor: Dein
Dziękuję za troskę, Mironie! W sumie to nie jest donos.

Uważam na Leszka, odkąd go tylko pierwszy raz wypatrzyłem na forum. Taka intrygująca i silna osobowość może prowokować nie tylko sarny, ale i kinkońgi, stymulować je intelektualnie. A stąd już tylko krok do potajemnych spotkań na łące otoczonej pagórami. Spotkań, na które człowiek przychodzi z teczką pełną bananów, a kinkoń czesze przedramiona, żeby włosy były lśniące i puchate.

Re: King Kong Company

: pn kwie 25, 2016 8:28 am
autor: Lech-u
Kinkonie mają ludzkie uczucua.
Obrazek

King Kong Company

: ndz maja 29, 2016 9:00 am
autor: Dein
Czy to już czas porozmawiać o tym, co jest ludzkie, a co zwierzęce, a co przejściowe?
W zasadzie większość zwierząt, w tym Kinkonie, odznacza się troską o nosicieli własnych genów. Czysto zwierzęce "uczucie". Instynkt.
Lepiej, żeby Kinkonie były w wysokim stopniu wolne od autentycznie ludzkich uczuć. Żeby jadły swoje banany bez wydziwiania, zamiast robić im zdjęcia i wrzucać w internety i porównywać, kto ma najładniejsze banany, a raczej ich foty i kombinować, jak na bananach zarobić cudzym kosztem i jak najlepiej popisać się swoimi bananami.

-- 29 maja 2016, o 09:00 --

Och, nie... Znaleźli pretekst, żeby zabić Kinkonia :(

http://ujeb.se/xLUWe" onclick="window.open(this.href);return false;

Teraz ciągle będą wrzucać jakieś dzieci do fosy, żeby sobie postrzelać do maupki.

Wystraszyłem się, że to mój znów pojechał nie tam, gdzie zapowiedział. Odetchnąłem z ulgą po obejrzeniu zdjęcia. Ale i tak zarządzam sobie na dziś dzień żałoby.

King Kong Company

: ndz maja 29, 2016 9:34 am
autor: Lech-u
W sumie to trochę dziwne, że zastrzelili KińKonia.
Przecież to ten wściekły czterolatek naruszył jego terytorium.

To mniej więcej tak, jakby do czyjegoś domu wpadł na chwilę lew. I jacyś strażnicy, strażacy lub stróże zastrzeliliby właściciela domu a nie lwa.

Uważam, że to była zupełnie niesłuszna kara śmierci.
A przyjechał do tego zoo tylko po to, żeby sobie pobzykać... Wniosek z tego taki, że seksturystyka jest niebezpieczna dla zdrowia a nawet dla życia seksturysty.

King Kong Company

: ndz maja 29, 2016 10:25 am
autor: Dein
Leszku, Ty jeden rozumiesz moje rozterki...
Tez uważam, że to niesprawiedliwe i na pewno nie przytrafiło się przypadkiem.
A jeśli to kara za uprawianie seksturystyki, to zupełnie źle dobrana, ponieważ nie niesie za sobą przejrzystej nauczki i sygnału dla tych, którzy ewentualnie chcieliby K-Konia naśladować.

King Kong Company

: ndz maja 29, 2016 11:30 am
autor: Lech-u
Naśladownictwo KińKonia może w ogóle źle się skończyć dla niewprawnych naśladowników.
Na przykład wspinanie się na wysokie domy w Nowym Jorku grozi upadkiem z wysokości.
Albo wkładanie grubego palucha do nosa może spowodować krwawienie.
Można by tak wiele wymieniać tych aktywności, które KińKoniowi uchodzą na sucho a naśladownikom nie bardzo.

W sumie to ciekawe, dlaczego rzeczonego KińKonia nie mogli po prostu uśpić.
Dziwne...
Może nie mieli aż tyle środka usypiającego, żeby powalić 180 kilo w postaci KońKonia.

King Kong Company

: ndz maja 29, 2016 12:25 pm
autor: Dein
One co prawda szybko zasypiają, ale mają bardzo płytki sen. Zawsze budzą się w nieodpowiednim momencie i zaczynają się awanturować.
Nie oglądałeś filmu instruktażowego, więc Ci powiem, że niebezpiecznie jest je transportować tratwą, nawet po podaniu alkoholu i środków usypiających. Zawsze się budzą w połowie drogi, zrywają pęta i robią zamieszanie, a potem płyną wpław. A głowę mają zamroczoną zara po szokujacej pobudce i mogą przeto niechcący zrobić komuś krzywdę, dając pretekst do ostrzału z dział przeciwpancernych.

King Kong Company

: ndz maja 29, 2016 4:56 pm
autor: Lech-u
Prawdopodobnie zatem ONI oglądali film instruktażowy o transporcie tratwą i dlatego odstrzelili mu łeb.
W sumie to może i słusznie.

King Kong Company

: ndz maja 29, 2016 6:11 pm
autor: Dein
Niesłusznie, bo on tylko chciał się pobawić.

King Kong Company

: pn maja 30, 2016 11:23 am
autor: Lech-u
Maupy się lubio bawić mniejszymi.

King Kong Company

: wt maja 31, 2016 1:30 pm
autor: Dein
To ten mniejszy zabawił się kosztem Maupy. Pewnie dostał kurtkę z goryla w ramach zadośćuczynienia wobec poniesionych krzywd moralnych. Kurtkę z kapturem i spodniami, czyli raczej kombinezon.

King Kong Company

: wt maja 31, 2016 2:15 pm
autor: Lech-u
Dein pisze:Kurtkę z kapturem i spodniami, czyli raczej kombinezon.
No, a Maupa wygląda teraz jak obdarta ze skóry. Ciekawy widok.

Re: King Kong Company

: pn lip 18, 2016 9:22 pm
autor: Lech-u
Jutro i przez kolejne dwa dni w GW będą atlasy ptaków i plyta z odgłosami ptaków.
Sprawdź.

Wysłane z mojego HUAWEI ATH-UL01 przy użyciu Tapatalka

King Kong Company

: pn lip 18, 2016 9:31 pm
autor: Dein
Uwzględnili Kińkonga???
Dzięki za cynk!

Re: King Kong Company

: wt sie 02, 2016 2:26 pm
autor: Lech-u
Prezent numer 1:
Obrazek

Prezent numer 2:
Obrazek

King Kong Company

: wt sie 02, 2016 9:45 pm
autor: Dein
<3!
ŁAŁ! LESZKU! ŁAŁ!
Prawdziwe inne sarenki tylko dla mnie! Takie wspaniałe, mięciutkie, powabne, dzikie i na pewno trochę woniące torfem i skisłym, zapoconym futerkiem! Pewnie lubią leżeć na mchu, a czasami nawet na mchu torfowcu, tworzącym dyskretne PŁO.
Wydrukuję sobie i będę nosił w portfelu. Albo zrobię zdjęcie monitora telefonem, żeby mieć je zawsze przy sobie.
Tylko obiecaj, przysięgnij, że już mi ich nie odbierzesz!
Tak bardzo Ci dziękuję i pękam z dumy, że mnie wybrałeś, mnie prezent dałeś!

King Kong Company

: śr sie 03, 2016 11:18 am
autor: Lech-u
Tak. To pachnialo ostro.
Nie odbiore. Som tylko Twoje.

Re: King Kong Company

: pt sie 05, 2016 1:41 pm
autor: joanna50
Znowu polują na King Konga :(

[youtube][/youtube]