Podłoże - zagwostka
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Podłoże - zagwostka
Witam
Mam nadzieję, że nie zostanę ofukana
We wrześniu zakładan drugie akwa 126L, i mam zagwostkę dotyczącą podłoża do tego akwarium. A chcę się do tego dobrze przygotować.
Akwarium ma 30 cm szerokości i 70 cm długości (jest wysokie, stąd mimo małego dna duży litraż.
Kieedyś u mojego taty wyglądało o tak:
ale co prawda dostanę je z tym żwirkiem, ale ten żwirek mi się kompletnie nie podoba... Mam taki w 54L akwa i mnie wkurza...
ale do rzeczy
Po 1 - czy pod żwir kłaść ziemię lub podkład dla roślin? Jeśli tak, to czy na to kłaść jakąś warstwę "trzymającą" ziemię/substrat na miejscu (tiul, moskitierę?) Czy wtedy da się takie podłoże odmulać? Czy lepiej nic pod spód nie kłaść?
Nie wiem co prawda, jakie tam jest światło, ale nie chciałabym być ograniczona tylko i wyłącznie do łatwych w uprawie roślin. A roślin planuję mieć dość dużo.
po 2 - jak myślicie, jakie podłoże (z tych nie zmieniających parametrów wody) będzie do tego akwarium pasować? Korzeń będę miała ten co na fotce. CHodzi mi o kolor i tu kolejna zagwozdka, bo myślałam nad czarnym, nad czarno-białym lub nad takim jasnym jak piasek. Nie podobają mi się brązowe/rude podłoża, raczej wolę chłodne barwy.
po 3 - planuję mieć tam kiryski, prawdopodobnie panda, więc żwirek powinien być na tyle drobny i gładki, by nie sprawiał im trudności w przekopywaniu i nie ranił im pyszczkó, a jednocześnie na tyle gruby, by nie podnosił się pył i do skrzel im nie wpływał, jak będą w niego nosy wsadzać
Przyznam, że nie jestem doświadczoną akwarystką, ale chcę profesjonalnie podejść do nowego zbiorniczka, ponieważ chcę, żeby był moją dumą i naprawdę przepiękną ozdobą salonu
myślałam o czarnym drobnym bazalcie, ale boję się, że będzie za osty dla kirysków...
Będę wdzięczna za wszelkie rady i opinie doświadczonych akwarystów
Mam nadzieję, że nie zostanę ofukana
We wrześniu zakładan drugie akwa 126L, i mam zagwostkę dotyczącą podłoża do tego akwarium. A chcę się do tego dobrze przygotować.
Akwarium ma 30 cm szerokości i 70 cm długości (jest wysokie, stąd mimo małego dna duży litraż.
Kieedyś u mojego taty wyglądało o tak:
ale co prawda dostanę je z tym żwirkiem, ale ten żwirek mi się kompletnie nie podoba... Mam taki w 54L akwa i mnie wkurza...
ale do rzeczy
Po 1 - czy pod żwir kłaść ziemię lub podkład dla roślin? Jeśli tak, to czy na to kłaść jakąś warstwę "trzymającą" ziemię/substrat na miejscu (tiul, moskitierę?) Czy wtedy da się takie podłoże odmulać? Czy lepiej nic pod spód nie kłaść?
Nie wiem co prawda, jakie tam jest światło, ale nie chciałabym być ograniczona tylko i wyłącznie do łatwych w uprawie roślin. A roślin planuję mieć dość dużo.
po 2 - jak myślicie, jakie podłoże (z tych nie zmieniających parametrów wody) będzie do tego akwarium pasować? Korzeń będę miała ten co na fotce. CHodzi mi o kolor i tu kolejna zagwozdka, bo myślałam nad czarnym, nad czarno-białym lub nad takim jasnym jak piasek. Nie podobają mi się brązowe/rude podłoża, raczej wolę chłodne barwy.
po 3 - planuję mieć tam kiryski, prawdopodobnie panda, więc żwirek powinien być na tyle drobny i gładki, by nie sprawiał im trudności w przekopywaniu i nie ranił im pyszczkó, a jednocześnie na tyle gruby, by nie podnosił się pył i do skrzel im nie wpływał, jak będą w niego nosy wsadzać
Przyznam, że nie jestem doświadczoną akwarystką, ale chcę profesjonalnie podejść do nowego zbiorniczka, ponieważ chcę, żeby był moją dumą i naprawdę przepiękną ozdobą salonu
myślałam o czarnym drobnym bazalcie, ale boję się, że będzie za osty dla kirysków...
Będę wdzięczna za wszelkie rady i opinie doświadczonych akwarystów
Ostatnio zmieniony sob lip 30, 2011 11:50 am przez Vanilka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zapaleniec
- Posty: 393
- Rejestracja: śr paź 21, 2009 9:34 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Nie jestem jakąś super zaawansowaną akwarystką, mogę podpowiedzieć tylko co nieco na podstawie własnych doświadczeń.
Co do ziemi w akwarium, ja mam tam kretowisko ze środka lasu kabackiego, żyzne i bez nawozów. Rośliny dobrze rosną na ziemi. Sam goły żwirek to dosyć duże ubóstwo dla roślin - dobrze jest wówczas dodawać jakieś nawozy, zwłaszcza gdy chcesz mieć bardziej wymagające rośki w lepszym oświetleniu. (Można zamiast ziemi dać jakiś substrat podżwirowy, ale z tym nie mam doświadczeń, więc niech się ktoś inny wypowie.) Nie mam żadnej moskitiery - trochę grubszy żwirek na ziemię sypnęłam (małe okrągłe kamyki wręcz), żebym czuła na dotyk, gdzie się zaczyna ziemia, gdy grzebię w podłożu. Na to dałam żwirek standardowy.
Co do grubości żwirku - powiem tak: grubszy na oko jest brzydszy i niemożliwością jest z niego wyłapać maleńkie krewetki, jeśli się je ma - ale brak problemów ze śmieciami - po prostu wpadają między ziarenka w głąb i osadzają się warstwą gdzieś na ziemi. Jeżeli się ma dużo roślin, one prawdopodobnie czerpią z tego detrytusu jakieś substancje dla siebie. Jeśli się ma ślimaki świderki, ryją w podłożu i wszystko ładnie działa (choć jest minus świderków, że dodatkowo robią masy kup).
Ja grubszego żwirku nie odmulam, bo na wierzchu na oko nic nie ma.
W specjalnych małych akwariach dla krewetek mam drobniutki czarny piaseczek na spodzie, bo one taki lubią i ładnie na nim wyglądają. Ten odmulać muszę, bo jest za drobny, żeby wchłaniać śmieci.
Ludzie piszą że lepiej zostawić ze dwa centymetry wolnego od ścianek akwarium, gdy się sypie ziemię, żeby nie dotykała ścianek, bo mogą się pojawiać glony w kontakcie ze światłem (zwłaszcza słonecznym). Ja nie zostawiałam i jakieś tam niezbyt straszne glony mam, ale pewnie miałabym nawet gdybym zostawiła te centymetry. ;P
Jeżeli chcesz mieć ziemię, to lepiej będzie posadzić takie rośliny, które się przycina, a nie wyrywa, bo ziemia się będzie wydobywać. Muli się wtedy i być może trochę zmieniają się parametry wody, co może denerwować wrażliwsze ryby - chociaż z moich obserwacji (zupełnie niewrażliwe gupiki, czasem bojownik oraz krewetki neocardina heteropoda różniaste) wynika, iż wydobywająca się w małych ilościach ziemia nie szkodzi zwierzętom, a krewetki wręcz lubią gromadzić się w miejscach po wyrwanym nurzańcu i coś z tej ziemi wyjadać.
Jeżeli położysz na ziemię moskitierę czy jakąkolwiek siatkę odgraniczającą - tym bardziej uważaj, żeby nie sadzić jakichś nurzańców czy kryptokoryn, czyli czegoś, co trzeba wyrywać z korzeniami - bo korzenie w siatkę wplątane to masakra. ;P Wtedy tylko rośliny, które sobie rosną w miejscach w jakich je posadziłaś, rosną w górę i nie rozłażą się zbytnio na boki odrostami. Żeby przycinać, nie wyrywać.
Jasny żwirek to faktycznie dość kiepsko wygląda... Gdyby był w sprzedaży jakiś czarny bazalt okrągławy (bo ostry tłuczony bazalt faktycznie nie jest za dobry dla kirysków i innych ryb które "łażą po ziemi") to by to było fajne, ale nie wiem czy jest. Zawsze można jasny żwirek obsadzić mchem, żeby go zakrył, i jest zieleń.
..
Co do ziemi w akwarium, ja mam tam kretowisko ze środka lasu kabackiego, żyzne i bez nawozów. Rośliny dobrze rosną na ziemi. Sam goły żwirek to dosyć duże ubóstwo dla roślin - dobrze jest wówczas dodawać jakieś nawozy, zwłaszcza gdy chcesz mieć bardziej wymagające rośki w lepszym oświetleniu. (Można zamiast ziemi dać jakiś substrat podżwirowy, ale z tym nie mam doświadczeń, więc niech się ktoś inny wypowie.) Nie mam żadnej moskitiery - trochę grubszy żwirek na ziemię sypnęłam (małe okrągłe kamyki wręcz), żebym czuła na dotyk, gdzie się zaczyna ziemia, gdy grzebię w podłożu. Na to dałam żwirek standardowy.
Co do grubości żwirku - powiem tak: grubszy na oko jest brzydszy i niemożliwością jest z niego wyłapać maleńkie krewetki, jeśli się je ma - ale brak problemów ze śmieciami - po prostu wpadają między ziarenka w głąb i osadzają się warstwą gdzieś na ziemi. Jeżeli się ma dużo roślin, one prawdopodobnie czerpią z tego detrytusu jakieś substancje dla siebie. Jeśli się ma ślimaki świderki, ryją w podłożu i wszystko ładnie działa (choć jest minus świderków, że dodatkowo robią masy kup).
Ja grubszego żwirku nie odmulam, bo na wierzchu na oko nic nie ma.
W specjalnych małych akwariach dla krewetek mam drobniutki czarny piaseczek na spodzie, bo one taki lubią i ładnie na nim wyglądają. Ten odmulać muszę, bo jest za drobny, żeby wchłaniać śmieci.
Ludzie piszą że lepiej zostawić ze dwa centymetry wolnego od ścianek akwarium, gdy się sypie ziemię, żeby nie dotykała ścianek, bo mogą się pojawiać glony w kontakcie ze światłem (zwłaszcza słonecznym). Ja nie zostawiałam i jakieś tam niezbyt straszne glony mam, ale pewnie miałabym nawet gdybym zostawiła te centymetry. ;P
Jeżeli chcesz mieć ziemię, to lepiej będzie posadzić takie rośliny, które się przycina, a nie wyrywa, bo ziemia się będzie wydobywać. Muli się wtedy i być może trochę zmieniają się parametry wody, co może denerwować wrażliwsze ryby - chociaż z moich obserwacji (zupełnie niewrażliwe gupiki, czasem bojownik oraz krewetki neocardina heteropoda różniaste) wynika, iż wydobywająca się w małych ilościach ziemia nie szkodzi zwierzętom, a krewetki wręcz lubią gromadzić się w miejscach po wyrwanym nurzańcu i coś z tej ziemi wyjadać.
Jeżeli położysz na ziemię moskitierę czy jakąkolwiek siatkę odgraniczającą - tym bardziej uważaj, żeby nie sadzić jakichś nurzańców czy kryptokoryn, czyli czegoś, co trzeba wyrywać z korzeniami - bo korzenie w siatkę wplątane to masakra. ;P Wtedy tylko rośliny, które sobie rosną w miejscach w jakich je posadziłaś, rosną w górę i nie rozłażą się zbytnio na boki odrostami. Żeby przycinać, nie wyrywać.
Jasny żwirek to faktycznie dość kiepsko wygląda... Gdyby był w sprzedaży jakiś czarny bazalt okrągławy (bo ostry tłuczony bazalt faktycznie nie jest za dobry dla kirysków i innych ryb które "łażą po ziemi") to by to było fajne, ale nie wiem czy jest. Zawsze można jasny żwirek obsadzić mchem, żeby go zakrył, i jest zieleń.
..
.
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
selenwolf - wspaniałe wypracowanie - dziękuję za wszystkie cenne rady
Trawnika nie posadzę, jak chcę mieć kiryski Musi być żwirek.
Albo z kirysków zrezygnuję. Bo taki krótki gęsty trawniczek z cieniutkiej trawki cudnie wygląda Do tego korzenie i kamienie, na nich mchy, microsoria, anubiasy - ach rozmarzyłam się
No właśnie - po to zadaję pytania, żeby wybrać świadomie jeden wariant i się go trzymać
Tak sobie też myślę - a czy jakbym na ziemię położyła moskitierę a na to żwirek, to po jakim czasie bym coś musiała z kryptokoryną robić? Bo moja rośnie sobie 2 m-ce i nic z nią nie robiłam - ot rośnie a nurzaniec - w sumie zastanawiałam się, czy ziemi nie dać pod moskitierę ale w kształcie litery C tylko - tak na 2/3 odległości od przodu - żeby był pusty żwirek i mniej wymagające rośliny na 1 i 2 plan a te bardziej wymagające tam gdzie ziemia, a nurzańce jak już to na sam tył akwa, przy samej szybie tam gdzie już tylko żwir będzie...
No tak sobie kombinuję... że ziemia tam gdzie roślinki wymagające, siatka, na to żwirek by kiryski mogły kopać i jednocześnie dał się odmulać.
Tylko czy to w ogóle realne?
Trawnika nie posadzę, jak chcę mieć kiryski Musi być żwirek.
Albo z kirysków zrezygnuję. Bo taki krótki gęsty trawniczek z cieniutkiej trawki cudnie wygląda Do tego korzenie i kamienie, na nich mchy, microsoria, anubiasy - ach rozmarzyłam się
No właśnie - po to zadaję pytania, żeby wybrać świadomie jeden wariant i się go trzymać
Tak sobie też myślę - a czy jakbym na ziemię położyła moskitierę a na to żwirek, to po jakim czasie bym coś musiała z kryptokoryną robić? Bo moja rośnie sobie 2 m-ce i nic z nią nie robiłam - ot rośnie a nurzaniec - w sumie zastanawiałam się, czy ziemi nie dać pod moskitierę ale w kształcie litery C tylko - tak na 2/3 odległości od przodu - żeby był pusty żwirek i mniej wymagające rośliny na 1 i 2 plan a te bardziej wymagające tam gdzie ziemia, a nurzańce jak już to na sam tył akwa, przy samej szybie tam gdzie już tylko żwir będzie...
No tak sobie kombinuję... że ziemia tam gdzie roślinki wymagające, siatka, na to żwirek by kiryski mogły kopać i jednocześnie dał się odmulać.
Tylko czy to w ogóle realne?
-
- Fanatyk
- Posty: 1458
- Rejestracja: śr sty 14, 2009 8:06 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Rysica, tu masz linka do tematu o żwirku
http://aquawawa.pl/forum/viewtopic.php?f=59&t=648
Kumak znalazł całkiem fajny i nie drogi
http://aquawawa.pl/forum/viewtopic.php?f=59&t=648
Kumak znalazł całkiem fajny i nie drogi
Adriana
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Zdecydowanie za gruby - szukam takiego 1-3 mm mniej więcej.
Czarny drobny albo piasek
szukam opinii co lepsze
no i chyba niestety z ciemnym wychodzą ładniejsze aranżacje...
dylemat
Czarny drobny albo piasek
szukam opinii co lepsze
no i chyba niestety z ciemnym wychodzą ładniejsze aranżacje...
dylemat
-
- Fanatyk
- Posty: 1458
- Rejestracja: śr sty 14, 2009 8:06 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
chyba nie jest taki gruby , krewetki wyglądają na nim całkiem fajnie
1-3mm czy to już nie piasek czasem ?
1-3mm czy to już nie piasek czasem ?
Adriana
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
1-3 mm - może i piasek ale coś drobnego chcę
a ten na fotce wygląda jakby był co najmniej 1 cm
Ale ja przyjęłam, że krewetki są tak ze 4 cm
A to widocznie takie przybliżenie...
Chyba go poproszę, żeby cyknął fotkę jak wygląda z mniejszym zoomem
a ten na fotce wygląda jakby był co najmniej 1 cm
Ale ja przyjęłam, że krewetki są tak ze 4 cm
A to widocznie takie przybliżenie...
Chyba go poproszę, żeby cyknął fotkę jak wygląda z mniejszym zoomem
Ostatnio zmieniony sob lip 30, 2011 4:07 pm przez Vanilka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Guru
- Posty: 2602
- Rejestracja: czw sty 08, 2009 4:30 pm
- Telefon: 537543206
- Lokalizacja: Urlychów
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Granulacja piasku 0-0.4 ,0.4-0.7 ,0.7-1.2 mmetna pisze:1-3mm czy to już nie piasek
Żwirek- 1/3 ,2/4 ,3/5 ,2/8 ,2/16 ,8/18 mm (podstawowe)
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
hehe, dzięki Krasnal za wyjaśnienie
to ja chcę grubszy piach albo drobny żwirek
i chyba się będę skłaniać ku jasnemu, bo kiryski będą ładnie na takim jasnym piachu wyglądały
to ja chcę grubszy piach albo drobny żwirek
i chyba się będę skłaniać ku jasnemu, bo kiryski będą ładnie na takim jasnym piachu wyglądały
-
- Fanatyk
- Posty: 1458
- Rejestracja: śr sty 14, 2009 8:06 am
- Lokalizacja: Warszawa - Praga
- Płeć:
-
- Uzależniony
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Rysica,
Co do tego, czy ma być czarny, czy jasny żwirek, to ja się nie wypowiadam. To jest Twoje Akwarium i Tobie ma się podobać, a więc ma być w Twoim guście, a o gustach się nie dyskutuje. A poza tym, to z chłopem o kolorach nie porozmawiasz.
Natomiast mam kilka uwag w innych szczegółach.
Jeżeli decydujesz się na ziemię pod żwirek, to kładź ją tam gdzie mają rosnąć rośliny, bez dzielenia ich na te wymagające i niewymagające. Ja lubię mieś dżunglę w akwarium, więc ziemia jest niemal na całości dna, pozostawiony jest tylko 5-7 cm pasek z przodu bez ziemi. Ziemi nie przykrywaj, żadną siatką, gazą, moskitierą, nie przykrywaj jej niczym innym tylko żwirem, inaczej wyrwanie roślin, których korzenie będą zaplątane w tą siatkę, stanie się niemal niemożliwe. Natomiast roślinom trudno będzie nakazać, czy też wytłumaczyć, żeby rozrastały się w tym a nie innym kierunku. W ogóle zastanawiam się skąd wzięło się to przykrywanie ziemi siatkami, czy moskitierami, bo moim zdaniem to nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia, powodu.
2-3 cm ziemi w zupełności wystarczy, a przykryj ją ok. 5 cm lub grubszą warstwą żwirku. Podczas wyrywania roślin z takiego podłoża, zawsze wyjdzie na wierzch nieco ziemi, ale nie jest ona szkodliwa, dla żadnej z rybek i dość szybko znika pod żwirkiem, jak masz kiryski i krewetki. Przy podłożu z ziemi, musisz zapomnieć o odmulaniu, a jeżeli już to tylko w tym miejscu gdzie ziemi nie położyłaś. Natomiast wszystkie nieczystości możesz zebrać ze żwirku, tylko ja to nazywam odkurzaniem (zbieraniem delikatnie z powierzchni) a nie odmulaniem (wciskanie odmulacza w głąb żwirku).
Co do tego, czy ma być czarny, czy jasny żwirek, to ja się nie wypowiadam. To jest Twoje Akwarium i Tobie ma się podobać, a więc ma być w Twoim guście, a o gustach się nie dyskutuje. A poza tym, to z chłopem o kolorach nie porozmawiasz.
Natomiast mam kilka uwag w innych szczegółach.
Jeżeli decydujesz się na ziemię pod żwirek, to kładź ją tam gdzie mają rosnąć rośliny, bez dzielenia ich na te wymagające i niewymagające. Ja lubię mieś dżunglę w akwarium, więc ziemia jest niemal na całości dna, pozostawiony jest tylko 5-7 cm pasek z przodu bez ziemi. Ziemi nie przykrywaj, żadną siatką, gazą, moskitierą, nie przykrywaj jej niczym innym tylko żwirem, inaczej wyrwanie roślin, których korzenie będą zaplątane w tą siatkę, stanie się niemal niemożliwe. Natomiast roślinom trudno będzie nakazać, czy też wytłumaczyć, żeby rozrastały się w tym a nie innym kierunku. W ogóle zastanawiam się skąd wzięło się to przykrywanie ziemi siatkami, czy moskitierami, bo moim zdaniem to nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia, powodu.
2-3 cm ziemi w zupełności wystarczy, a przykryj ją ok. 5 cm lub grubszą warstwą żwirku. Podczas wyrywania roślin z takiego podłoża, zawsze wyjdzie na wierzch nieco ziemi, ale nie jest ona szkodliwa, dla żadnej z rybek i dość szybko znika pod żwirkiem, jak masz kiryski i krewetki. Przy podłożu z ziemi, musisz zapomnieć o odmulaniu, a jeżeli już to tylko w tym miejscu gdzie ziemi nie położyłaś. Natomiast wszystkie nieczystości możesz zebrać ze żwirku, tylko ja to nazywam odkurzaniem (zbieraniem delikatnie z powierzchni) a nie odmulaniem (wciskanie odmulacza w głąb żwirku).
Jestem tylko człowiekiem. Czy to nie jest zarozumialstwo?
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Krzysztof - dziękuję za cenne rady
W sumie to wiele z tego co napisałeś zgadza się z moimi planami. Planowałam położyć ziemię na szerokość ok 15-17 cm, więc zostaje 13-15 cm bez ziemi (z czego 2-3 cm od brzegu z tyłu też ziemi nie będzie), więc z przodu zostanie pasek ok 10-15 cm bez ziemi. Taka plaża Oczywiście może jak już będę mieć akwa, roślinki i korzeń, to lekko to zmodyfikuję.
Zdcydowałam, że zamiast żwirku będzie po prostu żywy piach znad Wisły, ewentualnie piach pomieszany z drobnym żwirkiem. Chcę mieć koniecznie kiryski i chcę móc patrzeć jak fajnie przekopują ten piasek. Zastanawiam się, czy resztek z piasku nie wystarczy wyciągać wężykiem podczas spuszczania wody podczas podmiany? hmmmm
a co do czegoś na ziemię - tak kiedyś widziałam, jak ktoś robił. Ale jak radzisz nic takiego nie dawać, to nie dam - ufam Tobie i Twojej wiedzy
a co do rozmawiania z facetem o kolorach - no tak :P:P
a co do gustów - ja sama nie wiem, jak będzie ładniej, z czarnym czy piaskowym ale ryzyk fizyk, mam czas w swoim życiu na to, żeby kiedyś założyć ten drugi wariant niż ten co teraz wybiorę
W sumie to wiele z tego co napisałeś zgadza się z moimi planami. Planowałam położyć ziemię na szerokość ok 15-17 cm, więc zostaje 13-15 cm bez ziemi (z czego 2-3 cm od brzegu z tyłu też ziemi nie będzie), więc z przodu zostanie pasek ok 10-15 cm bez ziemi. Taka plaża Oczywiście może jak już będę mieć akwa, roślinki i korzeń, to lekko to zmodyfikuję.
Zdcydowałam, że zamiast żwirku będzie po prostu żywy piach znad Wisły, ewentualnie piach pomieszany z drobnym żwirkiem. Chcę mieć koniecznie kiryski i chcę móc patrzeć jak fajnie przekopują ten piasek. Zastanawiam się, czy resztek z piasku nie wystarczy wyciągać wężykiem podczas spuszczania wody podczas podmiany? hmmmm
a co do czegoś na ziemię - tak kiedyś widziałam, jak ktoś robił. Ale jak radzisz nic takiego nie dawać, to nie dam - ufam Tobie i Twojej wiedzy
a co do rozmawiania z facetem o kolorach - no tak :P:P
a co do gustów - ja sama nie wiem, jak będzie ładniej, z czarnym czy piaskowym ale ryzyk fizyk, mam czas w swoim życiu na to, żeby kiedyś założyć ten drugi wariant niż ten co teraz wybiorę
Ostatnio zmieniony ndz lip 31, 2011 9:28 pm przez Vanilka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Uzależniony
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
To jeszcze jedna rada. Mieszanie piasku ze żwirkiem, moim zdaniem też nie spełni Twoich wymagań. Kiryski naprawdę porządnie kopią a przez to, zawsze drobniejszy piasek będzie opadał na dno, a grubszy żwirek wychodził na wierzch. Wniosek piasku i tak nie będzie widać.
Rozumiem te 13-15 cm bez ziemi z przodu, ale te kilka centymetrów z tyłu, po co chcesz zostawiać. Z tyłu zwykle sadzisz większe rośliny i dość gęsto, żeby robiły coś w rodzaju tła całego zbiornika. Duże rośliny, to z reguły duże korzenie i duże zapotrzebowanie na minerały, nawozy, czy jakkolwiek się to nazwie, chodzi o pożywienie dla roślin. Odmulanie w tym miejscu nie ma większego sensu. Tył zbiornika zwykle jest na tyle blisko ściany, że nikt od tamtej strony nie będzie zaglądał, a więc i kwestie estetyczne nie grają tu roli. Glonów nie bój się w tym miejscu, bo jeżeli powstaną to na pewno nie z powodu nie przykrytej ziemi.
Rozumiem te 13-15 cm bez ziemi z przodu, ale te kilka centymetrów z tyłu, po co chcesz zostawiać. Z tyłu zwykle sadzisz większe rośliny i dość gęsto, żeby robiły coś w rodzaju tła całego zbiornika. Duże rośliny, to z reguły duże korzenie i duże zapotrzebowanie na minerały, nawozy, czy jakkolwiek się to nazwie, chodzi o pożywienie dla roślin. Odmulanie w tym miejscu nie ma większego sensu. Tył zbiornika zwykle jest na tyle blisko ściany, że nikt od tamtej strony nie będzie zaglądał, a więc i kwestie estetyczne nie grają tu roli. Glonów nie bój się w tym miejscu, bo jeżeli powstaną to na pewno nie z powodu nie przykrytej ziemi.
Jestem tylko człowiekiem. Czy to nie jest zarozumialstwo?
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
z tyłu mam zamiar zostawić tylko ok 2 cm od ziemi do szyby bo tak wszędzie radzą żeby ziemia nie dotykała szyb. Chyba, że to chodzi tylko o ścianki boczne?? Jak mogę dać z tyłu do samej szyby to ok, nie ma problemu Widać i tak nie będzie, bo z tyłu będzie czarne tło przyklejone, więc tak czy siak widać nie będzie (za akwa ściana będzie na dodatek )
a co do mieszania żwirku z piaskiem - rany jak blondynka pomyślałam... Ech chyba eksperymenty na fizyce były zbyt dawno
jeszcze raz dzięki
a co do mieszania żwirku z piaskiem - rany jak blondynka pomyślałam... Ech chyba eksperymenty na fizyce były zbyt dawno
jeszcze raz dzięki
-
- Uzależniony
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Zostawianie 2-3 cm, żeby ziemia nie miała styku ze ścianą, i to bez znaczenia tylną, boczną, czy przednią, jak dla mnie nie ma żadnego innego znaczenia jak tylko wrażenia estetyczne, a co komu się podoba, to już jego sprawa. Estecie z pewnością nie podobało by się, jakby widać było z przodu warstwę czarnej ziemi i na niej żwirek. Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia.
Jestem tylko człowiekiem. Czy to nie jest zarozumialstwo?
-
- Bywalec
- Posty: 58
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 5:22 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Kiryski nie przepadają za jasnym podłożem - przynajmniej moje (Panda), za dnia ich raczej wtedy nie widać...
-
- Uzależniony
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Kiryskom jest to jak najbardziej obojętne w jakim kolorze będą miały podłoże. Dla nich ważne jest jakiej granulacji ono będzie, oraz żeby nie miało ostrych krawędzi.
Jestem tylko człowiekiem. Czy to nie jest zarozumialstwo?
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Dokładnie takie podłoże będę brać - nie za grube i bez ostrych krawędzi (piach ani drobny żwirek raczej ostrych krawędzi nie mają )
a kolor - dla kirysków panda kolor jasny (plus cienie od roślin) to kolor maskujący, więc chyba by im się podobało Na jasnym by się bardzo odrówniały
Poza tym będą pierwsze w kolejności do kupienia jak akwa dojrzeje Więc zdążą się przyzwyczaić do świętego spokoju w akwarium i stać się odważnymi
a kolor - dla kirysków panda kolor jasny (plus cienie od roślin) to kolor maskujący, więc chyba by im się podobało Na jasnym by się bardzo odrówniały
Poza tym będą pierwsze w kolejności do kupienia jak akwa dojrzeje Więc zdążą się przyzwyczaić do świętego spokoju w akwarium i stać się odważnymi
-
- Uzależniony
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
O ile dobrze pamiętam, to ma być Twoje drugie akwarium, a więc możesz znacznie skrócić czas dojrzewania zbiornika.
Jestem tylko człowiekiem. Czy to nie jest zarozumialstwo?
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
tak, to będzie moje drugie, a filtr będzie chodził u taty w akwa, ponadto 20L wody będzie ode mnie, a 60L wody od taty więc ponad połowa wody będzie z działającego akwa.
Myślisz, że 1 tydzień wystarczy?
roślin mam zamiar dać dużo (poszukam z przycinki bądź całych zestawów) co też przyspieszy proces.
Myślisz, że 1 tydzień wystarczy?
roślin mam zamiar dać dużo (poszukam z przycinki bądź całych zestawów) co też przyspieszy proces.
-
- Uzależniony
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Myślę, że przy takim litrażu, użyciu 50% wody z dojrzałych zbiorników, oraz dojrzałym filtrze, to tydzień w zupełności wystarczy na wpuszczenie stadka kirysków (6-8 sztuk). Potem zrobiłbym 1 tydzień przerwy i wpuścił kolejne 6-8 rybek. Dlaczego? Tylko z ostrożności. Nie zapominajmy, że jednak największą powierzchnię do zasiedlenia przez bakterie nitryfikacyjne ma podłoże w naszym zbiorniku. Z tą powierzchnią nie może konkurować żaden, nawet największy filtr. Dlatego dojrzały filtr i woda z dojrzałych zbiorników, przyśpiesza dojrzewanie akwarium, ale staje się ono naprawdę dojrzałe, jak bakterie opanują podłoże.
Ostatnio zmieniony sob sie 06, 2011 7:40 pm przez kfabisiak1, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem tylko człowiekiem. Czy to nie jest zarozumialstwo?
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Dziękuję za rady
a czy żywy piach ma te wszystkie bakterie nitryfikacyjne?
Ja w ogóle chciałam po kolei wpuszczać rybki, tzn raz na m-c coś dokupić (np jeden czy dwa gatunki), też i ze względów finansowych oraz takich, żebym się mogła dobrze zastanowić co chcę jeszcze poszukać, popatrzeć w jednym sklepie, drugim. I ewentualnie bez stresu dla większej ilości ryb coś przesadzić przestawić dosadzić dołożyć zanim to ostatecznego kształtu nabierze
a czy żywy piach ma te wszystkie bakterie nitryfikacyjne?
Ja w ogóle chciałam po kolei wpuszczać rybki, tzn raz na m-c coś dokupić (np jeden czy dwa gatunki), też i ze względów finansowych oraz takich, żebym się mogła dobrze zastanowić co chcę jeszcze poszukać, popatrzeć w jednym sklepie, drugim. I ewentualnie bez stresu dla większej ilości ryb coś przesadzić przestawić dosadzić dołożyć zanim to ostatecznego kształtu nabierze
-
- Uzależniony
- Posty: 545
- Rejestracja: pt maja 01, 2009 3:26 pm
- Lokalizacja:
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Z pewnością jakieś tam ma. Bakterie nitryfikacyjne pojawiają się i rozmnażają wszędzie tam, gdzie wystąpią odpowiednie warunki do ich rozwoju, a więc nieco upraszczając, wilgoć, (woda z odpowiednią zawartością tlenu), pożywienie, (związki azotowe, począwszy do amoniaku a skończywszy na azotynach). Są więc w samej wodzie, na roślinach i wszystkich ozdobach, są we wkładach filtrowych, ale i na obudowie filtra, są na ściankac, są wszędzie w całym akwarium. Podłoże jest świetnym miejscem dla osiedlenia się tych bakterii. Ma nieporównywalnie większą powierzchnię do zasiedlenia, niż najlepsze wkłady w filtrze. Niestety potrzebny jest jeden wymóg. Musi tam krążyć odpowiednio natleniona woda i tu zaczynają się problemy z piachem. Jeżeli jest zbyt miałki (malutka granulacja), to tworzą się w nim tzw. strefy beztlenowe, a co za tym idzie bakterie w tym miejscu nie będą występować, z braku tlenu. Między innymi z tego względu nie polecam piachu w akwarium.
Jestem tylko człowiekiem. Czy to nie jest zarozumialstwo?
-
- Maniak
- Posty: 857
- Rejestracja: czw maja 26, 2011 12:20 am
- Lokalizacja: Warszawa-Pruszków
- Na imię mam: Samanta
- Płeć:
Re: Podłoże - zagwostka
Witam
jednak wybór padł na AS II+ 2 worki (ponad 11 kg) oraz plażę z piasku kwarcowego białego ok 5 kg (zobaczymy ile z tych 5 kg zużyje, ale najwyżej będzie na zapas)
aranżacja będzie w kształcie trójkąta, od wysokiego korzenia po prawej i wysokich roślin, po coraz niższe aż do plaży po lewej stronie właściwie w lewym przednim rogu)
dziękuję wszystkim za rady i komentarze
jednak wybór padł na AS II+ 2 worki (ponad 11 kg) oraz plażę z piasku kwarcowego białego ok 5 kg (zobaczymy ile z tych 5 kg zużyje, ale najwyżej będzie na zapas)
aranżacja będzie w kształcie trójkąta, od wysokiego korzenia po prawej i wysokich roślin, po coraz niższe aż do plaży po lewej stronie właściwie w lewym przednim rogu)
dziękuję wszystkim za rady i komentarze
było 54L,120L, 240L, 112L, a teraz 400L + 75L + 25L South America